Nie znalazłem na forum żadnej powitalni, więc tutaj witam wszystkich forumowiczów
Mam na imię Michał, mieszkam obecnie w Rudzie Śląskiej i śmigam sobie tu i tam, razem z nową żonką na naszym motocyklu
Obecnie ujeżdżam Aprilię ETV 1000 Caponord
Wiedziałem o istnieniu tego forum od dawna, ale dopiero teraz, kiedy wybieram się z żoną w podróż poślubną, postanowiłem coś skrobnąć i oczywiście zasięgnąć języka
Liczę na porady kolegów i koleżanek ujeżdżających moto.
Chcemy wyruszyć w podróż 10 lub 11 lipca.
Jedziemy w ciemno, chcemy pojeździć po Chorwacji i liznąć trochę Czarnogóry.
Mamy 3 tygodnie luzu więc chcemy pojeździć, coś zobaczyć i jak da radę to i odpocząć
Nie wiem, czy plan nie jest zbyt ambitny, jak na trzy tygodnie, ale spróbować moim zdaniem warto.
Widzę, że jest tutaj spore grono cromaniaków, którzy swojej przygody nie kończą na jednym wyjeździe. Podobnie jest np. ze skandynawią Byłem tam miesiąc, ale to i tak za malo na zwiedzenie tej cudnej krainy.
Tutaj obserwuję podobne sytuacje.
Wstępnie obrałem sobie trasę przez Czechy, Austrię i Slowenię.
Wracać chcemy przez Węgry.
Różne czytam opinie i kazdy radzi mi inaczej.
Jedni mowią, żeby pominąć Czechy i jechać przez Słowację, z kolei inni doradzają żeby np. w Słowenii darować sobie autostradę.
Nie ukrywam, że państwa przez, które chce jechać nie bardzo mnie interesują. Ważny jest dla mnie stosunkowo szybki i bezproblemowy dojazd.
Czy szanowne grono motocyklistów może polecić jakąś trasę? Wolę zdać się na radę tych doświadczonych, którzy faktycznie byli tam motocyklem i mają wyrobioną opinię na temat samej jazdy do Chorwacji, niż słuchać 10 doradców, ale kiepskich:)
Z racji tego, że jadę z moją panią, to po drodze muszę zrobić postój na nocleg. Żonka wytrzymuje spokojnie 500-600km, ale później to już różnie bywa, więc wolę się ubezpieczyć w razie czego
Jeżeli macie jakieś sprawdzone miejsca, gdzie można się kimnąć(oprócz pól namiotowych, bo na starość wygodny się robię), to za wszelkie namiary, czy sugestie będę wdzięczny
Każda rada czlonków plemienia motocyklowego mile widziana
Przy okazji prezentuję fotkę mojego stalowego rumaka i pozdrawiam wszystkich motocyklistów, tradycyjnym śląskim okrzykiem YNO JAZDA!!!
[/img]