Motocyklem do Chorwacji.

joajer napisał(a):Czy aby na pewno taryfa za motocykl jest inna niż za auto?

TAK

To mnie cieszy bo już za kilkanaście dni będę śmigał cyclem po HR

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Jestem tu nowy jednak od jakiegoś czasu przeglądam ogrom informacji na forum cro.pl (przyzaję, że jest to dość uciążliwe gdyż informacji jest mnustwo lecz nie do końca uporządkowanych).
Z góry uprzedzam, że przeglądałem mnustwo tematów na interesujące mnie tematy oraz FAQ jednak część informacji jest z dość dawna takżę chciałby, dowiedzieć się czy coś się nie zmieniło.

Do rzeczy, nie chciałem otwierać nowego wątku gdyż moje pytania, które do Was mam są pośrednio związane z tym, w którym piszę - jak łatwo się domyślić wybieram się razem ze znajomymi do Chorwacji na motocyklach Suzuki Bandit 600 (3 lub 4 maszyny, 6-8 osób).
Zamierzamy wyjechać 5-6 Lipca na 2 tygodnie i wybraliśmy mniej więcej taką trasę http://tinyurl.com/mc3z5g z między nocowaniem w Czechach lub Austii (pytanie gdzie lepiej/taniej).
Co sądzicie ogólnie o tej drodzę? Zależy nam na przyjemnych widokach i równej nawierzchni żeby nie poodpadały nam tyłki po paru godzinach jazdy. Prędkości przelotowych nie planujemy dużych - rzędu 120-130km/h więc jazda autostradami nie jest obowiązkowa.

Drugiego dnia podróży chcemy dojechać do Rijeki (co widać na mapie) a potem zjerzdżać w dół Chorwacji aż do Dubrovnika. Wymyśliliśmy sobie, że najlepszym rozwiązaniem byłoby gdybyśmy jechali powiedzmy 100-200km potem 2-3 dni przerwy na relax w danej miejscowości. Pytanie do Was czy nie będziemy mieli problemów ze znalezieniem niedrogich kwater na okres 2-3 dni. Nie zależy nam na luksusach - ważne jest czyste łóżko, lazienienka + ew. lodówka (jakich cen możemy się spodziewać? Czy do 15 Euro można coś znaleźć za os.?).

Idąc dalej tematem jeżeli chodzi o płacenie wyczytałem na forum, że opłaca się płacić kartami VISA więc postanowiliśmy około połowę budżetu zgromadzić na karcie, drugą zaś połowę wziąć w Euro (może lepiej część wymienić na kuny? - proszę o podpowiedź czy Chorwacji chętnie przyjmują swoją walutę?).

Planując drogę zastanawialiśmy się co warto odwiedzić żeby możliwie dobrze wykorzystać urlop - mam 3 przewodniki po Chorwacji i oczywiście w każdym znajdę co innego, więc ciężko wyłuskać prawdziwe perełki. Napewno w grę wchodzą plitwickie jeziora oraz inne "standardy" ale co możecie jeszcze polecić jako obowiązkowy przystanek (interesują mnie ciekawe zabytki kultury, urokliwe miejscowości, zapierające dech w piersiach zabytki przyrody )

Ogólnie mam miliony pytań i wątpliwości, które chciałbym rozwiać ale nie sposób wymienić tu wszyskie więc proszę tylko o rady dot. wyżej wymienionych
Z góry dziękuję -

pozdrawiam
Igor

Chcemy jechać motocyklem do Chorwacji i staramy się zorientować jaka najlepsza jest droga na taką podróż gdzie zanocować po drodze jak też na co zwrócić uwagę lub w co się zaopatrzyć na wyjazd? Wszelkie sugestie i porady mile widziane

Witam.
W tym roku ( 2016 ) razem z mężem mamy zamiar wyruszyć po raz pierwszy motorem ( Honda Shadov 1100) po Chorwacji. Autem ten kraj zwiedziliśmy bodajże 6 razy od wyspy Krk po Baśkę Vodę
Szukamy chętnych do wspólnej wyprawy na początku sierpnia ( 10-14 dni ) . Nasz plan jest taki :
dziennie chcemy przejechać max 300 km, odwiedzamy Węgry -baseny , jazda Chorwacją, wzdłuż wybrzeża starą drogą. Nie rezerwujemy noclegów tylko jak nam się miejscowość spodoba zostajemy na 2 dni i dalej w trasę. Powrót taki sam, przez Węgry. Kto chętny na przygodę, proszę o pisanie na priv.

Jadę na moto do ukochanej Chorwacji. Rodzina się zbuntowała, że nidy więcej Cro:( Kupuje BMW GS-a i jadę do Cro sam. Napiszcie jak to ogarniacie grupowo, tzn, czy jest opcja wyjazdu grupowego, tak żeby sie podpiąć.

witam, na razie próbujemy zorganizować jakąś grupę, wiadomo w grupie raźniej.

Witam
My już mamy zorganizowane motocyklowe wakacje w Chorwacji w tym roku .
Wyjazd 27.08. z Górnego Śląska, przejazd przez Czechy i nocleg w Austrii w połowie drogi. Na drugi dzień prosto do Duce. W trasę z powrotem ruszamy 03.09. 5 osób, 3 maszyny: Suzuki Bandit N600, Ducati Monster 900 i Suzuki Cavalcade. Autem już raz byliśmy, więc przepisy itd znamy, ale może ktoś ma dla nas jakieś praktyczne porady na drogę?

Witam, szkoda że nie jedziecie na przełomie (25.07.-09.08.2016) bo dołączylibyśmy do Was, trasa w naszym przypadku już ustalona Kęty - Balaton, Balaton - Zadar. Jedynie jaką wskazówkę dostaliśmy to dotyczącą dróg w Chorwacji, mamy uważać na brukowane uliczki są śliskie, te asfaltowe w miasteczkach również. Nie wiem czy wynika to z charakterystyki asfaltu, czy nalotu z Adriatyku ale rzeczywiście można się zdziwić jak często ABS się włącza nawet przy lekkich hamowaniach. Jak ktoś nie ma ABSu to naprawdę trzeba uważać. Poza miastami tego problemu nie ma, no i oczywiście wykupcie sobie ubezpieczenie Assistance na motocykl i zdrowotne dla siebie.
Co do ekwipunku to zależy od Was, ale na pewno apteczka, jakieś podstawowe klucze, trytytki i taśmę klejącą , najlepiej tą grubą szarą, może się przydać to tyle.

O ubezpieczeniach pomyśleliśmy w 1 kolejności .
Od strony mechanicznej się nie martwimy, jedzie nas 3 mechaników i 2 plecaki . Chociaż nigdy nie wiadomo co z Ducati, wiadomo, włoszczyzna... Martwimy się jednak jak my się spakujemy! Chłopaki się z tego śmieją, ale dla nas to spory problem. Pomijając ciuchy i kosmetyki, to przecież nie pojedziemy o 1 butach, a motocyklowe rzeczy, koce i ręczniki zajmują trochę miejsca...

Jeśli chodzi o nawierzchnię to dobrze wiedzieć, chyba żadne z nas o tym nie pomyślało. To pewnie jeden z wielu uroków tego klimatu .

Już się nie mogę doczekać!

Zgadza się. Pamiętam wyjazd do Dubrovnika. Wybraliśmy się bo rano deszczem postraszyło więc plażowanie było niepewne. Po drodze naliczyliśmy 6 aut w podobnych okolicznościach jak te, na odcinku niespełna 140 km. Do asfaltu mieszana jest skała, która po wygładzeniu jest tak samo śliska jak ta na Stradunie.