Motocyklem do Chorwacji 2009

Witam!
Wybieram się z żoną na Chorwcję na motocyklu na przełomie lipca i sierpnia.
Szukamy kompanów podróży. Wyjazd w okolice Makarskiej moto yamaha xj600, prędkość raczej turystyczna. Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o kontakt (adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl)
Pozdrawiam!
ps data wylotu 27lipca

Witam. Zazdroszczę że motorem. Ja z roodzinką raczej puchą w tym roku. Ja ma Kawe Vulcan VN1600 i zrobiłbym Chorwację na 2 kołach ale jak sobie pomyślę że prędkość przelotowa o 100-120 to aż mnie trzęsie. raczej jakiś duży turystyk nienawidzę robić trasy na 10 razy. Jadąc pucha jadę 24 h i dojeżdżam na miejsce potem umieram. Wiem że motorem to co innego relaks widoki i inne odczucia. Żałuję że się nie dołączę i że generalnie zabrałem miejsce na mądrzejsze odpowiedzi. Ale serdecznie pozdrawiam.

Witam,
Troche za późno tu zajrzałem...
Ja ruszam dziś w nocy z niedzieli na poniedziałek spod Gliwic do Makarskiej. Jade z dziewczyną na Fazerze 600 przed Wien, Graz, Maribor, Zagrzeb, Karlovac i potem krajową 1 na Knin. Potem chce odbić w strone wybrzeża i dalej jechać już krajową 8.
Do zobaczenia gdzieś na trasie i szerokości
Pozdrawiam
Dawid

witam,ruszamy 16 sierpnia rano z Poznania do Trogiru(Ciovo), 2 motocykle z "Plecaczkami",M1800R i Bandit600,przewidujemy nocleg....chyba Słowenia

Witam, my 20 czerwca wyruszamy do Breli, zachaczymy o Pragę Czeską, Wiedeń - Prater wesołe miasteczko i Słowenię - jaskinię Postojny.
Motor Suzuki V-Strom, ja niestety jako plecaczek.
Powrót przez Węgry i ok. dwóch dni nad Balatonem.

Pozdrawiam

Witam! My też w tym roku na jednośladach, Honda NTV i xj-tka (może jeszcze się dołączy VFR i shadow -ka), wyjeżdżamy 15 sierpnia z Katowic, lecimy do Czech zobaczyć MotoGP na torze w Brnie a potem na Węgry, Bratysława, nocleg nad Balatonem i potem prosto na CRO autostradką a potem wybrzeżem do Biogradu. W planach dużo wycieczek na miejscu więc może się gdzieś tam spotkamy na trasie... Pozdrawiam

Witam wszystkich.
Mnie w zeszłym roku udało się oblatać praktycznie całą cro. na XJ600 razem z plecaczkiem, przepiękne miejsce idealne na moto.
W tym roku na początku lipca może się uda powtórzyć wypad do Chorwacji.
Myśleliśmy również o Bułgarii oczywiście na moto ale czy warto tam jechać?
Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie!

My najpierw planowaliśmy Bułgarię i Rumunię, ale troszkę nas ta Rumunia odstraszyła, troszkę żałuję bo strasznie chciałam przejechać trasę Transforgardzką, ale stwierdziliśmy, że w tym roku sobie darujemy i jako, że będzie to nasza pierwsza taka długa wyprawa motocyklem to jedziemy tam gdzie już byliśmy kilka razy, ale samochodem i z dziećmi i wiemy co i jak, a Rumunia nam nie ucieknie. A teraz taki wypad tylko we dwoje.

PaulinaSz napisał(a):My najpierw planowaliśmy Bułgarię i Rumunię, ale troszkę nas ta Rumunia odstraszyła, troszkę żałuję bo strasznie chciałam przejechać trasę Transforgardzką, ale stwierdziliśmy, że w tym roku sobie darujemy i jako, (...):

Ta traska to tylko lipiec-sierpień.
W czewcu zdarza się tam śnieg jeszcze.
Pozdrówki!

No i chyba z naszej wyprawy wyjdzie jedno wielkie g...., jestem taka wściekła, że mogłabym kogoś zabić, gdyby tylko znalazła się choć jedna osoba winna. Wszystko przez tą z..... pogodę, wyjazd miał być w niedzielę, a na najbliższe dwa tygodnie zapowiadają tylko deszcze i deszcze, nic tylko wyć!!!! jeszcze taka wściekła nigdy nie byłam, to miała być nasza pierwsza taka długa wyprawa i sami bez dzieci tylko we dwoje i ja już nie mogę

PaulinaSz jak chcecie jechać do cro to nie przejmuj się pogodą po prostu wsiadajcie na motocykl i w drogę, tylko zaopatrz się w kondomy przeciwdeszczowe. Ja z żonką w zeszłym roku mieliśmy podobny dylemat.
Wyjeżdżaliśmy z Polski w lekkiej mżawce, później ok 150km w deszczu (do połowy Słowacji). W pewnym momencie już chcieliśmy wracać, ale po drodze spotykaliśmy wielu motocyklistów w podobnej sytuacji, i zaczęło się robić wesoło. Od połowy Słowacji wyszło słoneczko, a na Węgrzech już było gorąco. Nocka nad Balatonem, i rano dalej w drogę, a im bliżej wybrzeża tym większy banan na twarzy. Tak więc nie ma się co przejmować deszczem bo widoki zrekompensują cały trud, a w Chorwacji pogoda to chyba zawsze jest. Jeśli macie tylko możliwość pojechać na moto to zróbcie to naprawdę polecam taką przygodę.
Pozdrawiam

Czy ktoś wybiera sie z poczatkiem sierpnia? Planuje Cro V-Starem 1100 bez extremy, wybitnie turystyka.

odswiezam temat;
my 21 czerwca 2012 ruszamy z Działdowa (Mazury) na 4 maszyny: Intruder 1800; Honda VTX 1300; Kawasaki Vulcan 1700 i Yamaha Road Star 1700 w okolice Zadaru; nocleg chyba wypadnie w Graz; moze ktos machnie raczka po drodze???
do zobaczenia
lewa w gore

Pewnie już będziecie z powrotem w Polsce więc się nie zwidzimy. Z sąsiadem
ruszamy z Olsztyna do Makarskiej 13 lipca na litrowych SV-kach.

powrot planujemy 1 lipca, wiec...miniemy sie
zycze udanego i szczesliwego wypadu
lewa w gore