Motocyklem do Chorwacj

joajer napisał(a):Słuchajcie, z tym deszczem po drodze to nie ma tak źle, ja miałem okazję w 2008 (w 2007 też) oprócz deszczu spotkać i śnieg na swej drodze, a w czerwcu to mnie na trasy Alpejskie nie wpuścili bo drogi zasypane, i trzeba bylo kupę km nadrabiać naokoło Alp w temperaturze nie przekraczającej 10 st a często było i poniżej 5st. Połowa czerwca Do tego leje a do domu 1000km

Hehe Przyjechałem kiedyś na Grosglokner też w czerwcu , znalazłem kwatere , zdjąłem kombi , zjadłem 2 piwa i....i zaczął padać śnieg ! Szok ! Ale na szczęście rano drogi były black

mario1000 napisał(a):... zjadłem 2 piwa i....

Musiałeś być mocno głodny ale po wjeździe na Grossglockner....rozumiem

joajer napisał(a): (zauważyłem ,że czas na forum mamy już letni )

Czas na forum ustawiasz sobie sam w profilu

Mario, kumple sie przesiadają na turystyki a mnie ani to ani choperki nie krecą. Chciałbym GSX-R 1000 na przyszły rok, ale na co mnie będzie stać tego nawet moja wróżka nie wie...

Bodzioch Marek napisał(a):Obecnie bez sprzętu i w tym sezonie odpuszczam, ale za rok koniecznie - mozeby tu zacząć ekipe montować na jakiś chocby 5-cio dniowy wylot, wygrzać kości...??

Mogło by się udać
Kupisz jakiegoś sprzęta to po planujemy.
A wcześniej gdzieś też śmignąć możemy, bo blisko mieszkamy

Fajna bokserka jest GSXRka - mi się udało kupić nówencje po super zajefajnym rabacie . A tak ap ropo ludziska ! Jeżeli ktoś jeździ na czymś co potrafi jechać 250 to zapraszam na wypady - jestem z Wodzisławia Śląskiego i w większość ciepłych wolnych dni gdzieś się bujam . Planuje wyjazd na 3 dni nad jezioro Garda w średnio długi majowy weekend . Później w połowie czerwca Albania, Grecja i Turcja oraz w późniejszym terminie koniecznie Alpy no i Praga aaa no i Wiedeń jeszcze ze 2 razy . Jak ktoś zainteresowany to pisać !

Co ty chcesz żeby mi rączki powyrywało
250 na bandicie
Moje najbliższe plany to 19-04-2009 Rozpoczęcie Sezonu na Jasnej Górze
Czerwiec Cro i Bośnia i moto GP Brno
Jak mi dzidzia pozwoli to może jeszcze jakiś krótki weekendowy wypad.

Nie mówię że mamy jeździć z tą szybkością ale motorki które jej nawet teoretycznie nie rozwijają w trasie z litrówkami są po prostu uciążliwe . A co do toru to również jedziemy do Brna na Fun on track EYBIS - Są jeszcze wolne miejsca !

mario nie przesadzaj, jeżdził z nami kolega na starym VX-ie i dawał rade. Wiele zależy od drivera. Jeśli to fajny koleś to nie ma problemu by jechac te kilka km/h wolniej a i tak prędkość podrózna na zwykłych drogach raczej nie przkracza 160-170km/h. Możliwości przyspieszeń i wyprzedzeń też są niewiele gorsze. A na autostradzie cóż- fajnie jest jak przekroczysz granice chorwacką i zapinasz 200-240 (nie jest też komfort z sakwami pasażerem i torba na bak tak non-stop trzymać- choć... super bo chwila moment i nad morzem), chętnie nimi nie jezdzimy, a jeśli jeżdzimy to czekamy na stacjach benzynowych co jakis czas a wolniejsi mają krótsze odpoczynki...

Zdziwiłbyś się, kilka lat temu prowadził kumpel (z zacięciem sportowym ) na ... starej virażce 750 (ver USA) cisnął tym 195/h non stop i tylko pytał ile bo przekręcał licznik, gang silnika ... ino TRRRRRRRRRRRRRRRRRRR. Na jadrance obawiam się że nie miałbyś szans, winkiel bez iskier z podnóżków to winkiel stracony..

A jak sie chcesz mario wyżyć to nie wiem czy dalej są wtorkowe treningi na torze w Przeźmierowie, jeśli tak to polecam, naprawde warto, po nich mykasz sobie na zwyklych drogach lajtowo i bezpiecznie

słucham tych różnych opowieść o prędkościach przelotowych na autostradzie w cro. Jest tam tak lajtowo z policją ze można bez stresu smigac ponad 150km/h (oczywiscie na moto). 1 sierpnia lecimy z kumplami- razem 4 moto do cro. Same plastiki (R6, F4i x 2) tylko jedna z750.

Pozdrawiam

Może po prostu jeszcze policja nikogo nie przydybała
Albo można podjechać do Omisia i poznać szefa policji kryminalnej
wynajmuje tam kwatery

a jak wogule z tymi mandatami jest na obczyźnie?? Trzeba płacić gotówką czy jak?

Tu jest początek a później tu

powiem tak, na moto jeszcze mandatu nie zapłaciłem.. za granicą oczywiscie. Choć próbuje sobie przypomnieć i w kraju również. acha, podgięta tablica skutkuje, choć już prostowałem na poczekaniu. Zdjęcia moje zdjęcia ze stacjonarnego FR widzieli koledzy wezwani, stara sprawa. Panowie, szybko można jezdzić, ale z głową czyli tam gdzie widzicie, że można. Choć na Słowacji zaliczylismy pierwsze winkle z kolanem po asfalcie to jednak zawsze mam "hamulec" przy jazdach przez lasy i inne tereny z wysoką roślinnością. To samo nocą.

Samochodem mandaty lub "mandaty" za granicą płaciłem wielokrotnie

Noo fajny test VX kontra GSXR1000 każdy jeździ tak jak lubi ale nawet mój kolega na GSXR750 ma problemy z dojechaniem i nie chodzi tu o max speed lecz o przyspieszenie np. przy wyprzedzaniu ze 140 do 200 i później słabsze motorki po prostu zostają het za górami . Na tor jeżdżę do Brna na 3 dni wykupuje się jazdy i śmiga do bólu . Z Zagrzebia do Makarskiej jadę 3 godziny z tankowaniem a co do mandatów w CRO to owszem płaciłem i są dość drogie od ubiegłego roku coś podobnie do Austrii . Poza tym chorwacka policja jest skorumpowana tak samo jak nasza i można się dogadać ostatnio dałem 50 euro za 2 motory i uroczystą obietnicę że więcej się to nie powtórzy