Most na Peljeśac

Tych filarow mostowych na filmikach jest chyba 11 albo 12 a stoi ich teraz 8 lackning z ladowymi

Jeśli kogoś interesuje budowa mostu, to wklejam link do forum, gdzie postępy dokumentowane są na bieżąco

https://www.skyscrapercity.com/threads/ ... 4/page-264

Endrju napisał(a):Jeśli kogoś interesuje budowa mostu, to wklejam link do forum, gdzie postępy dokumentowane są na bieżąco :mrgreen:

https://www.skyscrapercity.com/threads/ ... 4/page-264

Cieszyć się czy smucić? Oto jest pytanie.

Witam !
Czy ktoś widział osobiście jakie są postępy na budowie mostu ?
Jest szansa że pojedziemy nim już w te wakacje ?
Pozdrawiam

Tu jest dyskusja >>> klub-milosnikow-polwyspu-peljesac-t38937-6255.html#p2196639

kawa62 napisał(a):....
Jest szansa że pojedziemy nim już w te wakacje ?
Pozdrawiam

Tutaj aktualne zdjęcia
Nie ma szansy.

Jeszcze potrwa. Może jak covid zniknie

Ja to mam trochę mieszane odczucia w temacie tego mostu.
Oczywiście skróci on znacznie drogę na Peljesac i uniezależni przejazd od kaprysów tranzytu przez BiH.
Jednak do tej pory jak zjeżdżałem z Jadranki na Peljesac to zawsze miałem wrażenie wjazdu w taki „inny” zakątek Chorwacji. Razem z mostem powstanie droga przez ten kawałek półwyspu, w kierunku Stonu aby dołączyć w efekcie do trasy na Dubrownik (tą drogę już budują).
Wśród tych wszystkich zalet zrobi się tam normalniej, szybka trasa, tysiące samochodów... przynajmniej na tym odcinku pomiędzy wyjazdem z mostu a początkiem półwyspu.

Nigdy nie stałem długo w Neum/Klek, ale może to trochę uprości przejazd.

Jednak Peljesac będzie rozryty równo

Oczywiście, nawiązując do tematu obok, rozumiem że każdy niezadowolony w ramach protestu pojedzie po staremu naokoło...

Skimir napisał(a):... szybka trasa, tysiące samochodów... przynajmniej na tym odcinku pomiędzy wyjazdem z mostu a początkiem półwyspu.

Tylko w sezonie. Od września już w zasadzie pusto.

Flayszakal napisał(a):Oczywiście, nawiązując do tematu obok, rozumiem że każdy niezadowolony w ramach protestu pojedzie po staremu naokoło...

A skąd! Na Pelješac zawsze tylko eko - do Rijeki dojeżdżamy rowerami, a stamtąd kajakiem albo czółnem (zależy co się trafi) dopływamy do Orebicia czy Trpanja. Dalej tylko pieszo, a noclegi w jaskiniach z kojotami.

Czy tak odpowiedź cię zadowala?

Tak realnie to za rok skończą.

marekkowalak napisał(a):

Flayszakal napisał(a):Oczywiście, nawiązując do tematu obok, rozumiem że każdy niezadowolony w ramach protestu pojedzie po staremu naokoło...

A skąd! Na Pelješac zawsze tylko eko - do Rijeki dojeżdżamy rowerami, a stamtąd kajakiem albo czółnem (zależy co się trafi) dopływamy do Orebicia czy Trpanja. Dalej tylko pieszo, a noclegi w jaskiniach z kojotami.

Czy tak odpowiedź cię zadowala?

Zasadniczo to moje pytanie było takie bardziej retoryczne

Ło, robi wrażenie. Trochę Bośniacy pewnie na tym stracą. Zawsze się ktoś zatrzymał czy to na zakupy, paliwko, obiad. Teraz tranzyt się tam przeniesie. I znów jest powód, żeby któreś z przyszłych wakacji planować dla nowej atrakcji po drodze

Z Bośniackich paradoksów:
Tankowałem busa na stacji przed Neum od strony Dubrownika. Za paliwo mogłem zapłacić kartą, a za kawę już nie