NURAG SANTU ANTINEZ kościółka od Łaciatej krowy bardzo łatwo dostać się do naszego następnego celu tego bardzo fajnie zapowiadającego się dnia (potem pojedziemy do Bosy). Nieco ponad 20 km dobrej jakościowo drogi i jesteśmy przy obiekcie.
Sardynia jest jedynym miejscem na świecie, w którym występują te budowle, nuragi. Oczywiście podobne do nich, możemy znaleźć w róznych miejscach na świecie, ale klasyczne nuragi, tylko tutaj.
Wybrany przez nas Santu Antine, należy do najbardziej imponujących z tzw. Valle dei Nuraghi, jest jeden z obszarów o największej gęstości tych prehistorycznych budynków na Sardynii.
Płacimy 20 Euro w budynku po drugiej stronie ulicy, parkujemy darmowo niedaleko
Santu Antine stoi w centrum równiny Cabu Abbas , na terytorium Torralby, zbudowany został między środkową epoką brązu (XVI wiek), a epoką żelaza (IX wiek pne)
Stoi tak oczywiście in the middle of nowhere. Nuragi są to nakryte kopułami wieże w kształcie stożków zbudowane z ociosanych kamieni ułożonych bez zaprawy; w środku znajdowało się jedno lub więcej pomieszczeń.
Po drodze ulokowany jest taki mini bunkro-nurag
Dziś na Sardynii podziwiać można jeszcze 7 tysięcy istniejących Nuraghów.
Jego centralna wieża ma 17 metrów wysokości i ma średnicę 15 metrów, pierwotnie składała się z trzech pięter
Przed bastionem znajdowało się 14 okrągłych chat, w których pomieszkiwali mieszkańcy okolicznej wsi
Rozmiar budowli lepiej oddaje to zdjęcie
Wchodzimy do środka
EAST TOWER
BOSKO tu jest
Hello
Nie zawali się??
Palenisko
Wnętrze jest spore, choć z zewnątrz na takie absolutnie nie wygląda
Kolejny korytarz
Idę na górę
albowiem okazało się, że można tam wejść
Okoliczny, spalony słońcem krajobraz (42 stopnie mamy!)
Wioska
W oddali budynek, w którym kupowaliśmy bilety (nikt ich nie sprawdzał)
O tam
CDN