ferster napisał(a):Dla Subaru te zdjęcia mogą być reklamówką
.
ferster napisał(a):Też mam podobnego.
kaja45 napisał(a):Po krótkim odpoczynku atak szczytowy, ciężko, moje nogi jak z waty, płuca i serce nie wydalają, myślę co się ze mną dziś dzieje, może to wpływ Red Bulla, ale zaciskam zęby i idę dalej, do moich problemów dołączają nerki i lewy bark, jestem bliski załamania, w końcu docieramy do siodła szczytowego, podejścia około 300-400 m w linii prostej, a ja jestem tak wykończony.
kaja45 napisał(a):znalazłem skrzyneczkę z pieczątką, długopisem i księgą (jakieś 20 m poniżej szczytu) i mój pamiątkowy wpis
Franz napisał(a):Czyli - jeśli dobrze rozumiem - to już wszystko.
Zatem - dzięki za odświeżenie wspomnień.
Pozdrawiam,
Wojtek
kaja45 napisał(a):Całą relację z wycieczki na Sveto Brdo umieściłem na swoim blogu
Wyprawa na Sveto Brdo
Powrót do Nasze relacje z podróży