Montenegro moim okiem

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=36646&start=0 ta jest moja ale pewnie jeszcze kilka by się znalazło

Wielkie Dzięki. Coś czuję, że zgapię część twojej trasy .

W relacji Italiano jest prawie wszystko co można ciekawego zobaczyć na wybrzeżu i w okolicach wybrzeża w Czarnogórze. Brakuje tylko zjazdu do Kotoru z Cetinje przez Lovcen piękną górską trasą z widokami jak poniżej:



[url][URL=http://imageshack.us/photo/my-images/69/a111s.jpg/][/url]

Uploaded with ImageShack.us[/url]

Italiano napisał(a):http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=36646&start=0 ta jest moja ale pewnie jeszcze kilka by się znalazło

No pewnie Kilka fotograficznych wycieczek po Bałkanach

Pozdrav

Dzięki wszystkim na pewno się coś z tego wybierze i będzie co robić przez 2 tygodnie.

Witam
Nie zakładam wątku ale chciałam zapytać jak to jest faktycznie z tym zakazem wwożenia żywności ?????
Czy jest to skrupulatnie kontrolowane na granicy ?
Na stronie podają dozwolone ilości jedzenia czy picia są one liczone na osobę jeśli chodzi o napoje czy alkohol ?

Nie chodzi mi o wwożenie słoików z jedzeniem czy kg mięsa. Tylko o małe ilości, przynajmniej na początek żeby od razu po przyjeździe nie biegać po marketach tym bardziej że będziemy na uboczu mieszkać.

Po wielu razach na wakacjach w Chorwacji pierwszy raz Czarnogóra......

Ani w ubiegłym roku ani w tym nie kontrolowano nas nigdy. Zazwyczaj tylko spojrzenie na dowody osobiste, zawsze sprawdzanie dowodu rejestracyjnego samochodu i niekiedy zielonej karty. I tyle. A przekraczałem granicę MNE-BiH kilkakrotnie, jak i MNE-AL, MNE-CRO.

A z tą zieloną kartą to jest tak że trzeba ją w Polsce załatwiać ? Czy płaci się tą opłatę na granicy ?

Zieloną kartę możesz dostać za darmo lub za zakupić u swojego ubezpieczyciela w PL. Na granicy również możesz ją zakupić, ale znając życie sporo drożej.

Hejka,
Rok temu zgodnie z planem pojechaliśmy do Czarnogóry. Był to bardzo dobry wybór i bardzo nam się podobało. Ktoś wcześniej zapytał o jedzenie. My wjeżdżaliśmy od strony Serbii i także nikt nas nie kontrolował. Sprawdzili Paszporty oraz Zieloną kartę i tyle. Tak samo było przy wyjeździe z Czarnogóry do Bośni.

Jeśli ktoś się zastanawia czy jechać, czy też nie do Czarnogóry to -> jechać .

Odświerzenie tematu - rok 2015 nadal warto jechać
Moją przygodę opisałem tu: z-podkarpacia-do-ada-bojana-i-z-powrotem-t49518.html#p1665602

Potwierdzam, że Bar, Ulcinj są bardzo atrakcyjne i warte odwiedzenia. Ciekawą formą spędzenia czasu jest wycieczka całodniowa z Baru do Budwy statkiem. Trwa ok 10 godzin, kosztuje 10 EUR. W trakcie rejsu jest godzinna przerwa. Gdy statek kotwiczy u wybrzeżu, można popływać w morzu. W Budwie 3 godziny na zwiedzanie, obiad, itd. Następnie powrót i znów godzina na pływanie. Zarówno Bar jak i Ulcinj mają pieszczystą plażę. Wieczorem, na deptaku w Barze liczne atrakcje, polecam.

W zatoce kotorskiej, zdecydowanie lepiej skorzystać z promu (ok 5 EUR). Oszczędzacie czas, drogę i macie 15 minut na rozprostowanie nóg.

Ciekawe czy piłkarzom sie spodobało.