Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Montenegro 2008 - relacja

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
dianka
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 06.07.2008
Montenegro 2008 - relacja

Nieprzeczytany postnapisał(a) dianka » 08.08.2008 21:47

W tym roku po raz pierwszy bylismy w Czarnogórze. Postaram sie troche opisac nasza podroz ;] Byliśmy we 3, czyli typowe 2+1. Jechalismy przez przejście w Barwinku, Słowacje, Budapeszt, Chorwacje, Bośnię i Hercegowinę i końcowym punktem był Petrovac. Nocowaliśmy na Węgrzech gdzieś w jakiejś małej miejscowości, nie pamietam nazwy, ledwie zaczeło świtać i dalej w droge. Na miejsce dojechalsmy dopiero ok 19. Przez 2h szukalismy noclegu, ale wreszcie znaleźliśmy naprawde fajną miejscówke, z basenem na podwórku duużym tarasem i widokiem na morze.

Obrazek
Droga na granice po stronie bośniackiej ;]

Obrazek
Most tóż przed granicą.

Obrazek
a to już po stronie czarnogórskiej

Obrazek
Kanion Pivy

Obrazek
Także Piva

Pierwszego dnia aby odpocząć po podróży caly dzien przeleniuchowaliśmy na plaży, a wieczorem pozwiedzaliśmy puby ;)
Dzień drugi: Ostrog
Jesli ktoś ma lęk wysokości to niech lepiej nie wygląda przez okno w czasie jazdy ;) Droga w miare dobra, ale bardzo wąska, wrażenia niezapomniane. Dla tych co maja zamiar się tam wybrać: można podjechać pod sam górny monatyr, my zostawilismy samochód pod dolnym i poszliśmy na pieszo na górny, czuliśmy sie jak poprzejściu 100km, a to było zalednie 400m w linii prostej ;) z powrotem pod dolny wróciliśmy oczywiście 'taxi': kierowca w czasie deszczu zjeżdżał z naprawde krętych gór i jeszcze rozmawiał przez telefon ;]

Obrazek
Ostrog z daleka ;p

Obrazek
Po wyczerpującej wędrówce pod góre w odpowiednich butach-japonkach, upragniony monastyr ;]

Obrazek
Burza nad Ostrogiem, a na ole słońce ;)

Dzien trzeci: Dubrownik
Z samego rana wyjechaliśmy w kierunku Dubrownika, aby jeszcze wieczorem wrócić do Petrovaca. Nie chcieliśmy nadrabiać kilometrów i objeżdżać całej zatoki, więc przepłyneliśmy promem, oczywiście kolejka była, ale juz na piątym czy szóstym razem sie załapaliśmy na prom (kursują 2 promy), po drodze jeszcze jakieś roboty drogowe więc też mały korek, ale dało się wytrzymać. Przed samymi murami, a nawet w pobliżu murów oczywiście nie było wolnego parkingu, na obrzeżach miasta nie chcialiśmy stawać, bo by było z pół h drogi pieszo. Ustawiliśmy się w kolejce na parking, jak jeden samochód wyjechał to wpuszczali następny, przed nami stało może z 9 samochodów, ale czekaliśmy ponad godzine na wolne miejsce. Po zaparkowaniu wybraliśmy się wreszcie zobaczyć to, co wszyscy tak chwalą, czyli stare miasto. Nie zachwyciło mnie to miasto tak jak Stary Bar, ale też ma swój urok. Przeszliśmy się na około murami, a następnie poszliśmy zjeść na dół jakiś obiad. Za frytki z kurczakiem i 2 porcje spagetti zapłacilismy ok 130 zł. W drodze powrotnej z niewyjśnionych przyczyn prom był nieczynny, ale widzieliśmy jak z tamtej strony płyną samochody, więc nie wiem czemu z tej nie mogliśmy ;] Więc wracaliśmy drogą okrężną i było warto. Przepiękne widoki zatoki.

Obrazek
Zatoka Kotorska jak się nie myle ;]

Obrazek
Dubrownik z góry ;)

Obrazek
To po lewej to stare miasto

Dzień czwarty: Ulcij
Nikomu nie polecam tego miasta. Mi osobiście sie ono wogóle nie podobało. Samochody jeżdżą jak chcą, na chodnikach strasznie tłoczno, tylko żebracy siedzą lub chodzą po skrzyżowaniach. Ale skoro juz zajechaliśmy to trzeba coś zobaczyć, więc zatrzymaliśmy się i poszliśmy na targ ;) Zajrzeliśmy jeszcze do piekarnii, zjedlismy pizze i pojechaliśmy zobaczyć tą słynna plaże ;) Chcieliśmy się tam troche pokompać więc wyjechaliśmy za miasto z nadzieją że tam będzie już mnie osób na plaży, ale niestety ludź na ludziu ludziem pogania i ogólnie wyglądała na jakąś brudniejszą od pozostałych które widzieliśmy w ciągu całego pobytu, więc darowaliśmy sobie kompiel i pojechaliśmy na plaże koło Petrovaca - Lucice. Naprawde fajna plaża, polecam wszystkim.

Obrazek
Plaża w Ulcij

Dzień piąty: Stary Bar
To trzeba zobaczyć koniecznie. o wiele bardziej mi sie podobał niż Dubrownik. Tam się czuje klimat tego starego miasta, nie ma takiej korupcji w środku.

Obrazek
Freski na ścianie Cerkwii

Obrazek
Niestety zostały już tylko ruiny...

Obrazek
Widok z tego małego okienka do strzelnia, zapomniałam jak się nazywa :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jakaś śliczna roślinka w Barze. Może ktoś wie jak się nazywa?

Dzień szósty: Budva
hmm to ja już wole kotor ;) też stare miasto, ale po obejrzeniu poprzednich zbytnio to nie zachwyciło ;)

Dzień siódmy: Kotor
Jak zwykle, pobudka, jakieś śniadanko i w droge ;) Tym razem padło na Kotor i oczywiście stare miasto. po tym już zaczynałam mieć powoli dość oglądania murów obronnych i cytadeli ;) Jak wcześniej pisałam, ładniejsze od Budvy. Wszystko w nim jest praktycznie w dobrym stanie, nie to co w Barze ;) Stare, wąskie uliczki, a po bokach: kawiarenka, fryzjer, ciuchy. Norma. Jako że podróże kształcą to pierwszy raz w życiu w Kotorze widziałam stacje CPN dla statków ;p Przed murami starego miasta płynie rzeczka, która dodaje im jeszcze uroku ;] Droga do Kotoru prowadzi koło Sv. Strefana, ale nie wchodziliśmy na wyspę, bo nawet nie wiedzieliśmy dokładnie jak tam dojechać, wjechaliśmy w miasto i skończyła nam się droga, więc zawróciliśmy i popatrzeliśmy na niego z góry ;)


Obrazek
w starym mieście

Obrazek
Prawie jak Titanic ;) - Kotor

Obrazek
widok z góry na Sv. Stefana ;)

Ostatniego dnia tych pamiętnych wakacji... znowu cały dzień byczyliśmy sie na plaży ;p I oczywiście wieczorem spacer po promenadzie.

Obrazek
Petrovac

Obrazek
I widok z naszego tarasu na 2 małe wysepki ;)

Droga powrotna
Wracaliśmy przez Serbię, Węgry, Słowację i zakonczyliśmy podróż na Hajnówce ;). W Czarnogórze jak i w Serbii za każdnym zakrętem stoi partol ;) 500km przez Serbie jechaliśmy chyba 9h, bo wszędzie ograniczenia 50, 40. W planach mieliśmy zajechać do Polski, ale jak jechalismy zgodnie z przepisami to musieliśmy nocować na Węgrzech, jak na złość ok godz 22 kiedy chcieliśmy się gdzieś przespać nie było żadnych moteli przy drodze, więc kimaliśmy w samochodzie. O 5 rano pobudka, kawa ze stacji i w dalszą drogę. Reasumując: w drodze przez Bośnie najgorszym odcinkiem jest droga na granice Bośnia-Czarnogóra, to jest może odcinek z 10 km, który przypomina raczej jakaś polną, boczną dróżke. W drodze przez Serbię jedziemy takim temtem nie 10 tylko 500km. Dla mnie jako dla pasażera i pilota (navi nie miała mapy CZarnogóry i Bośni) i myślę że dla kierowcy też lepsza była droga przez Bośnię, troche adrenalinka podskoczy ale na małym odcinku i dalej wszytsko ok ;)

Z tego co napisałam można wywnioskować że nie pływaliśmy prawie wogóle w morzu tylko zwiedzaliśmy stare miasta. Tak naprawde codziennie sie kompaliśmy w morzu, znajdowaliśmy jakąś fajną plaże podczas powrotu do Petrovaca lub szliśmy na Lucice, a jak było troche za późno na kompiel w morzu, bo już sie robiło chłodniej i zaraz do jakiegoś pubu było trzeba wybjać to choć na 20min wskakiwaliśmy do basenu ;)

Byłam już w kilku krajach Europy, dokladnie to w 15 i najbardziej podobało mi się w Czarnogórze. Z czystym sumieniem moge wszytskim polecać Czarnogóre i Petrovac ;)

Jeśli kogoś zainteresuje to sie bardzo ciesze, nie jestem polonistka wiec przymknijcie troche oko na stylistyke zdan ;) Jak na moje zdolności pisarskie to i tak sie rozpisałam, z polskiego wypracowania to bym najchętniej na 2 zdania pisała więc prosze o wyrozumiałość ;). Jak są jakieś pytania to zadawać śmiało, na wszytsko się postaram odpowiedzieć. I dziekuje za linka do instrukcji wstawiania fotek. Pzdr
Ostatnio edytowano 08.08.2008 23:54 przez dianka, łącznie edytowano 3 razy
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.08.2008 22:05

dianka napisał(a):.... I moze moi ktos naoisac jak sie fotk dodaje? Bo naprawde nie wiem ;/ .....

Proszę bardzo: www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=17681 :wink:
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7920
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 08.08.2008 22:15

Pisz, pisz tylko nie tak skrótowo , więcej. Myśmy byli 2 lata temu w Petrovaczu, zwiedziliśmy dużo a wszystko opisaliśmy tu na forum w naszej relacji. Czekamy na więcej i zdjęcia.
Pozdrawiam :D
moscatel
Croentuzjasta
Posty: 231
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) moscatel » 08.08.2008 22:16

O fotki poproszę koniecznie - w tym roku nie zdążyłam zaliczyć Czarnogóry, więc chętnie choć pooglądam :)
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 08.08.2008 22:34

Ja też poproszę o fotki :D Chciałabym zobaczyć Czarnogórę :D Może kiedyś... Pozdrawiam :papa: :hut: :papa:
dianka
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 06.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dianka » 09.08.2008 00:00

jeśli mam dodać wiecej fotek to mówcie, zrbie to z wielką przyjemnościa, jako fotograf tegorocznych wakacji napstryklałam ich ponad 550 ;p
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.08.2008 08:11

dianka napisał(a):jeśli mam dodać wiecej fotek to mówcie, zrbie to z wielką przyjemnościa,....

Wrzucaj śmiało :lol: Miło pooglądać a i relacja nabiera kolorytu :wink:
Pozdrav :papa:
zauroczona
Croentuzjasta
Posty: 227
Dołączył(a): 20.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) zauroczona » 09.08.2008 08:42

Ze zdjęcia tarasu wnioskuję, że faktycznie super ta Wasza kwatera była - taras ogromny i widok piekny - to jest to co lubię wyjeżdżając na wakacje. Zwiedziliście sporo miejsc i zdjęcia bardzo dobre. Ja z rodzinką (2+1) w tym roku jade do Orebica i planujemy wypad do Czarnogóry. Mam nadzieje, że na planach sie nie skończy, bo Twoja relacja utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto :) A do wyjazdu zostało nam 3 dni :D :D :D
moscatel
Croentuzjasta
Posty: 231
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) moscatel » 09.08.2008 08:48

Zdecydowanie za mało zdjęć, zwłaszcza Kotoru i Petrovaca, poproszę o więcej :)
dianka
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 06.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dianka » 09.08.2008 10:30

Obrazek
Widok na morze z jednej knajpy w Petrovacu ;)

Obrazek
Niestety mam mało fotek Kotoru więc takie musi wystarczyć ;)

Obrazek
Też Kotor, ale ze mną w roli głównej

Obrazek
I ostatnie z Kotoru

Obrazek
Plac w starym mieście w Budvie

Obrazek
a gdy się obrucimy w drugą stronę i spojrzymy za murek, mamy taki widok

Obrazek
'Rondo' w Petrovacu ;)

Obrazek
Petrovac

Obrazek
Plaża miejscka w Petrovacu, a za górą następna plaża - wg mnie fajniejsza ;)

Obrazek
Petrovac
moscatel
Croentuzjasta
Posty: 231
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) moscatel » 09.08.2008 11:00

Dzięki, dianka. Miałam na oku właśnie Petrovac jako bazę i chyba się utwierdziłam w przekonaniu, że słusznie.
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 09.08.2008 11:21

Fotki obejrzałam z wielkim zainteresowaniem :!: Widać dzikość i piękno tego kraju :!: Najbardziej zrobiło na mnie wrażenie zdjęcie drogi po stronie bośniackiej i mostu przed granicą....
Brrrr.....nie bałaś się :?: :D
Fajna krótka relacja :D
Pozdrav. :papa: :hut: :papa:
SoftRM
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 242
Dołączył(a): 08.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) SoftRM » 09.08.2008 12:24

dianka
jeśli to nie tajemnica napisz coś więcej o apartamencie jakie warunki i cena :?:
dianka
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 06.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dianka » 09.08.2008 13:39

anjas nie bałam się, lubie jak mi troche adrenalinka podskakuje ;) ale moja mama która ma troche lęk wysokości nie mogła patrzez przez okno ;]
SoftRM mieliśmy jeden pokój z 3 łóżkami i łazienke, nic sami nie gotowaliśmy także kuchnia nam nie była potrzebna, a wode na kawe gotowaliśmy na dole w kuchni. Taras mieliśmy jeden na 2 pokoje. Płaciliśmy 45euro za pokój za noc
zauroczona
Croentuzjasta
Posty: 227
Dołączył(a): 20.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) zauroczona » 09.08.2008 15:34

moscatel napisał(a):Dzięki, dianka. Miałam na oku właśnie Petrovac jako bazę i chyba się utwierdziłam w przekonaniu, że słusznie.


Czyżby kolejne plany? :wink:
Następna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone