Montana on Tour: Londyn/Zimowy Zieleniec. Now: Nove Mesto

tony montana napisał(a):Obiekt wygląda imponująco z każdej strony

Wywiera wrażenie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):Obiekt wygląda imponująco z każdej strony

Wywiera wrażenie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Heh, wygląda, że tylko na nas dwóch wywarł

Szczecin cd

Zamek Książąt Pomorskich, podobnie jak pobliska, Katedra stoi na niewielkim wzniesieniu, w przypadku Zamku zwanym, a jakże, Wzgórzem Zamkowym. Około 700-400 lat p.n.e. na obecnym Wzgórzu Zamkowym powstał gród kultury łużyckiej, o powierzchni ok. 1.5 ha, zabudowany chatami. Istniał od 50 do 150 lat.


Za Wiki:
"Przed 1124 rokiem na wzgórzu zamkowym znajdował się gród słowiański z drewnianym dworem księcia Warcisława I. Po przeniesieniu przez księcia Barnima I w 1235 roku stolicy księstwa zachodniopomorskiego z Uznamia do Szczecina dwór został rozbudowany."


Początki dzisiejszego zamku sięgają 1346 roku, kiedy Barnim III, łamiąc przywileje szczecińskiego patrycjatu rozpoczął wznoszenie na wzgórzu zamkowym tzw. kamiennego domu. Obok kamiennego domu stanęła kaplica św. Ottona oraz tzw. duży dom z wieżą więzienną. W 1428 roku w mieście wybuchł bunt wywołany przez biedotę i rzemieślników. W zamian za stłumienie buntu książę Kazimierz V otrzymał od Rady Miejskiej znaczną sumę na rozbudowę i umocnienie kamiennego dworu.


Po pożarze w 1530 roku rozpoczęto przebudowę zamku. Trwała 7 lat, w jej trakcie kamienny dom przebudowano w stylu renesansu w dwupiętrową budowlę z dwuspadowym dachem i wieżą zegarową. Dobudowano także wschodnie skrzydło.

W latach 1573−1582 książę Jan Fryderyk dokonał generalnej przebudowy zamku. Zburzono kamienny dom i kościół św. Ottona. Pozostawiono gotyckie skrzydło południowe, podwyższono wschodnie i dobudowano do nich skrzydła północne i zachodnie, zamykając w ten sposób dziedziniec. Do zamku doprowadzono także wodociąg.




Na początku XVII wieku za panowania Filipa II i Franciszka (I) za skrzydłem zachodnim dobudowano dwupiętrowe piąte skrzydło (obecnie skrzydło muzealne), tworząc w ten sposób drugi, mały dziedziniec.
Po wymarciu dynastii Gryfitów, od 1637 roku zamek był siedzibą namiestnika szwedzkiego.






W marcu 1711 r. do Szczecina przybył polski król Stanisław Leszczyński, który miał zorganizować armię do wystąpienia przeciwko sprzymierzonym wojskom saskim, polskim i rosyjskim w celu odzyskania przez niego polskiego tronu. Po nieudanej misji wyjechał do Lotaryngii, gdzie zasiadł na książęcym tronie.


Po Pokoju Sztokholmskim w 1720 r. zajmowane dotychczas przez Szwedów Pomorze wraz ze Szczecinem przejął za kwotę 2 milionów talarów król pruski Fryderyk Wilhelm I (panował w latach 1713-1740) i zorganizował tutaj siedzibę garnizonu pruskiego. W 1752 roku Fryderyk II Wielki założył w skrzydle muzealnym mennicę.


W 1842 r. Skrzydło Północne zostało przebudowane z polecenia pruskiego króla Fryderyka Wilhelma IV (panował w latach 1840-1861). W XIX w. i na pocz. XX w. zamek był siedzibą Rejencji Szczecińskiej i innych urzędów publicznych.




Podczas bombardowań alianckich Stare Miasto z zamkiem zostało dotkliwie zniszczone. Po zakończeniu działań wojennych zabezpieczono mury zamku przed zawaleniem i dewastacją. W 1958 r. podjęto odbudowę Skrzydła Północnego z dawną kaplicą św. Ottona, przeznaczając ją na reprezentacyjną salę koncertową. W 1982 r. zakończono odbudowę zamku oddaniem do użytku Dziedzińca Menniczego.






CDN...

tony

tony montana napisał(a):Heh, wygląda, że tylko na nas dwóch wywarł

Na reszcie wywarł tak wielkie, że zaniemówili.
Doskonale znam to zjawisko.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):Heh, wygląda, że tylko na nas dwóch wywarł

Na reszcie wywarł tak wielkie, że zaniemówili.
Doskonale znam to zjawisko.

Pozdrawiam,
Wojtek

Ja rozumiem spojrzenie na zjawisko. Jednakże nie chcę wpisywać się w trend głupkowatych wpisów, co nie oznacza, że Waszych „wypocin" nie śledzę, na marginesie jeszcze kilku innych...
No! Jak mawiał Dyzma.

FUX napisał(a):

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):Heh, wygląda, że tylko na nas dwóch wywarł

Na reszcie wywarł tak wielkie, że zaniemówili.
Doskonale znam to zjawisko.

Pozdrawiam,
Wojtek

Ja rozumiem spojrzenie na zjawisko. Jednakże nie chcę wpisywać się w trend głupkowatych wpisów, co nie oznacza, że Waszych „wypocin" nie śledzę, na marginesie jeszcze kilku innych...
No! Jak mawiał Dyzma.

No, ale możesz napisać: "byłem tam"

Albo: "nie byłem, ale chcę być"

No dobra; będę pierdoły popychał.

No ja nie byłam, ale kiedyś to się chętnie wybiorę .

Katedra robi ogromne wrażenie, zamek zresztą też . Bardzo miło popatrzeć na znajome kąty.

FUX napisał(a):No dobra; będę pierdoły popychał.

Czy Ty mnie przypadkiem nie obrażasz nazywając pierdołą? hihihih

marze_na napisał(a):No ja nie byłam, ale kiedyś to się chętnie wybiorę .

Jak Wam skończą S3 do końca to jak znalazł wycieczka będzie

Nefer napisał(a):Katedra robi ogromne wrażenie, zamek zresztą też . Bardzo miło popatrzeć na znajome kąty.

TY BYŁEŚ, to wiem

mysza73 napisał(a):

marze_na napisał(a):No ja nie byłam, ale kiedyś to się chętnie wybiorę .

Ja byłam ... na kolonii ... w podstawówce jeszcze

TRZY TYGODNIE?
Pamiętasz coś?

tony montana napisał(a):

FUX napisał(a):No dobra; będę pierdoły popychał.

Czy Ty mnie przypadkiem nie obrażasz nazywając pierdołą? hihihih

Iż tak to odbierzesz, to nie sądziłem.

Niech będzie, głupoty...

No to ja się wpiszę
Byłam w Szczecinie, w 1987 roku

Ja należę do tych, którzy głupkowate wpisy robią, dlatego, nikogo nie obrażając, popchnę te Wasze wypociny.

W Szczecinie byłem kilka razy, jednak na Zamku Książąt Pomorskich okazji być jeszcze nie miałem.

tony montana napisał(a):No, ale możesz napisać: "byłem tam"

Albo: "nie byłem, ale chcę być"

Wybieram drugą opcję.