Montana on Tour: Londyn/Zimowy Zieleniec. Now: Nove Mesto

tony montana napisał(a):Lublin od razu mnie urzekł

Jeszcze nie byłam, ale nie mam wątpliwości, że też mnie urzeknie.
Chodzi za mną pomysł pojechania tam na parę dni, ale jakoś nie może mi się wpasować w grafik. Straaaaaasznie daleko .

Na razie podziwiam sobie u Ciebie .

tony montana napisał(a):Na razie na pewno będę 3 lipca we Wrocławiu

Ale masz fajnie .

marze_na napisał(a):Jeszcze nie byłam, ale nie mam wątpliwości, że też mnie urzeknie.
Chodzi za mną pomysł pojechania tam na parę dni, ale jakoś nie może mi się wpasować w grafik. Straaaaaasznie daleko .

Na razie podziwiam sobie u Ciebie .

No ja własnie skończyłem z Lublinem - za krótko, za mało, ledwo liznęliśmy z Młodym

tony montana napisał(a):Na razie na pewno będę 3 lipca we Wrocławiu

marze_na napisał(a):Ale masz fajnie .

No nie? Ładne to Twoje miasto - byliśmy przy rekordowych mrozach w drodze do Szklarskiej trzy lata temu na dwie noce

Teraz nie wiem, czy to będzie tylko koncert Ironów z córką czy dłuższy pobyt cała Rodziną

marze_na napisał(a):Chodzi za mną pomysł pojechania tam na parę dni, ale jakoś nie może mi się wpasować w grafik. Straaaaaasznie daleko .

Na razie podziwiam sobie u Ciebie .

Skocz samolotem, lotnisko w Świdniku masz a stamtąd busiki. Świdnik to prawie już dzielnica Lublina.

tony montana napisał(a):5 flag, wow

Ten budynek to Urząd Miasta, dziś już ładnie odnowiony

tony montana napisał(a):Piękne kamieniczki, mało "ludziów" - czego chcieć więcej?

A jeszcze nie tak dawno tym deptakiem jeździły trojelbusy, np. nr 151

tony montana napisał(a):Powoli wracamy, ale chcę zajrzeć w jeszcze jedno miejsce

Pamiętam, jak w tym pomarańczowym budynku po prawej stronie Bramy Krakowskiej (tu zaczynał się trakt królewski do wiadomego miasta) był chyba najlepszy sklep z zabawkami w całym Lublinie (mówię o latach 80-tych i początku 90-tych) i tam był ogromny wybór klocków lego, a sklep był piętrowy....
A nad sklepem widać Wieżę Trynitarską, skąd można popatrzeć na Stare Miasto z góry...

A wieża przylega do Archikatedry....

tony montana napisał(a):Kathedral im Jana Chrzciciela

I Jana Ewangelisty w jednym!

A pokusiliście się na podsłuchiwanie w Archikatedrze?

tony montana napisał(a):Lody były na tym placu

Plac Po Farze, a Młody chodzi po ruinach kościoła Św. Michała. Aktualnie plac bardzo ładnie się prezentuje (kiedyś był tam delikatnie mówiąc bałagan) i wg mnie stąd jest najładniejszy widok na Zamek. Jak dotrę do domu i jakieś zdjęcie znajdę to dorzucę, jeśli pozwolisz....

Sorry za wtrącenia, ale nie mogłam się powstrzymać

Nikogo ani niczego nie podsłuchiwaliśmy ;0

Oczywiście, że możesz wrzucać

No i przeliczyłam się. Zdjęcie mam, ale my zasłaniamy zamek....

tony montana napisał(a): własnie skończyłem z Lublinem - za krótko, za mało, ledwo liznęliśmy

Tak samo niestety było z moją krótką wizytą w Lublinie kilka lat temu… Oczywiście, obiecałam sobie powrót, ale wyszło jak zwykle.
Nałęczów - głównie w deszczu i pomiędzy siąpaniem, jedyny słoneczny moment (ale to już w drodze powrotnej z Lublina) trafił się na cmentarzu. Warto o nim wspomnieć zważywszy na to, że dziś Dzień Zaduszny. Sporo tam zabytkowych nagrobków…

marze_na napisał(a):

tony montana napisał(a):Lublin od razu mnie urzekł

Jeszcze nie byłam, ale nie mam wątpliwości, że też mnie urzeknie.
Chodzi za mną pomysł pojechania tam na parę dni, ale jakoś nie może mi się wpasować w grafik. Straaaaaasznie daleko .

No mam to samo. Tak popatrzyłem na mapę i uświadomiłem sobie, że spośród 18 polskich miast wojewódzkich,
nie byłem tylko w Lublinie. Toż to trzeba nadrobić ... tylko żeby wpasować się w grafik.

Dobrze, że są relacje.

piekara114 napisał(a):Aktualnie plac bardzo ładnie się prezentuje (kiedyś był tam delikatnie mówiąc bałagan) i wg mnie stąd jest najładniejszy widok na Zamek.

Ja w swoich zasobach znalazłem taką fotkę (sprzed roku z hakiem)



A to plac z makietą kościoła, z którego zostały tylko te ruiny.



I jeszcze taki może nie do końca typowy widok na wieże Starego Miasta

Pięknie pokazany Lublin.
Świetną mieliście pogodę.
My byliśmy w maju zeszłego roku dwa dni i niestety jeden dzień był deszczowy.
Ale absolutnie nie przeszkodziło nam to w zwiedzaniu, m.in. pojechaliśmy do skansenu.

Pięknie, Tony.

Pozdrawiam,
Wojtek

Nefer napisał(a):Pięknie pokazany Lublin.
Świetną mieliście pogodę.
My byliśmy w maju zeszłego roku dwa dni i niestety jeden dzień był deszczowy.
Ale absolutnie nie przeszkodziło nam to w zwiedzaniu, m.in. pojechaliśmy do skansenu.

Właśnie, z dziećmi to do lubelskiego skansenu, wielki wiatrak można zobaczyć

tony montana napisał(a):Teraz nie wiem, czy to będzie tylko koncert Ironów z córką czy dłuższy pobyt cała Rodziną

Eee tam, jak już przyjedziesz to zostań, żeby co nieco zobaczyć.
Ktoś mnie jakiś czas temu na forum pytał o relację z Wrocławia i teraz chodzi za mną pomysł, żeby trochę tu o swoim mieście popisać.

piekara114 napisał(a):

marze_na napisał(a):Straaaaaasznie daleko .

Skocz samolotem, lotnisko w Świdniku masz a stamtąd busiki. Świdnik to prawie już dzielnica Lublina.

Pomysł może i dobry, ale tanie linie nie mają w rozkładzie połączeń Wrocław-Lublin.
A czarterować to za droga zabawa .

walp napisał(a):Dobrze, że są relacje.

Dokładnie tak .

Ciekawe gdzie teraz zabierze nas Tony?

Lublin robi wrażenie; szkoda, że leży tak daleko od wszystkiego...

Byłam w Lublinie 3 lata temu, tez za krótko.
Miasto to, też bardzo przypadło mi do gustu
Może jeszcze tam wrócę.