morgana napisał(a):FUX napisał(a):Za późno. Wypad...
Nie ma szans .
Wołami mnie stąd nie wyciągnięcie .
Tymona napisał(a):o matko.. ale przy Luwrze i w Luwrze pusto... to kiedy mówiłeś, że tam byłeś ? W lutym, powiadasz
Potter napisał(a):A miało być duuużo zdjęć .
Jedna z wiernych czeka cierpliwie.
W Paryżu przynajmniej raz w życiu trza być . Chętnie porównam Twoje wrażenia z moimi ...
mysza73 napisał(a):Całkiem fajny ten Paryż ,
moja Zuzia w maju ma jechać na wycieczkę ze szkoły i już nie może się doczekać ,
a jak ja mówię, że jedziemy do Rzymu, to przewraca oczami i mówi, że znowu będziemy całymi dniami łazić, i łazić, i łazić .
tony montana napisał(a):mysza73 napisał(a):Całkiem fajny ten Paryż ,
moja Zuzia w maju ma jechać na wycieczkę ze szkoły i już nie może się doczekać ,
a jak ja mówię, że jedziemy do Rzymu, to przewraca oczami i mówi, że znowu będziemy całymi dniami łazić, i łazić, i łazić .
No, w sumie - niczego sobie
Choć fajniejsze zdjęcia będą z 2009, więcej ...
tony montana napisał(a):"Moja" pierwsza linia w Paryżu to 12.
tony montana napisał(a):Kolejka do każdej z nóg Eiffel Turm (są osobne kolejki tak dla wyjaśnienia, jeśli ktoś nie był) wydawała mi się spora. Jakże się myliłem (że kolejka jest duża), gdy pod wieżą byłem jeszcze w czerwcu i maju następnego roku
tony montana napisał(a):Uff, uff, pamiętam do dziś ten ból nóg po bardzo długim dniu...
tony montana napisał(a):
Najgłośniej to chyba było na Placu Concorde, normalnie kaszana i jazda z pominięciem jakichkolwiek istniejących bądź nieistniejących pasów drogowych. Ten, co stał z lewej jedzie w prawo, ten ze środka w lewo, a ten po prawej chce go staranować, bo tez jedzie w lewo z prawego pasa
tony montana napisał(a):
Notre Dame - OMG - a jakie to krzywe, ciemne i zamglone
tony montana napisał(a):Pompidou - może banał powiem, ale w ogóle mi to do Paryża nie pasuje
Potter napisał(a):Nie przerywaj ... dawaj 2009 ... zdjęć
tony montana napisał(a):Kolejka do każdej z nóg Eiffel Turm (są osobne kolejki tak dla wyjaśnienia, jeśli ktoś nie był) wydawała mi się spora. Jakże się myliłem (że kolejka jest duża), gdy pod wieżą byłem jeszcze w czerwcu i maju następnego roku
jan_s1 napisał(a):W 1980r. kolejka tez byla monstrualna - bylem wtedy na gorze pierwszy i ostatni raz. Potem chyba ze dwa razy zdecydowalem sie dla treningu wlezc piechota na pierwszy poziom.
tony montana napisał(a):
Najgłośniej to chyba było na Placu Concorde, normalnie kaszana i jazda z pominięciem jakichkolwiek istniejących bądź nieistniejących pasów drogowych. Ten, co stał z lewej jedzie w prawo, ten ze środka w lewo, a ten po prawej chce go staranować, bo tez jedzie w lewo z prawego pasa
jan_s1 napisał(a):Mysle, ze jak przyjrzales sie temu blizej, to zauwazyles, ze w tym szalenstwie jest metoda.
tony montana napisał(a):Pompidou - może banał powiem, ale w ogóle mi to do Paryża nie pasuje
jan_s1 napisał(a):Podobnie, jak piramida w Luwrze - kiedys nie pasowalo, teraz juz pasuje. Czas zmienia nasze nastawienie.
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe