mysza73 napisał(a):no i Tony w kalesonach będzie .
Fakt ... przeoczyłam to
Tony ... nie każ nam za długo czekać ...
tony montana napisał(a):
Powiem szczerze, że jeśli chodzi o zimę to ja osobiście najlepiej czuję się w temperaturze od minus 5 do minus 10 przy ostrym słoneczku - to jest dla mnie kwintesencja zimy a nie chmury i ponury opad śniegu przy temp 0-2 stopnie.
Z zwiedzanie - cóż, kalesony , cieple spodnie, "narciarska" bielizna, dobry polar i luuuu
Twarze nasmarowane kremem, szaliki wysoko na nosie
tony montana napisał(a):Dziewczęta. Drogie
Tony w kalesonach huehuehu
Co innego do tego się przyznać, a co innego - POKAZAĆ
chyba spaliłbym się ze wstydu hihihi
tony montana napisał(a):Ja z kolei nie cierpię upału!
Ale takiego wiecie - 40 stopni i wysiłku w nim. Od razu zaczyna boleć mnie głowa
tony montana napisał(a):Ja z kolei nie cierpię upału!
Ale takiego wiecie - 40 stopni i wysiłku w nim. Od razu zaczyna boleć mnie głowa
mysza73 napisał(a):To tak jak mój mąż ,
3 lata temu schodząc z Sv. Ilija był tak niemiłosierny upał, że nabawił się wtedy retinopati w oku ,
było niewesoło, ale całe szczęście dobrze się skończyło.
tony montana napisał(a):tony montana napisał(a):Ja z kolei nie cierpię upału!
Ale takiego wiecie - 40 stopni i wysiłku w nim. Od razu zaczyna boleć mnie głowamysza73 napisał(a):To tak jak mój mąż ,
3 lata temu schodząc z Sv. Ilija był tak niemiłosierny upał, że nabawił się wtedy retinopati w oku ,
było niewesoło, ale całe szczęście dobrze się skończyło.
RETINO - ŁOT?
mysza73 napisał(a):tony montana napisał(a):tony montana napisał(a):Ja z kolei nie cierpię upału!
Ale takiego wiecie - 40 stopni i wysiłku w nim. Od razu zaczyna boleć mnie głowamysza73 napisał(a):To tak jak mój mąż ,
3 lata temu schodząc z Sv. Ilija był tak niemiłosierny upał, że nabawił się wtedy retinopati w oku ,
było niewesoło, ale całe szczęście dobrze się skończyło.
RETINO - ŁOT?
RETINOPATIA choroba siatkówki oka.
Na jedno oko przestawał widzieć, poszedł do jednego okulisty, a ten stwierdził, że wszystko ok ,
do drugiego, a ten to samo, a mąż twierdził, że już prawie nic nie widzi na to oko .
W końcu trafił do niezłej pani okulistki, która od razu zrobiła odpowiednie badania i rozpoznała to cholerstwo, uffffffffffff.
Iwona75 napisał(a):A my tam oboje ciepłolubni jesteśmy.
Z tym że mąż szybciej niż ja akceptuje również niskie temperatury.
Zatem , mimo iż ładnie tu u Ciebie Tony , zmykam do cieplejszych relacji , coby się nieco rozgrzać po spacerze z dzieckiem
mysza73 napisał(a):Tony,
Ty to pewnie teraz na meczyku jesteś ,
relacja będzie? .
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe