Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż i...)
napisał(a) tony montana » 26.10.2012 11:14
Ostatni wekeend zapowiadał się pięknie. Od środy wszystkie piękne pogodynki i wszyscy niezbyt udani pogodynkowie krzyczeli, że zapowiada się przepiękny weekend oraz, że super pogoda potrwa do wtorku 23.10.2012
Jarosław Kret pokazywał swawolnymi ruchami ręki, jak to masy ciepłego powietrza znad Afryki kręcą się i kręcą i jak łopaty czy turbiny jakoweś napędzają je (te masy powietrza) i kierują w stronę Starego Kraju, Kraju, w którym przeszłość ważniejsza jest od przyszłości, a pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie; nie zmieniają się tylko prezenterzy pogody oraz znani ekonomiści - to są grupy zawodów, które MOGĄ mylić się bezkarnie i zawsze uchodzi im to na sucho)
Gdy pomyli się saper - ginie; gdy pomyli się lekarz - może się to skończyć tragicznie, ekonomista może powiedzieć "Zakładałem, że inflacja będzie na poziomie 1%, jest 3% - wystąpiły nieprzewidziane wypadki na rynkach; a tak w ogóle WHO CARES?"
Pogodynka i Pogodynek może powiedzieć "będzie padać, albo nie będzie, a może będzie na pewno śniegodeszcz lub deszczośnieg" - i co? I nic.
Prowadzę te rozważania, bo w sobotę raczej nigdzie nie mogliśmy jechać - choć było przesuperpieknie!!!
W niedzielę też tak miało być (do wtorku przecież ciepło miało być!
), i było .... do 13 z minutami....
A potem piździć wiatr zaczął, dziwna mgła opętała nieco, chmury stały się złowrogie ...
Przewidując jednak naszą kretową :"DYNAMICZNIE zmieniającą się pogodę", nakazałem wyjazd do pobliskiego Władysławowa już o 10.30.
My, "Świagry"
i jeszcze jedni, co dojechali
Idziemy w stronę plaży, mijamy dość nowe apartamentowce we Władysławowie ("po co robisz zdjęcie osiedlu Tony?";a ... nie wiem... bo tu juz zaraz morze ... chyba ci co będą oglądać zdjęcie to poczują już morze dzięki osiedlu? "
Dojdźmy już na tę późno październikową plażę
Autor wątku rozmarzony, wychowany na francuską modłę dżentelmen zwany także genitalmenem
Ostatnio edytowano 26.10.2012 12:06 przez
tony montana, łącznie edytowano 2 razy