Montana on Tour: Londyn/Zimowy Zieleniec. Now: Nove Mesto

Roxi napisał(a):Brrrr ale zima!

I to mówi osoba, której zamarza kombinezon

Piękne to Twoje zimowe morze tony

słoma79 napisał(a):

Roxi napisał(a):Brrrr ale zima!

I to mówi osoba, której zamarza kombinezon

Piękne to Twoje zimowe morze tony

Jak świeci słońce to i wszytko ładniejsze niż w szarości

Mikeee napisał(a):ekstra sople. Rześko musiało być...

pozdrawiam,
M

Było DOŚĆ chłodno, ale nie aż tak, żeby nie pochodzić po naszej Rewie

Sara76 napisał(a):Właśnie dzisiaj oglądałam w TV jak nad morzem pięknie, gdy jest śnieg i sople pokrywają falochrony, a tu taka miła niespodzianka w postaci Twoich zdjęć. Marzy mi się wyjazd nad morze w takich okolicznościach pogody, zwłaszcza z uwagi na przecudną scenerię do robienia zdjęć

Zapraszam, w imieniu nadmorskich pensjonatów, wiem, że część w Rewie działa cały rok

Potter napisał(a):No, liczyłam na Ciebie Tony i się nie zawiodłam . Piękne te sopelki .

Podobno do Porto czy ALgaeve nie CHCIAŁAŚ jechać?

piekara114 napisał(a):

Sara76 napisał(a):Właśnie dzisiaj oglądałam w TV jak nad morzem pięknie, gdy jest śnieg i sople pokrywają falochrony, a tu taka miła niespodzianka w postaci Twoich zdjęć. Marzy mi się wyjazd nad morze w takich okolicznościach pogody, zwłaszcza z uwagi na przecudną scenerię do robienia zdjęć

To tak samo jak mi

Czyste powietrze, piękna sceneria - zapraszamy

Roxi napisał(a):Brrrr ale zima!
Pięknie to wygląda.

Pieknie, nie da się ukryć, ale sztorm połowę cypelka znaczy Szperka Rewskiego ukradła na jakiś czas

Nefer napisał(a):Piękna jest zima nad polskim morzem, co zdjęcia Tony'ego tylko udowadniają.

My w tym roku w drugiej połowie lutego wybieramy się do Jastrzębiej Góry, ciekawe jaka będzie pogoda .

Czyżby ferie nad morzem ? Nie zapomnijcie parawanów

kaszubskiexpress napisał(a):Stalaktyty imponujące.
Ja się otzrąsnąłem z obowiązków, więc, może chociaż podjadę do parku oliwskiego na spokojnie zobaczyć iluminację

Od jutra ma znowu wiać.

No my się w końcu nie zdecydowaliśmy dziś na Park, może po powrocie skoczymy, do 31.01 mają niby być

tony montana napisał(a):

Nefer napisał(a):Piękna jest zima nad polskim morzem, co zdjęcia Tony'ego tylko udowadniają.
My w tym roku w drugiej połowie lutego wybieramy się do Jastrzębiej Góry, ciekawe jaka będzie pogoda .

Czyżby ferie nad morzem ? Nie zapomnijcie parawanów

Ano tak, drugi tydzień ferii spędzimy nad Bałtykiem. Byle tylko nie wiało za mocno (tak jak ostatnio), to będzie dobrze .

MUZEUM NARODOWE - Gdańsk

Ja tam muzealny nie jestem za bardzo. Może to trochę wstyd, no ale już taki prosty ze mnie chłopina.
Ale MEMLINGA "Sąd ostateczny" raz na ileś lat zobaczyć potrza panie....

Ostatni raz w Muzeum Narodowym byłem za licealisty zatem około 170 lat temu....

W dodatku w piątki Muzeum za free..... zwykła cena też niewysoka - 10 złociszy

Parę zdjęć pokażę, niedużo ale

Najpierw poszedłem do sztuki średniowiecznej
Skrzydła Ołatarza Maryjnego


Znany Ołtarz Świętej Elżbiety - rok 1390 i początek XV wieku, przekazany z kościoła Mariackiego do Muzeum


Potem poszedłem do ceramiki - tam było średnio pasjonująco, więc zdjęć nie robiłem

Az przyszedł czas na malarstwo - gdańskie, regionalne, niderlandzkie, najróżniejsze!


Ta głowa mi sie podobała!


Konstancja niezła czika Nieco szczurowata ale niech tam!


Kto zgadnie co to za Katedry?


To dam do zagadek więc nie mówię też co to


W tym wirydarzu byłem przed chwilą - pokażę kiedy indziej - to przy Kościele Św Trójcy obok


"Chce tańczyc jak ON"!


W tym obrazie mistrza niderlandzkiego najbardziej zafascynowało mnie to, jak odbija się to światło przez okno (kratki!)
Sam obraz nosi wiele mówiącą nazwę "Kobieta obierająca gęś" ( a może KACZKĘ????? Chociaż teraz lepiej nie żartować)


Na koniec wisienka - po to tu właściwie przyjechałem - DZIEŁO Sąd Ostateczny niejakiego Hansa Memlinga, namalowany w latach 1467 - 1471


Obraz został wykonany na zamówienie włoskiego bankiera A. Taniego z brugijskiej filii banku Medyceuszy i był pierwotnie przeznaczony dla florenckiego kościoła Badia Fiesolana. W 1473, podczas transportu do Italii na pokładzie galery San Matteo został zdobyty przez gdańskiego kapra Pawła Beneke dowodzącego karaką o nazwie Piotr z Gdańska (hehe)
Gdańscy właściciele statku kaperskiego (podczas podziału łupów) ofiarowali ołtarz Memlinga gdańskiemu Kościołowi Mariackiemu.


Obraz zwiedził podczas wojen pół Europy aż w końcu w 1956 roku wrócił do Gdańska.


Centralny panel przedstawia Chrystusa ukazanego na złotym tle (symbolizującym boskość), zasiadającego na tęczy, ze stopami spoczywającymi na złotej sferze. "Sędziego Sędziów" otacza dwunastu apostołów, Dziewica Maryja oraz Jan Chrzciciel. Nad nimi zaś unoszą się czterej aniołowie, trzymający atrybuty męki Chrystusa (Arma Christi) – kolumnę, przy której został ubiczowany, krzyż, włócznia, itd. Trzej kolejni aniołowie, ukazani nieco niżej, oraz czwarty (przeniesiony na prawy panel) dmą w trąby Apokalipsy. Wielka postać odziana w zbroję to św. Archanioł Michał, stojący pośród rozległej równiny i oddzielający dusze błogosławione od potępionych przy użyciu wagi i pastorału (sprawiedliwa dusza na szali to florencki bankier Tommaso Portinari). Te zbyt lekkie mogą się spodziewać najgorszego.




Lewa strona skrzydła tryptyku przedstawia dusze sprawiedliwych wstępujące do Królestwa Niebieskiego, gdzie wręczane są im szaty, które nosili za życia. Procesję prowadzi grupa znanych osobistości kościoła. Św. Piotr – z kluczem w dłoni – wita dusze sprawiedliwych na kryształowych schodach prowadzących ku niebiosom. Większość wskrzeszonych dusz została jednak osądzona surowo – widzimy je po lewej stronie, pędzone przez czarne, demoniczne postacie ku ogniom piekielnym w scenerii przypominającej krater wulkanu.


W następnym odcinku początek cyklu: CHIESY GDAŃSKA !

Ciekawy ołtarz. Przykuły me oko postacie na samy dole środkowego panelu.

tony montana napisał(a):Gdańscy właściciele statku kaperskiego (podczas podziału łupów) ofiarowali ołtarz Memlinga gdańskiemu Kościołowi Mariackiemu. (...) Obraz zwiedził podczas wojen pół Europy aż w końcu w 1956 roku wrócił do Gdańska.

Czemu ołtarz po odnalezieniu nie wrócił do kościoła?

Też nie przepadam za wizytami w muzeum, ale doceniam piękno niektórych eksponatów.

Pozdrawiam,
Wojtek

Kobitka obierająca drób najlepsza.
Światło zagrało aż miło.

Memlinga zobaczyłam w Muzeum po raz pierwszy jako 4-5 latka...Spać nie mogłam przez pół roku, bo mi ojciec (muzealnik) objaśnił w szczegółach o co chodziło artyście Pierwszy poważny i przemyślany kontakt ze sztuką.

piekara114 napisał(a):Ciekawy ołtarz. Przykuły me oko postacie na samy dole środkowego panelu.

tony montana napisał(a):Gdańscy właściciele statku kaperskiego (podczas podziału łupów) ofiarowali ołtarz Memlinga gdańskiemu Kościołowi Mariackiemu. (...) Obraz zwiedził podczas wojen pół Europy aż w końcu w 1956 roku wrócił do Gdańska.

Czemu ołtarz po odnalezieniu nie wrócił do kościoła?

Postanowiono oddać go Muzeum, gdzie będzie hitem

Franz napisał(a):Też nie przepadam za wizytami w muzeum, ale doceniam piękno niektórych eksponatów.

Pozdrawiam,
Wojtek

No, ten Memmling jest nieco słynny

kaszubskiexpress napisał(a):Kobitka obierająca drób najlepsza.
Światło zagrało aż miło.

Przyznaj Leon z ręką na sercu kiedy byłeś ostatnio w Narodowym ? ;0

Katerina napisał(a):Memlinga zobaczyłam w Muzeum po raz pierwszy jako 4-5 latka...Spać nie mogłam przez pół roku, bo mi ojciec (muzealnik) objaśnił w szczegółach o co chodziło artyście Pierwszy poważny i przemyślany kontakt ze sztuką.

Tak, ja tez poczytałem sporo o obrazie przed wyprawą do Muzeum, każdy szczegół jest tu ważny i odgrywa swoja rolę....

Gdańsk - okolice Muzeum Narodowego

Z Muzeum tylko rzut beretem do kościoła Św Trójcy - XV wiek




MALUTKIE okno witrażowe




Św Franciszek z Asyżu i Św Klara




Styl znany z zachodniej Europy (Niemcy/Francja)




Jak gotyk to gotyk


Elementy "gotyku" ma nawet pobliska kamienica


Wnętrze kościoła o.o. Franciszkanów ma klasyczne sklepienie charakterystyczne dlA gotyku


Jak to w znanych kościołach bywa, pod posadzką pochowani są ważni ludzie




Wszechobecna biel odróżnia nieco tę świątynię od innych gdańskich kościołów


Troche historii




Jak widać, Gdańsk nie zawsze był polski...


Kunszt dawnych artystów nalezy podziwiać




Każdy detal cieszy


Trochę inna sztuka niż balkony w Noto na Sycylii




Właściwie mógłbym załozyc osobny wątek o tytule "Kościoły Gdańska"


Zbierze się ich całkiem sporo....




Rozstaję się z kościołem Św Trójcy


W następnym odcinku pójdziemy do XIV wiecznego kościóła pod wezwaniem Św Piotra i Pawła...

BYE

Krystof napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):

tony montana napisał(a):Widziałem na Pejsie, że skorzystaliście z Małżonką i "zrobiliście" Półwysep rowerkami

Na rowerze byłem ze znajomymi.
Z żoną byliśmy wczoraj w Jastarni i w Kuźnicy.
Cud pogoda.

Rowerami?
Bo słyszałem, że armagiedon związany z wyjazdem z 1/2-wyspu jeszcze się nie skończył?
Ponoć ludzie już od Chałup w korku stali, żeby się w Redzie na szóstkę wbić...

A skoro taka wyprawa się odbyła, to czas ją nieco pokazać
Zbliżają się wiosna i lato, więc trochę wspomnień z ostatniego weekendu sierpnia 2016

Wziąłem w pracy jeden dzień urlopu w piątek i popłynąłem z Młodym lat 9 statkiem na Hel
"ODJAZD" o 10.00


Rowery przygotowane


Nasze piękne Oceanarium i pomnik J Conrada


Oraz nasz gdyński Waterfront


Bedziemy płynąć Agatem


GDYNIA - TU SIE ŻYJE


Nabrzeże na prawo od Sea Towers będzie niedługo zabudowane - nowe inwestycje


Tu będą niedługo hotele, budynki mieszkalne etc


Prom generalnie jest pełny, wypływa z mały opóźnieniem, przed nami 30 km rejsu




Po 75 minutach rejsu meldujemy się na Helu - czekamy na wydanie roweru


Czekamy niecierpliwie


Czas rozpocząc traskę


Pierwsze "kroki roweru" kierujemy na KONIEC POLSKI - to akurat centrum miasta


Koniec Polski - sam cypelek Półwyspu




JAK jakoweś Morze Śródziemne


KANADA?


Po kąpieli i sportach po 2 godzinach wracamy do domu - mamy stąd około 65 km - Młody dojedzie do pewnego miejsca, bez cisnienia, wyjedzie po niego autem mama


Pogoda jest wspaniała


Trasa najpierw z Helu do Juraty prowadzi lasem, potem zatrzymujemy się na chwilę w Jastarni, ale o tym kiedy indziej


DZIELNI jesteśmy

Jak dobrze pójdzie, czyli jak pogoda będzie przychylna to może za 30-32 dni tam będę

piekara114 napisał(a):Jak dobrze pójdzie, czyli jak pogoda będzie przychylna to może za 30-32 dni tam będę

Zapraszamy
Jak widać, WARTO

PRZEFAJNA sprawa .

tony montana napisał(a):Styl znany z zachodniej Europy (Niemcy/Francja)

Oraz - jak sam zdążyłeś zauważyć - z Anglii.

Pozdrawiam,
Wojtek