Moje wielkie greckie wakacje! cz. I Peloponez!

napisał(a) **Mikromir** » 24.08.2017 12:12

mysza73 napisał(a):
MONEMVASIA

WOW!!!

napisał(a) **słoma79** » 24.08.2017 12:16

taki rarytas i tylko kilka zdjęć na krzyż

mysza, to nie w Twoim stylu :mrgreen:

no i coraz bardziej przekonujesz mnie do zmiany planów :oczko_usmiech:

napisał(a) **mysza73** » 24.08.2017 12:30

kkra napisał(a):Pięknie ale zdecydowanie za mało zdjęć:)

Jeszcze Ci się znudzi Monemvasia - zobaczysz :smo:

Mikromir napisał(a):
mysza73 napisał(a):
MONEMVASIA

WOW!!!

Na razie to takie małe wow ... bo my specjalistami od nocnych zdjęć nie jesteśmy :wink:

,
ale klimat tego miejsca troszkę pokazałam

słoma79 napisał(a):taki rarytas i tylko kilka zdjęć na krzyż mysza, to nie w Twoim stylu no i coraz bardziej przekonujesz mnie do zmiany planów

No nie wiem, jak Ty to żonie wytłumaczysz ... :lool:

A Monemvasii będzie więcej ...duuuużp więcej :oczko_usmiech:

napisał(a) **dangol** » 24.08.2017 12:33

Monemvasia jest super

, oczywiście podczas naszej wycieczki po Peloponezie, też :idea:

koniecznie chciałam ją zobaczyć. A przed wizytą nocowaliśmy właśnie w Xifias

, tyle że we własnym "apartamencie".

Co do dwóch teatrów :wink:

w Epidavros, z tym akurat problemów nie mieliśmy i do obu dotarliśmy świadomie

, natomiast zupełnie przypadkiem udało nam się odnaleźć pobliskie "zatopione miasto", o którym wiedzieliśmy , że gdzieś tam jest, ale nikt nie potrafił nam wskazać, gdzie dokładnie. Głupi ma jednak szczęście :lol:

... Szkoda tylko, że wówczas :roll:

nie dysponowaliśmy podwodnym aparatem.

napisał(a) **longtom** » 24.08.2017 13:13

mysza73 napisał(a):Woda krystaliczna ... ale było sporo jeżowców, zwłaszcza przy wysepce

A na greckich wyspach jeżowców było jak na lekarstwo. W odróżnieniu do Chorwacji.

pzdr

napisał(a) **ogorek** » 24.08.2017 15:01

Co do jezowców w Grecji czy nawet meduz to z roku na rok jest coraz gorzej.
Meduzy widziałem w zeszłym roku w zatoce korynckiej a przez dwa poprzednie sezony NIGDY.

Na południu Krety przez kilka lat ani jeżowców ani meduz - 3 lata temu ze dwie meduzy i pojedyńcze jeżowce.

Co do braku zdjęć z Monemvasii to mam swoją teorię. Nie mogli wytrzymać (kwatera blisko) i pojechali tam wieczorem i to późnym.
Zapewne byli tam ponownie za dnia i znając (w sensie relacji) @myszę nacykali mnóstwo fotek.

Rodzinie się tam podobało ale współczuliśmy wszystkim zaopatrzeniowcom / boyom hotelowym gdyż wszystko tam trzeba dzwigać na plecach.
Ponoć brama była wykuta na rozmiar osiołka z bagażami i nie wiem czemu nadal osiołków tam nie używają.

Ludzie uginajacy się pod skrzynkami wody / innych pudełek w upale - po prostu mocno im współczułem.
Chyba nie można zwiedzać górnego miasta ? A szkoda bo to dopiero muszą być widoki i widok z góry na dolne miasto.

napisał(a) **dubaj** » 24.08.2017 16:11

Właśnie - jak z górnym miastem?
W 2015 latem było zamknięte... nie dało się wbić na samą górę.

Nadal closed?

napisał(a) **mysza73** » 24.08.2017 16:16

longtom napisał(a):A na greckich wyspach jeżowców było jak na lekarstwo. W odróżnieniu do Chorwacji.

pzdr

A jakąś grecką, chorwacką albo jakąkolwiek wyspę na ten rok zaplanowałeś? :wink:

ogorek napisał(a):Chyba nie można zwiedzać górnego miasta ? A szkoda bo to dopiero muszą być widoki i widok z góry na dolne miasto.

dubaj napisał(a):Właśnie - jak z górnym miastem?
W 2015 latem było zamknięte... nie dało się wbić na samą górę.

Nadal closed?

Górne miasto można zwiedzać od 9.00 do 15.00 ... zgadnijcie o której pojechałam? :smo:

napisał(a) **słoma79** » 24.08.2017 16:23

O 17

napisał(a) **mysza73** » 24.08.2017 17:02

słoma79 napisał(a):O 17

napisał(a) **słoma79** » 24.08.2017 17:42

mysza73 napisał(a):
słoma79 napisał(a):O 17

dobra, dobra

o 8.59 bo już mi nic nie powiesz :mrgreen:

napisał(a) **Mikromir** » 24.08.2017 18:07

Stawiam na 6.57 ;-)

napisał(a) **Buber** » 24.08.2017 22:33

...W samo południe :wink:

...
W ogóle to niesamowita ta skała ... nie wiedziałem, ze jest taki Gib-bis i to w ukochanej Grecji

napisał(a) **mysza73** » 25.08.2017 08:14

No dooobra, sama nie pamiętam o której dokładnie tam byłam :devil:

,
no w każdym razie w godzinach otwarcia, ofkors :oczko_usmiech:

,
było coś koło południa ... upał był niemiłosierny ... upociliśmy się jak dwa prosiaki (bo tylko z mężem byłam :wink:

),
ale było warto :!:

ale o tym za jakiś czas ... bo byliśmy tam w sobotę, a "dziś" będzie czwartek :devil:

albo nie będzie ... bo po wczorajszym meczu mam skołatane nerwy (chociaż przypuszczałam, że tak to będzie wyglądać ... :roll:

)

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 25.08.2017 08:20

mysza73 napisał(a):albo nie będzie ... bo po wczorajszym meczu mam skołatane nerwy (chociaż przypuszczałam, że tak to będzie wyglądać ... )

Pierwsze śliwki - robaczywki :oczko_usmiech: