MOJE WIELKIE GRECKIE WAKACJE EVER!!!! - cz.V Karpathos

O, gorsze chmury niż w Szkocji miałem
Kotki przesłodkie. Olimp.... No cóż, może się podobać

mysza73 napisał(a):Ale faktem jest, że mój dres ładnie harmonizuje się z greckimi kolorami

Bardzo przemyślana stylizacja .

mysza73 napisał(a):

Od dłuższego czasu słucham Sharon Kovacs i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jest ona do Ciebie bardzo podobna.
Stwierdzenie, że każdy ma swojego sobowtóra jest chyba prawdziwe.

Trza było wymienić tego dressa na jakiś ich sukienek. Rigopoula poszła by na to ...

tony montana napisał(a):O, gorsze chmury niż w Szkocji miałem
Kotki przesłodkie. Olimp.... No cóż, może się podobać

No cóż

megidh napisał(a):Od dłuższego czasu słucham Sharon Kovacs i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jest ona do Ciebie bardzo podobna.
Stwierdzenie, że każdy ma swojego sobowtóra jest chyba prawdziwe.

Musiałam wyguglać, bo nie znam
No nie wiem ... może i tochę podobna ... jestem

Potter napisał(a):Trza było wymienić tego dressa na jakiś ich sukienek. Rigopoula poszła by na to ...

Te ich kiecki przydługie dla mnie ... wyglądałabym jak Ciotka-Klotka

MOJE WIELKIE GRECKIE WAKACJE EVER!!!! - cz.V - Karpathos
tradycyjny podtytuł ... ,,moja grecka Sycylia"

OLYMPOS - ciąg dalszy

Cały czas jesteśmy w okolicach kościoła ...
Cały czas jest pięknie ...
















Widok z tych tarasów jest warty sporych pieniędzy ...







Nie tylko Olymposki chętnie się z nami fotografowały



U Afrodyty (wiadomo ) pomieszkiwała Potter ... i katowała mnie zdjęciami ze swojego balkoniku




A widok miała na ten kościółek ...













Można by tak siedzieć i siedzieć, patrzeć i patrzeć ...




Ale z niedaleka ... z tej piekarni, dochodzą bardzo ładne zapachy ... i krzyki




Okazuje się, że to koleżanka Potter robi takie zamieszanie ... bardzo smaczne z resztą












Chętnie kupiłabym ten chlebek, bo Potter twierdzi, że pyszny ... ale nie chciało mi się go nosić ...




Dlatego nabywamy pyszne, jeszcze gorące bułeczki
Dla męża z ziołami i pomidorami, a dla mnie oczywiście na słodko - z serem i miodem








Nabraliśmy sił ... możemy ruszać dalej ...
































To chyba najwyższy szczyt Karpatos - góra Kali Limni - 1215 metrów n.p.m.


























































I tak kończymy nasz spacerek po Olympos ...
Wrócę tu na pewno ...
Ale teraz potrzebujemy trochę odpoczynku ... i dlatego obieramy kurs na ... Apellę


Apella od wczoraj się nie zmieniła ... więc zdjęć już Wam oszczędzę

Tylko jedno ... stateczki już sobie odpłynęły






Wracamy do hotelu ... ale mamy jeszcze sporo energii ... idziemy więc do "naszego" kościółka na sunsecik








Tu widać "moją" araukarię pięknie podświetloną








Idziemy jeszcze troszkę wyżej ... za kozami








Ale robi się coraz ciemniej ... więc wracamy do naszej Arkasy ...








Sycylijsckie akcenty na Karpatos













To był piękny i bardzo udany dzień ...
Jutro też będzie ciekawie

mysza73 napisał(a):U Afrodyty (wiadomo ) pomieszkiwała Potter ... i katowała mnie zdjęciami ze swojego balkoniku

Kiedyś też podążałam trasą przetartą przez Potter, ale to było na wyspie Kos.

mysza73 napisał(a):Chętnie kupiłabym ten chlebek, bo Potter twierdzi, że pyszny ... ale nie chciało mi się go nosić ...

Ja bym sobie nie odpuściła, nawet kosztem noszenia. Lubię pieczywo i niestety mnie to gubi. Inni mogą jeść do woli i nie mają żadnych skutków ubocznych, a ja tylko spojrzę na pieczywo i już tyję. To jest kurna niesprawiedliwe.

Nadrobiłam, choć nie całość jeszcze

mysza73 napisał(a):nasz hotelik, na jedną noc, jest w samym sercu starówki i spacerek z dworca do hotelu Stavros

Nawet go kojarzę z naszych rodyjskich spacerów

mysza73 napisał(a):Bo z Radomia to ja se mogę polecieć ...

Można do Prevazy i stąd rzut na Lefkadę...nie narzekaj...

mysza73 napisał(a):Odrestaurowywanie trwało wiele lat, aż do 1940 r. Przywieziono mozaiki podłogowe i posągi z Kos, z okresu hellenistycznego i rzymskiego. Archeolodzy oburzeni bili na alarm, gdyż grabiono największe greckie dzieła by przywieźć je tutaj ...

To było totalne chamstwo przewozić z jednej wyspy na drugą. Pałac mi tym podpadł i nie weszłam do środka...

mysza73 napisał(a):Przechodzimy obok Kościoła Matki Bożej z Miasta.
Powstał on w XIV w., w tzw. dzielnicy żydowskiej. Była to największa katolicka świątynia na Rodos. Choć dziś są to ruiny, gdyż w czasie II wojny światowej, bombardowanie bardzo kościół zniszczyło.

W moim przewodniku ten kościół, a raczej jogo ruiny, nazywa się Kościół Matki Boskiej z Burg chyba, że inne miejsce miałaś na myśli.... Ruinki odwiedzałam każdorazowo będąc w mieście, bardzo mi się tam przyjemnie siedziało i patrzyło...

mysza73 napisał(a):

te kiero napisał(a):Ooo zaskoczenie, nie widziałem meczetów, podczas moich pobytów w Grecji;
fajne ujęcie minaretu

Bo tu Turcja za miedzą jest

mysza73 napisał(a):Porozsyłałam kilka wiadomości (niektórzy trochę się burzyli )

Dziwisz się... choć nie tego dnia, tu była kulturka 7:01, ale w kolejne....5:45 w sobotę!!!!

mysza73 napisał(a):Ulica Rycerska (Odos Ippoton) ... w ciągu dnia zatłoczona niemiłosiernie

To ja kulturalnie trafiałam na nią, pustki lub prawie pustki były...i nie było to w środku nocy o 5...

mysza73 napisał(a):Ruiny Świątyni Afrodyty

Nie wiele z niej zostało....
A na przeciwko cumują stateczki na Simi...

mysza73 napisał(a):Czas trwania rejsu ... prawie 5 godzin ... no nie cierpię tych promów ...

tony montana napisał(a):5h na promie taki kawałek? Nie dałbym rady chyba

Myślałam, że krócej... dla mnie też ten czas jest masakrycznie długi...Cena bardzo przyzwoita...

tony montana napisał(a):Rodos Town zacnie pokazane, choć widzę, że nie wszędzie byłaś chyba
A Lindos - jest czego żałować (szczególnie po zmroku)

Zgadzam się


Karpatos później doczytam....lub w weekend....

mysza73 napisał(a):To chyba najwyższy szczyt Karpatos - góra Kali Limni - 1215 metrów n.p.m.

Boszszsz ale wstyd... Ten cycek ma nieco ponad 500 m tylko... Kali Limni jest dużo bardziej na południe od Olympos ...
Za rok Ci pokażę ...

megidh napisał(a):Ja bym sobie nie odpuściła, nawet kosztem noszenia. Lubię pieczywo i niestety mnie to gubi. Inni mogą jeść do woli i nie mają żadnych skutków ubocznych, a ja tylko spojrzę na pieczywo i już tyję. To jest kurna niesprawiedliwe.

No jest ...
Ja też znam kilka osób co jedzą sobie wszystko i nigdzie tego nie widać ...
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie

piekara114 napisał(a):Nadrobiłam, choć nie całość jeszcze
Karpatos później doczytam....lub w weekend....

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Bo z Radomia to ja se mogę polecieć ...

Można do Prevazy i stąd rzut na Lefkadę...nie narzekaj...

No może kiedyś skorzystam ... o ile jeszcze nasze lotnisko będzie działać

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Porozsyłałam kilka wiadomości (niektórzy trochę się burzyli )

Dziwisz się... choć nie tego dnia, tu była kulturka 7:01, ale w kolejne....5:45 w sobotę!!!!

No to z Sycylii mam coś wysyłać czy nie?

Potter napisał(a):Boszszsz ale wstyd... Ten cycek ma nieco ponad 500 m tylko... Kali Limni jest dużo bardziej na południe od Olympos ...
Za rok Ci pokażę ...

Ojjjj tam
A Ty i tak tam nie polazłaś tylko swoją OT samą wysłałaś

Wysyłaj, wysyłaj, ale o normalnej porze, czyli w tygodniu po 8, a w weekend po 10

mysza73 napisał(a):

Sara76 napisał(a):Ps. Ja w tym roku odwiedziłam Kos, a Rodos był w 2019 roku.

Dodekanez rządzi
A gdzie są relacje się pytam?

Ja też się pytam

Beata W. napisał(a):Przypomniałam sobie Rodos, na które raczej nie wrócę,

Relacji tez nie było...

Beata W. napisał(a):Padło na Turcję, jeszcze muszę sobie jakieś zajęcia zaplanować
Italia w tym roku to Ci powiem nawet była 2 razy raz Florencja ( Bolonia, Piza, Livorno), i ostatnio Rimini bo San Marino mi się marzyło
No i nadrabiam forumowe zaległości

Poszalałaś Dziewczyno

mysza73 napisał(a):Bladym świtem, grubo przed godziną 5 budzi mnie ... pianie koguta
No ok, koguty tak mają, że rano pieją
Ale TEN kogut budził się ... i piał non stop, serio, nie słyszałam jeszcze nigdy tak porąbanego koguta
W niedzielę to se nawet pomyślałam, że powinni rosół z niego ugotować :wink:

No masakra, jeszcze na wakacjach, ja bym pewnie się zmobilizowała i ten rosół ugotowała

mysza73 napisał(a):Na początek pojedziemy na najbliższą - Agios Nicholas
Jest to jedna z tych plaż bardziej polecanych na Karpatosie ... no mnie jakoś nie urzekła :wink:

Dobrze, że te glony były w jednym miejscu...przy leżaczkach

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):Cena też bardzo spoko, rezerwowałam przez buking - 295 euro za 8 dni.

Milusio. Są jednak jeszcze tanie miejsca na urlop .

Też o tym pomyślałam. Cena świetna, choć pewnie w sezonie ok 80-70 eur. Jak popatrzyłam to pierwsze dni września 61 eur...

mysza73 napisał(a):Mały kościółek Agia Sofia znajduje się na obrzeżach Arkasy, nad morzem.Pozostałości mozaiki są zupełnie niezabezpieczone ... obawiam się, że niedługo zarosną trawą i zostaną zadeptane ...

Może się Grecy ogarną... Ale jak tak sobie w tym roku myślałam, ile oni tego u siebie mają, to powinni na studiach mieć tylko kierunek archeolog i konserwator zabytków...

mysza73 napisał(a): A to właśnie plaża miejska Paralia Lefkos

Nie fajna, Wasza dużo lepsza.... A piasek ma piękny złoty kolor...

mysza73 napisał(a):(policzyłam, że byłam już na 11 greckich wyspach )

Nie wiedzieć kiedy Ci się tyle uzbierało... Aż sama zaczęłam liczyć u siebie i wyszło 6 (nie liczę małych przybrzeżnych wysepek, gdzie pływałem lub wpław się dostałam) Co też mnie zaskoczyło, bo u mnie połowa wyjazdów do Grecji jest przecież samochodowa...

mysza73 napisał(a): No APELLA BEACH to moja ulubiona plaża na Karpatos ...

Mi chyba bardziej się podoba ta Wasza poprzednia plaża....

mysza73 napisał(a): Po drugiej stronie górki też jest cudna plaża ... za rok obadam dokładniej jak tam dojść

Ta zdecydowanie lepsza...

mysza73 napisał(a): No ile razy można tłumaczyć, że nie robimy zdjęć w pionie ...

Mojemu też nie wytłumaczysz ...bo tak się lepiej w telefonie przegląda...

maslinka napisał(a):Ja też mówię Małżowi, żeby nie robił pionowych zdjęć, bo "nie pasują" do relacji Można mówić...

To jest nas więcej ...Choć mi nie o relacje chodzi...

loverosa napisał(a):Ale cudnie w Grecji W tym roku Cro, ale zaczynam nabierać chęci na greckie wakacje.
Tylko lot samolotem przezwyciężyć

Możesz samochodem pojechać i ewentualnie prom potem, jak Kulki...

mysza73 napisał(a): OLYMPOS

A ja myślałam, że na jakąś górę wejdziemy...
Świetne te płaskorzeźby w miasteczku...

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):Nadrobiłam, choć nie całość jeszcze
Karpatos później doczytam....lub w weekend....

To będę już na bieżąco.

mysza73 napisał(a):

Potter napisał(a):Boszszsz ale wstyd... Ten cycek ma nieco ponad 500 m tylko... Kali Limni jest dużo bardziej na południe od Olympos ...
Za rok Ci pokażę ...

Ojjjj tam
A Ty i tak tam nie polazłaś tylko swoją OT samą wysłałaś

Boszszsz ... Kolejna wtopa.... OT był na pobliskim Profitis Illias....
Na Kali Limni idziemy za rok ...

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):Nadrobiłam, choć nie całość jeszcze
Karpatos później doczytam....lub w weekend....

To będę już na bieżąco.

Tylko ja już jestem w sycylijskim klimacie i nie wiem czy dam radę coś tu jeszcze wrzucić przed wyjazdem

Potter napisał(a):

mysza73 napisał(a):

Potter napisał(a):Boszszsz ale wstyd... Ten cycek ma nieco ponad 500 m tylko... Kali Limni jest dużo bardziej na południe od Olympos ...
Za rok Ci pokażę ...

Ojjjj tam
A Ty i tak tam nie polazłaś tylko swoją OT samą wysłałaś

Boszszsz ... Kolejna wtopa.... OT był na pobliskim Profitis Illias....
Na Kali Limni idziemy za rok ...

Łooooo maaaatko, ale mieszasz ludziom w głowach
Znaczy OT na tym "cycku" był