Moje wielkie greckie wakacje! - cz. II Tinos

Basen całkiem niezły. Czasem przyjemnie jest się w takim ochłodzić bo z tego co widzę do plaży raczej na piechotkę nie dojdziecie. Ale skoro macie autko, to ne ma problema Również czekam na te wyspiarskie plaże

piekara114 napisał(a):Basem fajniutki, ale ja dalej czekam na te wyspiarskie plaże, bo dla mnie one są zdecydowanie ważniejsze od basenu....

agata26061 napisał(a):Basen całkiem niezły. Czasem przyjemnie jest się w takim ochłodzić bo z tego co widzę do plaży raczej na piechotkę nie dojdziecie. Ale skoro macie autko, to ne ma problema Również czekam na te wyspiarskie plaże

No to raczej Was rozczaruję, bo my nie jesteśmy jakimiś koneserami plaż
Byliśmy na kilku (tzn trzech, ale 3 to już kilka ) i jak trafiliśmy na tą plażę już zostaliśmy jej wierni do końca
A że była tuż "obok" nas, to tym bardziej

mysza73 napisał(a):No to raczej Was rozczaruję, bo my nie jesteśmy jakimiś koneserami plaż
Byliśmy na kilku (tzn trzech, ale 3 to już kilka ) i jak trafiliśmy na tą plażę już zostaliśmy jej wierni do końca
A że była tuż "obok" nas, to tym bardziej

Nie ważne, że mało, ważne żeby były ładne - tak mój teściu mówi o swojej łysince, więc może i co do plaż to się sprawdzi

[quote="mysza73"]
Ale przecież one wcale nie były takie same ...[quote]

Jak dla mnie...OCZYWISTA OCZYWISTOŚĆ

Miejscówka, taras i basenik - całkiem, całkiem.
Autko - też mi się podoba. Szczególnie za tę cenę. Było wypożyczone formalnie czy nieformalnie?... Tak z ciekawości pytam, bo ponoć prywatnym greckim obcokrajowcy nie mogą jeździć - oczywiście teoretycznie.

Mistrz i Małgorzata Bułhakova - jedna z najlepszych powieści ever , też wielokrotnie do niej wracałam, nie z obowiązku. Punkt dla Zuzi.

Plaża z linku - no, no, fajna. Nie trzeba szukać lepszej.

Zdjęcia - no oczywiście, że się różnią, jak można tego nie widzieć?...

A ze mnie się śmiała że się kąpię w basenie w Kalabria...
Nie, zdjęcia są W OGÓLE do siebie niepodobne

ajdadi napisał(a):

mysza73 napisał(a):Ale przecież one wcale nie były takie same ...

Jak dla mnie...OCZYWISTA OCZYWISTOŚĆ

tony montana napisał(a):Nie, zdjęcia są W OGÓLE do siebie niepodobne

Dzięki CHŁOPAKI

Mikromir napisał(a):Miejscówka, taras i basenik - całkiem, całkiem.
Autko - też mi się podoba. Szczególnie za tę cenę. Było wypożyczone formalnie czy nieformalnie?... Tak z ciekawości pytam, bo ponoć prywatnym greckim obcokrajowcy nie mogą jeździć - oczywiście teoretycznie.

No formalnie ofkors, dostaliśmy kluczyki i wszelkie papiery

Mikromir napisał(a):Mistrz i Małgorzata Bułhakova - jedna z najlepszych powieści ever , też wielokrotnie do niej wracałam, nie z obowiązku. Punkt dla Zuzi.

Mikromir napisał(a):Zdjęcia - no oczywiście, że się różnią, jak można tego nie widzieć?...

Znaczy okulista pilnie dla męża potrzebny

mysza73 napisał(a):No to raczej Was rozczaruję, bo my nie jesteśmy jakimiś koneserami plaż
Byliśmy na kilku (tzn trzech, ale 3 to już kilka ) i jak trafiliśmy na tą plażę już zostaliśmy jej wierni do końca
A że była tuż "obok" nas, to tym bardziej

My mamy tak samo, jak trafimy na idealną i jeszcze blisko to jesteśmy jej wierni

No bardzo fajna miejscówka, a widoczek
My też ostatnio doceniliśmy posiadanie basenu, bo jednak łocean to wiadomo, różnie bywa
A ciekawości, ile mieliście do morza

Ps: Co do mojej relacji to jakoś nie mam weny, a cała Teneryfa na cropli już była

Beata W. napisał(a):No bardzo fajna miejscówka, a widoczek
My też ostatnio doceniliśmy posiadanie basenu, bo jednak łocean to wiadomo, różnie bywa
A ciekawości, ile mieliście do morza

Gugle pokazuje, że 800 m
W dół szliśmy 10 minut
W górę, i to bez ekwipunku plażowego coś koło 15-20

MOJE WIELKIE GRECKIE WAKACJE!

Triantaros - Monastyr „Pani Aniołów” w Kechrovouni(?) - Falatados


Tego dnia przed południem wybraliśmy się na Lichnaftia beach

Autem dojeżdżamy tu: 37°33'18.1"N 25°13'38.2"E,
a potem wygodną ścieżką schodzimy na plażę ...

Wygląda zachęcająco ...




Ale moi zaczęli kręcić nosem, że kamyki ... że wieje ...
No cóż, toworzystwo zrobiło się wybredne











Koniec końców robimy odwrót i wracamy na plażę widoczną z naszego tarasu zatoka Aghios Ioannis Porto ... ale zdjęć brak


Po plaży krótka sjesta i jedziemy ...

To jest mapa (dajcie znać czy widać ), która powstała podczas myszkowania w inernecie w poszukiwaniu ciekawszych miejsc na Tinos
https://drive.google.com/open?id=1oH7A4 ... sp=sharing

Na początek najbliżej od nas położony Triantaros.
Parkujemy dokładnie tu: 37°33'37.0"N 25°11'30.1"E

Właściwie to nic tu nie ma ... ot taka typowa tinoska wioska ...

Ładna ta typowa tinowska wioska.
Ale ja chyba zacznę narazie szukać nizinnych terenów na wyjazdy bo moja młodsza córka zrobiła sobie ze mnie konia pociągowego i spacerów się odechciewa

... najbardziej rzucają się w oczy te typowo grecko-cykladzkie kolory ... ... cudne ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):... najbardziej rzucają się w oczy te typowo grecko-cykladzkie kolory ... ... cudne ... ...
Pozdrawiam.

Prawda, mi najbardziej ten róż bugenwilli na tle białych budynków urzeka

mysza73 napisał(a): To jest mapa (dajcie znać czy widać ), która powstała podczas myszkowania w inernecie w poszukiwaniu ciekawszych miejsc na Tinos

Nie widać. Gugel każe mi zdobyć pozwolenie...

mysza73 napisał(a): Właściwie to nic tu nie ma ... ot taka typowa tinoska wioska ...

Wioska jak wioska - powiedziałby mój małżonek.
Ale to jest oczywiście i bezdyskusyjnie absolutnie obłędna i superaśna typowa wioska.