Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Moje nurkowania w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Ania Zdzichu
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 16.10.2007
Moje nurkowania w Chorwacji

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania Zdzichu » 20.11.2007 21:10

Witam wszystkich.
Mam zamiar opisać moją "nową miłość" Chorwację i związane z tym początki i dalszą przygodę płetwonurka.
W Chorwacji byłem po raz pierwszy w 2000 r.Podobało mi się tam tak na ocenę ok 3+.
Znowu jak zresztą zawsze pojechaliśmy z żoną w 2002,2003 i 2004 roku, było dość fajnie.
Dopiero w 2005 roku, będąc kolejny raz w Podgorze (na Riwierze Makarskiej), skusiłem się żeby poprobować nurkowania.
W miejscowości Makarska u Agnes i Borana Runtić Diving Sport Center poznałem przygodę z nurkowaniem.
Tam stawiałem pierwsze kroki, kurs, egzamin teoretyczny i zaliczenie kursu na wodach otwartych.
O tych początkach napiszę jeszcze jeśli ktoś zainteresuje się moimi opowieściami.
Następne wyjazdy w 2005 i 2007 r. to już tylko w celu nurkowania.
Znam kilka krajów naszej Europy, ale Chorwacja i jej mieszkańcy, to dla mnie i mojej rodziny wymarzone miejsce na odpoczynek.
Jeśli kogoś zainteresuje to mogę opisać kilka baz dla nurkujących, oraz moje prywatne opinie o obsłudze jaką tam znalazłem.
Nurkowałem w Makarskiej 2005 i 2006 r.,Podgora 2006 r.,Gradac 2007 r., Igrane 2007 rok.
W kraju też nurkuję z przyjaciółmi z Opolskiej Szkoły Nurkowania , gdzie szefem jest "Sito" Piotr Sitnik, młody człowiek, ale jako instruktora i nauczyciela polecam wszystkim. Tu trochę "wazeliny" -takiego pasjonata, życzliwego przewodnika, doradcy itp. nie spotkałem w swoim dość długim życiu. Dzięki niemu uprawiam i rozwijam ten piękny sport.
Jak napisałem na początku, jeśli kogoś zainteresuje moje "bazgroły", to opiszę swoje przygody z Chorwacji i może komuś będę mógł coś doradzić lub pomóc w wyborze miejsc do nurkowania.
Pozdrawiam Zdzichu. 8)
A może poznam tu takich jak ja i razem damy nura w Chorwacji?
toudee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 748
Dołączył(a): 03.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) toudee » 21.11.2007 08:09

Pisz, pisz...
Nurkujących Cromaniaków jest na forum trochę.
W miejscach o których piszesz jeszcze nie nurałem chętnie czegoś się dowiem o możliwych do zaliczeniach lokacjach.
Ja ze swej strony służę informacjami o możliwościach nurkowania na Istrii (Vrsar, Rovinj) Krk, Rab, Mali Losinj, Pag, Trogir, Hvar, Orebič.
niedzwiedz40
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niedzwiedz40 » 21.11.2007 10:13

a znacie jakies miejsca tak do 15m by mozna bylo nurkowac bez oplat?
Plumek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3893
Dołączył(a): 20.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Plumek » 21.11.2007 13:05

niedzwiedz40 napisał(a):a znacie jakies miejsca tak do 15m by mozna bylo nurkowac bez oplat?


Wszędzie - z ABC.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.11.2007 21:50

A ja i "Sito" razem zaczynaliśmy(na kursach) naszą przygodę z nurkowaniem,tylko później nasze drogi się rozeszły.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 23.11.2007 09:10

Ania Zdzichu napisał(a):A może poznam tu takich jak ja i razem damy nura w Chorwacji?


Nura raczej razem nie damy , ale chętnie o dawaniu nura poczytam i pooglądam podwodne zdjęcia , jeśli takowe posiadasz. :papa:
Ania Zdzichu
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 16.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania Zdzichu » 25.11.2007 12:13

niedzwiedz40 napisał(a):a znacie jakies miejsca tak do 15m by mozna bylo :)nurkowac bez oplat?


:) Tak jak ktoś Ci już napisał można wszędzie.
Moim skromnym zdanie, po co na 15 m. Głębokość 30 m jest ponoć bezpieczna, nurkują nawet do 100 m- to extrema.
W czasie takiego nura, co możesz zobaczyć?
Inna sprawa to kilkukrotne zejścia na takie głębokości to akumulowanie azotu.
Nie jestem aż takim fachowcem,ale myślę, że to jest wielkie ryzyko. Fajki ja używam do dopłynięcia w jakieś miejsce, są to małe odległości i mała głębokość.
Zrób sobie kurs i wtedy dopiero poznasz prawdziwy świat podwodny.
Jeszcze jedna przestroga, słyszałem o nurkach, którzy po zanurzeniu na 20-30m w czasie do 1 godziny, dla relaksu jeszcze ćwiczyli nurkowanie w ABC na dużo mniejszych głębokościach. Dobrze że nie doszło do nieszczęścia. To efekt kumulacji azotu, o czym już wspominałem.
Inna sprawa jak zareagują służby morskie w Chorwacji widząc nurka dość daleko od brzegu bez miejsca oznaczonego że ktoś tam nurkuje. Takie głębokości dość bliskie od brzegu są przy wyspach np. Brać, Hwar, tam nurkowałem ale z flaszką.
Ruszyłeś dobry temat, którego ja do końca nie znam. Może fachowiec napisze jak ta sprawa wygląda ze strony medycznej?
Pozdrawiam Zdzichu. :papa:
Ania Zdzichu
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 16.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania Zdzichu » 25.11.2007 13:38

:D
Ostatnio edytowano 25.11.2007 13:46 przez Ania Zdzichu, łącznie edytowano 1 raz
Ania Zdzichu
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 16.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania Zdzichu » 25.11.2007 13:41

:arrow:
Przepraszam ale coś mi nie wyszło z pisaniem.
Ostatnio edytowano 25.11.2007 18:56 przez Ania Zdzichu, łącznie edytowano 4 razy
Ania Zdzichu
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 16.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania Zdzichu » 25.11.2007 13:43

Ania Zdzichu napisał(a):
toudee napisał(a):Pisz, pisz...
Nurkujących Cromaniaków jest na forum trochę.
W miejscach o których piszesz jeszcze nie nurałem chętnie czegoś się dowiem o możliwych do zaliczeniach lokacjach.
Ja ze swej strony służę informacjami o możliwościach nurkowania na Istrii (Vrsar, Rovinj) Krk, Rab, Mali Losinj, Pag, Trogir, Hvar, Orebič.

:D Witaj.
Ktoś odpisał i jest ciekawy moich wspomnień, to znaczy, że mogę pisać.
Jak czas pozwoli i będą chętni do odwiedzania mojej strony, to do czasu do czasu coś wyskrobię.
Nurkuję od 2005 r. Kurs OPEN WATER DIVER zrobiłem w Chorwacji w miejscowości Makarska u Agnes i Borana Runtićne w ich Divingschool. Dla mnie są to przemili, życzliwi gościnni ludzie. Agnes prowadzi kursy przy brzegu koło hotelu Dalmacja, zna język niemiecki, angielski i dogadać można się po naszemu dość poprawnie. Jest bardzo miła,
cierpliwa i potrafi pokazać jak zacząć nurkowanie. Boran to wesoły południowiec, jego
praca to już zajmowanie się nurkami. Pływa swoim stateczkiem w miejsca, w których pod opieką przewodników-instruktorów nurkują osoby do egzaminu, bądź nurkowie z certyfikatem. Znam ich już 3 lata i polecam ich bazę. Nurkują głównie w okolicach Makarskiej, przy wyspie Hvar i Brać.
Nurkowałem w miejscach (teraz nazewnictwo Chorwacko-Polskie), to może pomóc w wyborze tras jak ktoś będzie chciał u Nich nurkować (przepraszam jak troszkę przekręcę nazewnictwo).
1.Amfory miejsca gdzie na dnie morza są stare w większości rozbite amfory. To z rozbitych statków greckich lub rzymskich. Głębokość 22-25 m.
2. Okolice Brela i Baśka Woda. Są tam jaskinie, do których wpływa się od góry, dla mnie to coś wspaniałego. Widoki przepiękne .
3. Przy wyspie Hvar małe jaskinie w skałach przybrzeżnych (dość fajnie) piękne rafy, roślinność i ogrom kolorowych rybek.
4.Jest jeszcze jakiś wrak, ale to mała resztka po drewnianej ok. 7 m łodzi.
Z ich bazy nurkuje się w zależności od pogody każdego dnia tygodnia w różnych miejscach.
Nurkowania dla początkujących i średnio zaawansowanych, nie są głębokie od 15- 25 m.
Cena za 2 nury to 50 euro.
Polecam ich bazę. Ja, co roku przynajmniej raz jestem i nurkuję z nimi i nie ukrywam, mam dużą radość jak oni mnie witają. Za każdym razem wypytują o moje postępy w nurkowaniu
Obecnie mam już zaliczony stopień ADVANCED SCUBA DINER.
Zaliczyłem też szkolenia i kursy na DEEP DIVER, NAVIGATION, NIGHT AND LIMITED VISIBILITY, NITROX DIVER-(robiłem w Polsce).
Mnie i moją rodzinę traktują jak starych znajomych.
Podoba mi się u Nich i u wszystkich Chorwatów, których znam brak zazdrości o konkurencję ze strony innych. Mówiąc Boranowi,że jutro jadę nurkować gdzieś indziej odpowiedź jest taka Zdzichu jedź. Tam jest do zobaczenia coś innego i to warto zobaczyć, tego w naszym kraju nie usłyszałem o konkurencji od nikogo.
Kończę o Makarskiej, następnym razem Gradac.
Ale się rozpisałem.
Pozdrawiam Zdzichu.
blackberd1
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 07.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackberd1 » 26.11.2007 22:01

....o ile dobrze pamiętam to mnie uczono że że zagrożenie chorobą "kesonową" występuje TYLKO PODCZAS NURKOWANIU Z BUTLĄ i wzrasta wraz z głębokością (czym głębiej i dłużej przebywasz tym więcej i dłuższe przystanki dekompresyjne)...z rurką tego zagrożenia nie ma ...(nie jest podawane powietrze pod ciśnieniem)
..inna sprawa że nie zaleca sie po" nurku " z butlą nurkowań w ABC
chodzi o to by odpocząć i pozwolić nagromadzonemu azotowi spokojnie sie ulotnić z organizmu jednak nie ma przeszkud by najpierw w ABC a potem z "flaszką"
damiangres
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 14.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) damiangres » 27.11.2007 11:27

Dokładnie,
nie ma co panikować :) Od sprawdzania stanu wysycenia krwi azotem kiedyś były tabele dekompresyjne (wielu nadal je stosuje).
Dziś dużo ludzi przerzuciło się na komputery, które liczą dokłądnie wszystko.
Ja, kiedy w 1984 roku zaczynałem przygodę z nurkowaniem (heh, dziewięć lat się wtedy miało) musiałem wkuć na pamięć wiele zasad, m.in. te dostyczące wysycenia i posługiwania się tabelami.
A i pierwszy stopień nurkowy otrzymywało się po przynajmniej roku nauki, zaliczonym dwutygodniowym obozie nurkowym, egzaminach itp. pierepałkach.
Więc dziś, bez obrazy, mam duży dystans do tygodniowych kursów, na których można zrobić uprawnienia jakieś tam :)
A tak w ogóle, kto pamięta automat Kajman? A kto nurkował na tym ustrojstwie? :) I w dresach, zamiast pianki? :) To była dopiero przygoda :) :) :) :)
pozdrawiam
--
damian
GSX 750ES - na sprzedaż - dla Cromaniaków taniej ;)
GSX 1100F
Dromader
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 27.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dromader » 27.11.2007 14:53

Prawda. Stara dobra szkoła: jakość :!: a nie krótki termin. Teraz niestety wszystko idzie w kierunku szybkich eksternistycznych lub e-learningowych szkoleń. Tylko czy to dobry kierunek :?:
damiangres
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 14.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) damiangres » 28.11.2007 08:08

Ale to chyba taki trend ogólnoświatowy. Czas staje się coraz mniej istotny, natomiast pieniądz ... cóż - coraz bardziej istotny.
Tylko nieststy brak przeszkolenia, w obojętnie jakiej dziedzinie mści się zawsze - prędzej czy później.
Najlepiej widać to po moich "kolegach" motocyklistach. Już kilka grobów odwiedzam, gdzie spoczywają "łebki", którym przeważnie rodzice, niestety, na pierwszy motor sprezentowali maszyny przekraczające ich możliwości :(
Zawsze jest tak, że pierwsza sytuacja stresowa (podbramkowa) uczy pokory. Obojętnie z jaką dziedziną aktywności to się wiąże.
My mawiamy, że "pierwsza gleba uczy pokory". Kiedyś na WSK-ach i innych tego typu sprzętach tak było. Dziś, znów niestety, pierwsza najczęściej jest ostatnią :(
Podobnie w nurkowaniu. Oby ten pierwszy stres uświadomił skalę zagrożenia i to, że to nie do końca zabawa. No i żeby ta sytuacja nie była tą ostatnią.
Ale poza tym, żeby nie było za smutno, zarówno moto, jak i nurkowanie to piękne hobby :) :) :) Polecam każdemu :)
pozdrawiam
--
damian
GSX 750ES - na sprzedaż - dla Cromaniaków taniej ;)
GSX 1100F
blackberd1
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 07.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackberd1 » 30.11.2007 11:09

...tym razem ja ci przyznam racje....dostają "gówniarze "od rodziców motocykle i od razu "mistrz długiej prostej" bo przekręcić manetkę nawet małpa potrafi ale gorzej na zakrętach a nie daj boże ktoś wymusi... wtedy widać co potrafią (kolejny krzyż i motor na części)....nie powiem też sie troszkę szalało, ale jestem zdania że podstawa to zarobić sobie samemu na tego typu sprzęty wtedy sie wie ile to kosztuje i zanim "spali gumę"to pomyśli czy ma na nową (niestety mnie tata nie kupił a z moich zarobków nie tylko motor na utrzymaniu ale i rodzina)...i mam nadzieję że dzięki temu moja na części nie pójdzie ...nie powiem ze wolno jeżdżę ale powiem że " głową ",z nurkowaniem tym bardziej ,tego typu sporty są dla ludzi................co najmniej "dorosłych"


CBR 1100XX -nie na sprzedaż :)
Następna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone