Moje miasto

Ok, mam. Ja to wrzucę w fototechniki, pod hasło:
"Uczymy się obsługi aparatu cyfrowego", żeby tu OT nie robić.

Janek pewnie się nie obrazi, a może się nawet włączy.

weldon napisał(a):
Janek pewnie się nie obrazi, a może się nawet włączy.

Ty faktycznie masz nieziemskie poczucie humoru. Czy ja wyglądam na takiego, co się obraża bez powodu?

hajduczek napisał(a):muszę znaleźć kogoś kto mi wytłumaczy jak się bawić z ustawieniami ręcznymi......bo z automatem to mi juz nie wystarcza

hajduczek napisał(a): ja mam tylko Canona S1 IS......ale bardzo dobrze mi sie nim robi zdjęcia

Czy aby te dwa zdania troszkę się ze sobą nie kłócą?

Jeśli, jak piszesz automat Ci nie wystarcza, to musisz sobie odpowiedzieć na kluczowe pytanie: do czego są Ci potrzebne ustawienia manualne? Co chcesz przez to osiągnąć? Wtedy szybciej otrzymasz jakąś pomoc.

Nie znam tego aparatu, ale wiem jedno: warunkiem koniecznym do zrobienia następnego kroku jest dokładne poznanie wzajemnych zależności (i płynących z tego konsekwencji) pomiędzy czasem, przysłoną i czułością, czyli ISO.

Dam Ci jeszcze przykład z innej beczki. Z kompaktami są czasem trudności nie do przeskoczenia. Nie wiem, czy Twój aparat ma tylko automatyczne ustawianie ostrości, czy również ręczne. W moim Fuji, którym robiłem do niedawna był tylko autofocus. Przy zdjęciach makropodobnych ustawiał ostrość na takim planie, na jakim chciał on, a nie ja, co powodowało u mnie powstawanie niezdrowych wypieków.
Jednym słowem różnych tematów jest tyle, że musiałabyś swoje problemy dokładniej wyartykułować. I chyba powinnaś się jednak zaprzyjaźnić z "pisanym słowem w kwestii foto".

Lublin-deptak

..lubelski zamek, w prawym rogu widoczny dach kaplicy z przepięknymi, bizantyjskimi freskami

..Brama Grodzka...

..lubelskie lwy (tu jeden)

jan_s1 napisał(a):Nie znam tego aparatu...

Tu jest instrukcja po polsku.

Nie ma siły - jak czegoś nie wiesz - czytaj, jako i ja czytam


PS Z którym Fujikiem miałeś ten problem z łapaniem ostrości?

jan_s1 napisał(a):

hajduczek napisał(a):muszę znaleźć kogoś kto mi wytłumaczy jak się bawić z ustawieniami ręcznymi......bo z automatem to mi juz nie wystarcza

hajduczek napisał(a): ja mam tylko Canona S1 IS......ale bardzo dobrze mi sie nim robi zdjęcia

Czy aby te dwa zdania troszkę się ze sobą nie kłócą?

myśle ,że nie .....
1)chodziło mi o to ,że dobrze mi się nim robi....bo dobrze mi "leży "w ręce.....czasem mnie miło zaskakują wyniki mojego szybkiego pstrykania
2)"automatem mi nie wystarcza "--w znaczeniu ,że chciała bym pobawić się ustawieniami manualnymi i zobaczyć co mi z tego wyjdzie

jan_s1 napisał(a):
Jeśli, jak piszesz automat Ci nie wystarcza, to musisz sobie odpowiedzieć na kluczowe pytanie: do czego są Ci potrzebne ustawienia manualne? Co chcesz przez to osiągnąć? Wtedy szybciej otrzymasz jakąś pomoc.

co chcę osiagnąć?....po prostu czegoś się nauczyć......spróbować swoich sił....wykorzystać wszystkie możliwości aparatu

jan_s1 napisał(a):
Nie znam tego aparatu, ale wiem jedno: warunkiem koniecznym do zrobienia następnego kroku jest dokładne poznanie wzajemnych zależności (i płynących z tego konsekwencji) pomiędzy czasem, przysłoną i czułością, czyli ISO.

może napiszę tak.....przed Canonem jakieś 13 lat temu robiłam zdjęcia Zenitem....później była jakś najzwyklejsza cyfrowa małpka Kodaka....całkowity automat....tak więc nigdy nie miałam do czynienia ze sformułowaniami "bilans bieli"...czułość"....czas-przesłona".....i właśnie z ich zależnościami....tutaj tkiwi problem

jan_s1 napisał(a):
Dam Ci jeszcze przykład z innej beczki. Z kompaktami są czasem trudności nie do przeskoczenia. Nie wiem, czy Twój aparat ma tylko automatyczne ustawianie ostrości, czy również ręczne. W moim Fuji, którym robiłem do niedawna był tylko autofocus. Przy zdjęciach makropodobnych ustawiał ostrość na takim planie, na jakim chciał on, a nie ja, co powodowało u mnie powstawanie niezdrowych wypieków.

tego nie wiem

jan_s1 napisał(a):Jednym słowem różnych tematów jest tyle, że musiałabyś swoje problemy dokładniej wyartykułować. I chyba powinnaś się jednak zaprzyjaźnić z "pisanym słowem w kwestii foto".

jestem wzrokowcem...najlepiej uczę się obserwując kogoś lub na swoich błędach......trudno mi załapać o co chodzi "autorowi" jakiś porad jeśli pisze używając fachowych określeń ....a ja nie znam powyższych "zależność".......dlatego pisałam,że muszę znaleźć kogoś w realu ,kto wytłumaczy mi co z czym i do czego......to Piotr się uparł ,że jednak da się mnie uratować online (mimo wszystko dzięki Piotruś).....Janie Tobie również dziękuję

.......spoko poradzę sobie....jak zwykle

weldon napisał(a):

jan_s1 napisał(a):Nie znam tego aparatu...

Tu jest instrukcja po polsku.

Nie ma siły - jak czegoś nie wiesz - czytaj, jako i ja czytam


PS Z którym Fujikiem miałeś ten problem z łapaniem ostrości?

mam instrukcję po polsku i wiem co gdzie jest......ale chodzi właśnie o te ...jak to Jan dobrze ujął "zależności".......o wykożystanie tego w praktyce

ups...to nie było do mnie ...przepraszam spieszę się do pracy i czytam pobieżnie........chyba trzeba tutaj zakończyć tę dyskusję ,bo robi się OT

lubelski napisał(a):Lublin-deptak

Ładnie macie w tym Lublinie

hajduczek napisał(a):...ale ja mam tylko Canona S1 IS.....)

Kochany S1 IS, moja pierwsza cyfrówka
Jak go kupiłem to instrukcję po kilka stron dziennie czytałem. Więcej nie przyswajałem Jeszcze pilot od niego leży w szafie.
Po kilku latach padła matryca i Canon zachował się b. honorowo. Nowych matryc do S1 już nie było w produkcji i dostałem NOWEGO SX10 is, najnowszy wtedy model zaawansowanego kompakta Canona . Mimo, że gwarancja dawno się skończyła.

Chwila wspomnień, kilka zdjęć z S1:







pozdrowienia dla canonierów


i innych też

weldon napisał(a):

No, no, no
fajne

Dziękuję ...

Pogoda nie sprzyja fotografowaniu.
Z zimowego spaceru. Kolorów brak, nie ma światła, ale ... i tak jest pięknie

Ta fotka z mocowaniem mostu - bardzo fajne ujęcie ci wyszło.
Jakby jeszcze światło ci trochę sprzyjało to wyszłoby ekstra.
Podoba mi się bardzo.
Ale nie wychodź poprawiać w złotych godzinach
Bo to Twoje zdjęcie w czasie kiedy tam byłeś.
Widzę, że robisz sobie taki album stolicy pomalutku.
PZDR.

Crayfish napisał(a):Ta fotka z mocowaniem mostu - bardzo fajne ujęcie ci wyszło....

...ono byłoby fajne, byłoby...






...gdyby tej latarni nie było.

Jacek S napisał(a):

Crayfish napisał(a):Ta fotka z mocowaniem mostu - bardzo fajne ujęcie ci wyszło....

...ono byłoby fajne, byłoby...






...gdyby tej latarni nie było.

Weldon się nie odzywa, pewnie "wystempelkowuje"