napisał(a) jan_s1 » 11.05.2010 16:11
Dnia 9 maja władzuchna trzebnicka zorganizowała festiwal orkiestr dętych. Nie była to jakaś dęta impreza, tylko taka normalna. Na Rynku poustawiano stoły, ławy, był grill i co najważniejsze piwo, w związku z czym grające orkiestry specjalnie nikomu nie przeszkadzały.
Obywatelom należy robić na rękę - przecież wybory samorządowe już w przyszłym roku.
Gdyby włączyli swoje instrumenty, żadna orkiestra by nie podskoczyła.
Teraz nasza kolej.
O rany boskie!
To nuty z ostatniego uroczystego pogrzebu!
To nic, będziemy dmuchać z pamięci
Czy czwarty z prawej przypadkiem nie fałszuje?
Jedna z orkiestr posiadała w charakterze zaplecza całkiem wdzięczny dopełniacz.
Myśmy przyszłością narodu!
My też.