Moje miasto

Kilka wybranych zdjęć z Brzegu umieściłam w poprawionych postach z zeszłego roku. Zdjęcia zniknęły gdyż je skasowałam po tym jak fotosik zmienił reguły.
1. tu
2. tu

Ania swoimi zdjęciami z Głogowa zainspirowała mnie do pospacerowania w ciągu ostatniego weekendu po Brzegu.
Zrobiłam okropnie dużo zdjęć. I największy kłopot teraz od czego zacząć i co pokazać.

Pomyślałam, że skoro wiosna jest już w pełni i jest wokół zielono to że będzie na zielono. Brzeg jest zielonym miastem. Najlepiej pokaże to mapka.


Pomarańczowe punkciki pokazują moje spacery po zespole parków (dawna fosa wokół średnowiecznego miasta) i po Parku Wolności.

W Parku Nadodrzańskim










Skwer w Rynku na przeciw Ratusza


Platany przy ulicy Chrobrego - na każdym tabliczka - pomnik przyrody


Kolejny platan z tabliczką w amfiteatrze

Ta ulica była obsadzona z obu stron platanami - ale poza dwoma drzewami wszystkie są jakieś skarłowaciałe. Po drugiej stronie jest już sporo ubytków.


W Parku Wolności









































W Parku Centralnym

Pomnik Przyrody
















Chłopiec z łabędziem


Pomnik Przyrody


Pomnik Przyrody


A jednak spóźniłam się - to już ostatnie nie opadnięte kwiaty magnolii










Może przesadziłam z tą zielenią

Lidia cieszę się, że z tej inspiracji wyszły takie ładne zdjęcia. Pokazałaś Brzeg soczyście zielony. Nie wiedziałam, że tyle macie wspaniałych Pomników Przyrody i ładne, wydaje mi się, że trochę dzikie parki.
Oglądam te zdjątka i ciągle mi mało, ale jestem też ciekawa zabytków architektury. Jeśli masz takowe to chętnie pooglądam

A Ty z kolei zainspirowałaś mnie do odwiedzenia Wojsławic i pięknego arboretum. Ciągle się tam wybieram, od paru lat i nie mogę dotrzeć.

Serdecznie Cię pozdrawiam.
Ania.

Tęcza jak namalowana

Aniu, tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Brzeg_(miasto)#Pomniki_przyrody wyczytałam, że w Brzegu jest 51 pomników przyrody. Żeby je wszystkie zobaczyć musiałabym mieć jakąś odpowiednią mapkę. Te na które trafiłam były albo przy głównej ulicy albo w Parku Centralnym (sercu miasta). Wiedziałam gdzie rośnie miłorząb chiński. Na pozostałe po prostu weszłam. Parki po fosie zostały założone po rozebraniu twierdzy bastionowej na początku XIX wieku. Te są zadbane, przycinane suche gałezie, przycinane trawniki, pod miłorzębem posadzone kolorowe bratki, działające fontanny. Fosy nie zostały zasypane i dlatego dołem płynie niewielki strumyk. Większe zagłębienia tworzą niewielkie stawy. Dba się również o czystość. Pieski mają swoje specjalnie kosze na odchody.

Park Wolności został założony prawie 100 lat temu (1910) i tylko częściowo jest utrzymywany tak jak Planty, w większości jest jak las. I to właśnie on kryje wiele wpaniałych i ciekawych drzew. Ale w przeciwieństwie do naszych polskich lasów nie jest zaśmiecany. Nie można do niego wjechać traktorem czy autem tylko na rowerze.
Jak widać z mapki moja piesza wycieczka ograniczyła się do niewielkiej części tego parku.

anjas napisał(a):jestem też ciekawa zabytków architektury. Jeśli masz takowe to chętnie pooglądam

Mam zrobione zdjęcia zabytków architektury brzeskiej. Ale nie są jeszcze przeze mnie przebrane i uporządkowane.
Na pewno pokażę.

Jacku, szykowałam się na zrobienie większej i podwójnej tęczy, ale powiewy wiatru były tak mocne, że nie mogłam podejść odpowiednio. Kropelki wody i tak by mi zachlapały obiektyw.

Patrzę ja sobie przez okno a tu w Centrum coś takiego wyrosło:


Hmmm, do tej pory tylko stoczniowe żurawie wystawały...ale zaraz zaraz - tam się coś dzieje w tym koszu:


Straceńcy, skaczą...



Motyla noga, naprawdę wysoko....

Lidia K napisał(a):
spojrzeć na gimnazjum piastowskie


Pozdrowienia z Brzegu

Ciekaw jestem co mieści się teraz w tym obiekcie? Twoje zdjęcie poruszyło lawinę wspomnień związanych z tym miejscem. Tylko, że wtedy nie było ono jako ... gimnazjum...? Nawet poznaję okna pokoju
Serdecznie pozdrawiam

Zmiana klimatu i pory roku...
Moje - nie moje, choć bliskie miasto - Szczyrk.
Spędziłem w tym miejscu (w pracy) 1.5 roku i zamieszczam zdjęcia z efektów.
Skocznia narciarska "Skalite" - nowy obiekt w mieście.

Późnym latem:


Wczesną wiosną:


Pozdrawiam

borewicz napisał(a):

Lidia K napisał(a):
spojrzeć na gimnazjum piastowskie
.....
Pozdrowienia z Brzegu

Ciekaw jestem co mieści się teraz w tym obiekcie? Twoje zdjęcie poruszyło lawinę wspomnień związanych z tym miejscem. Tylko, że wtedy nie było ono jako ... gimnazjum...? Nawet poznaję okna pokoju
Serdecznie pozdrawiam

Też się zastanawiałam, co dzieje się w tym ogromnym budynku. Wiedziałam, że ta szkoła szkoląca funkconariuszy policji już nie istnieje od jakiegoś czasu. Wszystkie szyby w oknach wskazywały, że ktoś tego pilnuje. Natomiast przy wejściu głównym nie wisi żadna tabliczka wskazująca właściciela. Znalazłam taką najświeższą infromację. Jakie będzie przeznaczenie - to się okaże.

A ja ciekawa jestem czy gdybyś odwiedził Brzeg po latach czy znalazłbyś jakieś pozytywne zmiany w tym mieście. Ja znajduję wszystko tak jak to kiedyś wyglądało.... i praktycznie żadnych zmian. Zaledwie kilka kamienic po remoncie, jedna ulica (Zamkowa) oddana tylko dla ruchu pieszego - też po remoncie. Brzeg jest dla mnie przykładem 20 letniego zastoju polskiej prowincji i pogrążania się ich mieszkańców w ogólnej niemocy po upadku zakładów z czasów PRL. Ale może to i dobrze, że w tej starej części Brzegu niczego nie wybudowano od 30 lat.

Lidia K napisał(a):...
A ja ciekawa jestem czy gdybyś odwiedził Brzeg po latach czy znalazłbyś jakieś pozytywne zmiany w tym mieście...

Wbrew pozorom nigdy nie traktowałem tego miasteczka w kategoriach źle pojętego przymusu. Dla mnie miało ono swój urok, gdzie spędziłem pół roku. Prócz jednego zdarzenia, które mogło mieć kolosalny wpływ na mój dalszy żywot (nie miejsce i czas na opisywanie tego brrr), pamiętam jeszcze wszędobylskie wojska "sprzymierzone" armii czerwonej. Jak oni niszczyli wszystko czego nie mogli ze sobą zabrać W Brzegu pierwszy raz zasmakowałem mielonej (prasowanej) kawy "Wiener Caffe", którą kupiliśmy na spółkę (nie była tania) od rosyjskojęzycznych handlarzy. W niedalekiej odległości (jakby się uprzeć to było vis a vis) od ... nazwijmy gimnazjum piastowskiego był lokal gastronomiczny, który chętnie odwiedzali miejscowi jak i przybysze zza miedzy. To były piękne czasy Kto wie może w tym roku podjadę powspominać
Pozdrawiam

Nowy pomnik

Odra Szczecin

Witam.

Warka trzy zdjęcia mojego rodzinnego miasta.

Most kolejowy na Pilicy.





Nowy rynek miejski.

Piraci nas nawiedzili....

No to 2 fotki Bytomia z początku czerwca:

Trochę inaczej bo film.
Kilkanaście skoków z Żurawia do Motławy oddali zawodnicy w ramach sobotnich pokazów w cliff divingu. Gościem specjalnym był mistrz świata w tej dyscyplinie Kolumbijczyk Orlando Duque. W tamtym tygodniu skakał ze skał Dubrovnika a teraz u mnie



Zawodnicy skakali z umieszczonej 24 metry nad wodą specjalnej platformy, którą zamocowano niemal tuż po dachem Żurawia. Motława ma w tym miejscu ok. 5 metrów głębokości - to wystarczyło do wykonania bezpiecznego skoku.