Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Na Peljesiac byłem dwa razy i szczerze "pisząc" zacząłem ponownie wraz z małżonką poszukiwania noclegów na lato 2013. Szukam jakiegoś apartamentu dla dwóch osób. Może jakieś sugestie i propozycje? Dodam tylko że Peljesiac jest przepiękny. Jeżeli nic nie znajdę to ponownie chyba pojadę w "stare kąty". Ja miałem apartament w Orebic. Miasteczko ładne, zadbane, mogę szczerze polecić. Atrakcji wokół mnóstwo.
Udało mi się wstawić większe zdjęcia w części dotyczącej Lastova, postaram się tez wymienić i te z Lucicy. Teraz jednak wkleję zdjęcia z wycieczki na Humac. To takie najwyższe wzgórze na wyspie, nie pamiętam ile to metrów nad poziomem morza, nie specjalnie wysoko, ale widoki z niego fajne. I popołudniowa wycieczka też była bardzo miła. Zdjęcia może niektórym wydadzą sie kiczowate, ale właśnie tak to tego dnia wygladało
Kolejna miejscowość na wyspie to Zaklopatica. Jest to rybacka osada położona dość blisko stolicy wyspy /ok. 2 km/. Miejscowość rozlokowała się w uroczej zatoczce, u której ujścia leży mała wyspa chroniąc miejscowość przed sztormami.
WIDOK NA ZAKLOPATICE Z GŁÓWNEJ DROGI WYSPY
Sama miejscowość to kilkanaście domów, dwie knajpki. Głównie zatrzymują się tu żeglarze, ale bywają też zmotoryzowani turyści. Z tej miejscowości mam niewiele zdjęć, bo na większości znajdują się podobizny mojej rodziny a oni nie specjalnie życzą sobie występować w mojej relacji jako postacie pierwszoplanowe.
Kolejna miejscowość to Pasadur – osada turystyczna na zachodnim krańcu wyspy, jest tu jedyny hotel na wyspie, w tym miejscu łączą się mostkiem dwie wyspy Lastovo i Preźba. Niesyty nie mam zdjęć z tego miejsca, byliśmy tam raz i to na wieczornym spacerze. Podziwialiśmy zacumowane piękne łodzie przy hotelu i niewiele było widać więcej. Żałuję, ze nie wybraliśmy się też tam za dnia. Z tego, co zauważyłam to właśnie tam było najwięcej turystów z Polski. Widziałam ze trzy auta z naszą rejestracją. Generalnie widać ze naszych rodaków brakuje na wyspie. Nie ma też Austryjaków, było trochę Włochów i Czechów.
No i nasze miejsce zamieszkania. Skriwena Luka – urocza zatoka z senną osadą której strzeże latarnia Struga. Miejsce ciche, spokojne, leniwe. Znajduje się tu kilkanaście domów i dwie konoby z przystaniami dla łodzi. Przy jednej z nich znaleźć można małą lokalną żwirową plażę, ale jest położona ona w głębi zatoki i woda mnie tam nie zachęcała do kąpieli. Za to półki skalne u jej wylotu były wspaniałe. W związku z dużą ilością wiatrów często były ogromne fale, rozbijające się o skały. Wzdłuż skał rozciągały się laski piniowe dając przyjemny cień.
Ja z mojego tarasu w Borje nie do końca dobrze widzę Lostovo i może dlatego mnie tam nie ciągnie, jak widzę na załączonych obrazkach to błąd, duży błąd.
Lastovo...w roku 2010 na piechotkę przeszedłem wyspę wzdłuż i wszerz, nocowałem też w Skriwenej Luce, tyle że na campie. Dotarłem między innymi do zatoczki przedstawionej na Twoim zdjęciu jako "zatoka w sąsiedztwie" co jest niezmiernie trudne lądem. Oglądałem wyspę z najwyższego szczytu, widok na Skriweną Lukę jest przepiękny. Twoje zdjęcia przypomniały mi jedne z najfajniejszych chwil w CRO. Dzięki. Pozdrawiam GAJUS
Właśnie zarezerwowałem sobie noclegi w Orebicu - 37euro za apartament dla dwóch osób. Może w tym roku zdobędę najwyższą górę St.Iliję 996 m.n.p.m. , wybiore sie na zwiedzanie wyspy Mljet.