Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Moja wielka FJAKA w koronie - Vis inaczej

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 15.04.2021 14:06

Bravik napisał(a):Bo trzeba trochę inaczej chodzić, szerzej stawiać nogi... :oczko_usmiech:


Vjerujem :roll:
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 15.04.2021 14:20

Katerina napisał(a):uwierają
Katerina napisał(a):Vjerujem
Mam na codzień mix rosyjsko-polski :lol:
Mimo 8 lat nauki rosyjskiego w polskich szkołach, a teraz 13 lat życia z Rosjanką, wcale nie tak rzadko wpadam w pułapki :lol:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 15.04.2021 16:15

[b]boboo[/b ]Ciesz się, to nas wzbogaca 8)
Srdacan pozdrav za Olgu :) :papa:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 15.04.2021 21:03

Cześć Katerina!
Ja sobie tak zaglądałam tutaj od czasu do czasu, ale w końcu nadrobiłam cała Twoja dotychczasowa relacje.
Jest moją pierwszą od czasu dłuższej przerwy na forum, ale oczywiście bardzo interesująca.

Palgruža jest jednym z moich wakacyjnych marzeń, więc zazdroszczę mega!
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 16.04.2021 12:26

Cieszę się Agato że wróciłaś na łono :D
Palagrużę postaram się odbrązowić :)
Pozdrawiam ciepło z zimnego Trójmiasta :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 18.04.2021 21:35

Odcinek 10 - Pelagosa, Pelogosa, Diomeda - czyli Palagruža - cz. 2 - PERŁA W KORONIE

Podtytuł tego odcinka jest dwuznaczny - ale przecież wiecie co mam na myśli.

Jeszcze kilka miesięcy wcześniej nie śmiałam myśleć, że uda mi się tam dotrzeć - w nieszczęściu i szaleństwie, które dotknęło świat, w lęku i niepewności co dnia następnego, a potem w tygodniach poprzedzających wyjazd, kiedy los walczył o wygraną z moim wrodzonym optymizmem :( :roll:

A jednak jestem tu - w czasie corony i "zdobywam" perłę Viškiego archipelagu .
(Żeby dopełnić Korony muszę jeszcze tylko popłynąć na podrzędną, ale intrygującą Jabukę - mam nadzieję, że już wkrótce.)

W odróżnieniu od Jabuki, Palagruża, z uwagi na swoje położenie, od dawna była ważnym punktem nawigacyjnym. Choć przyroda tu jest niegościnna, ludzie na Velej Palagruży mieszkali już 9 tysięcy lat temu, na co wskazują wykopaliska archeologiczne z okresu neolitu.

Inne znaleziska sugerują, że na tych samotnych wyspach pochowany został grecki bohater Diomedes. Diomedes był królem Argos i bohaterem wojny trojańskiej, w której przypadkowo zranił Afrodytę, boginię miłości. Na Adriatyk wpłynął prześladowany jej zemstą i gniewem. Tu rozpoznano go jako boga, na cześć którego wybudowano świątynię.
Spekulacje podsyca odkrycie malowanej greckiej skorupy z VI wieku pne, na której widnieje nazwa Diomed [es] , co sprawia, że ​​sanktuarium kultu Diomedesa na Palagruży wydaje się wiarygodne. Pliniusz Starszy pisze, że na Diomedii znajdował się pomnik Diomedesa. https://pl.qaz.wiki/wiki/Palagruza


Po wspięciu się na grzbiet wyspy (pierwszy stromy odcinek zajmuje około 10-ciu minut) rozglądam się w poszukiwaniu miejsca domniemanego pochówku Diomedesa :)
Te pozostałości dawnej infrastruktury bitewnej (prawdopodobnie stworzonej przez Austriaków w XIX wieku, lub podczas I wojny światowej) nie kojarzą mi się z antycznym sanktuarium :wink: .

IMG_20200906_174837.jpg

IMG_20200906_174913.jpg


Przed nami drugi odcinek trasy pod górę - latarnia znajduje się na 123 metrach nad poziomem morza.
Vela Palagruža ma około 1400 metrów długości i 330 metrów szerokości.

Jest bardzo gorąco, my po kilku winach na statku i podczas obiadu, ponadto niesiemy na zmianę torby z prezentami :D

IMG_20200906_175135_1.jpg

IMG_20200906_175228_1.jpg

IMG_20200906_175440.jpg

IMG_20200906_175533_2.jpg

IMG_20200906_175826.jpg

IMG_20200906_180136_2.jpg


Przy latarni znajduje się ciekawa konstrukcja - winda towarowa, którą wciąga się cięższe ładunki prosto z morza.

IMG_20200906_180352.jpg

IMG_20200906_193349.jpg

IMG_20200906_193358.jpg


Docieramy do samej latarni.

img-palagruza-002.jpg


Palagruża i latarnia na XIX wiecznych obrazach:
palagruza1900a.jpg

palagruza-lighthouse1900a.jpg



Przed 1861 r. wyspa należała do Królestwa Obojga Sycylii , a po 1861 r. Do Królestwa Włoch , ale została zajęta przez Austro-Węgry w 1873 r. bez wypowiedzenia wojny.
Pierwszą czynnością nowych władz była budowa wspomnianej wyżej ważnej latarni morskiej w 1875 roku.

Po wejściu Włoch do pierwszej wojny światowej wyspę zajęły siły zbrojne tego kraju. Włoski okręt podwodny Regia Marina Nereide został tam zatopiony 5 sierpnia 1915 roku przez okręt podwodny U-5 Austro-Węgier Cesarskiej i Królewskiej Marynarki Wojennej . Palagruža - https://pl.qaz.wiki/wiki/Palagruza


To malowidło przedstawiające tą bitwę.

palagruza-battle1915a.jpg


Palagruża powróciła do Włoch między dwiema wojnami światowymi - jako część prowincji Zara (obecnie Zadar ) i została scedowana na Jugosławię w 1947 roku. Od rozpadu Jugosławii jest częścią suwerennego kraju Chorwacji. . Palagruža - https://pl.qaz.wiki/wiki/Palagruza

Darko prowadzi nas do części latarni stanowiącej mieszkanie latarnika.
Trafiamy na Ivo (syna latarnika z Sušca) i Tomislava, którzy przez miesiąc sprawują kontrolę nad wyspą i latarnią.

W dużej kuchni - "salonie" wyciągamy na stół polskie specjały, Darko przywiózł im świeży chleb, piwo i coś tam jeszcze.

I wtedy następuje katastrofa :roll: :oczko_usmiech:

Zziajani i zmęczeni trasą jak kobyły po westernie, osuwamy się z impetem (ja i mój mąż) na stojącą obok stołu sofkę pokrytą jakąś narzutą.
Robimy to jednocześnie i...już po chwili słyszymy dziwny, natężający się dźwięk - coś jak głośne syczenie.

Rzeczona narzuta zakrywała to co pod nią - sofka okazała się nadmuchiwanym sprzętem z przezroczystego plastiku, który nie wytrzymał ciężaru naszych powłok cielesnych i po prostu wybuchła :mrgreen:

Wszyscy byliśmy zaskoczeni, a ja co najmniej przerażona sytuacją .
Darko prędko rozładował konsternację jakimś żartem i już po chwili piliśmy rakiję i pelinkovca :D

Wizyta w toalecie przysporzyła mi uczty dla oczu :oczko_usmiech:

img-palagruza2-002.jpg

img-palagruza1-001.jpg


Zdjęcia nie są moje - ktoś, kto wrzucił je do internetu widocznie uznał, tak jak ja, że to wyjątkowe przeżycie :lool: Toaleta na środku Adriatyku z zarysem Włoch na horyzoncie - oh, yeah 8)

No, to pora wspiąć się na szczyt latarni...

Pierwsze schody...

IMG_20200906_181546 — kopia.jpg


Oglądamy z bliska soczewkę Fresnela :)

IMG_20200906_182313.jpg

IMG_20200906_181659 — kopia.jpg


...i widoki z tej kondygnacji:

IMG_20200906_181830 — kopia.jpg

IMG_20200906_181709 — kopia.jpg


Kolejne schody nie byłyby dla mnie możliwe do pokonania, gdyby nie wino i rakije wypite wcześniej 8O :mrgreen:

IMG_20200906_181842.jpg

IMG_20200906_182155.jpg

IMG_20200906_182126.jpg


Było trochę ryzykownie, ale warto 8)

IMG_20200906_181840 — kopia.jpg

IMG_20200906_181941.jpg

IMG_20200906_181956.jpg

IMG_20200906_182012.jpg

IMG_20200906_182046.jpg

IMG_20200906_182051.jpg

IMG_20200906_182113.jpg


Teraz kolej na otoczenie latarni.

IMG_20200906_180917 — kopia.jpg

IMG_20200906_180920 (1) — kopia.jpg


Próbuję znaleźć dobre i stabilne miejsca do ciekawych kadrów, ale tu każdy krok grozi osunięciem się w urwisko :oczko_usmiech:

IMG_20200906_180932 — kopia.jpg

IMG_20200906_180944 — kopia.jpg

IMG_20200906_180439_2 — kopia.jpg


A tu, gdy się dobrze przyjrzeć - można wypatrzyć Vis.

IMG_20200906_180708_1 — kopia.jpg



Obok latarni jest stacja meteorologiczna...

IMG_20200906_180739_1 — kopia.jpg

IMG_20200906_181130_1 — kopia.jpg


Palagruża jest najbardziej suchą wyspą Chorwacji - najwyższa wartość opadów odnotowana w ciągu roku to 270 mm.

Palagruža posiada stację meteorologiczną założoną w 1894 roku, która jest głównym wskaźnikiem pogody, zwłaszcza wiatru, fal i opadów na otwartym Adriatyku. Warunki pogodowe na środkowym Adriatyku są podyktowane ruchami obszarów niskiego ciśnienia , co powoduje częste zmiany wiatrów bora i scirocco (jugo). Rocznie wyspa Palagruža ma 104 dni z silnymi (6-7 Bf ) i 21 dniami z burzowymi wiatrami (> 8 Bf). Ze względu na swoje odległe położenie na środku morza Palagruža wykazuje więcej cech klimatu śródziemnomorskiego niż chorwackie wybrzeże. Lata są słoneczne i suche, podczas gdy większość opadów pada w miesiącach zimowych. Rocznie występuje 2620 godzin słonecznych (średnio w latach 1961–1990). Roczny poziom opadów 270 mm jest najniższym ze wszystkich w Chorwacji. Palagruža - https://pl.qaz.wiki/wiki/Palagruza


Klimat, endemiczne rośliny, oraz fauna tu występująca sprawiają, że wyspę porównuje się do Malty, ba ...nawet do Galapagos :D
Oprócz oleandrów , wilczomleczu i wspomnianej "kapusty palagruškiej" występują tu endemiczne odmiany rdestu i liczne porosty.

IMG_20200906_181130 — kopia.jpg

IMG_20200906_181135_1 — kopia.jpg


W starożytnych zapisach pojawiały się wzmianki o żyjących tu , nigdzie indziej nie spotykanych ptakach - nazywano je ptakami Diomedesa. Dzisiaj uważa się, że chodziło o endemiczny gatunek burzyka.
Żyje tu też jaszczurka Podarcis pelagosana - po chorwacku primorska gušterica, oraz kilka odmian węży - z których niektóre są jadowite.

Niestety, nie widziałam żadnego z tych stworzeń :(
Nawet osła nie widziałam - a miał tu być jedyny osioł :roll: :oczko_usmiech:
Ostatnio edytowano 21.04.2021 00:29 przez Katerina, łącznie edytowano 2 razy
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 18.04.2021 21:36

A tu można zobaczyć te urwiska - żeby nie było, że przesadzam - 1:30 :D



(Jeśli chodzi o nurkowanie przy P. - można to robić tylko ze zorganizowanymi grupami nurkowymi.)

W latarni są dwa apartamenty do wynajęcia, ale my oczywiście będziemy spać na Odyseuszu :)
Pora do odwrotu, bo słońce zachodzi.

IMG_20200906_193455.jpg

IMG_20200906_193639_1.jpg

IMG_20200906_194326.jpg

IMG_20200906_194344.jpg


Moja perła w koronie :hearts:

IMG_20200906_194547 (1).jpg

IMG_20200906_194525 (1).jpg


C.d. nastąpi :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.04.2021 22:21

Miałam u Ciebie, Kasiu, małe zaległości, ale już nadrobiłam :) Lektura ostatniego odcinka to była czysta przyjemność 8)

Na schodki prowadzące najwyżej raczej bym nie wyszła, chyba że po winie :mrgreen:

Czym była ta "dmuchana sofka"? Czy to był materac/fotel do pływania?

Trochę krótko siedzieliście u latarników ;) albo czas tak szybko leci... :oczko_usmiech:
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 19.04.2021 05:21


... ta ja trochę pomilczę i pokontempluję nad perłami.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 19.04.2021 11:16

maslinka
Lektura ostatniego odcinka to była czysta przyjemność 8)

W takim razie, mi też bardzo przyjemnie :papa:
Na schodki prowadzące najwyżej raczej bym nie wyszła, chyba że po winie :mrgreen:

Toteż ja weszłam po winie - płynie, oraz winie popełnionej względem wyposażenia wnętrza latarnika :lool:
A na poważnie - wrażenie u góry było niesamowite - nie tyle przez samą wysokość i mało bezpieczny balkonik, ale przez poczucie bezkresu wokół 8)
Czym była ta "dmuchana sofka"? Czy to był materac/fotel do pływania?

Pewnie to to mogło też pływać, choć raczej była to dwuosobowa przenośna kanapa ogrodowo - tarasowa, większa od tej...

Przezroczysta-pojedyncza-Sofa-dmuchana-nadmuchiwana-le-anka-modna-na-robienie-zdj-przeno-na-na-zewn-trz.jpg_q50.jpg


Ależ mi było głupio, dobrze, że im te prezenty przywieźliśmy :roll: :oczko_usmiech:
Trochę krótko siedzieliście u latarników

Wcale nie tak krótko...Trochę rakiji zeszło.
Mieliśmy mało czasu, żeby cokolwiek zobaczyć przed zapadnięciem zmroku - i tak mam wielki niedosyt, że nie obeszłam całej wyspy - tak jak chłopaki z filmiku powyżej.
Podczas rozmowy z latarnikami omawiana była kwestia obiecanego nam połowu kalmarów i pogody na resztę wieczoru i noc...
Darko stał się trochę niespokojny i nalegał na jak najszybszy powrót na pokład :roll:


boboo
https://www.youtube.com/watch?v=J8O0FPhbXRc
... ta ja trochę pomilczę i pokontempluję nad perłami

:lol:
Palagruża sama wymusza milczenie - intuicyjnie czuje się tam pokorę i szacunek - oprócz podziwu, oczywiście.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 19.04.2021 14:06

No to ja też pomilczę i będę kontemplował :) .

A wspinaczka ponad 100 metrów w pionie na takim krótkim odcinku, to całkiem sporo. :wink:
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 19.04.2021 15:38

Katerina, Ty byłaś na wyspie Eldberg 8O ... Żadnego pokutnika nie spotkałaś :wink:
IMG_20200906_194525 (1).jpg
tumblr_owwd2beiYu1uw2iz2o1_1280.png


Gdy pokazałaś Palagružę wiedziałem, że już tam byłem 8)
Tyle, że nie w realu . Jak ja Ci zazdroszczę :evil: :oczko_usmiech:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 19.04.2021 17:18

Och...
Ach...
Wow...
Oh my God...
:hearts:

Wiem gdzie jesteś- patrzę na ostatnie zdjęcia i czuję te emocje... :D


Btw.
Kasia, przedostatnie zdjęcie - najpewniej wygrało by konkurs... 8)
Myślę, że każdy chciał by mieć takie, w kalendarzu...

Prawdopodobnie, styczeń wisiałby u mnie kilka miesięcy... :lol:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 20.04.2021 18:17

Katerina napisał(a): ...Przy latarni znajduje się ciekawa konstrukcja - winda towarowa, którą wciąga się cięższe ładunki prosto z morza ...
Trzeba było skorzystać ;)

Katerina napisał(a): ...Wizyta w toalecie przysporzyła mi uczty dla oczu :oczko_usmiech: ...
Można się zasiedzieć i dostać hemoroidów ;)

Widoki zachodzącego słońca przecudne z tego miejsca :)
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 20.04.2021 18:38

CROberto napisał(a):Kasia, przedostatnie zdjęcie - najpewniej wygrało by konkurs... 8)
Myślę, że każdy chciał by mieć takie, w kalendarzu...

Prawdopodobnie, styczeń wisiałby u mnie kilka miesięcy... :lol:

Też o tym pomyślałam, zdjęcia z pewnością zdobyłyby pierwsze pozycje 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Moja wielka FJAKA w koronie - Vis inaczej - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone