Moja przygoda z Marusią

hhhhhhhhhhhhhh

Popiel napisał(a):Proszę bardzo Panie Adamie

Pan Adam to będzie po 27 sierpnia

hhhhhhhhhh

hhhhhhhhhhhhhh

Witam ... gratuluje udanych wakacji i ciekawego sprawozdania . Ja też niestety jestem już po wczasach ( 7 raz w Cro ... w tym roku na wyspie KRK ) Może to dziwne i śmieszne ale zaraz po powrocie zaczynam planowanie kolejnego wyjazdu . Twoja relacja mnie zaintrygowała . Znam Makarską i wiem jak tam jest ( pobyt w 2003 roku ) ale opisanego przez Ciebie miejsca nie znam a nie ukrywam , że zaciekawiło mnie bardzo . Mam tylko pewne wątpliwości i liczę , że odpowiesz mi na moje pytania .
1. Schodzisz do morza po schodach , tak ? Czy będąc na dole jest możliwość przemieszczania się wzdłuż wybrzeża - z jednej plaży na drugą ? Chodzi mi o to , że może miałbym ochotę od czasu do czasu zmieniać miejsce .
2. Czy widziałeś apartament IRENA ... spodobał mi sie na zdjęciach ze strony www.marusici.com
3. Czy w pobliżu apartamentów jest jakiś sklepik ( czy można płacić kartą ) nie chciałoby mi się zasuwać co rano po pieczywo 500 m pod góre po schodach
4. Są tam jakieś miejsca do wieczornych spacerów ( nie stromo pod górkę )
5. Jak sądzisz ... czy można wzdłuż wybrzeża Marusici bezpiecznie popływać pontonem i czy jest możliwość cumowania pontonu żeby nie nosić go codziennie po schodach do góry , czy jest jakieś mini nabrzeże , porcik , moni-molo czy coś w tym stylu ?

Pytam się o takie sprawy bo pewne doświadczenia z Croatią mam i wiem czego oczekuję od wakacji . Dla mnie i mojej rodzinki istotne jest : woda ... może być głęboka , skałki do skakania z nich , kawałek spokojnej plaży ze sporymi owalnymi kamieniami typu "kurze jaja" - są najlepsze , trochę cienia byłoby wskazane .

Może w przyszłym roku odwiedzę Marusici

Pozdrawiam ziomala z Kruszwicy

Dla mnie też - relacja bomba !
Mam to samo, co koleżanka powyżej..., planuję przyszły rok już teraz..
A relacja jest taka, że nie sposób nie wziąć pod uwagę Marusici ..

Popiel napisał(a):

madzia1981 napisał(a):Super relacyjka:)Przeczytałam jednym tchem!
Jak zbiorę troszkę więcej czasu to wydziergam swoją relację:)
POzdrawiam.

Hvala Lijepa

czekam na wrażenia z Ciovo ?

Pozdrav

Relacja z Ciovo nie może być tak malownicza, jak ta z Marusici, bo to zupełnie inny obraz Chorwacji tj. obraz Chorwacji odkrytej, komercyjnej, zatłoczonej i brudnej (chociaż za ten bród odpowiadają sami turyści). Zresztą miałam okazję rozmawiać z Zuzią na plaży w Marusici - tej rozmowie jak widać po opisie wrażeń przysłuchiwałeś się. Tak dla sprostowania - ta rodzina która odwiedziła Marusici uciekając z Ciovo to były w rzeczywistości dwie rodziny. Mogę jedynie przeprosić za zachowanie syna mojej koleżanki (tego, który rozbijał kamienie) chociaż w rzeczywistości nie powinnam ponieważ nie miałam wpływu na jego zachowanie. Tak to niestey jest z dziećmi - można od nich wymagać, żeby zachowywały się jak dorośli, ale to są tylko dzieci. Dla nich ten raj, który zastały po tym co na było na publicznej plaży w Okrugu Gornij był wreszcie powodem do spontanicznej zabawy. Ma nadzieję, że im to z czasem wybaczysz... Byliśmy w Marusici 2 lata temu i teraz już wiem, że jest to najbardziej urzekające miejsce jakie w Chorwacji widziałam.

Fajna relacja, miałam podobne wrażenia, ale o tym potem w mojej relacji, na którą się jeszcze zbieram

hhhhhhhhhhhhhh

hhhhhhhhhhhhhhh

Popielku zbieram siły na relację:)
Pierwszy odcinek już w listopadzie

Popiel napisał(a):

ninaa napisał(a):Dla mnie też - relacja bomba !
Mam to samo, co koleżanka powyżej..., planuję przyszły rok już teraz..
A relacja jest taka, że nie sposób nie wziąć pod uwagę Marusici ..

ninaa Hvala Lijepa i oczywiście dla Ciebie piosneczka

Po tych słowach: "może miałbym ochotę od czasu do czasu zmieniać miejsce", myślę iż hellraider to raczej kolega

Hvala marsylia Prawie robi różnicę. Z przyjemnością poczytamy

RACZEJ ??? Na 100 % kolega !

A na poważnie ... otrzymam odpowiedź na moje pytania ?
Nie spieszy mi się ale chciałbym wiedzieć czy czekać

Popiel napisał(a):malwii pierwszy Twój post i do mnie
Rozumię Cię bardzo dobrze. Dwa lata temu nocowaliśmy w Kastel Luksic. Plaża, restauracje są ok, ale jakoś wody taka, że również jeździliśmy do Marusici nie bacząc na odległość czy korki przed Omisiem. Wówczas z pewnością również robilismy małe zamieszanie. Na Marusici przez kilka dni widzi się te same twarze, po dwóch dniach każdemu mówi się dobro jutro
Dzieci jak to dzieci. Normalna rzecz. Wspomniałem o tym tylko, by pokazać jaka cisza i spokój panują w Marusici. Głośne są tylko cykady

Odnośnie Ciovo powiem tak (niedawno na tym forum to napisałem):
Każdy człowiek świat widzi w różnych barwach, odnosi różne wrażenia, coś innego przykuje jego uwagę. Jeden się zachwyci, zauroczy, zaduma, inny przejdzie obojętnie.
Moje miejsca zostały już opisane na tym forum. Było trudno, ale postanowiłem pokazać swój punkt widzenia na świat dla siebie i innych miłośników chorwackiego piękna.

Ślepy zobaczy i się zakocha, głuchy usłyszy i zacznie nucić...

I to, że niektórzy zjeździli nie tylko Chorwację i chętnie wybierają Ciovo.

Pozdrawiam i może do zobaczenia
...ale nie w tym samym domu hehe... chcemy się wyspać na wczasach

Dla tych, którzy na Ciovo poszukują odrobiny spokoju polecam Okrug Donij. Okrug Gornij z pewnością klimatem przypomina Sopot... Co do spotkania to być może - o kwaterę i sen możesz być spokojny - będziemy szukać czegoś trochę bliżej Mimic. Nie wiem czy zapuściliście się wodą trochę w tamtą stronę - równie urzekająco (troszkę więcej skałek i pinie schodzące niemal do wody).

Janusz Bajcer napisał(a):

Popiel napisał(a):Proszę bardzo Panie Adamie

Pan Adam to będzie po 27 sierpnia

wujek to już za 2 dni ) od Ewy dzisiaj dotarła kartka;) z życzonkami i upominkiem )

hellraider napisał(a):Witam ... gratuluje udanych wakacji i ciekawego sprawozdania . Ja też niestety jestem już po wczasach ( 7 raz w Cro ... w tym roku na wyspie KRK ) Może to dziwne i śmieszne ale zaraz po powrocie zaczynam planowanie kolejnego wyjazdu . Twoja relacja mnie zaintrygowała . Znam Makarską i wiem jak tam jest ( pobyt w 2003 roku ) ale opisanego przez Ciebie miejsca nie znam a nie ukrywam , że zaciekawiło mnie bardzo . Mam tylko pewne wątpliwości i liczę , że odpowiesz mi na moje pytania .
1. Schodzisz do morza po schodach , tak ? Czy będąc na dole jest możliwość przemieszczania się wzdłuż wybrzeża - z jednej plaży na drugą ? Chodzi mi o to , że może miałbym ochotę od czasu do czasu zmieniać miejsce .
2. Czy widziałeś apartament IRENA ... spodobał mi sie na zdjęciach ze strony www.marusici.com
3. Czy w pobliżu apartamentów jest jakiś sklepik ( czy można płacić kartą ) nie chciałoby mi się zasuwać co rano po pieczywo 500 m pod góre po schodach
4. Są tam jakieś miejsca do wieczornych spacerów ( nie stromo pod górkę )
5. Jak sądzisz ... czy można wzdłuż wybrzeża Marusici bezpiecznie popływać pontonem i czy jest możliwość cumowania pontonu żeby nie nosić go codziennie po schodach do góry , czy jest jakieś mini nabrzeże , porcik , moni-molo czy coś w tym stylu ?

Pytam się o takie sprawy bo pewne doświadczenia z Croatią mam i wiem czego oczekuję od wakacji . Dla mnie i mojej rodzinki istotne jest : woda ... może być głęboka , skałki do skakania z nich , kawałek spokojnej plaży ze sporymi owalnymi kamieniami typu "kurze jaja" - są najlepsze , trochę cienia byłoby wskazane .

Może w przyszłym roku odwiedzę Marusici

Pozdrawiam ziomala z Kruszwicy

Wprawdzie post nie jest adresowany do mnie, ale myślę co nieco o Marusici już wiem i mogłabym rozwiać Twoje wątpliwości (byłam tam na dłuźszym wypoczynku dwa lata temu, w tym roku niestety tylko przejazdem):
1. Z przemieszczaniem się pomiędzy plażami nie ma większego problemu - wprawdzie aby dojść na niektóre trzeba nieco poskakać po skałkach albo wejść do wody ale to ma nawet swój urok;
2. Co do Ireny to nie wiem, który to apartament
3. Po schodach schodzi się tylko na plażę - do sklepiku nieco pod górę ale już po betonowej uliczce;
4. Marusici to bardzo malownicza, maleńka miejscowość - stanowi ją kilkanaście domów o dość zwartej zabudowie - nie ma tam typowego deptaka, czy wielu uliczek po których możnaby spacerować. Zamiast tego warto wieczorkiem przekąpać się w wyjątkowo ciepłej wodzie lub podziwiać zachodząće słońce nad morzem;
5. Pływać pontonem można bezpiecznie - można go również bezpiecznie przycumować przy brzegu.