A mialo byc tak pieknie... Nie tyle mądry czlowiek po szkodzie, ale nie chciało mi się wierzyć negatywnym opiniom.
Przestrzegam wszystkich forumowiczow i cromaniaków przed pobytem na campie Ciste(nie mylić z Male Ciste). Mimo iż czytałem negatywne opinie o tym campie i o zachowaniu i stosunku do Polaków jego właściciela, zaryzykowaliśmy. Niestety, nasz pobyt zakończył się na pierwszej dobie-rzecz prozaiczna-poszło o prąd. Reklamują się razem z zapewnieniem napięcia 10A, niestety, po podłączeniu zwykłej lodówki, z prądem się pożegnaliśmy. Szybka akcja z voltomierzem, mamy w gniazdku 160V. Kulturalnie podeszliśmy do właścicieli, raz, drugi, trzeci, piętnasty. Bez zmian nikogo nei obchodziła nasza sytuacja i dwie torby nabiału i wędlin w 40stopniowym skwarze. Lodówka nie działała, a na dodatek wywalało korki. Właściciel podszedł do skrzynki, obszedł naokoło, wrócił do swojej budki. Za chwilę pojawił się znowu, tym razem z pretensjami że mamy za dużo podłączone dlatego wywala prąd(dla znawców tematu za dużo podłączone to znaczy lodówka 45l z agregatem na 220V-to wszystko z urządzeń prądożernych, a płacimy za 10A 30 kun dziennie). 5 minut kulturalnej wymiany zdań na temat prądu i już zaczyna nas wyganiać z campingu. Odgraża się że jest u siebie, że to jego pole, że jutro ma nas nie być jesli nie pasują nam warunki.
Zwinęlismy się w 40 minut, 10 metrów dalej- na Male Ciste.
Bo CISTE to nic innego niż zero zainteresowania gośćmi campu. Zero kultury, totalne olewanie problemów, jakie się tworzą w tak dużym skupisku ludzi, zamiast ich rozwiązywania. Najgorszy camping na jakim byłem od 5 sezonów w Chorwacji ze skandalicznie zachowującym się właścicielem który nie szanuje swojego źródła zarobku. Plusem campingu jest na pewno ładna plaża ale niestety to jedyna zaleta. Jeśli komuś pasuje takie traktowanie, polecam CISTE wraz z jego właścicielem.
PS Relacja online z Male Ciste, zdarzenie miało miejsce 2 godziny temu. pozdrawiam wszystkich Cromaniaków, pogoda jak na razie w granicach 32 stopni w cieniu, bezchmurnie.