Witam,
rok temu odkryłam to forum i wpadłam po same uszy.. Po przeczytaniu wielu relacji , też nabrałam ochoty aby podzielić się swoją cząstką wakacji 2012. Wiem że Ameryki nie odkryję i wszystko co pokażę i opiszę już było, ale może dla kogoś moje opowieści będą inspiracją do dziewiczego wyjazdu do Tucepi.
Może napisze jeszcze jak doszło do tego że w ogóle Chorwacja.
Pewnego zimnego i ponurego dnia lutego 2012...snułam się po markecie typu Carrefour i mój wzrok przyciągnęły kolory folderów malutkiego biura podróży. Zaczęłam czytać i oglądać bardzo piękne i zachęcające zdjęcia wspaniałych hoteli i plaż. I gdy tak stałam z wywalonym jęzorem patrząc tęsknym okiem na te cudowności w świecie , podszedł do mnie starszy pan i zagadał. A to że fajne widoczki , a to ze on też jeździ do Chorwacji z żoną na campingi od wielu,wielu lat.I jeszcze tak z pół godziny o tym jak pięknie i żeby jechać i się nie zastanawiać.
Wróciłam do domu , odpaliłam neta i zaczęłam przeglądać różne stronki.W końcu trafiłam na cro.pl i już poszło.Stwierdziliśmy z mężem że damy radę finansowo, podróż też nie taka straszna(oboje lubimy jeździć).No i zobaczymy kawałek lekko egzotycznego świata .Dalej nie będę przynudzać po prostu wkleję parę fotek i trochę opisów.Mam nadzieję że będzie ciekawie...