fire napisał(a):anusiek napisał(a):Pociły , pociły ale przynajmniej nie odciskały jak na welurku. Klima jest dajemy radę..
Anusiek, relacja rewelacja.
Przyznam sie, ze ja tu po kolei czytam wszystkie....ale co ja to chcialam aha , ja tez mam auto w skorze i moj maz kupil owcze kremowe skory-prawdziwe , ludzie sie pukali w czolo , latem na owczych skorach siedziec? nic bardziej mylnego, nic sie nie poci i nie klei, latem chlodza, zima grzeja... i skorka sie nie niszczy tak szybyko na siedzeniach, a zwlasza kierowcy no i zajefanie wyglada- orginalnie i naprawde ladnie sie komponuje( mam ala kolor cafelate tapiecerki skorzanej w aucie, choc na poczatku bylam bardzo sceptycznie nastawiona i szkoda mi bylo tych owiec
anusiek napisał(a):oraz na maksa wyluzowane kozy , które wchodziły pod koła
Widzielismy jeszcze konie pasące się na małych polankach wśród gór i był to niezwykły widok , takie dzikie i wolne..., niestety zdjęć brak
anusiek napisał(a):fire napisał(a):anusiek napisał(a):Pociły , pociły ale przynajmniej nie odciskały jak na welurku. Klima jest dajemy radę..
Anusiek, relacja rewelacja.
Przyznam sie, ze ja tu po kolei czytam wszystkie....ale co ja to chcialam aha , ja tez mam auto w skorze i moj maz kupil owcze kremowe skory-prawdziwe , ludzie sie pukali w czolo , latem na owczych skorach siedziec?
Pomysł dość oryginalny , przyznaję bo owcza skóra wydziela charakterystyczny zapach..a jak się nagrzeje to już w ogóle. No ale może faktycznie sprawdza się w upałach..
A pozatym jak jest gorąco to i od samego powietrza człowiek się poci , więc czy jest skóra czy welur , czy inne ustojstwo to i tak się do tyłka klei. Pzdr ....ja mogę do Chorwacji nawet na rowerze pojechać byle by tam być ....
grajka napisał(a):aicha80 napisał(a):już za 3 tygodnie będę tam
Ale fajnie! To będziemy czekać na świeże wiadomości i wrażenia z rozpoczynającego się powoli sezonu
aicha80 napisał(a):czytam i ja już za 3 tygodnie będę tam
Powrót do Nasze relacje z podróży