Moja Chorwacja czyli trochę wspomnień ( 2006,2008)

krutom napisał(a):

majeczka napisał(a):Ja również, świetne zdjęcia

A czemu ten Pan na molo ma obcięta głowę?

Wlazł mi w kadr i tak mi się tylko brzuch zrobił może ktoś się rozpozna

Wąskie uliczki, nic dziwnego w końcu powstały z pałacowych korytarzy







Radkowi bardzo się podobały te skuterki, to chyba najlepszy sposób na korki



Jeszcze jedno spojrzenie na pałac





kolumny katedry



fragmenty mozaiki



kolejna wycieczka?



Jeszcze tylko woreczek lawendy i żegnaj piękny Splicie



Z tych miast które widziałam to właśnie Split najbardziej mnie zauroczył.
Te ślady historii widoczne wszędzie i ta roślinność porastająca mury.



A w drodze powrotnej: widokowy postój

kasia34 napisał(a):

krutom napisał(a):

majeczka napisał(a):Ja również, świetne zdjęcia

A czemu ten Pan na molo ma obcięta głowę?

Wlazł mi w kadr i tak mi się tylko brzuch zrobił może ktoś się rozpozna

W sezonie urlopowym zawsze są te tłumy. Człowiek się namęczy, wykadruje, a tu nagle jakiś turysta wsadzi głowę lub rękę, a czasem wszystko przesłoni plecami. Wtakich sytuacjach zdjęcia trzeba by robić z "obstawą"

Pozdrawiam serdecznie

Zdjęcia cieszą oczy, piękne. Nabieram coraz większego apetytu na Split.

krutom ja jednak zostanę przy fotografowaniu bez obstawy ( choć to niezły pomysł ) czasem się człowiek wkurzy, czasem pośmieje a czasem uzyska niesamowity efekt jak ja w katedrze po białym kapeluszu została biała smuga.
Spotkałam się też z sytuacją gdy ludzie się zatrzymywali, łapali dzieci i psy żeby nie znaleźć się w kadrze, ja zresztą też tak robię (oczywiście jeśli zauważę).
yskyerka myślę, że warto odwiedzić Split, ja chciałabym zobaczyć te wszystkie zabytki nocą, podświetlone. No i jeszcze Salony nie widziałam więc kiedyś trzeba będzie jechać jeszcze raz.

A tak wygląda Promajna z góry


Mały spacerek po Makarskiej



z powodu temperatury ograniczony do minimum



Kolekcji muszli w klasztorze franciszkańskim nie zobaczyliśmy. Wybraliśmy nieodpowiednią porę, około południa jest zamknięte.



wszystkim znany pomnik turystów



pospacerowaliśmy sobie, pooglądaliśmy widoczki...











Wypiliśmy pyszną kawkę, zjedliśmy obiad, ale plażować wróciliśmy do Promajny.
Nawet wieczorem widać jak kryształowa jest tam woda.

Na zakończenie wodne widoczki...





Górskie widoczki...










Pożegnanie Promajny...









Jeszcze tylko konieczne tankowanie i do domu...











Żegnaj piękna Chorwacjo! Do zobaczenia!

Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli nam w tej podróży. Pozdrawiam serdecznie.

I ja Kasiu dziękuję z tą fajną podróż z Tobą. Warto było "naładować " energię i "nasycić " wzrok. oglądając Twoje zdjątka.
Życzę Ci jeszcze wielu takich wspaniałych podróży.
Serdecznie pozdrawiam.

JacYamaha napisał(a):

kasia34 napisał(a):Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda ale dołożę parę zdjęć z plaży w Promajnej...

Zagląda, zagląda

Wreszcie i ja dotarłem nadrabiając zaległości czytelnicze.

kasia34 napisał(a):Żegnaj piękna Chorwacjo! Do zobaczenia!

Duško Lokin Hrvatska u srcu mom

Dzięki wielkie Kasiu za relację
Trochę szkoda , że Dubrownik Cię rozczarował
Następnym razem polecam wrzesień - tłum nieco mniejszy i łatwiej uruchomic wyobrażnię zwłaszcza wieczorem
Pozdrawiam

Janusz Bajcer napisał(a):

kasia34 napisał(a):Żegnaj piękna Chorwacjo! Do zobaczenia!

Duško Lokin Hrvatska u srcu mom

Dziękuję, i mam nadzieję, że już zawsze uliczkami chorwackich miasteczek będą spacerowali turyści a nie żołnierze.

Moja muzyczna odpowiedź

oczywiście Klapa Intrade , Croatio, iz duse te ljubim
i MPT Lijepa li si

anjas dziękuję, za miłe słowa. Nigdy nie dorównam twojej relacji ale obiecuję na następny wyjazd zabieram notes. Niestety po dłuższym czasie zapomina się wiele szczegółów.

piotrf też myślałam o wrześniu bo słoneczko jeszcze grzeje, ale już zaczyna się szkoła . Jednak przychodzi czas, gdy dzieci nie chcą już spędzać wakacji z rodzicami, to może wtedy.
Pozdrawiam.