Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Moja Chorwacja 2016 - Drasnice i Bibinje

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
edzia217
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 30.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) edzia217 » 24.08.2016 18:49

21 lipiec 2016

To już końcówka naszego pobytu w Drasnicach, dlatego postanawiamy go wykorzystać jak najlepiej. Rano wpadliśmy na pomysł, żeby wybrać się na rafting na Cetinie. Mieliśmy to już w planie w domu, więc stwierdziliśmy, że trzeba zrealizować nasz cel. Mamy szczęście bo udaje nam się zapisać na rafting na godzinę 14.00. Tak więc rano śmigamy jeszcze na plażę (po raz ostatni w tym roku w Drasnicach). Na plaży spędzamy trochę czasu, lecz trzeba zbierać się, aby przygotować się na rafting. Jak napisali na stronce internetowej trzeba wziąć ze sobą suche ubranie, tenisówki. Rafting odbywa się na rzecze Cetina, tak więc wsiadamy w autko i jedziemy do Omisia. Z Drasnic do Omisia mamy jakieś 50 km. Omisia znany dobrze, gdyż nasz pierwszy pobyt w Chorwacji był w Balica Rat dosłownie 2 km od Omisia. Pamiętam jak wtedy Omis wywarł na mnie pozytywne wrażenie i od razu spodobała mi się Chorwacja :)
Przed 14 jesteśmy w Omisia wiemy, że mamy szukać Bruna, który się zajmuje raftingami. Płacimy mu 200 kun od osoby. Okazuje się, że musimy jeszcze podjechać 6 km do miejsca z którego będziemy startować. Na miejscu dostajemy kamizelki i kaski. Zostajemy porozdzielani do pontonów. Nas jest czwórka, a w pontonie razem z nami jest trzy osobowa rodzina z Niemiec i do tego w każdym pontonie jest ktoś kto wydaje polecenia i trzyma piecze nad nami. W naszym pontonie jest chłopak o imieniu Miki. Bierzemy ponton i znosimy go na dół do rzeki. Jak nam opowiada Miki najpierw będziemy sobie spokojnie płynąć, a później będzie bardziej ekstremalnie. Z tego co pamiętam to mamy jakoś 9 km odcinek do przepłynięcia. Płyniemy sobie podziwiając krajobrazy, rzeka ma niesamowity zielonkawy kolor. Aby się ochłodzić chlapiemy się trochę wodą i wiosłujemy i wiosłujemy..
Rzeka jest spokojna a przyroda przepiękna. W międzyczasie jest przerwa na kąpiel w rzecze, jest również możliwość skoczenia ze skały. Dodatkową atrakcją jest również możliwość kupienia sobie płytki ze zdjęciami z raftingu. Płyta taka kosztuje jednak 100 kun. My płyty nie wykupujemy, tak więc zdjęć z raftingu nie posiadam.
Czekam i czekam aż zacznie się coś dziać bardziej ekstremalnego, bo ogólnie rafting przebiega dla mnie wyjątkowo spokojnie, spodziewałam się większym wrażeń. W pewnym momencie zostajemy poinformowani że na hasło BOMBA mamy wszyscy podnieść wiosła do góry i wskoczyć do pontonu. Zapowiada się ciekawie. Zaczyna się trochę bardziej dziać niż na początku aż pada hasło BOMBA, wykonujemy polecenie i zostajemy oblani wody. Jesteśmy cali mokrzy. Jest fajnie. Czekam na kolejną bombę, ale niestety kolejnej bomby już nie ma. Mimo to są jakieś większe nurty wody i jest ciekawie. Na koniec znowu robi się spokojniej.
Ogólnie rafting był ciekawym przeżyciem, mimo, że spodziewałam się większych emocji za to piękne widoki i oczywiście dobra zabawa i mile spędzony czas.
maargoolcia
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 09.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) maargoolcia » 26.08.2016 21:46

Fajna przygoda, ja stchorzyłam, ale żałuję,może następnym razem się uda :)
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21422
Dołączył(a): 04.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 27.08.2016 16:00

Fajny opis...tylko fotek brakuje...ale albo wiosłujemy...albo focimy... :oczko_usmiech:
Jozzy22
Croentuzjasta
Posty: 406
Dołączył(a): 11.04.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jozzy22 » 27.08.2016 17:36

Skoro Bibinje to siadam i ja.Chętnie powspominam
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 921
Dołączył(a): 03.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 03.09.2016 11:21

Od Draśnic zaczynałam moją przygodę z Chorwacją :D
Teraz nawet jeśli się tam nie zatrzymujemy, zajeżdżamy choć na krótki spacer. Miło zajrzeć w stare kąty :papa:
edzia217
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 30.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) edzia217 » 10.09.2016 17:51

Ja również mam sentyment do Drasnic a teraz będzie następny przystanek w mojej podróży Bibinje :D
edzia217
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 30.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) edzia217 » 16.09.2016 17:58

22 lipiec 2016

Wstajemy z rana. Pakujemy się, jemy śniadanko, żegnamy się z właścicielem i jego dziewczyną, robimy sobie pamiątkowe zdjęcia i jakoś po godzinie 9 wyruszamy w trasę Drasnice – Bibinje. Pogoda jak zwykle piękna. Do przejechania jakieś ponad 210 km. Jedziemy sobie autostradą, aby szybciej było.W Bibinje jeszcze nie byłam, w ogóle jedynie co znam w Chorwacji to Dalmacja Południowa. Teraz czas na poznanie Dalmacji Środkowej.
Docieramy do celu, rozpakowujemy się. Apartament wynalazłam sobie w Internecie, warunki są ok i nawet w miarę blisko plaży, więc co robimy ? Śmigamy na plażę i… mamy lekkie rozczarowanie. Do plaży przechodzi się przez tory kolejowe… Co prawda można dojść omijając tory kolejowe ale trzeba iść na około. Kolejne rozczarowanie blisko plaży jest jakaś stara fabryka, widok nieciekawy. W sumie jak znalazłam kwaterę w Bibinje nie pomyślałam, że przecież ta miejscowość jest blisko Zadaru. Wchodzę do wody a ona nie jest tak przejrzysta i nie posiada tak wspaniałego koloru jak w Drasnicach. Myślę sobie ja chcę wrócić do moich Drasnic… Tam przecież jest tak pięknie, te góry takie wspaniałe… a tu płasko. Na szczęście to było tylko takie pierwsze wrażenie, później zaczęłam inaczej postrzegać Bibinje. Przecież wiedziałam jeszcze przed przyjazdem, że okolice Zadaru są inne niż okolice Makarskiej.
Wieczorkiem wybieramy się na spacer, aby poznać trochę bardziej miasteczko. Faktycznie jest ładna promenada i miasteczko wcale nie wygląda tak źle. Wiadomo nie są to Dranice, które są typową wioską, jest tu o wiele więcej restauracji i więcej tutaj się dzieje i jest o wiele więcej Polaków.
W sumie Bibinje wybrałam jako drugie miejsce wypoczynku z uwagi na bliskość Jezior Plitwickich, zobaczyć Zadar i po prostu aby poznać trochę innej Chorwacji. Zastanawiałam się też nad Drage, Sukosanem czy Ninem.
anlama
Croentuzjasta
Posty: 321
Dołączył(a): 06.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) anlama » 04.01.2017 23:29

Chętnie poczytam gdyż w Biblijne mieszkaliśmy 2 razy z rzędu, zwiedzaliśmy też Zadar i o Nin też "zahaczylismy" :mrgreen:
edzia217
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 30.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) edzia217 » 06.02.2017 22:05

23 lipiec 2016

Dzisiejszy dzień postanowiliśmy cały spędzić na plaży, gdyż dopiero wczoraj przyjechaliśmy do Bibinje. Dziś dzień leniucha na plaży, bo jutro dzień pełen wrażeń - zwiedzanie Jezior Plitwickich, już od dawna marzyło mi się, żeby odwiedzić to miejsce :) A dziś tylko plażing, smażing. Nowego dnia zaczęłam trochę lepiej postrzegać Bibinje niż dnia poprzedniego. Brakowało mi dalej widoku górek, ale cóż zrobić tu przecież jest trochę inna natura :) A ja chciałam poznać trochę innej Chorwacji, której jeszcze nie znam :) Zrobiłam sobie spacerek po plaży, aby trochę poznać okolice i gdzie się nie obejrzałam tam jakiś Polak w Drasnicach aż tak wiele ich nie spotykałam. Pogoda dopisywała, woda cieplutka... W sumie może być...

Obrazek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 07.02.2017 01:01

Bibinje to bardzo dobra baza wypadowa , bliziutko na wyspy ( na Pag samochodem ) , Paklenica , Knin , Velebit , Plitvice . . .
Fajnie też , że ruszyliśmy dalej :)


Pozdrawiam
Piotr
edzia217
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 30.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) edzia217 » 16.07.2017 11:32

24 lipiec 2016

Jeziora Plitwickie to od dawna było marzenie, które wreszcie się ziściło.
Wyjeżdżamy rano do przejechania około 130 km.
Zajeżdżamy na parking, a tam już samochodów sporo. Znajdujemy miejsce i idziemy po bilety.
Kolejka jest, ale nawet szybko idzie.
Wchodzimy do środka i patrzymy na różne trasy do wyboru. Trasa A zdecydowanie za krótka, po przemyśleniu wybieramy trasę C, której przejście zajmuje od 4 do 6 godzin.
Od samego początku Jeziora Plitwickie urzekają mnie swoją urodą.

Obrazek
Obrazek

Wcale się nie dziwię, że to miejsce znajduje się na Światowej Liście UNESCO, bo jest naprawdę wyjątkowe. Te turkusowe jeziora (ten kolor jest niesamowity), krystaliczna woda i spływające kaskady to widok, który naprawdę warto zobaczyć. Spacer wśród tych przepięknych jezior, jest bardzo przyjemny :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Trasa okazuje się w sam raz, jest dobrze oznaczona i mimo, że panują tłumy zwiedzanie jest bardzo ciekawe. Jeziora Plitwickie to naprawdę cud natury, piękno same w sobie :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
k.ka
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 16.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) k.ka » 26.07.2017 06:40

Mam pytanko odnośnie Bibinje :) Czy bliskość lotniska nie przeszkadza? Jedziemy we wrześniu i nie zwracałam na to uwagi dopóki przez ten weekend ne trafiliśmy do Poznania. Jakby mi ktoś na plaży miał latać nad głową co chwilę i huczeć to chyba wolę odjechać kawałek dalej na południe... :roll:
edzia217
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 30.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) edzia217 » 16.08.2017 19:31

k.ka napisał(a):Mam pytanko odnośnie Bibinje :) Czy bliskość lotniska nie przeszkadza? Jedziemy we wrześniu i nie zwracałam na to uwagi dopóki przez ten weekend ne trafiliśmy do Poznania. Jakby mi ktoś na plaży miał latać nad głową co chwilę i huczeć to chyba wolę odjechać kawałek dalej na południe... :roll:


Nie, mi bliskość lotniska w ogóle nie przeszkadzało, nie było huków, było spokojnie :) ale bardziej na południe mi się bardziej podoba :)
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 03.02.2018 21:39

Hej, hej, a czy ja po pół roku dostanę tu jeszcze jakieś zdjęcia z Drasnic?
"Klepłam" dzisiaj czerwiec tam ;)
Pozdrawiam!!!!
edzia217
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 30.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) edzia217 » 11.02.2018 14:46

Proszę bardzo zdjęcia Drasnic :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Moja Chorwacja 2016 - Drasnice i Bibinje - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone