14 lutego (czwartek): Walentynki na Penken - część pierwszaDrugi dzień pięknej pogody, z tą różnicą, że dzisiaj błękitne niebo jest od samego rana
(Nie licząc mgieł w dolinie.) Tak się złożyło, że są Walentynki
Nie żebyśmy jakoś szczególnie je celebrowali (w końcu mamy je codziennie
), ale jednak musimy o tym pamiętać, choćby dlatego, żeby pod żadnym pozorem nie wybierać się wieczorem do naszej ulubionej pizzerii - nie będzie wolnych stolików.
Na szusowanie wybieramy dziś najbliższy ośrodek - Penken, w którym nartowaliśmy w poniedziałek i niewiele widzieliśmy
Dla przypomnienia - mapka tras:
Dosłownie kilka minut po 8:00 wsiadamy do gondolki Horbergbahn:
a potem wciągamy się kanapą Schneekar, podziwiając idealnie przygotowaną "dwunastkę", czyli słynną czarną trasę Devil's Run:
Rozgrzewkę robimy jednak na czerwonej "dziesiątce". Zjeżdżamy nią dwa razy i już jesteśmy gotowi na kolejne narciarskie wyzwanie
Stwierdzamy przy okazji, że przy dobrej pogodzie na Penken jest całkiem ładnie
:
Devil's Run jest drugą po Harakiri (a może pierwszą
) kultową trasą w Penken i w ogóle w całym Zillertalu. Prawie na całej długości jest podobnie (umiarkowanie) nachylona, dopiero na końcu są dwie ścianki (które można objechać niebieską trasą), a właściwie jedna, ostatnia, zwana Harakiri Test
To oznacza, że jeśli się ją "zaliczy", można się śmiało wybierać na Harakiri. My zrobiliśmy to w odwrotnej kolejności
Jest wcześnie rano, więc trasa jest w bardzo dobrym stanie i nawet ostatnia ścianka nie stanowi wyzwania ponad nasze siły. A oto i ona, widziana już z dołu:
Oczywiście zdjęcie ani trochę nie oddaje stromizny.
Trudna czarna trasa "odhaczona", możemy trochę pozjeżdżać dla przyjemności
Szusujemy po tegorocznej nowości - "szesnastce" prowadzącej do najnowszej inwestycji ośrodka - gondoli Möslbahn:
Dolna stacja gondolki znajduje się "pośrodku niczego", nie ma tam miejscowości ani dużego parkingu. Jest to natomiast krok w stronę połączenia Penken z ośrodkiem Hochzillertal, w którym byliśmy wczoraj. Się będzie działo w tej dolinie!
Czerwoną "dziesiątką", a następnie kombinacją tras nr 32 i 33 zjeżdżamy do "niecki".
I ustawiamy się w kolejce narciarzy czekający na wagon jadący w stronę ośrodka Rastkogel:
Wagon jednorazowo zabiera 150 osób, załapujemy się za trzecim podejściem:
3 dni temu, kiedy nic nie było widać, stałam przy oknie; tym razem wypada mi miejsce w samym środku, z daleka od szyby, więc zdjęć z przejazdu brak
Trzeba nadrobić na górze
:
Mijające się wagony:
Ludzie pstrykają i powoli zbierają się do zjazdu:
Ruszamy i my:
Trasy na Rastkoglu są cudowne! Moje ulubione w całym połączonym ośrodku Penken-Rastkogel-Eggalm! Fajnie nachylone i wystarczająco szerokie:
I mają jeszcze sporo sztruksiku
:
Ta część resortu jest po prostu genialna! Wrócimy tu jeszcze, a tymczasem jedziemy "na sam koniec", czyli do ośrodka Eggalm:
To, co przykuwa nasz wzrok po wyjeździe na samą górę, to widok na Tuxa
:
Trasy na lodowcu świetnie się stąd prezentują i nawet przez moment żałuję, że tam nie pojechaliśmy... Ale nie ma co żałować, na Hintertuxie byliśmy do tej pory dwa razy i na razie wystarczy, bo to jednak nie jest najlepszy ośrodek do pojeżdżenia - za mało tras
Tam trzeba być, żeby powzdychać do widoków, ale jak są dobre warunki w innych resortach, zdecydowanie wolimy pojeździć bardziej konkretnie. No i lodowiec, jak to lodowiec, oznacza lód na trasach... To wspomnienie z Tuxa akurat nie jest przyjemne
Sceneria jest tu wyjątkowa! W sam raz, żeby świętować, np. tak jak chłopaki, z Jägermeistrem
:
Trasy na Eggalm nie są na szczęście lodowe, choć bardzo twarde. W górnych częściach ośrodka śnieg jest przewiany. (Tu zawsze bardzo wieje!)
Lansik z Tuxem
:
i jedziemy coś zjeść. Wybieramy klimatyczną górską chatę zwaną po prostu Eggalm:
z cudownym widokiem na Hintertuxa
:
Nie wiedziałam, że pizza z mrożonek (ale upieczona w prawdziwym piecu do pizzy) może być tak smaczna!:
Piwo też niczego sobie
:
W dużej mierze to na pewno kwestia okoliczności
Siedzimy sobie trochę na słonecznym tarasie, a potem powoli zaczynamy wracać, czyli szusujemy w stronę ośrodka Rastkogel...