Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Zillertal na ziemi

Około 1/4 ludności Austrii mieszka we Wiedniu – stolicy kraju. Jest to głównie spowodowane górzystym, alpejskim krajobrazem. Wodospad Krimml jest największym europejskim wodospadem (380 metrów wysokości). Największy szmaragd na świecie jest wystawiony w Wiedniu (2860 karatów).
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.02.2019 20:00

Mikromir napisał(a):W Liptovskim Mikulaszu noclegi tańsze, ale jadąc w kierunku Chopoka w wysokim sezonie narciarskim jest się narażonym na korki oraz "wyłapanie" przez policję przy wjeździe to doliny i skierowanie na parking - dalsza podróż tylko skibusem. Dlatego rezerwujemy noclegi najczęściej we wsi Pavcina Lehota, to już za głównym korkiem i stąd można dojechać do ośrodka własnym autem bez dyskusji ze strażnikami porządku. ;-)

Nie wiedziałam, że takie akcje robi słowacka policja :?

Habanero napisał(a):Zaczęło się bosko :coool:
Jestem oczywiście i pieszczę oczy :P

Witaj, Konradzie. Fajnie, że jesteś :)

welna napisał(a):Też się przyłączę. :lol: Kocham ten kraj :D

Ja też :mrgreen:

piotrf napisał(a):Sztruksowo , biało , pięknie . . .
Za oknem wiosna ( prawie :wink: ) , a u Ciebie 100% zimy w zimie :D

Na wiosnę już nawet czekam ;), ale taka śnieżna zima w górach to jest bajka!

Mikromir napisał(a):Cała rodzinka uśmiała się z tego...

...chociaż tak właściwie to po prostu straszne... 8O

Wydaje mi się, że to tylko taka zabawna naklejka. Że to się nigdy nie wydarzyło w gondolce... Przynajmniej mam taką nadzieję :roll:

pomorzanka zachodnia napisał(a):Dosiadam się z zaciekawianiem, chociaż i tak nie rozumiem o czym mówicie :oops:

Jak coś, to pytaj :D Staram się nie pisać jakimś narciarskim szyfrem ;)
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 19.02.2019 20:16

maslinka napisał(a):Nie wiedziałam, że takie akcje robi słowacka policja :?

Niestety, pojemność doliny jest ograniczona, a chętnych w szczycie sezonu wielu. W ubiegłym tygodniu na którejś lokalnej stronce pojawiło się nawet ostrzeżenie, że między 8.00 a 12.00 wpuszczają tylko mieszkańców oraz osoby wynajmujące kwaterę w dolinie.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 19.02.2019 20:18

Jam nie narciarz, ale widoczki są przednie, dlatego z przyjemnością zaglądam i podziwiam piękną zimę :) .
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 19.02.2019 20:58

maslinka napisał(a):
Na początek - zachęta :D Mam nadzieję, że również dla tych, którzy nie jeżdżą na nartach, ale uwielbiają góry i piękne widoki. Obiecuję, że ich nie zabraknie :mrgreen:



To o mnie :oczko_usmiech:

Dopisuję Twoją relację do mej bogatej listy forumowych zaległości. Mam nadzieję, że wkrótce nadrobię :papa:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 19.02.2019 21:02

Jestem i ja. Chętnie pooglądam Wasze wyczyny na nartach i piękne widoki ;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.02.2019 22:46

Mikromir napisał(a):
maslinka napisał(a):Nie wiedziałam, że takie akcje robi słowacka policja :?

Niestety, pojemność doliny jest ograniczona, a chętnych w szczycie sezonu wielu. W ubiegłym tygodniu na którejś lokalnej stronce pojawiło się nawet ostrzeżenie, że między 8.00 a 12.00 wpuszczają tylko mieszkańców oraz osoby wynajmujące kwaterę w dolinie.

Dzięki za info. Będę o tym pamiętać, jeśli wymyślimy wyjazd na Chopok w sezonie. Zazwyczaj jeździmy tam na przełomie marca i kwietnia i kończymy w ten sposób sezon narciarski :)

Nefer napisał(a):Jam nie narciarz, ale widoczki są przednie, dlatego z przyjemnością zaglądam i podziwiam piękną zimę :) .

Cieszę się 8)

ruzica napisał(a):Dopisuję Twoją relację do mej bogatej listy forumowych zaległości. Mam nadzieję, że wkrótce nadrobię :papa:

Ja też ;)

agata26061 napisał(a):Jestem i ja. Chętnie pooglądam Wasze wyczyny na nartach i piękne widoki ;)

Cześć Agata. Miło Cię widzieć :)
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 20.02.2019 09:20

ruzica napisał(a):
maslinka napisał(a):
Na początek - zachęta :D Mam nadzieję, że również dla tych, którzy nie jeżdżą na nartach, ale uwielbiają góry i piękne widoki. Obiecuję, że ich nie zabraknie :mrgreen:

To o mnie :oczko_usmiech:


I o mnie :oczko_usmiech:
Kiedyś, dawno, dawno temu 8O jak byłam piękna i młoda :oczko_usmiech: to trochę jeździłam...
Teraz ....zostało mi tylko oglądanie zdjęć :wink:
Pięknych zdjęć :hearts:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 20.02.2019 09:47

Nadrobiłam, i chociaż ja nie z tych nartowych to chętnie popatrzę :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.02.2019 10:57

krakusowa napisał(a):
ruzica napisał(a):
maslinka napisał(a):
Na początek - zachęta :D Mam nadzieję, że również dla tych, którzy nie jeżdżą na nartach, ale uwielbiają góry i piękne widoki. Obiecuję, że ich nie zabraknie :mrgreen:

To o mnie :oczko_usmiech:


I o mnie :oczko_usmiech:
Kiedyś, dawno, dawno temu 8O jak byłam piękna i młoda :oczko_usmiech: to trochę jeździłam...
Teraz ....zostało mi tylko oglądanie zdjęć :wink:
Pięknych zdjęć :hearts:

Tego się podobno nie zapomina ;) Zawsze jeszcze możesz sobie odświeżyć :)

Beata W. napisał(a):Nadrobiłam, i chociaż ja nie z tych nartowych to chętnie popatrzę :lol:

Zapraszam :D
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1628
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 20.02.2019 11:52

maslinka napisał(a):
Aglaia napisał(a):Ja też z chęcią popatrzę bo Zillertal to jeden z moich ulubionych rejonów. W tym roku narciarską Austrię zdradzamy z Francją ale pewnie nie jeden raz tu wrócimy.

Narciarskiej Francji jestem bardzo ciekawa :) Mam nadzieję, że napiszesz relację 8)


Z relacją to chyba nie dam rady - skupiamy się na gonieniu juniora a nie robieniu zdjęć ;-) . Poza tym jestem niepoprawnym frankofilem więc byłyby pewnie same nieobiektywne ochy i achy.

Francja ma dwie wady - jest daleko i jest drogo. Kilka lat temu za naprawdę nędzny apartamencik w Trzech Dolinach płaciliśmy ponad 400 euro... Ski pass w 3 Dolinach to z tego co widzę 296 euro/6 dni (jak się kupuje dwa).

Ale poza tym same zalety - ogromne przestrzenie, dużo śniegu, świetna kuchnia... Ogólnie bardzo, bardzo lubię. Warto się szarpnąć chociaż raz.

W tym roku ze względu na juniory, z czego jeden niejeżdżący (jeszcze), postawiliśmy na mniejszy ośrodek żeby nie było żal tych nieprzejechanych kilometrów ;-) .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.02.2019 12:44

Aglaia napisał(a):Ale poza tym same zalety - ogromne przestrzenie, dużo śniegu, świetna kuchnia... Ogólnie bardzo, bardzo lubię. Warto się szarpnąć chociaż raz.

Bardzo bym chciała i myślę, że w końcu pojedziemy i do Francji :) Wcześniej chciałabym jednak powtórzyć (i trochę odczarować ;)) Włochy 8)


10 lutego (niedziela): Zillertal Arena (Zell) - część druga

Zbliża się południe, a więc pora na przekąszenie czegoś. Jak już pisałam w komentarzach, przerwa na jedzenie to dla mnie ważny element narciarskiego dnia. Najpierw trzeba dobrze wybrać knajpkę, najlepiej z cudnym widokiem na góry - może być taki :D:

2019-02-10-11h32m37 (Custom).JPG

2019-02-10-11h47m39 (Custom).JPG


Jak tylko świeci słońce (nawet tak jak dzisiaj, z przerwami ;)), siadamy na zewnątrz. Na szczęście są jeszcze miejsca. Jesteśmy w Kreuzwiesenalm, przy dolnej stacji najbardziej skrajnej (prawa strona mapki) kanapy.

2019-02-10-12h16m41 (Custom).JPG


Dla zainteresowanych - powtórka:

Obrazek

Serwują tu miejscowe zillertalskie piwo:

2019-02-10-11h31m54 (Custom).JPG


Wczoraj, w pizzerii, nieszczególnie zasmakowało mi jasne marcowe, ale pszeniczne jest przyzwoite, a pite na stoku, w pięknych okolicznościach przyrody, smakuje bardzo dobrze :D:

2019-02-10-11h48m03 (Custom).JPG


Podobnie jak pizza Americana. Pyszne ciasto:

2019-02-10-11h48m25 (Custom).JPG


Oczywiście taką pizzę wcinamy na pół, a i tak wstajemy od stołu bardzo najedzeni. Trzeba teraz spalić te kalorie ;)
No to szszszszszsz... :mrgreen::

2019-02-10-12h16m48 (Custom).JPG

2019-02-10-12h41m41 (Custom).JPG


Najlepiej na czarnej trasie ;):

2019-02-10-12h59m40 (Custom).JPG

2019-02-10-13h02m38 (Custom).JPG


Potem trochę podziwiania widoków - w stronę wylotu doliny:

2019-02-10-13h02m43 (Custom).JPG


i sesja zdjęciowa ze Słoniem - maskotką Areny :D:

2019-02-10-13h24m04 (Custom).JPG


To jeden z wielu photopointów w ośrodku. Przykładasz skipass, czekasz parę sekund i pstryk. Później możesz sobie ściągnąć zdjęcia ze strony skiline. Tak wygląda photo point w całej okazałości:

2019-02-10-13h26m18 (Custom).JPG


Można sobie też zrobić zdjęcie z seatem ;)

Stoły i leżaki puste, bo bardzo wieje (jesteśmy wysoko) i słoneczko znów się schowało:

2019-02-10-13h24m30 (Custom).JPG


Ale i tak jest super! :D:

2019-02-10-13h25m48 (Custom).JPG


Zjeżdżamy świetną trasą 19c. Na początku jest dość stroma ścianka:

2019-02-10-13h30m09 (Custom).JPG


Potem to już sama przyjemność:

2019-02-10-13h30m14 (Custom).JPG


W dodatku jest zupełnie pusta :) Chętnie bym ją powtórzyła, ale od jakiegoś czasu boli mnie stopa :? Ból się nasila i wygląda na to, że oznacza dla mnie koniec dzisiejszego nartowania :( O 14:00 zasiadam więc z Franciszkiem przy pośredniej stacji gondolki:

2019-02-10-13h58m43 (Custom).JPG


a Małż obraca jeszcze raz góra-dół. Potem siedzimy jeszcze chwilę i zastanawiamy się, co dalej... Ja już raczej dzisiaj nie pojeżdżę, zwłaszcza po dużym Franciszku ;) Stopa chyba nieprzyzwyczajona do wysiłku ;) Na szczęście jutro wszystko będzie ok 8)

Do parkingu prowadzi tylko jedna czarna, bardzo zmęczona i lodowa o tej porze, trasa, więc ostatecznie zjeżdżamy gondolką, kończąc pierwszy dzień narciarski koło 15:00:

2019-02-10-14h56m48 (Custom).JPG


Skiline pokazał 65 km i ponad 11 km w pionie. Jak na pierwszy dzień nie jest źle :D

Przy zjeździe na parking towarzyszy nam gościu uprawiający speed-flying (ski-gliding czy jak to się zwie ;)):

2019-02-10-14h59m37 (Custom).JPG

2019-02-10-14h59m43 (Custom).JPG


To dopiero musi być zabawa! A jakie ma widoki!:

2019-02-10-15h00m22 (Custom).JPG


Bezpiecznie ląduje obok parkingu:

2019-02-10-15h02m20 (Custom).JPG


A my - herbata z termosu i batonik w bagażniku ;) Nasz codzienny rytuał po zdjęciu butów narciarskich 8)

Później jedziemy do Mayrhofen zrobić zakupy Sparze. Nad nami wagoniki Penkenbahn:

2019-02-10-15h34m39 (Custom).JPG


Uskuteczniamy krótki spacer po Mayrhofen:

2019-02-10-15h55m07 (Custom).JPG

2019-02-10-16h05m09 (Custom).JPG


Kupujemy drobne suweniry - magnesik i kubek.

Bar nazywający się jak słynna, najbardziej stroma w Austrii, trasa :D:

2019-02-10-16h09m25 (Custom).JPG


Jutro nią zjedziemy! :mrgreen:

To nie jest polska flaga ;):

2019-02-10-16h21m08 (Custom).JPG


Tyrol też ma biało-czerwoną 8)

Wracamy do naszego Schwendau, przepuszczając po drodze Zillertalbahn:

2019-02-10-16h29m32 (Custom).JPG


Wieczorem prawie padam ze zmęczenia, co nie przeszkadza mi ograć Małża w Scrabble :mrgreen::

2019-02-10-20h14m57 (Custom).JPG


:mrgreen:
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1628
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 20.02.2019 13:12

maslinka napisał(a):
Aglaia napisał(a):Ale poza tym same zalety - ogromne przestrzenie, dużo śniegu, świetna kuchnia... Ogólnie bardzo, bardzo lubię. Warto się szarpnąć chociaż raz.

Bardzo bym chciała i myślę, że w końcu pojedziemy i do Francji :) Wcześniej chciałabym jednak powtórzyć (i trochę odczarować ;)) Włochy 8)


Ja w Włoszech byłam raz - jak właśnie policzyłam - ponad 20 lat temu... :oops: . Tak mnie zaczarowały temperaturą nie wyższą niż -15 stopni przez cały tydzień, że na drugi raz już jakoś nie mogę się zdecydować :lol: . Chociaż jak będziemy zmuszeni jeździć w czasie ferii (a to już za dwa sezony :x ) to pewnie i do Włoch zawitamy. Na razie na marcowe nartowanie wybieramy bardziej pewne pogodowo kierunki.

A na razie sobie siedzę, oglądam wasz Zillertal i przypominam sobie jak to drzewiej bywało :lol: .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.02.2019 15:28

Aglaia napisał(a):Ja w Włoszech byłam raz - jak właśnie policzyłam - ponad 20 lat temu... :oops: . Tak mnie zaczarowały temperaturą nie wyższą niż -15 stopni przez cały tydzień, że na drugi raz już jakoś nie mogę się zdecydować :lol: .

Hehe, mieliśmy podobnie. -20 w lutym, lodowe trasy, brak śniegu i nie naśnieżali mimo sprzyjających warunków. Do tego pogoda taka... austriacka - pół na pół, 3 dni ze słońce, 3 z chmurami.

Mimo tego chciałabym tam wrócić, bo widoki powalają! Mam nadzieję, że następnym razem trafimy lepiej i z pogodą, i z warunkami 8)

Tutaj jest relacja:
bella-alta-badia-czyli-dolomity-wg-maslinki-t35384.html

Nawet zdjęcia się zachowały ;)
Edit: Teraz widzę, że tylko na początku relacji :roll: Później zaczęłam używać fmixa, który w zeszłym roku zakończył działalność...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 20.02.2019 18:59

Ja znowu z pytaniami:
- czy kolory tras oznaczają ich trudność?
- czy można na taki karnecie wyjechać i zjechać tak poprostu bez nart, jako odpoczynek połączony ze zwiedzeniem górki i na widoki?
- trasy wieczorami są oświetlone i czy w dzień ratrakują (przerwa)?

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.02.2019 19:44

piekara114 napisał(a):Ja znowu z pytaniami:
- czy kolory tras oznaczają ich trudność?
- czy można na taki karnecie wyjechać i zjechać tak poprostu bez nart, jako odpoczynek połączony ze zwiedzeniem górki i na widoki?
- trasy wieczorami są oświetlone i czy w dzień ratrakują (przerwa)?

:papa:

Tak, kolory oznaczają trudność, tak samo jak w Polsce i w innych krajach.
Czarne są najtrudniejsze, czerwone - średnie i niebieskie - łatwe. Zdarzają się też zielone - płaskie dojazdówki, ale takie widziałam chyba tylko we włoskich Dolomitach.

Karnet uprawnia do przejścia przez bramki - przed gondolką lub kanapą. Możesz wejść do gondolki bez nart, z wejściem na kanapę jest większy problem, bo muszą ją zwolnić lub zatrzymać, ale też jest taka możliwość; widzieliśmy takie sytuacje, trzeba podejść do obsługi.
Z tym że to się nie opłaca finansowo. Jeden wjazd gondolką (załóżmy, że gdzieś wysoko) plus zjazd to koszt około 30E od osoby. Dużo, ale sześciodniowy karnet (w Zillertalu) kosztuje niecałe 260E.

Tutaj masz aktualne ceny wjazdów dla turystów zimowych w rejonie lodowca:
https://www.hintertuxergletscher.at/pl/ ... alne-ceny/

Np. na platformę widokową na lodowcu (Hintertux) - 36E.

Wystarczy dobrze wybrać szczyt - wyjechać w sumie trzema gondolkami na Hintertuxa i tam masz co robić przez jakiś czas - możesz iść na platformę widokową, do jaskini i pałacu lodowego...

Mój teść, który nie jeździ na nartach, był kiedyś z nami w ośrodku SkiWelt i wjechał gondolką na szczyt Hohe Salve. Zrobił zdjęcia, odwiedził kapliczkę, napił się kawy i coś zjadł w schronisku. Cały czas mówię o zimowej turystyce bez nart.

Oczywiście największą atrakcją jest sama jazda na nartach 8) Dlatego, przyznam szczerze, jestem zdziwiona, bo z tego, co pisałaś, jeździcie na nartach całą rodziną, Ty też :) Gondolkami, bez nart, można jeździć i zwiedzać, ale chyba przyjemniej latem ;) Chyba że to ma być osoba towarzysząca narciarzom... Jednak może to być trochę nudne dla takiej osoby na dłuższą metę.

W Alpach generalnie wyciągi są otwarte od 8:00 (lub 8:30) do 16:00 (kanapy) i 17:00 (gondolki). Jak jeździsz tak długo, to nie masz siły na wieczorne szusy, trzeba zostawić siły na kolejne dni ;)

Po 17:00 trasy są zamykane i wyjeżdżają na nie ratraki, które, w zależności od potrzeb, jeżdżą przez parę godzin lub (np. po opadach śniegu) aż do rana.

Są pojedyncze trasy, na których jest wieczorna jazda (zazwyczaj od 18:00 do 21:00), dodatkowo płatna. W Zillertalu jest tylko jedna taka trasa - w ośrodku Hochzillertal: prawie ośmiokilometrowa trasa Stephana Eberhartera. Jest ona czarno-czerwona i nie polecam jej początkującym; na końcu (który jest niby łatwiejszy) tworzy się lodowa rynna.
Za takie wieczorne nartowanie płaci się zwykle dodatkowo około 10E.

Mam nadzieję, że pomogłam. Jak coś jeszcze Cię nurtuje, pytaj :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Austria - Österreich


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Zillertal na ziemi - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone