Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Vis na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15079
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.09.2017 19:58

Stasiek18 napisał(a):Tyle "dzikiego" luda w Smokovej zatoczce? 8O Masakra
Kiedy ja tam byłem,było może 5-6 osób.
Ale na szczęście lilie jeszcze się zachowały :wink:

Dziwne, że ich te tłumy nie zadeptały :roll:

Marsallah napisał(a):Agnieszko - nam się (trzeci raz z rzędu) nie udało dotrzeć na Smokovą (żadną z nich), choć plany były. Za to jest na shortliście na 2019, razem z paroma innymi rzeczami (ale o tym będę pisał w swojej "relacji"). Ja z roku na rok coraz bardziej lubię piaszczyste plaże, że o dzieciach nie wspomnę. Z tym większym zaciekawieniem obejrzałem ten odcinek.

Jakieś zalety mają - można pływać bez butów do wody, długo jest płytko (choć dla nas to wada ;))... My jednak zdecydowanie należymy do zwolenników kamienistych plaż 8)

Aguha napisał(a):Rzadko zaglądam na forum, właściwie tylko po to, by przeczytać kilka relacji, w tym obowiązkowo Twoją :D .

Cześć Aguha. Miło mi bardzo :D
Również pozdrawiam 8)

Katerina napisał(a):To samo co Wy w Smokowej przeżyliśmy tydzień temu na plaży Porat na Biševie - też piaszczystej..

To dobrze, że tam nie popłynęliśmy ;)

Katerina napisał(a):Hindusów wydaje się mnóstwo wszędzie - ale to są Brytyjczycy na ogół

Też miałam taką hipotezę :D

CROnikiCROpka napisał(a):Ufff... melduję nadrobienie zaległości :)

Witaj, Ewa. Tak ciężko było? ;)
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 12.09.2017 21:12

maslinka napisał(a):
CROnikiCROpka napisał(a):Ufff... melduję nadrobienie zaległości :)

Witaj, Ewa. Tak ciężko było? ;)


15 stron, było co czytać :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15079
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.09.2017 14:42

18 lipca (wtorek): Święto czesko-chorwackiej przyjaźni ;)

Idziemy na kolację do Komižy. Mijając Komunę, zauważamy, że coś się tu święci. Ustawiono scenę i mikrofony:

2017-07-18-20h11m00.jpg


Na Rivie zaparkowało auto na czeskich blachach, a obok stanął stragan... z czeskim piwem 8O

2017-07-18-20h11m29.jpg


O co chodzi z Czechami w Komižy, dowiemy się niebawem. Teraz zmierzamy na kolację do upatrzonej konoby Jasmina, która posiada taras z fajnym widokiem:

2017-07-18-20h32m07.jpg

2017-07-18-20h32m36.jpg


Zamawiamy čevaby. Są niezłe, chociaż jeśli chodzi o mnie, mogłyby poleżeć jeszcze trochę na grillu ;):

2017-07-18-20h39m17-1.jpg


Po zmroku wracamy w okolice Komuny, a tam jakaś procesja 8O:

2017-07-18-21h16m47-1.jpg


Biskupi, kardynałowie... O co tu chodzi :?:

Okazuje się, że dziś wieczorem będziemy świadkami odsłonięcia pomnika Jana Nepomucena, który jest darem miasta Pragi dla Komižy.

Na początku myślę, że chodzi o tę figurę:

2017-07-18-21h16m55.jpg


Na szczęście rzeźba Nepomuka, która stanie przed Komuną, będzie ładniejsza :)

Uroczystość ma oficjalną oprawę. Najpierw przemawiają zaproszeni goście - biskup hvar-brač-viški (tak został przedstawiony ;)) i pani burmistrz Komižy - oboje widoczni na zdjęciu:

2017-07-18-21h19m11-1.jpg


Z Pragi przyjechał sam kardynał Dominik Duka (to ten w różowej "czapeczce" ;)):

2017-07-18-21h27m26-1.jpg


Natomiast aktualnie przemawiającym (czytającym z kartki ;)) jest artysta, który wyrzeźbił Nepomucena. Tak naprawdę to on z tej kartki czytał po chorwacku, więc szacun za starania :D

Czeski konsul natomiast się nie wysilił, potrzebował tłumaczki:

2017-07-18-21h23m30-1.jpg


Wszyscy mówcy podkreślają, że dzisiaj jest wielkie święto przyjaźni czesko-chorwackiej, a turyści z Czech licznie zgromadzeni przed sceną biją brawo :D

I tak przemawiają i przemawiają bardzo długo, a biskup, kardynał i inni księża stoją z gałązkami palmowymi i chyba marzą o tym, żeby wreszcie usiąść ;) Dziwna ta organizacja - żeby kazać zaproszonym gościom tak długo stać :roll: Powinni ich usadzić gdzieś przed sceną.

Znudzeni długimi przemowami oddalamy się nieco. Pod palmą trwają przygotowania do koncertu:

2017-07-18-21h35m35-1.jpg


W innym miejscu rozkłada się grill z rybami:

2017-07-18-21h40m08.jpg


Rybki są zdarma, podobnie jak czeskie piwo lane na straganie do plastikowych kubków. Jednak i tu, i tu ustawiła się gigantyczna kolejka, a my nie przepadamy za staniem w ogonku. Zresztą jesteśmy już po kolacji.

Piwa chętnie byśmy się napili, ale na siedząco, w nieco spokojniejszym miejscu. Idziemy więc do Małego Paryża i degustujemy Prvo Viško Pivo (tak się nazywa :D).

2017-07-18-21h53m13.jpg


To niby hamerykańskie Pale Ale. Niezłe, choć dla mnie zbyt wyraziste w smaku. A jak się pieni (chociaż lałam po ściance ;)) 8O:

2017-07-18-21h51m47.jpg


Z miejsca, w którym siedzimy, doskonale widać całe zamieszanie na Rivie:

2017-07-18-21h53m26.jpg


I kiedy widzimy (i przede wszystkim słyszymy ;)), że zaczyna śpiewać klapa, dopijamy piwo i biegniemy z powrotem :)

2017-07-18-21h55m53.jpg


To występ viškiej klapy Liket. Stoimy pod samą sceną :mrgreen::

2017-07-18-22h34m00.jpg


Grają same hity, a na koniec ulubiony utwór mojego męża - Vilo moja ;) Tutaj owa pieśń (oczywiście w wykonaniu klapy Liket), z tym że ze Starego Gradu:



Jeszcze zbliżenia pięknie śpiewających panów:

2017-07-18-22h34m04-1.jpg

2017-07-18-22h34m13.jpg


Po występie wszyscy powoli się rozchodzą. Strzelam fotkę, na którą załapuje się bohater wieczoru - Jan Nepomucen oraz mój ulubiony komiški lokals (w kapeluszu i z laseczką) :D:

2017-07-18-22h35m57.jpg


Ja też pozuję z Nepomukiem (i moim ulubionym komižaninem ;)):

2017-07-18-23h10m23.jpg


Trzeba przyznać, że ładnie wyszła Czechom ta rzeźba :D

Już myślimy, że to koniec atrakcji. Nic bardziej mylnego! Zaczyna się pokaz "tańczących falkušy". Z nabrzeża ruszają trzy łodzie, z tradycyjnym żaglem, charakterystycznym dla wyspy Vis. Pan z piwem w dłoni jeszcze zdąży ;):

2017-07-18-22h53m22.jpg

2017-07-18-22h53m45.jpg

2017-07-18-22h55m02.jpg


Falkuše tańczą w rytm "Czterech pór roku" Vivaldiego:

2017-07-18-23h00m35.jpg


Jest to niewątpliwie piękne i wyjątkowe, ale przy Lecie zaczynamy się trochę nudzić ;) A gdzie tam jeszcze do zimy :lol:

Powoli opuszczamy rozświetloną dziś Komižę:

2017-07-18-23h18m43.jpg


Zima zastaje nas na tarasie ;), z którego oglądamy później ostatnią dzisiejszą atrakcję - sztuczne ognie:

2017-07-18-23h36m08.jpg


Niestety, fajerwerki obserwujemy między drzewkiem a budynkiem, ale coś tam widzimy. Szkoda, że nie zostaliśmy do końca, czyli do północy, ale trudno było przewidzieć, kiedy to się naprawdę skończy ;) Według planu impreza miała trwać do 22:00 ;)

W każdym razie był to bardzo ciekawy i wyjątkowy wieczór :D Świetnie się bawiliśmy, zwłaszcza słuchając klimatycznych utworów klapy Liket :D To był dla nas najmocniejszy punkt obchodów święta czesko-chorwackiej przyjaźni :mrgreen:
Ostatnio edytowano 11.10.2020 22:22 przez maslinka, łącznie edytowano 3 razy
Interseal.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 508
Dołączył(a): 16.10.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Interseal. » 13.09.2017 22:36

Bardzo ciekawy wieczór.

Trochę taki oryginalny nawet (dla mnie)
Czesi z figurą świętego.
Do tego obowiązkowe czeskie piwo i grill na chyba raczej religijnej uroczystości. :)
Mnie to gra! :)

Do słuchania klap nie mogę się przemóc. Może gdybym jeszcze jak Wy, wiedział o czym oni tak pięknie acapella, na głosy zawodzą, byłoby inaczej.
Natomiast "normalny" folk bałkański łapie mnie od razu. W Ohrydzie w Macedonii jest w lipcu coś na kształt naszego "Tygodnia Kultury Beskidzkiej". Ciężko było mnie stamtąd odciągnąć.

Aha! Salonni rychlolod' Nepomuk - widziałaś w Pradze?! :)

Pozdrawiam.
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 14.09.2017 07:22

Bardzo lubię takie imprezy. Do dziś wspominamy jeden z najfajniejszych - Ribarska Večer w Stomorskiej w 2014 roku... szkoda, że nie było klapy, ale zespół, który wtedy grał, też dawał radę. Rybki były pyszne, jedliśmy i piliśmy siedząc na ławeczce, nie pamiętam powrotu to apartmanu... :lol:
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 14.09.2017 17:18

Wybacz Maslinko wtrącę swoje 3 groszę. Oczywiście Vis coraz bardziej mi się podoba :papa:

tempik14 napisał(a):
maslinka napisał(a):
wybetonowany kawał podłoża (Nie mam pojęcia, co to jest 8O Może ktoś wie :?:):

Obrazek

Wygląda jak pokład lotniskowca. Brak tylko katapulty. Może ma związek z tym lotniskiem polowym z czasów wojny?


Oczywiście, że przypomina, to pokład stacjonarnego lotniskowca :) samoloty wszak lawirują i skaczą pomiędzy betonowymi elementami pokładu, zastanawia mnie ten duży po prawej stronie może jest uchylny jak i pozostałe ? :) Poprzeczne szczeliny na płaszczyżnie będącejpod kątem pozwalają na wyrzucenie samolotu w powietrze i zwiększają przyczeponość zwłaszcza w zimie :)
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 14.09.2017 18:19

bardzo fajny wieczór...nadal uważam, że to najbardziej mniamniuśna koszulka z Cro jaką widziałem :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 15.09.2017 00:57

Nepomucen z Czech...koleżka zaskoczył nas , ale nie tylko nas,również miejscowych (ale Twoja opowieść wiele wyjaśniła :wink: )

Pięknie ustrzeliliście Ciebie i Lokalsa na fotce :hearts:

Co do muzyki...na klapy reaguję różnie :wink:

Vivaldi :boss:

Bałkański folk (ten prawdziwy, z chórami itd) :hearts: :hearts: :hearts:
Gandalf Biały
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 373
Dołączył(a): 13.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gandalf Biały » 15.09.2017 10:47

Mój Vis na ziemi ...ja dopiszę mój / Twój Raj na ziemi .
Pięknie spędzaliście czas ale widzę że troszkę tłoczno czasem było ... :D

Pozdrawiam
krzysiek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15079
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.09.2017 17:19

Interseal. napisał(a):Bardzo ciekawy wieczór.

Trochę taki oryginalny nawet (dla mnie)
Czesi z figurą świętego.
Do tego obowiązkowe czeskie piwo i grill na chyba raczej religijnej uroczystości. :)
Mnie to gra! :)

Nam też bardzo grało :D

Interseal. napisał(a):Do słuchania klap nie mogę się przemóc. Może gdybym jeszcze jak Wy, wiedział o czym oni tak pięknie acapella, na głosy zawodzą, byłoby inaczej.

Tutaj jest tłumaczenie właśnie tej piosenki (Vilo moja) :D

Oddaje istotę, choć jest trochę niedokładne ;) Ale to dość normalne, jeśli chodzi o tłumaczenia piosenek.

Interseal. napisał(a):.
Aha! Salonni rychlolod' Nepomuk - widziałaś w Pradze?! :)

Niestety nie :( Następnym razem ;)

Magda O. napisał(a):Bardzo lubię takie imprezy. Do dziś wspominamy jeden z najfajniejszych - Ribarska Večer w Stomorskiej w 2014 roku... szkoda, że nie było klapy, ale zespół, który wtedy grał, też dawał radę. Rybki były pyszne, jedliśmy i piliśmy siedząc na ławeczce, nie pamiętam powrotu to apartmanu... :lol:

Jak się czegoś nie pamięta, to się to najlepiej wspomina :oczko_usmiech:

bluesman napisał(a):Wybacz Maslinko wtrącę swoje 3 groszę. Oczywiście Vis coraz bardziej mi się podoba

Jak Ci się podoba, to jedź jak najszybciej, bo nie wiadomo, jak ta wyspa będzie wkrótce wyglądać...

Dzieje się tam, dzieje:
http://dnevnik.hr/showbuzz/celebrity/na ... 88867.html

słoma79 napisał(a):bardzo fajny wieczór...nadal uważam, że to najbardziej mniamniuśna koszulka z Cro jaką widziałem :mrgreen:

Na wieczory do miasta Vis nie odważyłam się jej założyć ;) Nie ma sensu denerwować ludzi, którzy podają ci jedzenie :oczko_usmiech:

Katerina napisał(a):Nepomucen z Czech...koleżka zaskoczył nas , ale nie tylko nas,również miejscowych (ale Twoja opowieść wiele wyjaśniła :wink: )

I wszystko jasne :D

Katerina napisał(a):Co do muzyki...na klapy reaguję różnie :wink:

Zabrzmiało groźnie ;)

Gandalf Biały napisał(a):Mój Vis na ziemi ...ja dopiszę mój / Twój Raj na ziemi .
Pięknie spędzaliście czas ale widzę że troszkę tłoczno czasem było ... :D

Wieczorami bywało, a ten wieczór był szczególny, więc i ludzi więcej 8)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 15.09.2017 21:54

"Vilo moja" to piosenka Vinko Coce i w jego wykonaniu najbardziej lubię :lol:

agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 16.09.2017 08:10

Co do klap chorwackich w zasadzie nie mam zdania, ale w tym roku mieszkaliśmy naprzeciwko małej scenki, na której odbywały się koncerty (3 w ciągu naszego 10-cio dniowego urlopu). Podczas jednego z nich występowała klapa kobieca, gdzie panie w pięknych długich sukniach około 2 godzin wykonywały swoje utwory. Zrobiło się wtedy faktycznie bardzo klimatycznie, a pod sceną zrobił się ogromny tłum, znacznie większy niż podczas koncertu Pani wykonującej covery anglojęzycznych utworów, chociaż też nieźle dawała radę.
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 16.09.2017 08:34

Zazdroszczę Wam, że mieliście okazję posłuchać klap i chorwackiej muzyki. Zauważam, że z każdym rokiem coraz rzadziej można spotkać tego typu artystów. Pamiętam moje pierwsze wyjazdy do Chorwacji, gdy pokochałam ten kraj właśnie m.in. za tę klimatyczną muzykę, za tych ludzi, którzy czy na promie, czy pod sklepem, czy w knajpkach śpiewali swoje piosenki, świadczące o szacunku do rodzimej kultury i tradycji. Obecnie niestety w mało której konobie sączy się taka muzyka.... za to globalne hiciory łup łup, a nawet polskie disco polo owszem...
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15079
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.09.2017 10:27

Janusz Bajcer napisał(a):"Vilo moja" to piosenka Vinko Coce i w jego wykonaniu najbardziej lubię :lol:

A ja najbardziej lubię wersję studyjną :mrgreen: Vinko ma tutaj bardziej operowy głos 8):



agata26061 napisał(a):Zrobiło się wtedy faktycznie bardzo klimatycznie, a pod sceną zrobił się ogromny tłum, znacznie większy niż podczas koncertu Pani wykonującej covery anglojęzycznych utworów, chociaż też nieźle dawała radę.

Nie dziwię się. To jednak coś innego, chorwacka "specjalność". Na co dzień nie słucham klap, ale w Cro brzmią wyjątkowo :)

Igłą pinii napisał(a):Zazdroszczę Wam, że mieliście okazję posłuchać klap i chorwackiej muzyki. Zauważam, że z każdym rokiem coraz rzadziej można spotkać tego typu artystów. Pamiętam moje pierwsze wyjazdy do Chorwacji, gdy pokochałam ten kraj właśnie m.in. za tę klimatyczną muzykę, za tych ludzi, którzy czy na promie, czy pod sklepem, czy w knajpkach śpiewali swoje piosenki, świadczące o szacunku do rodzimej kultury i tradycji. Obecnie niestety w mało której konobie sączy się taka muzyka.... za to globalne hiciory łup łup, a nawet polskie disco polo owszem...

Masz rację - występów klap jest coraz mniej...
Z muzyką puszczaną w konobach jest podobnie. W Komižy usłyszeliśmy klapę w głośnikach tylko jednej restauracji i postanowiliśmy tam pójść, tylko ze względu na muzykę 8) Zjedliśmy najgorszą pizzę ;), ale bawiliśmy się świetnie - to był ten wieczór z występem wędkarzy z Zagrzebia, konoba Robinzon :)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 16.09.2017 10:57

Lubię "Vilo moja" Vinko
w obu wersjach maslinko.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Vis na ziemi - strona 32
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone