stpman napisał(a):Stąd też moje pytanie... wiadomo Ci coś na temat 1-dniowych wycieczek na Vis z Hvaru? Prom w normalnych godzinach pływa tylko ze Splitu, katamaran Krilo (czy jakoś tak) pływa "w odwrotną" stronę.
No i tak myślę, że może są jakieś boat taxi albo fiszpikniki z Hvaru na Vis? Spotkałaś się z czymś takim?
Longtom płynął z miasta Hvar dookoła Visu, do Komižy i do Modrej Špilji na Biševie. Było to już jakiś czas temu (w 2012 roku), ale z pewnością takie wycieczki są nadal organizowane. Trzeba zapytać w agencjach turystycznych, informacji turystycznej, a wieczorami na Rivie są zawsze stoiska z różnymi ofertami.
Relację z tej wycieczki Longtoma masz tutaj:
post1028555.html#p1028555
TomKinS napisał(a):Słyszałem w radiu, że plaże na wyspie Vis są na trzecim miejscu na świecie najbardziej urokliwych miejsc dla zakochanych. Podobno dużo znanych osób przyjeżdża tam by wziąć ślub.
Po zwiedzeniu już dużej ilości pięknych miejsc w Chorwacji widzisz tą wyjątkową urodę Visu ?
Tak jak pisałam, Vis to dla mnie przede wszystkim plaże - różnorodne i piękne, więc się nie dziwię, że ktoś tę urodę docenił I tak, zdecydowanie, w tej kategorii wyróżnia się na tle innych chorwackich wysp, które odwiedziliśmy.
Ale że na trzecim miejscu... A plaże którego kraju/wyspy były wyżej? Te rankingi są zawsze ciekawie tworzone
Marsallah napisał(a):Na Visiora w tym roku wybieramy się ze znajomymi, którzy coś tam mówią o wypożyczeniu kajaków...nie wiem. Jakoś nie czuję się przekonany - z dziećmi to jednak większy ambaras
Dzieci już macie dosyć duże Widzieliśmy młodsze w kajakach (oczywiście z rodzicem/rodzicami ), ale to oczywiście sprawa indywidualna Można zacząć od pływania na krótkie dystanse. Na Templušu, w beach barze jest wypożyczalnia (tę będziecie mieć najbliżej, bo pewnie znowu jedziecie do Rukavca? )
Takimi plastikowymi kajakami musi się fajnie pływać, są zdecydowanie szybsze od naszego... Nie raz nas wyprzedzały
To świetna przygoda, ale nic na siłę. Jak się tego nie czuje, nie ma się co zmuszać
beatabm napisał(a):Dokładnej daty nie pamiętam, to był przełom sierpnia/września 2014r, mam nadzieję że nie pogniewasz się za dwie fotki
No pewnie, że się nie pogniewam
Ale pustki! Pięknie