Mój pierwszy raz w CRO :)

napisał(a) **waldeq** » 29.09.2008 21:36

Bardzo fajnie sie czyta:) Ja swoją relację juz zakończyłem a teraz szukam inspiracji na przyszły rok. Czekam na ciąg dalszy:)

napisał(a) **janniko** » 30.09.2008 09:00

Button, fajna relacja i zdjęcia (jak na mój gust) idealne do reportażu, czyli nie "artystyczne majstersztyki", a po prostu zwykłe dobrze oddające realia fotki.
Artystyczne majstersztyki bardzo lubię i cenię, ale w relacjach wolę "zwykłe" reporterskie fotki..
Bravo.
Czekam cierpliwie dalej.
Chatka zarąbista, ale podejrzewam, że w sezonie 2 razy droższa (jak nie 3 razy).. he he he .. ale super komforcik.

Te chmury, to po prostu jakaś porażka i przytłoczenie! Ale widzę, że to wam zbytnio nie przeszkadzało.. gratuluję :wink:

Kolego, faktycznie pisz lepiej w każdej relacji: "MOIM ZDANIEM", bo ci żyć nie dadzą upierdliwcy i będą zaśmiecać forum swoim "bezcennymi" pouczeniami... ! :twisted:

Do jasnej dupy... ! Koledzy, czy wy nie rozumiecie, że relacje silące sie na OBIEKTYWIZM wypadają mdło, nijako i sztucznie !

A to że Słowacy to buraki wiadomo nie od dziś ...

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 30.09.2008 09:14

Skoro Ty zaś uważasz, że Słowacy to buraki to zastanów się nad sobą...nie uogólniaj bo Ciebie z pewnością nie wszyscy Słowacy np. mają za buraka....

napisał(a) **ita** » 30.09.2008 09:54

janniko napisał(a):

Kolego, faktycznie pisz lepiej w każdej relacji: "MOIM ZDANIEM", bo ci żyć nie dadzą upierdliwcy i będą zaśmiecać forum swoim "bezcennymi" pouczeniami... !
Do jasnej dupy... ! Koledzy, czy wy nie rozumiecie, że relacje silące sie na OBIEKTYWIZM wypadają mdło, nijako i sztucznie !

no właśnie, jak napiszę, że Chorwacja jest piękna to się zaraz doczepią, że to odczucia subiektywne :wink:

trzeba pisać: Moim zdaniem Chorwacka jest piękna, ale moim zdaniem woda w tym roku była niezbyt ciepła, figi są przepyszne- oczywiście moim zdaniem, matkoooooo :wink:

to nie kącik porad tylko relacja. A co jak co, ale relacja ma prawo byc chyba subiektywna?

pisz dalej

napisał(a) **button** » 30.09.2008 10:12

powoli przygotowuję tekst o wycieczce do Dubrovnika, tekstu w sumie niewiele a wychodzi na to, że najczęściej używanym zwrotem będzie "moim zdaniem"

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 30.09.2008 10:24

button napisał(a):powoli przygotowuję tekst o wycieczce do Dubrovnika, tekstu w sumie niewiele a wychodzi na to, że najczęściej używanym zwrotem będzie "moim zdaniem"

Moim zdaniem :wink:

wyrzuć z tekstu "moim zdaniem" :lol:

Bo relacja jest Twoja , a jeśli ktoś ma inne zdanie - to jego problem :lol:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 30.09.2008 10:35

I nie nazywaj nikogo burakiem to też będzie ok...

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 30.09.2008 10:46

alessandro1977 napisał(a):I nie nazywaj nikogo burakiem to też będzie ok...

Czytam posty autora relacji ale nie widzę w nich nic o "słowackich burakach" :wink:

napisał(a) **andy.pl** » 30.09.2008 10:48

odczepcie się wreszcie od Buttona i jego relacji!!!!!!

Już tyle osób wyraźnie wypowiedziało się, że każdy W SWOJEJ relacji ma prawo do SWOICH ocen, SWOICH odczuć itd. Button napisał, że później da dowód na to, dlaczego nie przepada za Słowakami. Jeżeli ktoś ich kocha, niech założy wątek "Kocham Słowaków" i napisze tam dlaczego - i nie zapomni w co drugim zdaniu napisać "moim zdaniem" bo znajdzie się ktoś inny, kto taką relację zepsuje ciągłym zawracaniem d...y.

Przepraszam, Button pisz dalej - większość rozumie, że to Twoja relacja, Twoje zdanie, Twoje odczucia.
Również i ja czekam na ciąg dalszy

Pozdrav

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 30.09.2008 11:00

Chodzi mi o wypowiedź janniko...

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 30.09.2008 11:05

alessandro1977 napisał(a):Chodzi mi o wypowiedź janniko...

Trzeba w takim razie na przyszłość przycisnąć przy wypowiedzi -np. janniko "cytuj" i napisać posta pod spodem, bo inaczej , jak sam widzisz zaszło nieporozumienie :lol:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 30.09.2008 11:11

Też prawda...choć swojego posta napisałem bezpośrednio pod wypowiedzią, która mnie zirytowała to i tak zaszło nieporozumienie...

napisał(a) **renatalato** » 30.09.2008 11:29

Pisz i wklejaj fotki, fajnie się czyta i od razu ogląda.
Pozdrav

napisał(a) **marcin10** » 30.09.2008 11:55

Wiecie, dochodzę do wniosku, że niepotrzebnie się przyczepiłem.
Widać kiepski dzień wczoraj miałem.
Pozdrawiam wszystkich, a zwłaszcza buttona :devil:

napisał(a) **button** » 30.09.2008 13:22

Janniko - dzięki za cenne uwagi.
Chatka w sezonie kosztuje 120 Euro za dobę i pomieści 8 osób.
Jak tylko siostra udostępni mi wizytówkę, to wyślę kontakt wszystkim osobom, które o to prosiły.

To fakt, że na początku pobytu pogoda trochę nas przytłoczyła. Przez moment żałowałem decyzji o wyborze miejsca i terminu urlopu. Na szczęście pogoda szybko się poprawiła a Chorwacja nas oczarowała swoim urokiem.

..CD
Jak już wczesniej pisałem na kolejny dzień zaplanowaliśmy wycieczkę do Dubrovnika. Skontaktował się z nami znajomy stacjonujący w tym czasie z rodzinką w Makarskiej i tak wybraliśmy się w 3 auta.
Ruszyliśmy w trasę. Moje autko daje o sobie znać, coś szumi i trze - co robić. Jedziemy.
Po chwili odzywa się kolega - przypomniał sobie, że trasa jedzie przez BiH. W głowach poruszyły się nam trybiki - PASZPORTY zostały w apartamencie! Zastanawiamy się chwilę czy jest szansa, że wpuszczą na dowody. Znajomy z Makarskiej dzwoni do hotelu - tam mówią, że bywa różnie.
Szybka decyzja - nie ryzykujemy. Jedno auto zostaje, my jedziemy do Caklje, znajomy do Makarskiej po dokumenty. Na szczęście byliśmy dopiero na wysokości Igrane. Sprawnie śmignęliśmy tam i spowrotem i dalej w kierunku "perły w koronie Adriatyku"

Moja Ola nie do końca przepada za górskimi trasami, więc droga nie bardzo przypadła jej do gustu (późniejsza wycieczka do Biokovo miała pokazać, że tutaj naprawdę nie było się czego obawiać).
Bez większego pośpiechu dojechaliśmy w okolice Bacińskich Jezer:

Obrazek

później przez malowniczą równinę w pobliżu granicy BiH:

Obrazek

Jeszcze trochę wspinaczki i zaraz byliśmy na granicy z Bośnią i Hercegowiną.
Paszportów nie sprawdzili

Kilka minut później na wodzie zobaczyliśmy ciekawą jednostkę pływającą. Chyba nie jest to zwykły kuter rybacki:

Obrazek

A jeszcze troszkę dalej ciekawe "cusie" na wodzie w liczbie bardzo mnogiej. Zastanawialiśmy się jaki jest cel ich tam pobytu???

Obrazek

Podczas przymusowego przystanku na małe siusiu, ja musiałem wleźć w krzaki w celu rozpoznania terenu i opłacało się, bo dotarłem aż do chińskiego muru

:D

Niedługo później naszym oczom ukazał sie port w Dubrovniku a w nim imponująca Queen Victoria:

Obrazek

Zrobiliśmy sobie kilka zdjęć i wjechaliśmy do miasta.
No i tu duże zaskoczenie. Luuudzie jak komukolwiek udaje się tu zaparkować w sezonie? My musieliśmy sporo się najeździć żeby znaleźć wolne miejsce parkingowe. Przy murach nawet nie było szans (auto na aucie):

Obrazek

Kawałek dalej (po mniej więcej 3 okrążeniach), szczęśliwi zostawiliśmy autko i ruszyliśmy pieszo. Naszym oczom ukazał się widok na mury obronne miasta od strony morza:

Obrazek

Jeszcze krótka przechadzka stromymi (jak dla nas) ścieżkami w dół i już byliśmy za murami.

CDN...