mlodyszejniol napisał(a):heh właśnie czytałem to m.in ciekawe nie powiem:) a lepiej wyjechać ok 3 rano i jechać cały czas czy jak?? a może ok 19 wieczorem ok 12 w nocy gdzieś sie zatrzymać na 2-3 godzinki i jechać dalej
Bezpieczniej jest się przekimać. Zwłaszcza że nie wiesz czy po drodze nie spota Cię korek w Słoweni. A raczej spotka chyba że postąpisz inteligentnie i poczytasz na forum o tym jak uniknąć korków.
Na kempie nie jest tak gorąco bo zazwyczaj wieje wiat od morza a tak w ogóle to nalezy szukać kempingu w lesie najlepiej piniowym. Kemping typu patelnia np w Poreczu to koszmar. Ogólnie kempingi na Istri są raczej drogie i często mają mało cienia ale jak poczytasz o kempingach to znajdziesz i trochę tańsze i zacienione.
No i jak masz pecha albo nie che ci się szukać zacienionego kempu to trzeba wziąść ze sobą np namiot wystawowy który kupisz w markecie za kilka set złotych. Możesz go sobie ustawić nad namiotem ale bo obok i masz cien, trochę gorszy niż od drzew ale jednak cień.
Istria nie jest złą zalezy gdzie i zależy co lubisz. W szczycie sezonu niestety Istria jest droga, drogie są kempy i inen noclegi. Na Istri są takie miejsca jak Opatija gdzie wypoczywają raczej milionerzy i plaże są zabezpieczone siatkami przed rekinami. Są takie miejsce jak rodzinny Rabacz czy piękny półwysep koło Medulin.
Są takie obszary na zachodnim wybrzeżu jak Pula - czyli wakacje w Gdańsku, jest piękny Rovnij i przereklamowany, przeludnion7y Porecz i wiele innych miejsc. Ale i tak najlepsze są 800-letnie miasteczka w środku półwyspu. Trzeba pojechać żeby się przekonać.