Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój mandarynkowy Dubrownik

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15314
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.04.2025 13:52

29 grudnia (niedziela): Od młynów do stećków

Po odwiedzeniu twierdzy Sokol grad jedziemy się zrelaksować nad rzeką :D Zamierzamy odwiedzić kompleks Konavoski Mlini w rezerwacie przyrody Konavoski Dvori. Parkujemy obok bardzo wysoko ocenianej (średnia ocen 4,8 na Google Maps) konoby Vinica Monkovic:

2024-12-29-14h09m33.JPG


Nie będziemy tu jednak jeść; zaplanowaliśmy, że obiadokolację zjemy w Cavtacie, do którego pojedziemy wieczorem :)

Konavoski Mlini to kompleks 15 obiektów (młynów czy budynków mieszczących folusze 8O, o czym napiszę za chwilę ;)) wybudowanych wzdłuż kanałów i małych akweduktów na rzece Ljuta. Stan owej rzeki (której nazwę można przetłumaczyć jako: Wściekła :chytry:) bardzo podnosi się zimą, bywa ona wręcz nieprzewidywalna 8) W czasach Republiki Dubrownickiej to miejsce było centrum młynarstwa. W XVI wieku powstała sieć kanałów i akweduktów, które zachowały się do dzisiaj.

Tak to wygląda :):

2024-12-29-14h10m41.JPG

2024-12-29-14h42m32.JPG

2024-12-29-14h13m44.JPG


Gatunki zagrożone wyginięciem zamieszkujące okolicę:

2024-12-29-14h12m13.JPG

Żółwia chętnie bym spotkała, koleżków po lewej stronie tablicy - niekoniecznie :?

Siadamy obok kanału:

2024-12-29-14h15m24.jpg


i budynku, w którym w sezonie chyba otwiera się coś na kształt baru/restauracji, o czym świadczy duża zadaszona "świetlica" tuż obok:

2024-12-29-14h14m37.JPG


Słuchamy głośnego szumu wody (zaraz zlokalizujemy, skąd dochodzi) i pochłaniamy zapasy piernika (jeszcze ze świąt :mg:), który popijamy gorącą herbatą z termosu. Teraz przyda się ona bardziej niż na plaży ;) Muszę przyznać, że zaczyna się robić chłodno.

Czytamy o życiu i pracy na tych terenach:

2024-12-29-14h27m28.JPG


Ludzie zajmowali się tu młynarstwem do lat siedemdziesiątych XX wieku. Natomiast młyny, które pozostały, są w posiadaniu rodziny niejakiego Iva. Mężczyzna sukcesywnie odrestaurowuje budynki i dba o ścieżki oraz mostki, którymi można się poruszać po rezerwacie. No to idziemy:

2024-12-29-14h28m06.JPG


Już wiemy, skąd pochodził głośny szum wody. Rzeka Ljuta naprawdę się wściekła :mg::

2024-12-29-14h33m32.JPG


Dochodzimy do budynku, w którym mieści się folusz (inaczej: pilśniarka, spilśniarka) - maszyna stosowana w procesie folowania (wstępnej obróbki) sukna:

2024-12-29-14h29m18.JPG

Czego to ja się nie dowiem w czasie pisania relacji! :lol: Zawsze poszukuję dodatkowych informacji i przy okazji się dokształcam :mg:

Budyneczek z foluszem jest zamknięty, ale wiemy, że to ten, bo obok zaprezentowano rysunki pokazujące powstawanie tkanin i ubrań:

2024-12-29-14h29m09.JPG


Zmierzamy w stronę kolejnej popularnej restauracji - Konavoski Dvori Eco Green Restaurant ;) W sezonie w tych okolicach nie umrzecie z głodu; dzisiaj konoba jest zamknięta, ale można pospacerować po jej tarasie:

2024-12-29-14h35m25.jpg

2024-12-29-14h36m18.jpg


Rzeka Ljuta ujarzmiona:

2024-12-29-14h37m48.JPG


Mijamy parę w zimowych kurtkach ;):

2024-12-29-14h39m20.JPG


Miejscowi mają inny odbiór temperatur :mg:, choć i my w tej chwili nie narzekamy na upał. Restauracja jest położona w takim malowniczym otoczeniu:

2024-12-29-14h39m41.JPG


Powoli opuszczamy rezerwat Konavoski Dvori - miejsce, które szczególnie nam się spodobało i które nawet w sezonie (tak podejrzewam) może być bardzo spokojne. Ciekawe, czy uda nam się tu kiedyś przyjechać latem i to sprawdzić :chytry:

Pora na trochę widoków - jedziemy "w góry", a dokładnie drogą wspinającą się nieco powyżej lotniska w Čilipi. Obserwacje poczynione z samochodu:

2024-12-29-14h54m47.JPG

Okazuje się, że w bule gra się nie tylko latem :)

To nie TEN Drvenik ;):

2024-12-29-14h58m26.JPG


Widok na pas startowy lotniska:

2024-12-29-15h11m38.jpg


Do zachodu słońca mamy jeszcze trochę czasu:

2024-12-29-15h11m43.jpg

Zdążymy dotrzeć na jeden z polecanych ;) w okolicy punktów widokowych.

Teraz podziwiamy pogled na Cavtat, w którym będziemy za ponad godzinę:

2024-12-29-15h12m58.JPG

2024-12-29-15h13m31.JPG

(Jak my to wszystko zdążymy zrobić?! :lol:)

Tymczasem Małż mówi, że ma dla mnie niespodziankę :mg: Nie powie, dokąd i po co teraz jedziemy :chytry: Nie szkodzi, jest cudnie; cieszę się drogą i widokami :hearts::

2024-12-29-15h15m54.jpg

2024-12-29-15h22m18.JPG

2024-12-29-15h14m12.JPG


Tylko muszę się przebrać, bo temperatura spadła do 10 stopni, a zaraz ("w górach") będzie jeszcze zimniej. Na tym wyjeździe codziennie woziliśmy w bagażniku ciuchy do przebrania - zestaw letni i zimowy ;), może raczej jesienny 8)

Niespodzianką jest to miejsce :mg::

2024-12-29-15h28m00.JPG


Niektórzy mogą pukać się w czoło, bo niby co ciekawego może być w kościółku (św. Łukasza):

2024-12-29-15h29m32.JPG


i w przylegającym do nim małym cmentarzu. Otóż stećci :!:, zwane przeze mnie pieszczotliwie stećakami, które, z niewiadomych przyczyn :lol:, niezwykle lubię :mg:

Stećci to późnośredniowieczne rzeźbione nagrobki kamienne, które można znaleźć na terenie Bośni i Hercegowiny (tam jest ich zdecydowanie najwięcej), zachodniej Serbii, północnej Czarnogóry oraz środkowej i południowej części Chorwacji. W 2016 roku zostały one wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Dla mnie obejrzenie stećków to zawsze nie lada gratka! :mg: Bardzo się cieszę z niespodzianki, którą Małż wyszukał dla mnie na mapie :D:

2024-12-29-15h29m10.JPG

2024-12-29-15h29m09.JPG


Najprawdopodobniej nagrobki pojawiły się w drugiej połowie XII wieku, a rozprzestrzeniły się na przełomie wieków XIV i XV. Były budowane głównie z wapienia. Najczęściej rzeźbione na nich motywy to krzyże, narzędzia, broń, półksiężyc i gwiazdy oraz przedstawienia mężczyzn i kobiet, sceny turniejów, polowań, a także zwierzęta i rośliny. Bogactwo motywów można też znaleźć na stećku, który jest tutaj "gwiazdą" i dla którego tu przyjechaliśmy :D

Moje zdjęcia z nagrobkiem zrobione (również) po to, by pokazać jego rozmiary:

2024-12-29-15h26m36.jpg

2024-12-29-15h27m02.jpg


Bardzo zadowoleni z dotychczasowych odkryć podczas dzisiejszej wycieczki ruszamy w dalszą drogę. Nadal będzie (mam nadzieję :mg:) pięknie i ciekawie :D :D :D
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1148
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 05.04.2025 14:03

https://www.cro.pl/download/file.php?id=1583480

to zdjęcie :serduszka:

Nagrobki myślę, że dla mojej żony byłyby też nie lada gratką, tak trochę Egiptem zalatują.
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1250
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 05.04.2025 21:23

Widziałem stećki w Trsteno przy arboretum. A także w Stolcu, gdzie jest ich wiele. Wejście było płatne co dla niektórych byłoby bez sensu ale mi się podobało. W sumie to tylko kamienne klocki. Pogadaliśmy z osobą która opiekowała się terenem, opowiadała historię miejsca. Kupiłem tam fajną miniaturkę tych grobowców bogomilców.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5622
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 05.04.2025 23:43

maslinka napisał(a):Najważniejsze są oczywiście widoki z twierdzy:

Twierdza jest bardzo ciekawa, a widoki z niej pierwsza klasa :spoko:.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15314
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 06.04.2025 13:00

ziemniak napisał(a):to zdjęcie :serduszka:

Dzięki! :D

ziemniak napisał(a):Nagrobki myślę, że dla mojej żony byłyby też nie lada gratką, tak trochę Egiptem zalatują.

Trochę tak 8)

Marlowe1994 napisał(a):Widziałem stećki w Trsteno przy arboretum. A także w Stolcu, gdzie jest ich wiele. Wejście było płatne co dla niektórych byłoby bez sensu ale mi się podobało. W sumie to tylko kamienne klocki. Pogadaliśmy z osobą która opiekowała się terenem, opowiadała historię miejsca. Kupiłem tam fajną miniaturkę tych grobowców bogomilców.

Jak fanka stećków :D byłam w wielu miejscach, w których można je zobaczyć. Radimlję w Stolcu odwiedziliśmy nawet dwa razy 8). Zdjęcia z pierwszej wizyty, w 2010 roku, kiedy jeszcze "zwiedzanie" było za darmo:

Obrazek
Obrazek

Później byliśmy, gdy płaciło się chyba 2 euro. Też sobie pogadaliśmy z panem, który się opiekował terenem :)

Poza tym w Czarnogórze jest ich też sporo, np. w Durmitorze:
post2101048.html#p2101048

megidh napisał(a):
maslinka napisał(a):Najważniejsze są oczywiście widoki z twierdzy:

Twierdza jest bardzo ciekawa, a widoki z niej pierwsza klasa :spoko:.

Dla nas było to bardzo ciekawe (i wciąż mało popularne) miejsce.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15314
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 06.04.2025 15:52

29 grudnia (niedziela): W pogoni za (zachodzącym) słońcem

Po obejrzeniu stećka jedziemy dalej górską drogą:

2024-12-29-15h32m19.JPG

2024-12-29-15h36m49.jpg


Dojeżdżamy do Jasenic, żeby zobaczyć crkvę sv. Spasa:

2024-12-29-15h37m56.JPG


Kościół po remoncie, wstawiono nowe drzwi, przez co nie wygląda szczególnie interesująco:

2024-12-29-15h39m19.JPG


Ciekawsze są stare nagrobki obok:

2024-12-29-15h39m14.JPG

2024-12-29-15h40m17.JPG

Nie aż tak stare...

Teraz to szukamy atrakcji trochę na siłę ;), ale krajobrazy są piękne:

2024-12-29-15h41m22.jpg

2024-12-29-15h42m31.JPG


Jedźmy lepiej podziwiać zachód słońca! Zamierzamy to robić z punktu widokowego Sivi soko, który znajduje się dokładnie tutaj:
https://www.google.pl/maps/place/Lookou ... FQAw%3D%3D

Zatrzymujemy się przy drodze i karmimy oczy:

2024-12-29-15h48m38.JPG


Zdjęcie z zajawki:

2024-12-29-15h47m42.JPG


Jesteśmy trochę za wcześnie:

2024-12-29-15h49m35.jpg


Trudno mi się oderwać od pogledów:

2024-12-29-15h49m54.jpg


Zoom na Dubrownik:

2024-12-29-15h50m42.JPG


Tutaj Maździaka jeszcze nigdy nie było ;):

2024-12-29-15h52m16.JPG


A to chyba "oficjalny" punkt widokowy Sivi soko:

2024-12-29-15h52m29.JPG

2024-12-29-15h56m09.JPG


Część zdjęć jest zrobiona stamtąd. Poniżej - lotnisko w Čilipi:

2024-12-29-15h54m05.JPG


Widok w stronę BiH:

2024-12-29-15h52m38.JPG


A to może być któryś ze szczytów w Czarnogórze (jesteśmy blisko trójstyku), ale nie mam pojęcia, który:

2024-12-29-15h54m19.JPG


Chwila zadumy ;):

2024-12-29-15h55m40.JPG


Nie będziemy tutaj czekać na "ostateczny" zalazak sunca. Trochę zgłodnieliśmy i fajnie byłoby wkrótce dotrzeć do cywilizacji, czyli do Cavtatu :) Może zdążymy tam dogonić zachodzące słońce ;) Zjeżdżamy w stronę miasteczka; kolory jak na Dzikim Zachodzie ;):

2024-12-29-15h58m54.JPG

2024-12-29-16h00m15.JPG


Ładne serpentynki:

2024-12-29-16h00m24.JPG


Wyłania się Mljet :hearts::

2024-12-29-16h02m15.JPG


Dojeżdżamy do Cavtatu i zostawiamy Maździaka w porcie (za darmo, w sezonie parking płatny):

2024-12-29-16h18m41.JPG

2024-12-29-16h21m47.JPG


Starówka jest po drugiej stronie półwyspu, widok na zachodzące słońce również. Docieramy tam za późno.

2024-12-29-16h26m28.jpg


Słoneczko zdążyło się schować:

2024-12-29-16h27m28.jpg


Nie udała nam się pogoń za zachodzącym słońcem. Nie ma sensu żałować ("prawie" widzieliśmy zalazak sunca i jeszcze zobaczymy, choćby jutro - z pokładu statku :D), trzeba poszukać jakiejś restauracji. Kot też właśnie wypatruje rybek ;):

2024-12-29-16h28m42.JPG


Zostawiamy go i nie wiemy, czy wskoczył do wody. Obstawiam, że mu się nie chciało :mg: Zależy, jak bardzo był głodny.

Na koniec odcinka - wieczorne impresje z Cavtatu :D:

2024-12-29-16h30m58.jpg

2024-12-29-16h32m18.JPG

2024-12-29-16h32m13.JPG


A w kolejnej odsłonie relacji, oprócz wizyty w konobie, przespacerujemy się po miasteczku :D Zobaczymy też nocny Dubrownik ze wzgórza Srđ :hearts:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2642
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 06.04.2025 19:42

I dobre i smutne to zdjęcie...

2024-12-29-15h39m14.JPG


Aż się ma ochotę poprawić ten krzyż, jakoś chociaż go oprzeć o ten pomnik ...

Pogledy na Dubrovnik :hearts: Góry znikające w tle wspaniałe :proszedzieki:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15314
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 06.04.2025 22:29

majkik75 napisał(a):Aż się ma ochotę poprawić ten krzyż, jakoś chociaż go oprzeć o ten pomnik ...

Szczerze mówiąc, dopiero przeglądając zdjęcia to zobaczyłam.

majkik75 napisał(a):Pogledy na Dubrovnik :hearts: Góry znikające w tle wspaniałe :proszedzieki:

Punkt widokowy był świetny. Grzebienie gór/wysp wyłaniające się z morza wyglądały wyjątkowo.
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1250
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 07.04.2025 07:50

Jestem osobą, która ponosi odpowiedzialność za własne czyny, więc wcale mnie to nie przeraża 

Dla mnie właśnie w tym ich cału urok - bardzo wąsko, człowiek stoi właściwie pod samą pionową ścianą - czuć wtedy ogromną potęgę Natury 

https://www.dalmacijadanas.hr/zastrasuj ... kih-plaza/
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13388
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.04.2025 09:39

Czekam na Cavtat :tak:
Byłam w nim raz ale z powodu ceny za postój odpuściliśmy nabrzeże wiec po mieście nie pochodziłam, wpadłam tylko do najbliższego sklepu po chleb i wodę.
Nabrzeże to był ekskluzywny kurort z niemieckimi jachtami pełnymi bardzo wiekowych ludzi. Ciekawe jak wygląda zimą :tak:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15314
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.04.2025 15:45

Marlowe1994 napisał(a):
Jestem osobą, która ponosi odpowiedzialność za własne czyny, więc wcale mnie to nie przeraża 

Dla mnie właśnie w tym ich cału urok - bardzo wąsko, człowiek stoi właściwie pod samą pionową ścianą - czuć wtedy ogromną potęgę Natury 

https://www.dalmacijadanas.hr/zastrasuj ... kih-plaza/

Oczywiście, to się zdarza - najczęściej po opadach albo gdy bardzo wieje. Wtedy jest największe ryzyko. Napisałam nawet, że z tego powodu plaża jest węższa.
Dobrze, że nikt nie ucierpiał.

Kapitańska Baba napisał(a):Czekam na Cavtat :tak:
Byłam w nim raz ale z powodu ceny za postój odpuściliśmy nabrzeże wiec po mieście nie pochodziłam, wpadłam tylko do najbliższego sklepu po chleb i wodę.
Nabrzeże to był ekskluzywny kurort z niemieckimi jachtami pełnymi bardzo wiekowych ludzi. Ciekawe jak wygląda zimą :tak:

Może jeszcze dzisiaj uda mi się wrzucić odcinek ze spaceru po miasteczku :)
Grudniowy Cavtat miał niewiele wspólnego z kurortem, nawet nieekskluzywnym ;)
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1580
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 07.04.2025 18:53

Na Pasjačy byliśmy w 2021. Kolory plaży na Twoich zdjęciach są takie jak moje lipcowe. To jest zadziwiające :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15314
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.04.2025 22:01

pomorzanka zachodnia napisał(a):Na Pasjačy byliśmy w 2021. Kolory plaży na Twoich zdjęciach są takie jak moje lipcowe. To jest zadziwiające :hearts:

To prawda, mnie też trudno uwierzyć, że to był grudzień ;)

Mam taki tydzień w pracy, że prawie nie wiem, jak się nazywam... Postaram się niedługo wrzucić kolejny odcinek 8)
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11669
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 10.04.2025 06:19

maslinka napisał(a):Mam taki tydzień w pracy, że prawie nie wiem, jak się nazywam... Postaram się niedługo wrzucić kolejny odcinek 8)

I tak poleciałaś z relacją mega, jak nie Ty :oczko:

U mnie często też tak jest w pracy, albo jest lżej z tym że tak człowieka zniszczą mundrości góry, że się odechciewa czegokolwiek.
Dałaś mi zagwostkę co to za szczyt w tej Czarnogórze :?: :hut:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15314
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.04.2025 18:39

te kiero napisał(a):I tak poleciałaś z relacją mega, jak nie Ty :oczko:

To znaczy, że się muszę wziąć za pisanie :lol: Właśnie wróciłam z wycieczki z klasą, ale myślę, że dam radę :mg:

te kiero napisał(a):Dałaś mi zagwostkę co to za szczyt w tej Czarnogórze :?: :hut:

Może znajdziesz? :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Mój mandarynkowy Dubrownik - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies