Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Hvar na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5810
Dołączył(a): 06.08.2010

Postnapisał(a) Nefer » 05.11.2019 20:41

Durmitor zrobił na mnie wspaniałe wrażenie. Jakiż on jest malowniczy, różnokolorowy, bogaty w odcienie :) .
Aż się chce poznać go w realu, a nie tylko wirtualnie.
Ale i tak za możliwość wirtualnego spaceru/wycieczki jestem bardzo wdzięczny :D .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15313
Dołączył(a): 02.08.2008

Postnapisał(a) maslinka » 06.11.2019 16:04

Epepa napisał(a):Ale z drugiej strony zobacz, ilu osobom się podoba! Jestem pewna, że ci, którzy tu komentują to zaledwie niewielki odsetek wszystkich czytelników. I ilu z nich podąża później Twoimi śladami! :D

I właśnie dlatego nadal robię to, co robię :D

Nefer napisał(a):Durmitor zrobił na mnie wspaniałe wrażenie. Jakiż on jest malowniczy, różnokolorowy, bogaty w odcienie :) .
Aż się chce poznać go w realu, a nie tylko wirtualnie.
Ale i tak za możliwość wirtualnego spaceru/wycieczki jestem bardzo wdzięczny :D .

:D
Szczerze polecam. Będzie Pan zadowolony :mrgreen:


27 lipca (sobota): Droga przez Serbię

Chociaż tytuł odcinka powinien brzmieć: Droga przez mękę :oczko_usmiech:

Trudniej mi teraz odtworzyć wszystkie szczegóły, bo skończyły się zapiski w CROnice. W Suboticy już mi się nie chciało notować i nadrabiać zaległości. Jak zwykle podczas naszych wakacji, nie było na to czasu ;)

Do granicy czarnogórsko-serbskiej mamy z Žabljaka stosunkowo niedaleko. Wybieramy przejście Jabuka, które ma w google'ach dużo pozytywnych komentarzy ;) Faktycznie, odprawa szybka i bezproblemowa, czekamy maksymalnie 5 minut.

Serbia wita nas... kominami 8O:

2019-07-27-11h30m25.JPG


Na szczęście dalej jest dużo ładniej :D:

2019-07-27-13h12m09.JPG


To rzeka Lim, a następnie długie na 20 km Potpećko jezero:

2019-07-27-13h13m37.JPG


Niestety, na trasie zdarzają się też takie spowalniacze:

2019-07-27-13h25m44.JPG


Wkrótce krajobraz się zmienia; przed nami Zlatibor - górzysty rejon zajmujący powierzchnię ponad 300 km²:

2019-07-27-13h32m34.JPG


Najwyższy szczyt tego pasma (Tornik) ma wysokość 1496 metrów.

Wydaje się, że baza turystyczna jest tu nieźle rozwinięta - dużo hoteli, restauracji, nawet ośrodek narciarski :D

Widokowo - Bieszczady z przerośniętymi połoninami ;):

2019-07-27-13h35m40.JPG


Ewentualnie Wielka Fatra 8)

Przejeżdżamy skrajem Zlatiboru, więc niestety nie uda nam się zobaczyć zbyt wiele.

Tymczasem na drodze kolejne utrudnienia :roll:

2019-07-27-14h12m13.JPG


Wjeżdżamy do miasta Užice, w którym zaplanowaliśmy przerwę na obiad. Małż trochę narzeka, że na pewno zabawimy tu zbyt długo i on by się zadowolił kanapkami. Ja jednak potrzebuję jakiegoś normalnego ciepłego posiłku (mimo że mamy bardzo upalny dzień) i chwili odpoczynku.

Zwiedzania już nawet nie staram się przemycać ;) (Wiem, jak daleko mamy jeszcze do Suboticy.) Tylko mijamy ruiny twierdzy z XII (lub XIII; różnie podają źródła) wieku zwane po prostu Stari Grad i usytuowane na niewielkim wzgórzu nad rzeką Đetinja:

2019-07-27-14h14m23.JPG


Jedziemy zresztą w stronę tejże rzeki, bo nad nią położona jest restauracja Moja Reka, którą wybrałam już wczoraj, oczywiście na podstawie opinii na GM (średnia ocen: 4,7).

Mijamy pomnik Velika pobeda (Wielkie zwycięstwo):

2019-07-27-14h17m20.JPG


czyli uosobienie Serbii. Jest ona przedstawiona jako młoda kobieta, z wieńcem laurowym na głowie, z koroną w prawej i flagą w lewej dłoni. Odsłonięcie pomnika miało miejsce stosunkowo niedawno - w październiku 2018 roku.

Pomnik nawiązuje do historii Królestwa Serbii i jest wyrazem dumy narodowej. Podczas jego odsłonięcia padły też słowa, że jest to hołd złożony wszystkim znanym i nieznanym bohaterom Wielkiej Wojny, odważnym kobietom i matkom, osobom o wysokiej moralności i patriotyzmie, które walczyły o swoją ojczyznę i rodziny, tak, jak im nakazywał ich system wartości.

Ciekawe, czy Serbowie (a w szczególności užičanie) są dumni z Rakety? ;) Bardzo charakterystycznego budynku, który właśnie mijamy:

2019-07-27-14h19m19.JPG


Myślę, że zdania mogą być podzielone, choć to bezsprzecznie symbol miasta. Mieści się w nim hotel Zlatibor (kategoria: jedna gwiazdka 8O Tak podają na stronie internetowej.), który został wybudowany na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, a obecnie może pomieścić nawet 470 gości.

Wygląda jak prawdziwa rakieta :D:

2019-07-27-14h19m51.JPG


Sama nie wiem, czy mi się ten budynek podoba... Na pewno budzi zaciekawienie. Lubię niektóre przykłady brutalistycznej architektury, a dzięki tej budowli przez moment czuję się jak w Katowicach ;)

Za chwilę wjeżdżamy w mniej okazałe rejony miasta. Robi się trochę strasznie 8O ;):

2019-07-27-14h21m27.JPG


Nastrój grozy ;) rozładowują śmiechy ludzi korzystających z atrakcji miejscowego kąpieliska urządzonego na rzece Đetinja:

2019-07-27-14h31m11.JPG


Na widok stanu wody robię dziwną minę 8O:

2019-07-27-14h32m53.JPG


Nie wiem, co by się musiało zdarzyć :lol:, żebym tu weszła. Po Jadranie żadna woda nie jest wystarczająco czysta, ale ta tutaj to lekka przesada :roll: Zdaję sobie sprawę, że "śmieci" mogą być pochodzenia naturalnego :mrgreen:, ale i tak bym się tu nie wykąpała.

Nie mamy wyboru - musimy się schłodzić od środka :lol: Dobrze, że właśnie dotarliśmy do restauracji Moja Reka:

2019-07-27-14h32m40.JPG

2019-07-27-14h38m22.JPG


Ku mojej radości leją tu Staropramena :D:

2019-07-27-14h45m11.JPG


Čevaby są smaczne, choć jedliśmy już lepsze:

2019-07-27-15h04m45.JPG


Jak dla mnie, za mało zwęglone ;) Nie mają startu do tych zjedzonych w Karczmie Nostalgija w Žabljaku.

Natomiast bardzo smakuje mi czekadełko w postaci pasty oliwkowej (na zdjęciu powyżej jest nóż nią "zabrudzony" ;)), masła czosnkowego i przepysznych ciepłych bułeczek. Zjadam ich kilka, co w połączeniu z pokaźną porcją čevabów jest dla mnie nie lada wyczynem :mrgreen:

Najedzeni i bardzo zadowoleni spacerujemy chwilę wzdłuż rzeki, oglądając projekty planowanych inwestycji:

2019-07-27-15h32m19.JPG


Przejeżdżając przez centrum miasta, zauważam jeszcze jedną ciekawostkę - częściowo zamurowane okna 8O:

2019-07-27-15h36m13.JPG


Ktoś ma jakiś pomysł, dlaczego do tego doszło :?:

Powoli opuszczamy Užice. Przed miejscowością Čačak znowu stajemy w korku:

2019-07-27-16h23m11.JPG


Tym razem to poważna sprawa; ludzie mówią, że był wypadek. Chwilę czekamy i sprawdzamy opcje dojazdu innymi drogami, tzn. Małż sprawdza, a ja zwiedzam ;):

2019-07-27-16h22m48.JPG


Dobra, wiele do zwiedzania nie ma ;) Wspólnie decydujemy się zawrócić i pojechać mniej uczęszczanymi drogami. Będziemy mieć przynajmniej godzinę w plecy, o ile na tych dróżkach nie spotkamy miliona ruchów wahadłowych :roll:

W okolicy jest mnóstwo ciekawych obiektów do zwiedzania:

2019-07-27-16h31m00.JPG


Następnym razem ;) (Na zdjęciu widać koreczek, w którym przed chwilą staliśmy.)

Niestety, droga którą wybraliśmy, miejscami jest taka:

2019-07-27-16h34m26.JPG


a przede wszystkim wąska i kręta - przebijamy się przez górskie tereny. W dodatku "goni" nas burza. Albo to my ją ścigamy :roll: Oboje jesteśmy wykończeni. Do "domu" jeszcze tak daleko! :evil: Atmosfera w samochodzie gęstnieje, wszystko nas denerwuje, dochodzi do małej wymiany zdań... Tak to czasami bywa, kiedy podróż się przedłuża ;)

Na szczęście wkrótce dojeżdżamy do autostrady i napięcie samo się rozładowuje :D Belgrad mijamy bokiem:

2019-07-27-19h34m29.JPG


Kiedyś tu przyjedziemy (koniecznie z noclegiem!) i mam nadzieję, poznamy prawdziwe serbskie klimaty, bo Subotica, do której właśnie wjeżdżamy, jest bardziej węgierska niż serbska, o czym w pełni przekonamy się jutro.

Będziemy mieć cały dzień na zwiedzanie miasta i jego najbliższej okolicy. Dzisiaj już nie damy rady pójść do centrum, choć mieliśmy takie plany. Jest prawie 21:30, kiedy otwieramy drzwi naszego apartmana mieszczącego się na szóstym piętrze nowego budynku.

Noclegi (tak jak w przypadku Žabljaka) zaklepaliśmy na Airbnb i była to chyba nasza najlepsza kwatera zarezerwowana za pośrednictwem tego portalu :D Po wejściu do mieszkania robi mi się bardzo przyjemnie, a drogę przez Serbię, czyli przez mękę ;), powoli puszczam w niepamięć 8) Zresztą sami zobaczcie, w jakich luksusach ;) przyjdzie nam spędzić najbliższe dwie noce:

2019-07-27-21h27m26.JPG

2019-07-27-21h27m56.JPG


Po tak wyczerpującej podróży, która w sumie trwała 11 godzin 8O, zdecydowanie nam się to należało! :D

Tak samo jak Nikšićko, które wypijemy na balkonie, oglądając foldery turystyczne zostawione przez właścicielkę (mieliśmy bezproblemowy self check-in :D):

2019-07-27-22h15m08.JPG


Mamy fajny widok na oświetlone wieże katedry:

2019-07-27-21h28m18.JPG


I moglibyśmy siedzieć tak bardzo długo, ale przeganiają nas grzmoty. Jeden z nich "rozbrzmiewa" bardzo blisko :roll:

A skoro już się zebraliśmy z balkonu, weźmiemy prysznic i pójdziemy spać, żeby jutro mieć siłę na zwiedzanie ;)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5015
Dołączył(a): 18.08.2013

Postnapisał(a) Katerina » 06.11.2019 18:15

maslinka
Zwiedzania już nawet nie staram się przemycać

8O To Ty też tak miewasz? Myślałam,że Twój Małż jest równie nakręcony na zwiedzanie, jak Ty :D

Sama nie wiem, czy mi się ten budynek podoba... Na pewno budzi zaciekawienie. Lubię niektóre przykłady brutalistycznej architektury, a dzięki tej budowli przez moment czuję się jak w Katowicach

:lol:
Ja nie rozumiem takiej fascynacji, gdy jesteśmy w Paryżu często widzę jakieś szare, betonowe "bunkry" i jestem w szoku, gdy Małż rzuca nazwą jakieś znanej szkoły (stylu) architektonicznego np z międzywojnia i mówi,że to wybitne :roll: :lol: :lol:
Rakieta i jednogwiazdkowy hotel :) Ciekawa jestem jak wyglądają wnętrza i ile kosztuje noc, pewnie można sprawdzić :D

Jak dla mnie, za mało zwęglone

Też lubię zwęglone wszystko co z grila i ogniska. Bardzo niezdrowe to, ale nałóg to nałóg :wink:

Fajne uczucie widzieć te drogowskazy i stwierdzić po latach nieużywania, że cyrylicę czyta się bez problemu :)

Atmosfera w samochodzie gęstnieje, wszystko nas denerwuje, dochodzi do małej wymiany zdań... Tak to czasami bywa, kiedy podróż się przedłuża ;)

Normalka :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15313
Dołączył(a): 02.08.2008

Postnapisał(a) maslinka » 06.11.2019 19:24

Katerina napisał(a):maslinka
Zwiedzania już nawet nie staram się przemycać

8O To Ty też tak miewasz? Myślałam,że Twój Małż jest równie nakręcony na zwiedzanie, jak Ty :D

No co Ty! Trochę pozwiedzać lubi, ale tyle, ile normalny człowiek ;) Ja mam totalnego hopla! :mrgreen:

Katerina napisał(a):Ja nie rozumiem takiej fascynacji, gdy jesteśmy w Paryżu często widzę jakieś szare, betonowe "bunkry" i jestem w szoku, gdy Małż rzuca nazwą jakieś znanej szkoły (stylu) architektonicznego np z międzywojnia i mówi,że to wybitne :roll: :lol: :lol:

Nie wiem, czy to jest wybitne, ale taka Superjednostka w Katowicach robi na mnie (i zawsze robiła, jak tamtędy przechodziłam) wrażenie:

Obrazek
Źródło: Wikipedia

Katerina napisał(a):Rakieta i jednogwiazdkowy hotel :) Ciekawa jestem jak wyglądają wnętrza i ile kosztuje noc, pewnie można sprawdzić :D

Tutaj są ceny:
https://www.hotel-zlatibor.com/arrangement

Oczywiście w dinarach. 3600 dinarów (pokój double-classic) to prawie 31 euro. Za pokój dwuosobowy w hotelu to bardzo niska cena, ale zdjęcia wyglądają średnio zachęcająco :roll::
https://www.hotel-zlatibor.com/sobe
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2020
Dołączył(a): 06.10.2017

Postnapisał(a) mchrob » 06.11.2019 21:02

Ciekawe jak nam się w przyszłym roku uda przejazd przez Serbię. Przyglądam się wnikliwie bo będziemy w podobnych rejonach. Jedziemy w drugą stronę, zaczynamy od noclegu w Suboticy a kolejną noc mamy Wiszegradzie w Bośni. Potem jeszcze dwa noclegi w Sarajewie i na koniec Hvar.
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 609
Dołączył(a): 29.10.2017

Postnapisał(a) Epepa » 06.11.2019 21:10

Może i droga przez mękę, ale świetnie się czytało. Apartament naprawdę super! Już nie mogę się doczekać Suboticy, bo uwielbiam secesję i dlatego to miasto jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia. Rakieta wygląda... intrygująco, ale póki co nie jestem fanką takiej architektury. Może kiedyś do tego dojrzeję. :lol:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1580
Dołączył(a): 18.08.2017

Postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 06.11.2019 21:22

maslinka napisał(a):

Przejeżdżając przez centrum miasta, zauważam jeszcze jedną ciekawostkę - częściowo zamurowane okna 8O:

2019-07-27-15h36m13.JPG


Ktoś ma jakiś pomysł, dlaczego do tego doszło :?:


Może ktoś sobie łazienkę z kuchni wyodrębnił, bo w standardzie nie miał :) .

Z chęcią zobaczę Suboticę, wieczorny widok z okna zachęcający.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5015
Dołączył(a): 18.08.2013

Postnapisał(a) Katerina » 06.11.2019 21:33

maslinka
Nie wiem, czy to jest wybitne, ale taka Superjednostka w Katowicach robi na mnie (i zawsze robiła, jak tamtędy przechodziłam) wrażenie:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Najdłuższy budynek w Europie w Gdańsku :wink:
Zaledwie kilometr...Teraz go pomalowali na jakąś ochrę, czy ugier jasny( potocznie zwany sraczkowatym :mrgreen: ale kiedyś był w kolorze betonu.

361364.jpg

falo.jpg
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2020
Dołączył(a): 06.10.2017

Postnapisał(a) mchrob » 06.11.2019 21:42

Katerina napisał(a):maslinka
Nie wiem, czy to jest wybitne, ale taka Superjednostka w Katowicach robi na mnie (i zawsze robiła, jak tamtędy przechodziłam) wrażenie:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Najdłuższy budynek w Europie w Gdańsku :wink:
Zaledwie kilometr...Teraz go pomalowali na jakąś ochrę, czy ugier jasny( potocznie zwany sraczkowatym :mrgreen: ale kiedyś był w kolorze betonu.


Nie wiem czy niemiecka Prora nie dłuższa? W sumie chyba ma 4,5 km ale to kilka budynków obok siebie

Obrazek
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5015
Dołączył(a): 18.08.2013

Postnapisał(a) Katerina » 06.11.2019 22:36

mchrob
Nie wiem czy niemiecka Prora nie dłuższa? W sumie chyba ma 4,5 km ale to kilka budynków obok siebie

Trzeba byłoby sprawdzić ile mają poszczególne budynki w metrach :D
Pudelek
Cromaniak
Posty: 2060
Dołączył(a): 06.03.2010

Postnapisał(a) Pudelek » 06.11.2019 23:08

Uwielbiam brutalizm :D Choć czasami faktycznie wygląda tak, że aż zęby bolą ;)

A co do trasy, to ja sobie nawet nie wyobrażam odcinka z Durmitoru na Suboticę w jeden dzień! Tyle ciekawych miejsc po drodze, a tu się trzeba tak spieszyć. Ja zazwyczaj przeznaczam na to ze 2 noclegi ;)
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2020
Dołączył(a): 06.10.2017

Postnapisał(a) mchrob » 06.11.2019 23:11

Katerina napisał(a):mchrob
Nie wiem czy niemiecka Prora nie dłuższa? W sumie chyba ma 4,5 km ale to kilka budynków obok siebie

Trzeba byłoby sprawdzić ile mają poszczególne budynki w metrach :D

Szybki pomiar wg googla daje wynik ok 500 m na jeden budynek. Falowce dłuższe ;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15313
Dołączył(a): 02.08.2008

Postnapisał(a) maslinka » 06.11.2019 23:59

mchrob napisał(a):Ciekawe jak nam się w przyszłym roku uda przejazd przez Serbię. Przyglądam się wnikliwie bo będziemy w podobnych rejonach. Jedziemy w drugą stronę, zaczynamy od noclegu w Suboticy a kolejną noc mamy Wiszegradzie w Bośni. Potem jeszcze dwa noclegi w Sarajewie i na koniec Hvar.

Świetny plan! :D

Epepa napisał(a):Może i droga przez mękę, ale świetnie się czytało.

Dzięki! :D

Epepa napisał(a):Już nie mogę się doczekać Suboticy, bo uwielbiam secesję i dlatego to miasto jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia.

Ja polubiłam secesję... po wizycie w Suboticy ;)

pomorzanka zachodnia napisał(a):Może ktoś sobie łazienkę z kuchni wyodrębnił, bo w standardzie nie miał :) .

Możliwe, chociaż na wyższych piętrach okna w łazience nie trzeba "zasłaniać", nikt raczej nie zajrzy ;) Ale jest to jakaś koncepcja 8)

mchrob napisał(a):
Katerina napisał(a):maslinka
Nie wiem, czy to jest wybitne, ale taka Superjednostka w Katowicach robi na mnie (i zawsze robiła, jak tamtędy przechodziłam) wrażenie:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Najdłuższy budynek w Europie w Gdańsku :wink:
Zaledwie kilometr...Teraz go pomalowali na jakąś ochrę, czy ugier jasny( potocznie zwany sraczkowatym :mrgreen: ale kiedyś był w kolorze betonu.


Nie wiem czy niemiecka Prora nie dłuższa? W sumie chyba ma 4,5 km ale to kilka budynków obok siebie

Rozkręcił się nam tutaj fajny wątek architektoniczno-budowlany :mrgreen:

Pudelek napisał(a):A co do trasy, to ja sobie nawet nie wyobrażam odcinka z Durmitoru na Suboticę w jeden dzień! Tyle ciekawych miejsc po drodze, a tu się trzeba tak spieszyć. Ja zazwyczaj przeznaczam na to ze 2 noclegi ;)

Wiem, mnóstwo tych miejsc... Niektóre niemal nie do odżałowania ;) Ale tak jest prawie wszędzie na Bałkanach :D
Wrócimy! Jestem tego pewna :D

Objazdówka tak jak Wasza jest super, ale ja się ostatnio wygodna zrobiłam i lubię mieć zaklepane noclegi ;), a łatwiej jest je zabukować w dwóch tranzytowych miejscach (w naszym wypadku Žabljak i Subotica), niż często się przemieszczać.

Kiedyś robiliśmy objazdówki po Chorwacji, z namiotem. Potem wymyśliliśmy kajak i co roku wybieramy inną wyspę, którą staramy się dokładnie eksplorować :)
Czasem jednak tęsknię za tamtym sposobem spędzania wakacji... Niewykluczone, że jeszcze do niego wrócimy :D Może w innym niż Chorwacja kraju ;)
Ostatnio edytowano 07.11.2019 00:01 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Pudelek
Cromaniak
Posty: 2060
Dołączył(a): 06.03.2010

Postnapisał(a) Pudelek » 07.11.2019 00:01

Ja w tym roku też klepałem sobie noclegi w kilku miejscach. Chociażby w Tuzli. Tylko odległości do przejechania do następnego miejsca mniejsze ;)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19116
Dołączył(a): 26.07.2009

Postnapisał(a) piotrf » 07.11.2019 02:22

Gdybyśmy chcieli dokładnie eksplorować wybrany teren bałkański , z objazdówki zrobilibyśmy stacjonarny wyjazd , a i tak brakło by urlopu na wszystko :lol:
Trzy noclegi w Zlatiborze w tym roku ( pierwsze nasze odwiedziny w tym rejonie były 2011 roku - również objazdówka :mrgreen:
) pozwoliły na zaledwie liźnięcie tego rejonu , więc jeżeli zdrowie pozwoli wrócimy tam jeszcze wiele razy , podobnie jak i do innych miejsc . . .

Agnieszko , wygoda wypoczywania jest wpisana jako punkt obowiązkowy już od lat :oczko_usmiech: Część noclegów "zaklepaliśmy" wcześniej ( trzy noclegi w Starymgradzie Paklenicy nawet zapłaciłem dwa miesiące wcześniej ) , resztę dopasowaliśmy do potrzeb na bieżąco - posezonowe wędrowanie ma swoje dobre strony :)
Co do przejazdów ze zwiedzaniem bałkańskim , dopracowałem się metody , która się sprawdza - mniej kilometrów w planie , albo mniej punktów na zwiedzanie :wink:


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Mój Hvar na ziemi - strona 47
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies