boboo napisał(a):Ze względu na "posiadanie" kilku znajomych parweniuszy mam niejako alergię na sugerowanie czyjegoś skromnego życia (w rozumieniu "biednego").
Przy takim połączeniu jedynym synonimem jest "biednie" (bo ogólnie, to "skromnie" nie wyklucza jakiegokolwiek bogactwa).
Dla mnie to niekoniecznie jest synonim. Niczego nie sugerowałam, a nawet jakby, to i tak Twoja reakcja była co najmniej dziwna. Nawet gdybym napisała: "Ta pani jest biedna i ma smutne życie", to co? Skąd wiesz, że to nie jest prawdą? Nikt tego nie wie...
Ale zupełnie nie o to chodziło. To było raczej wrażenie, myśl, refleksja. Nie sądziłam, że ktoś tak będzie analizował każde zdanie w relacji
, ale przynajmniej skłoniło Cię to do ujawnienia się
Szkoda tylko, że w takich okolicznościach...
Co do ostatniej części - pozostanę przy swoich przemyśleniach, a Ty możesz mieć swoje. Alergie również, ale to nie mój problem
Tak się składa, że oboje z mężem potrafimy się porozumiewać w językach bałkańskich (4-5 lat kursu chorwackiego) i to, co napisałam, wynika również z refleksji po wielu rozmowach z autochtonami. Tyle w temacie
Oczywiście masz prawo do wyrażenia opinii, tak samo jak ja. Ale dla mnie to, co napisałeś, to właśnie niepotrzebne dopatrywanie się czegoś, czego tu nie ma, bo tego nie napisałam i drążenie tematu.
Chyba masz za dużo wolnego czasu i skłonności śledcze
Mam nadzieję, że to koniec tematu, bo naprawdę nie mam ani czasu, ani ochoty na "tłumaczenie się" z czegoś, co napisałam, czego nie napisałam i jak ktoś to zinterpretował...
Pozdrawiam.
P.S. Jak najbardziej, usunę post z wątku konkursowego, ale najpierw czekam na Ciebie