napisał(a) Epepa » 27.09.2019 15:20
Nadrobiłam zaległości.
Niektóre miejsca były mi znane, inne (głównie plaże na północy wyspy) widziałam po raz pierwszy.
maslinka napisał(a):Plaże na Hvarze (Konrad
) są różnorodne i trudno im odmówić urody, a jednak w tym punkcie muszę się do czegoś przyczepić...
Chodzi o potencjał kajakowy. Tylko dwa czy trzy razy udało nam się dopłynąć Plavcem do plaży, którą mieliśmy "na własność"
Pod tym względem na Visie było o wiele lepiej. (Vis w kategorii: plaże bije na głowę wszystkie chorwackie wyspy. Takie jest moje zdanie
)
Po przeczytaniu Twoich relacji zdecydowałam się na zakup kajaka. I to był strzał w 10! Właśnie wróciliśmy z naszych szóstych wakacji w Chorwacji. Tym razem wybór padł na Peljesac i Zuljanę, chociaż długo wahaliśmy się, czy nie płynąć na Hvar. Do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy, gdzie wylądujemy. Zarezerwowaliśmy 1 nocleg w Drveniku i stwierdziliśmy, że zdecydujemy rano. Okazało się, że jednak Peljesac, bo nigdy wcześniej tam nie byliśmy. Po przeczytaniu Twojego podsumowania jeszcze bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że był to dobry wybór. Najlepsze są takie wysepki i zatoczki, na których można poplażować samemu. W przyszłym roku zdecydowanie Vis.
Kusi mnie jeszcze wyspa Krk, bo widzę tam kajakowy potencjał.