Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Hvar na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 14.08.2019 20:27

Pędzisz na złamanie karku - No dobra, "wlazłom do owego waszego kajaka, nie wiem jak on wytrzymał mój ciężar i popływałem sobie. Na albinotycznie martwą osobniczkę nie patrzyłem, ale zapach lawendy zakiełkował... (postawili mi falezami a potem iryzacyj - scr...wrr - zaś wtopa) tak tak, płynę a o scr nie da się zapomnieć... No dobra, bez żartów... 11111 postów było -fajna liczba. Szwagier tak ma, że mu wzrok ciągnie zwsze do zegara o 11:11 i 22:22... Ale takiego jak ten 11111 zegara to nie ma :lol: :lol: :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.08.2019 20:56

Habanero napisał(a):Kurcze Aga, byliśmy tam i lawendy nie znaleźliśmy :(
Tamten rejon mamy do konkretnej powtórki, razem z V.i M. Grablje.

Zobaczycie za rok :D

Habanero napisał(a):Stiniva była piękna. Kolor wody magiczny, a falochron genialny do skoków.
Z Zosią mieliśmy tam zajęcie na długi czas. Falochrony lubimy, a ten i jeszcze w Vela Stiniva były genialne ( głębia, odpowiednia wysokość i ten kolor wody :hearts: ) :coool:

Jak się lubi skakać, to co innego 8) Ja się skoków do wody boję :roll:

ruzica napisał(a):właśnie się dowiedziałam, że jednak nigdy nie jadłam homara.

Przykro mi... :? Mogłam tego nie pisać ;)

ruzica napisał(a):Zauważyłam, że od jakiegoś czasu używasz określenia "ćevaby" zamiast "ćevapi"/"ćevapcići'. Dlaczego? :roll:

Od kilku lat faktycznie z Małżem używamy określenia čevaby (przez cz i b). Zaczęliśmy się właśnie zastanawiać, skąd to się wzięło i doszliśmy do wniosku, że chyba jako pierwszy użył tego słowa nasz znajomy z kursu chorwackiego, który przeprowadził się do Zagrzebia (za swoją dziewczyną Chorwatką :D) i którego tam dwa razy odwiedzaliśmy. Że niby takie połączenie ćevapčići i kebaba :mrgreen:

Poza tym to określenie zaczęło funkcjonować na forum, podobnie jak np. Małż. Podoba mi się - jest krótsze i fajniej brzmi ;) No i jeszcze Czesi mówią čevaby ;)

Abakus68 napisał(a): No dobra, bez żartów... 11111 postów było -fajna liczba. Szwagier tak ma, że mu wzrok ciągnie zwsze do zegara o 11:11 i 22:22... Ale takiego jak ten 11111 zegara to nie ma :lol: :lol: :lol:

Następna fajna liczba za mniej więcej 11 lat :oczko_usmiech:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 14.08.2019 21:09

maslinka
Moim zdaniem to škampi, bo wyglądają tak, jak te tutaj:
https://www.croatiaweek.com/video-croat ... na-buzaru/

Po polsku - langustynka lub homarzec 8O Tak znalazłam.
Zawsze myślałam, że škampi to krewetki... :roll:

Ja też :mrgreen:
Zawsze też myślałam, że langustynka to duża krewetka typu tiger.
I, że to tylko zdrobnienie od langusty... :roll: :oczko_usmiech:
Jak dobrze, że jest to forum :wink:

Ktoś policzył ile jest w Cro zatoczek o nazwie Stiniva?? :lol:
Chyba na każdej wyspie jest jakaś :wink:

Super widoczki, lavanda piękna, a zdjęcie z giricami chciałabym mieć na całej ścianie w łazience :D

Następna fajna liczba za mniej więcej 11 lat :oczko_usmiech:

Oj, tam, wystarczy zwiększyć liczbę wyjazdów w roku i za 5 lat będzie 8)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.08.2019 22:59

Katerina napisał(a):Ktoś policzył ile jest w Cro zatoczek o nazwie Stiniva?? :lol:
Chyba na każdej wyspie jest jakaś :wink:

Na samym Hvarze są trzy :mrgreen:, ale te dwie pozostałe mają przynajmniej, dla rozróżnienia, dodane przymiotniki Vela i Mala 8)

Katerina napisał(a):Oj, tam, wystarczy zwiększyć liczbę wyjazdów w roku i za 5 lat będzie 8)

I to jest plan! :mrgreen:
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 17.08.2019 17:25

Nadrabiam zaległości. Jak zwykle pięknie u Ciebie. Pozdrawiam :)
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 19.08.2019 08:44

Stiniva u Brusje była naszą pierwszą plażą Hvaru więc wskoczyliśmy od razu na wysoki poziom.
Na szczęście utrzymał się do końca ówczesnych wakacji 2015.

Znaku z zakazem wjazdu nie było wówczas. A na Waszym miejscu bym podjechał najbliżej jak się da, wypakował się i wrócił samochodem przed znak.
Ew. przed wycofaniem zapytał właścicieli o zgodę na pozostawienie samochodu.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 19.08.2019 14:31

maslinka napisał(a):16 lipca (wtorek): Rejs do Sv. Nedjelji - część pierwsza
... I już po chwili jesteśmy przy znanej na forum "lagunie" - małej plaży ukrytej wśród skał w pobliżu siedziby klubu wspinaczkowego: ...

pomorzanka zachodnia napisał(a):Tę plażę podziwiałam chyba w relacji u Wioli. Piękna ta laguna, chociaż dojść pewnie ciężko...

Na Cliffbase poszłam własnie lądem za namową Wioli - wiolek_lp, która mi ją zrelacjonowała na żywo, jako fajne miejsce z dobrym dojściem z lądu :D Jej chłopcy pokonali trasę niemal w podskokach, często po głazach i stromej ścieżce. Dla mnie nie powiem, że był to lekki spacerek :mrgreen: chociaż nie jestem marudą.
Po dotarciu na miejsce natychmiast wskoczyłam dla ochłody do wody, która wydała z siebie odgłos jaki wydaje rozgrzany olej po wrzuceniu do niego frytki psssss :mrgreen:

W miejscu tym bardziej niż sama zatoczka urzekły mnie jednak skały, np. ten dziobak :) Jednak teraz jak patrzę na tą skałę, widzę w niej również postać w długiej szacie, z głową opartą o ścianę i złożonymi do modlitwy dłońmi. Mnich jakby ? 8O
IMG_20180707_143445.jpg


Katerina napisał(a):
maslinka napisał(a): To oznaczałoby, że specjalnością słynnej Jastožery w Komižy są langusty, a nie homary 8O Wiedziałaś o tym, Kasiu?

A skądże :lol:
Myślę, że sami Chorwaci mogą nie odróżniać hlapa od jastoga, tak jak nam trudno ocenić po wyglądzie, czy mała rybka jest szprotką, czy sardynką, czy może anchois :wink: :roll: :lol:

Łatwo je rozróżnić własnie po budowie i przede wszystkim tym, że homary mają duże szczypce których nie mają langusty.

Katerina napisał(a):No, to pytanie - co to w takim razie jest :?:
Obrazek
Określono je w polskiej wersji menu jako "langusty" właśnie...

To coś kupowałam w ribarnicy kilka lat temu jako własnie skampi ale też nazywają je langustynkami choć bardziej przypominają homarki niż małe langusty. Koszt ok. 200 kun/kg teraz podobnie.
post-7016-0-56107500-1379518134.jpg


Grillowaliśmy je razem z kalmarami. Nie zachwyca szczególnie smakiem, jest mało w tym treści, że tak się wyrażę.
Skampi to taka potrawa co sporo kosztuje a krótko smakuje ;)
O wiele bardziej smakowały mi nasze rodzime raki, których kiedyś jeszcze było mnóstwo np. na Mazurach a teraz to nie wiem czy jeszcze wysterują. Z dzieciństwa pamiętam jak rodzice zbierali je i gotowali w sporych ilościach.

Roksana.concept napisał(a): ... Początek mieliśmy podobny bo my też zaczęliśmy od Cast Away a zaraz po nim Pokrivenik....
Miałam odwrotną kolejność. Na pierwszy ogień Pokrivenik a następny Cast Away :)

maslinka napisał(a):17 lipca (środa): Lawenda, widoki i kajakowanie z uvali Stiniva ... Zatrzymujemy się przy "polach" lawendy. Jak moglibyśmy tak po prostu je minąć :?: ;):

...Dziś mamy zdecydowanie lepszą pogodę niż przedwczoraj, więc jest bardziej fioletowo :D Tylko udaję, że zbieram ;): ...
... Musiałabym mieć nożyk lub nożyczki, bo łodyżki są dość twarde.
Druga połowa lipca a jednak jeszcze coś tam było na polach 8O
Ja nożyczki miałam na tę okoliczność przez cały pobyt na Hvarze gdyby niespodziewanie coś się trafiło poza tą drogą, no i się trafiło. Wyjeżdżając z zatoki Pokrivenik, już tak nieco wyżej, niedaleko wyjazdu na drogę główną, po lewej stronie było pole lawendy.

Widoczki ze starej drogi są piękne.

maslinko ... czy wybierając trasy kajakowe nie łatwiej by było Wam posłużyć się choćby googlową mapą satelitarną? Na niej doskonale widać czy brzeg jest przyjazny do cumowania i plażingu czy nie. Np. ja Zecevo skreśliłam z listy do kajakowania bo widziałam po mapie, że nie ma tam dla mnie interesującego miejsca, no chyba, że jednak chodzi o odkrywanie i zależy Wam głównie na wiosłowaniu to w sumie można wszędzie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.08.2019 14:58

Gusia, a mi ta skała skojarzyła się z mrówkojadem poszukującego jedzonka :mrgreen: :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.08.2019 20:21

Krzychooo napisał(a):Nadrabiam zaległości. Jak zwykle pięknie u Ciebie. Pozdrawiam :)

Witaj, Krzychooo! Miło Cię widzieć :)

kaeres napisał(a):A na Waszym miejscu bym podjechał najbliżej jak się da, wypakował się i wrócił samochodem przed znak.
Ew. przed wycofaniem zapytał właścicieli o zgodę na pozostawienie samochodu.

Tak też zrobiliśmy w drodze powrotnej - tzn. mąż podjechał autem, żeby wpakować kajak na dach jak najbliżej morza :)

gusia-s napisał(a):maslinko ... czy wybierając trasy kajakowe nie łatwiej by było Wam posłużyć się choćby googlową mapą satelitarną? Na niej doskonale widać czy brzeg jest przyjazny do cumowania i plażingu czy nie. Np. ja Zecevo skreśliłam z listy do kajakowania bo widziałam po mapie, że nie ma tam dla mnie interesującego miejsca, no chyba, że jednak chodzi o odkrywanie i zależy Wam głównie na wiosłowaniu to w sumie można wszędzie.

Posługiwaliśmy się googlową mapą satelitarną :) Dla nas jednak fajne są nie tylko kamyczkowe plaże, ale i (może nawet bardziej :D) wygodne półki skalne. Wtedy mamy pewność, że taka półka będzie tylko nasza, bo raczej nikt więcej się na nią nie wpakuje ;)

Właśnie wróciliśmy z przedłużonego weekendu, który spędziliśmy w Budapeszcie :D Było przepięknie! :mrgreen::

IMG_5342 (Custom).JPG

IMG_3471 (Custom).JPG

IMG_4880 (Custom).JPG


Od jutra ciąg dalszy relacji 8)
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 20.08.2019 00:02

Czyżby nocny rejsik po Dunaju :?:
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 20.08.2019 06:04

Budapeszt też mi się podobał podczas majówki kilka lat temu.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.08.2019 09:26

Bravik napisał(a):Czyżby nocny rejsik po Dunaju :?:

Nie, rejs był w ciągu dnia (drugie zdjęcie). Właściwie to tramwaj wodny, czyli w cenie biletów na komunikację. Świetna sprawa!
Natomiast Most Wolności tu uchwyciłam z brzegu.

Ural napisał(a):Budapeszt też mi się podobał podczas majówki kilka lat temu.

My byliśmy w Budapeszcie już trzeci raz (ostatnio 9 lat temu ;)) i tym razem w czasie 4 dni zwiedziliśmy go bardzo dokładnie :oczko_usmiech:
Niesamowite miasto!
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 20.08.2019 10:03

maslinka napisał(a):Niesamowite miasto!


Z zalanymi jaskiniami w centrum miasta. :)

56547426_10214234551079698_29822139779514368_n.jpg


Sorki za OT. ;)
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 20.08.2019 10:07

maslinka napisał(a):[
My byliśmy w Budapeszcie już trzeci raz (ostatnio 9 lat temu ;)) i tym razem w czasie 4 dni zwiedziliśmy go bardzo dokładnie :oczko_usmiech:
Niesamowite miasto!


A ja wciąż się nie mogę przekonać do Budapesztu ... Może jakby była dobra relacja :oops: 8)

pozdrawiam, Michał
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.08.2019 10:14

Roxi napisał(a):Z zalanymi jaskiniami w centrum miasta. :)

Widzieliśmy ten budynek, ale dookoła był remont. Wejście chyba nieźle zakamuflowane ;)

Roxi napisał(a):Sorki za OT. ;)

No co Ty, nie ma za co :)

majkik75 napisał(a):A ja wciąż się nie mogę przekonać do Budapesztu ... Może jakby była dobra relacja :oops: 8)

Nie wiem, czy dobra, ale jest ;) Moja sprzed 9 lat:
madziarskie-bajdurzenia-przy-gulaszu-i-nie-tylko-t30115.html

Zresztą nie tylko moja, poszukaj, trochę tego na forum powstało...

Może jak skończę tę chorwacką, napiszę o tegorocznym Budapeszcie.
Moim zdaniem stolica jest mega, jedna z najpiękniejszych w Europie, a trochę ich widziałam ;) - Paryż, Wiedeń, Praga, Bruksela, Amsterdam, Sztokholm, Rzym, Berlin... Wcale od nich nie odstaje :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Mój Hvar na ziemi - strona 18
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone