Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Hvar na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 04.08.2019 09:30

Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego klubu przemęcza, prezes Maslinka, naszego klubu „Tęcza”. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – Bravik, cromaniak drugiej klasy. :oczko_usmiech:
A na poważnie, fajne sliki z przefajnej wyspy. Może w przyszłym roku powtórzę twoją wyprawę, bo w tym roku tylko kilka jednodniowych wypadów skuterem na Hvar i Brač.
A teraz pozostaje dalej śledzić twoją relację w sieci z balkonu z widokiem na cały Hvar

To jeszcze ja – Bravik, bo przez dwa dni nie mówiłem, bo byłem w podróży, do Chorwacji właśnie. Mam zwolnienie. To śpiewałem ja – Bravik. :oczko_usmiech:
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 04.08.2019 11:31

Witaj

Piękny ten Twój Hvar. Chętnie poczytam i pooglądam, czekam na dalszy rozwój wydarzeń.
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 04.08.2019 11:35

CROberto napisał(a):Jestem i ja :papa: z radością :)

Widzę ,że w końcu "splądrowałaś" mój wakacyjny sezam ,z mojej mapy skarbów :oczko_usmiech:
Pamiętam ,że od razu wpadł Ci w oko...
Obrazek

Btw.
Rozpoczęcie plażowania w nowym sezonie z wysokiego C.... 8) a może z dużego U... :?: :!: :)


Chciałbym się dowiedzieć gdzie znajduje się tak piękne miejsce i czy jest możliwość dostania się autem?

Pozdrawiam.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 04.08.2019 11:45

andrzej29 napisał(a): Chciałbym się dowiedzieć gdzie znajduje się tak piękne miejsce i czy jest możliwość dostania się autem?...
Autem do Malej Stinivy Google zaprowadzą a z niej przez górkę na zachód, ścieżką pieszo do sąsiedniej zatoczki jakieś 5 min.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.08.2019 13:05

Katerina napisał(a):
W apartmanie bierzemy szybki prysznic, potem małe pindrzonko (termin zapożyczony od Kateriny :D :papa:

:lol:
Efekt pindrzonka ewidentny na mostku :D

Hehe, dzięki ;)

ruzica napisał(a):
pojechać autobusem 8O


To tam są autobusy 8O :mrgreen: Tzn. wiem, że są, ale podobno bardzo rzadko jeżdżą. Ciekawe, czy udało Wam się wrócić metodą autobusową :?: :roll:

Są! :mrgreen: I nawet jeżdżą dość często, ale i tak wrócimy piechotą ;)

wiolek_lp napisał(a):Jeszcze się tu nie witałam :papa:
Cudownie, że piszesz i to z Hvaru :hearts: Super, że zdążę troszkę podglądnąć przed naszymi 3 wakacjami na Hvarze :mrgreen: Jestem bardzo ciekawa Twojego podsumowania wyspy, w stosunku do tych wszystkich miejsc, które widziałaś przez tyle lat :wink:

Witaj, Wiolu! Podsumowanie będzie trudne, choć już wiem, co chcę napisać. Niestety, tempo pisania pewnie spadnie mi na początku września ;) i podsumowanie będzie najprawdopodobniej koło października ;) Podsumowanie chorwackiej części, bo z całą relacją może wyrobię się do grudnia...

wiolek_lp napisał(a):Zdziwił mnie troszke wybór Vrboski(ej?) bo wydawało mi się, że należałaś do obozu "du.. nie urywa" :mrgreen:

Mnie też zdziwił :lol:
We Vrboskiej znaleźliśmy najlepszą kwaterę w dobrej cenie i to ostatecznie zadecydowało.

Abakus68 napisał(a):Ładna ta Vrbovska, ale ręczników na podłodze strach zostawiać...

To nie są ręczniki, tylko maty plażowe ;) (Ręczników bym nie położyła na glebie.) I leżały tam tylko chwilę...

figusek napisał(a):Nadrobiłam zaległości i będę śledzić uważnie

Witaj! Miło mi :)

Bravik napisał(a):Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego klubu przemęcza, prezes Maslinka, naszego klubu „Tęcza”. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki!

Bardzo ładnie, Jarząbek, tzn. Bravik :oczko_usmiech:

Bravik napisał(a):A teraz pozostaje dalej śledzić twoją relację w sieci z balkonu z widokiem na cały Hvar

Zazdroszczę... :x :wink:

andrzej29 napisał(a):Witaj

Piękny ten Twój Hvar. Chętnie poczytam i pooglądam, czekam na dalszy rozwój wydarzeń.

Cześć Andrzeju!

gusia-s napisał(a):
andrzej29 napisał(a): Chciałbym się dowiedzieć gdzie znajduje się tak piękne miejsce i czy jest możliwość dostania się autem?...
Autem do Malej Stinivy Google zaprowadzą a z niej przez górkę na zachód, ścieżką pieszo do sąsiedniej zatoczki jakieś 5 min.

Dokładnie tak :D To odnoga zatoczki Mala Stiniva.
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 04.08.2019 13:15

Super dziękuję za informację, na pewno w przyszłym roku odwiedzę tą zatoczkę, czekamy na dalszą relacje.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.08.2019 17:36

andrzej29 napisał(a):Super dziękuję za informację, na pewno w przyszłym roku odwiedzę tą zatoczkę, czekamy na dalszą relacje.

Już jest ciąg dalszy :D


12 lipca (piątek): Wieczór w Jelsie

Spełniamy marzenie mojego Małża i jedziemy autobusem :oczko_usmiech: Wygląda jak wycieczkowy autokar:

2019-07-12-18h25m03.JPG


Niby jest klima, ale chyba puszczona na pół gwizdka, bo umieram z gorąca :roll: Gdyby nie ten minus, wszystko inne ok - komfortowo i szybko. No może za szybko, bo kierowca pędzi z ułańską fantazją. Lubię szybką jazdę, ale jak widzę, że w jednej ręce trzyma telefon, a w drugiej papieros, robi mi się słabo...

Z ulgą wysiadam w Jelsie. Tak wygląda z bliska ten cud motoryzacji:

2019-07-12-18h30m38.JPG


Przejazd z Vrboskiej do Jelsy kosztuje 13 kun od osoby. Pan kierowca przed odjazdem chodzi po całym autobusie i sprzedaje bilety. Dostaje się nawet wydruk z kasy fiskalnej ;) Ten sam autobus jedzie dalej do Starego Gradu, a następnie do Hvaru. Para obok nas kupowała bilety do stolicy wyspy i płacili po 33 kuny. Jaka jest cena do SG, nie wiem.

Małż zadowolony, jakby wygrał w totka ;) Nie wiedziałam, że jazda autobusem może tak cieszyć :roll: No tak, biedactwo na co dzień jeździ tylko samochodem :oczko_usmiech: Ja przynajmniej od czasu do czasu jadę z młodzieżą komunikacją miejską i wcale nie uważam tego za frajdę 8O

Oświadczam Małżowi, że wracamy piechotą :evil: Na szczęście nie protestuje :D Swój cel już osiągnął ;)

Teraz idziemy odkrywać Jelsę, w której byliśmy ostatnio 6 lat temu i której byłam zawsze zagorzałą fanką :)

Tej fontanny na pewno kiedyś nie było:

2019-07-12-18h35m52.JPG


Generalnie jakoś ogarnęli ten placyk. Całkiem ładnie tu. Wszędzie czuć zapach lawendy. A oto i tego przyczyna :D:

2019-07-12-18h37m23.JPG


Najpierw pójdziemy po lody pistacjowe do lodziarni widocznej na zdjęciu, po prawej:

2019-07-12-18h37m50.JPG


Zjemy je na ławce z widokiem na świętego Jurka:

2019-07-12-18h53m40.JPG


Na statku tuż obok - tai chi albo inne fitnessy:

2019-07-12-18h54m51.JPG


Tego osła 6 lat temu też tutaj nie było:

2019-07-12-18h57m26.JPG


Ale oczywiście znam go z Waszych relacji :D

Muszę zapozować w mojej ulubionej bramie ;):

2019-07-12-18h59m15.JPG


Kafejki, konoby:

2019-07-12-18h59m24.JPG


a wśród nich - Pelago:

2019-07-12-19h00m39.JPG


Jednak dzisiaj zjemy gdzie indziej.

Urokliwa uliczka:

2019-07-12-19h01m56.JPG


i kościół św. Jana:

2019-07-12-19h02m06.JPG


Idziemy na główny plac, czyli na Trg Hrvatskog narodnog preporoda:

2019-07-12-19h03m35.JPG


W Tisku kupujemy dokładną mapę Hvaru (45 kun), żeby móc dobrze zaplanować kajakowe wycieczki.

Potem idziemy przed kościół św. Fabiana i Sebastiana, którego fasada, jest atrapą ;), jak słusznie zauważyła Danusia (Mikromir) :D:

2019-07-12-19h09m09.JPG


Spacerujemy wybrzeżem, podziwiając widoki:

2019-07-12-19h19m33.JPG

2019-07-12-19h19m43.JPG


i sprawdzając ceny w restauracjach ;) Dziś nie mamy ochoty na pizzę, tylko na jakieś mięsne danie, najchętniej na čevaby. Niestety, prawie nigdzie ich nie ma 8O (Poza tym jest drogo! :roll:) W końcu znajdujemy je w menu konoby Va Bene. Problem polega na tym, że jest tu zadziwiająco pusto...

Winą za taki stan rzeczy obarczamy grajka, który gra na gitarze i wyśpiewuje hity dalmatyńskich klap przed wejściem do ogródka lokalu. Nas to jednak nie odstrasza, bo facet, mimo niekoniecznie wielkiego talentu muzycznego ;), nie jest natarczywy i nie podchodzi do stolika.

Pierwsze zdjęcie z piwem w tej relacji :oczko_usmiech::

2019-07-12-19h40m07.JPG


Čevaby, które wkrótce wjeżdżają na stół, są smaczne, choć jest ich stosunkowo mało:

2019-07-12-19h51m30.JPG


My na szczęście nie jesteśmy bardzo głodni ;) Smak nie powala, ale to nie BiH, gdzie w ubiegłym roku jadłam najlepsze čevaby w życiu. Później (dlaczego dopiero później :?:) sprawdzamy średnią ocenę knajpki w google'ach i nie jest ona najwyższa - 3,8 :roll: Mimo wszystko jesteśmy zadowoleni, bo nam smakowało.

Słyszymy, jak kelnerzy mówią do grajka, że to pierwszy i ostatni raz, kiedy tu gra, bo odstrasza klientów :? A więc był to eksperyment... Niestety, nieudany. Trochę mi żal tego pana, ale jego płyty nie kupię ;) Co ciekawe, wydał aż dwie 8O

Najedzeni i dość zadowoleni idziemy w stronę miejskiej plaży, którą od naszej ostatniej wizyty ewidentnie poszerzono:

2019-07-12-20h50m23.JPG


Powoli zapada zmrok i podziwiamy Jelsę w innej odsłonie:

2019-07-12-20h53m04.JPG

2019-07-12-21h03m27.JPG

2019-07-12-21h09m11.JPG

2019-07-12-21h10m50.JPG


Palmowe impresje ;):

2019-07-12-20h55m29.JPG


Jest na pewno bardziej nastrojowo niż wcześniej. Zadajemy sobie pytanie, czy podoba nam się tutaj tak samo, jak kiedyś? Co dziwne, odpowiedź brzmi: nie 8O Ja, wielka fanka Jelsy, tym razem w ogóle nie czuję się nią oczarowana...

Brakuje mi... ludzi 8O Jak na wieczorne hvarskie miasteczko, jest tu zdecydowanie za mało turystów, którzy również tworzą klimat. Nie sądziłam, że kiedyś będzie mi brakowało gwaru, głośnego śmiechu i rozmów, ale tym razem właśnie tak jest. Jelsa jest dla mnie, przynajmniej tego dnia, po prostu za mało "żywa", a przez to mniej autentyczna.

Większość restauracji i kafejek świeci pustkami. Nie wiem, czy dlatego, że jest za drogo, czy może dlatego, że jakieś ważne wydarzenie odbywa się właśnie w innej miejscowości... Zagadka wyjaśni się za chwilę, choć ja tego rozwiązania do końca nie kupuję.

Bez żalu żegnamy się z Jelsą, która dzisiaj rozczarowała mnie na tyle, że nie damy jej kolejnej szansy. Drogą prowadzącą cały czas wzdłuż Jadranu powoli zmierzamy w stronę Vrboskiej, wpatrując się w światła Makarskiej:

2019-07-12-21h16m54.JPG


Spacer zajmuje nam jakieś 45 minut. Na miejscu odkrywamy prawdopodobną przyczynę pustek w Jelsie - pokaz tańca falkušy - łodzi z tradycyjnym żaglem, charakterystycznym dla wyspy Vis:

2019-07-12-22h00m11.JPG


Pokaz ten, sam w sobie, jest dość nudny, dużo nudniejszy niż oglądany dwa lata temu w Komižy. Łódki po prostu pływają dookoła wysepki z palmą, nie ma nawet żadnej muzyki, tylko jaskrawozielone światło emitowane z tarasu konoby Škojić.

Mimo to zgromadziło się sporo ludzi:

2019-07-12-22h02m16.JPG


Choć, tak jak napisałam, nie sądzę, aby to wydarzenie było odpowiedzialne za dziwne pustki w Jelsie.

Sama jestem bardzo zdziwiona, że moja ulubiona dotychczas hvarska miejscowość, tym razem mnie nie zachwyciła. Myślę, że to nie tylko brak turystów tworzących miły wieczorny gwar; to również brak tego nieuchwytnego "czegoś", czego nie poczułam. Może dlatego, że podświadomie jestem "solidarna" wobec jej sąsiadki, w której teraz mieszkamy. Możliwe też, że Jelsa wcale się nie zmieniła, a zmieniłam się ja...

Ostatnie falkuše odpływają:

2019-07-12-22h03m28.JPG


a my idziemy sobie jeszcze posiedzieć przed domem i pomyśleć, co będziemy robić jutro ;)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 04.08.2019 18:00

maslinka napisał(a):Tej fontanny na pewno kiedyś nie było:
powiem Ci, że w 2017 r. też jej nie było....



maslinka napisał(a):Tego osła 6 lat temu też tutaj nie było:
A on już był.... wieczorami mocno oblegany....

maslinka napisał(a):Brakuje mi... ludzi 8O Jak na wieczorne hvarskie miasteczko, jest tu zdecydowanie za mało turystów, którzy również tworzą klimat. Nie sądziłam, że kiedyś będzie mi brakowało gwaru, głośnego śmiechu i rozmów, ale tym razem właśnie tak jest. Jelsa jest dla mnie, przynajmniej tego dnia, po prostu za mało "żywa", a przez to mniej autentyczna.

Większość restauracji i kafejek świeci pustkami. Nie wiem, czy dlatego, że jest za drogo, czy może dlatego, że jakieś ważne wydarzenie odbywa się właśnie w innej miejscowości... Zagadka wyjaśni się za chwilę, choć ja tego rozwiązania do końca nie kupuję.
8O 8O 8O Tak bardzo się zmieniło??? Bo jak ja byłam to tłumy robiły się późno, to fakt, bo dopiero w okolicy 21/21:30.....
Ostatnio edytowano 04.08.2019 18:20 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 04.08.2019 18:07

maslinka napisał(a): Możliwe też, że Jelsa wcale się nie zmieniła, a zmieniłam się ja...

To całkiem prawdopodobne. :wink:
Nie mieszkasz już na kempingach, tylko w apartmanach, autobusami jeździsz na wakacjach :oczko_usmiech: , więc i inne upodobania mogły się zmienić... Może mnie Jelsa spodobałaby się teraz bardziej niż kilka lat temu - taka opustoszała i spokojna (nie licząc grajka :wink: ).
Jednak miasto ładnie wygląda na Twoich zdjęciach :) - szczególnie te nocne bardzo mi się podobają.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 04.08.2019 18:31

Jak zawsze bardzo zachęcająco pokazujesz nam odwiedzone miejsca, Stiniva wymiata, ale czekam również na Durmitor, bo to zdjęcie na szczycie odjęło mi mowę. Ciekawy jestem również Trebinje... :)

Ps. I Mazda dalej daje radę 8)
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 04.08.2019 18:56

maslinka napisał(a):Spełniamy marzenie mojego Małża i jedziemy autobusem :oczko_usmiech: Wygląda jak wycieczkowy autokar:

Fajne urozmaicenie. Pewnie byśmy z tego skorzystali, gdybyśmy stacjonowali we Vrboskiej.
maslinka napisał(a):Teraz idziemy odkrywać Jelsę, w której byliśmy ostatnio 6 lat temu i której byłam zawsze zagorzałą fanką :)

To też jest bardzo fajne. Niestety, nigdy tego nie doświadczamy, ponieważ nie wracamy do tych samych miejsc.
maslinka napisał(a):Zjemy je na ławce z widokiem na świętego Jurka

Fajne zdjęcie - św. Jurek na nas czeka. :wink:
maslinka napisał(a):Pierwsze zdjęcie z piwem w tej relacji :oczko_usmiech::

Pamiętam, że w którejś z Twoich relacji, komuś nie podobało się, że zbyt często jesteś z piwem na zdjęciach. :oczko_usmiech:
maslinka napisał(a):Większość restauracji i kafejek świeci pustkami. Nie wiem, czy dlatego, że jest za drogo, czy może dlatego, że jakieś ważne wydarzenie odbywa się właśnie w innej miejscowości...

To mnie trochę przeraża, tzn. ta drożyzna na tej wyspie, o której czytam. :?
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 04.08.2019 19:11

W ubiegłym roku wraz z Małżonką skorzystaliśmy z usług firmy Čazmatrans Hvar na trasie z Hvaru do Starego Gradu. Przeżycia bezcenne. Luzik pana kierowcy nie do ogarnięcia.
A może forma "Małża" w stosunku do żony będzie lepiej brzmiała? :D
Ostatnio edytowano 04.08.2019 19:23 przez Bravik, łącznie edytowano 2 razy
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 04.08.2019 19:13

maslinka napisał(a):Spełniamy marzenie mojego Małża i jedziemy autobusem :oczko_usmiech: Wygląda jak wycieczkowy autokar:

Niby jest klima, ale chyba puszczona na pół gwizdka, bo umieram z gorąca :roll: Gdyby nie ten minus, wszystko inne ok - komfortowo i szybko. No może za szybko, bo kierowca pędzi z ułańską fantazją. Lubię szybką jazdę, ale jak widzę, że w jednej ręce trzyma telefon, a w drugiej papieros, robi mi się słabo...


:lool: :lool: :lool:
Przypomniało mi się jak 11 lat temu w Grecji jechaliśmy 45km miejscowym autobusem z Markopuolo do Aten i kierowca zachowywał się tak samo jak wasz.
Ale bez obaw-południowcy to inny gatunek ludzi i bez problemu mogą robić kilka rzeczy na raz :oczko_usmiech:

maslinka napisał(a):Ja, wielka fanka Jelsy, tym razem w ogóle nie czuję się nią oczarowana...

Brakuje mi... ludzi 8O Jak na wieczorne hvarskie miasteczko, jest tu zdecydowanie za mało turystów, którzy również tworzą klimat. Nie sądziłam, że kiedyś będzie mi brakowało gwaru, głośnego śmiechu i rozmów, ale tym razem właśnie tak jest. Jelsa jest dla mnie, przynajmniej tego dnia, po prostu za mało "żywa", a przez to mniej autentyczna.


A widzisz, trzeba było pojechać w przeciwnym kierunku do Hvaru, tam wieczorem jest bardzo gwarno.

Tak w ogóle Hvar jest mocno niedoceniany na forum , a ja to miasto uwielbiam , szczególnie wieczorem.
Wystarczy odejść kilka kroków od rivy, żeby poczuć ten niesamowity klimat.

Jeżeli kiedyś będę na Hvarze to tylko w Hvarze :papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 04.08.2019 19:16

walp napisał(a):Pamiętam, że w którejś z Twoich relacji, komuś nie podobało się, że zbyt często jesteś z piwem na zdjęciach. :oczko_usmiech:


Piwo mu się nie podobało czy Maslinka 8O :?: :wink:
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 04.08.2019 19:20

W tamtym roku Jelsa też świeciła pustkami, byliśmy do południa, może wszyscy byli na plaży. Sam nie wiem.
A propos co to są te cevaby jeżeli mógłbym się dowiedzieć?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Mój Hvar na ziemi - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone