Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Brač w koronie

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.12.2020 19:15

Nefer napisał(a):Piękne to rozszalałe morze w ostatnich odcinkach. Przynajmniej na jednym zdjęciu wygląda, jakby chciało Cię porwać. :wink:

Bo chciało ;), ale się nie dałam. Teraz trochę żałuję :oczko_usmiech:

Epepa napisał(a):Fajne są takie przypadkowe spotkania. :mrgreen:

Było mega sympatycznie, zwłaszcza, że bardzo się lubimy :D

Habanero napisał(a):Gratulacje z okazji odkrycia kolejnej wyspy :D

Dzięki ;)

Habanero napisał(a):...Spokojnie możesz mówić, że byłaś w USA na wakacjach :wink:

:mrgreen:
Kadr jak wyjęty z amerykańskiego filmu, prawda? :oczko_usmiech:

Habanero napisał(a):Zadarem dałaś do pieca po całości :wink: Świetne zdjęcia wkurzonego Jadranu

Cieszę się, że się podobają :D

Habanero napisał(a):Zadarski zachód słońca jest najpiękniejszy na świecie,
piękniejszy jest niż oklaskiwany każdego wieczoru zachód w Key West na Florydzie
– powiedział Alfred Hitchcock, przebywając w Zadarze w 1964 roku.

Miał facet rację .

Pewnie miał, chociaż kompletnego zachodu ;) nie widzieliśmy. Jeszcze wrócimy, bo zostało mi w Zadarze mnóstwo miejsc do zobaczenia 8)

Habanero napisał(a):P.S.
W tym roku spotkaliśmy aż 3 rodzinki Cromaniaków :o , zupełnie przypadkiem :smo:

Super! :D
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 30.12.2020 20:31

Dzięki za tonowe palmy ;)
Zadar to urocze miasto, NIN zresztą też (skala mikro)

:boss: :papa:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.12.2020 22:27

Bardzo mi się podoba ten szalejący Jadran. Widać, że jest bardzo nieprzewidywalny.
A Kraljica w koronie jest rewelacyjna. Czy była duszą towarzystwa :?: :oczko_usmiech:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.12.2020 22:36

tony montana napisał(a):Dzięki za tonowe palmy ;)

W wielu relacjach czytałam posty, w których niewielka grupa forumowiczów przedstawia lub komentuje "tonowe palmy".
Możecie wytłumaczyć o co chodzi z tymi "tonowymi palmami", bo niestety nie rozumiem i męczy mnie to niezrozumienie.
Czy ta nazwa ma coś wspólnego z "tony montaną" ?.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.12.2020 22:57

tony montana napisał(a):Dzięki za tonowe palmy ;)

Proszę :D Zawsze jak widzę takie palmy, myślę o Tobie :oczko_usmiech:

megidh napisał(a):A Kraljica w koronie jest rewelacyjna. Czy była duszą towarzystwa :?: :oczko_usmiech:

Oczywiście! Nadal jest - na półce w łazience wiedzie prym wśród wszystkich (w sumie czterech ;)) gumowych kaczek :mrgreen:

megidh napisał(a):W wielu relacjach czytałam posty, w których niewielka grupa forumowiczów przedstawia lub komentuje "tonowe palmy".
Możecie wytłumaczyć o co chodzi z tymi "tonowymi palmami", bo niestety nie rozumiem i męczy mnie to niezrozumienie.
Czy ta nazwa ma coś wspólnego z "tony montaną" ?.

To są "normalne" palmy:

2020-07-22-19h57m54 (Custom).JPG


A te są "Tonowe":

Obrazek

Tony Montana był gdzieś poza Chorwacją na wakacjach (niestety nie pamiętam, gdzie) i pokazywał takie trochę mniej udane palmy ;), że tylko takie tam są. Chyba Mysza nazwała je Tonowymi ;)
Może to była Teneryfa...

Tony, Mysza, poprawcie mnie, jeśli się mylę, bo to już tyle lat, że nie pamiętam szczegółów :oczko_usmiech:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.12.2020 23:09

maslinka napisał(a):Tony Montana był gdzieś poza Chorwacją na wakacjach (niestety nie pamiętam, gdzie) i pokazywał takie trochę mniej udane palmy ;), że tylko takie tam są. Chyba Mysza nazwała je Tonowymi ;)
Może to była Teneryfa...

Tony, Mysza, poprawcie mnie, jeśli się mylę, bo to już tyle lat, że nie pamiętam szczegółów :oczko_usmiech:

Dzięki za wyjaśnienie, teraz będę spać spokojniej :lool:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 31.12.2020 11:23

megidh napisał(a):Dzięki za wyjaśnienie, teraz będę spać spokojniej :lool:

Cieszę się :mrgreen:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 31.12.2020 13:01

Jak nadal w takim tempie szkodnik będzie niszczył "normalne" palmy to zostaną tylko "tonowe",zdaje się,że ich nie atakuje
We Vrsarze też trochę ich jest i całkiem fajnie wyglądają :papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 31.12.2020 13:10

megidh napisał(a):
maslinka napisał(a):Tony Montana był gdzieś poza Chorwacją na wakacjach (niestety nie pamiętam, gdzie) i pokazywał takie trochę mniej udane palmy ;), że tylko takie tam są. Chyba Mysza nazwała je Tonowymi ;)
Może to była Teneryfa...

Tony, Mysza, poprawcie mnie, jeśli się mylę, bo to już tyle lat, że nie pamiętam szczegółów :oczko_usmiech:

Dzięki za wyjaśnienie, teraz będę spać spokojniej :lool:


Hejka
Już nie pamiętam, czy to na Cyprze te wyliniałe palmy były po raz pierwszy, czy gdzie indziej ;)

Generalnie - brzydka palma/obskubana palma/wyliniała palma = palma tonowa ;) hiihihi

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 31.12.2020 13:21

travel napisał(a):Jak nadal w takim tempie szkodnik będzie niszczył "normalne" palmy to zostaną tylko "tonowe",zdaje się,że ich nie atakuje
We Vrsarze też trochę ich jest i całkiem fajnie wyglądają :papa:

Zgadza się. We Vrsarze ładnie się prezentują :D

tony montana napisał(a):Generalnie - brzydka palma/obskubana palma/wyliniała palma = palma tonowa ;) hiihihi

:papa:

Nie, tylko inna. Nietypowa jak na Chorwację :oczko_usmiech: :mrgreen:



5 sierpnia (środa): Koniec koronkowego wyjazdu i podsumowania

Wstajemy niezbyt wcześnie ;), w końcu położyliśmy się grubo po północy. Ale warto było! Wieczór spędzony w ogrodzie był niesamowity :D

Żegnamy się z tym pięknym miejscem:

2020-08-05-10h37m42.JPG

2020-08-05-10h37m39.JPG


i sympatycznymi gospodyniami. Przed nami dość długa podróż, chociaż bez przesady, w 11 godzin powinniśmy się wyrobić ;)

Ostatni widok Jadranu :cry::

2020-08-05-11h27m08.JPG


Chorwacja żegna nas chmurami:

2020-08-05-11h27m37.JPG


W sumie dobrze, bo nie jest nam tak bardzo żal wyjeżdżać. Co dziwne, nie jesteśmy przygnębieni, tak jak zwykle. Spędziliśmy cudowne 3 tygodnie na naszej (chyba ;)) ulubionej wyspie i w Zadarze, który bardzo nam się spodobał.

Podsumowania będą za chwilę, na razie jedziemy ;) Powoli:

2020-08-05-11h28m17.JPG


Coraz wolniej ;):

2020-08-05-11h31m28.JPG


bo okropnie wieje. Jednak może być tutaj gorzej, dzisiaj nie zamykają autostrady.

2020-08-05-11h39m22.JPG


Tunel Ciepło-Zimno:

2020-08-05-11h40m18.JPG


Dawno nim nie jechaliśmy w tę stronę, bo od kilku lat wracamy z Chorwacji przez Bośnię albo Czarnogórę. W tym roku też planowaliśmy większy Balkan Trip, ale z wiadomych względów się nie udało...
Teraz Małż kolekcjonuje ;) urlop (przez ten paskudny rok ZOZO), więc jak się w przyszłym (ZOZI? ;)) wyrwiemy się na wakacje... :oczko_usmiech:

Ale ciii, żeby nie zapeszyć; zresztą znowu odbiegam od tematu :roll:

Różnicy temperatury po przejechaniu tunelu nie zaobserwowałam, co nie znaczy, że jej nie było. Od kiedy opuściliśmy Brač, przestałam robić zapiski w CROnice :oops: Nie było czasu ;)

Jazda chorwackimi autostradami w drodze powrotnej nie jest już dla mnie atrakcyjna :( Karmię się wspomnieniami ;) i sprawdzam korki na Macelj-Gruškovje. Czeka nas tam przynajmniej godzina stania w korku :roll:

Wpadamy na pomysł, żeby sobie trochę urozmaicić podróż ;) Nawigacja podpowiada inne przejście graniczne. Nazwy Imeno–Miljana nic nam nie mówią, ale do odważnych świat należy ;) Jedziemy!

Droga prowadzi przez malownicze wsie. Wkrótce podjeżdżamy do budki pogranicznika i zastanawiamy się, czy ktoś w niej siedzi, bo nie ma żadnego samochodu, a dookoła tylko pola :roll: Po chwili wychodzi pan i pyta, skąd jedziemy. Jestem tam skołowana, że mówię:"Iz Hrvatske" :mrgreen:

Facet patrzy na mnie z litością i odpowiada, że to oczywiste ;) No to zrobiłam z siebie głupka :lol:, więc się poprawiam, że z Brača. (Nie uwierzyłby, że z tyloma manelami, zawalającymi całą tylną kanapę, siedzieliśmy w Zadarze :roll:)

Pan macha ręką, że możemy jechać. Ufff! Potem dopiero sprawdzam, że przejście Imeno–Miljana jest tylko dla obywateli Chorwacji i Słowenii :mrgreen:

Jesteśmy pośrodku niczego. Tak wygląda krajobraz kilka metrów za granicą 8O:

2020-08-05-14h20m53.JPG


A potem, jak to w Słowenii, robi się bardzo zielono i sielsko :D:

2020-08-05-14h34m37.JPG

2020-08-05-15h05m25.JPG

2020-08-05-15h05m31.JPG


Wszędzie uprawy winorośli:

2020-08-05-15h07m38.JPG

2020-08-05-15h08m57.JPG


Słoń przy drodze ;):

2020-08-05-14h52m21.JPG


Zatrzymujemy w McDonaldzie :oops: w Mariborze. Tak będzie najszybciej... Rzuca się nam w oczy, jak bardzo Słoweńcy przestrzegają covidowych obostrzeń. W porównaniu z Chorwatami... nie ma porównania ;)

Maribor tylko na szybko i przez szybę samochodu:

2020-08-05-16h15m46.JPG

2020-08-05-16h16m18.JPG

2020-08-05-16h17m34.JPG

2020-08-05-16h17m52.JPG


Wydaje się być bardzo sympatycznym miastem. Kiedyś nadrobimy ;)

Słowenię przejeżdżamy zwykłymi drogami, więc bez winiety. Problem pojawia się przed słoweńsko-austriacką granicą, czyli przed Spielfeld, bo nie możemy tamtędy przejechać, a przecież nie kupimy winiety na kilka kilometrów :roll:

Ostatecznie ryzykujemy po raz drugi - wybieramy przejście równoległe do autostradowego. Znowu formalnie jest ono otwarte tylko dla lokalnego ruchu :oops: Normalnie nie byłoby żadnego przejścia (Schengen!), ale w tym dziwnym koronkowym roku, jest. Pogranicznik siedzi i macha, żeby jechać. Ufff, udało nam się po raz drugi :mrgreen:

Nie wiem, czy oszczędziliśmy czas na tych "kombinacjach alpejskich" z przekraczaniem granicy, pewnie wyszło na to samo, ale przynajmniej nie staliśmy w korku, czego baaardzo nie lubimy :evil: No i oszczędziliśmy 15 euro, nie kupując słoweńskiej winiety 8) Chociaż za tyle pewnie spaliliśmy benzyny, kręcąc się po słoweńskich wsiach :lol:
Nieważne! Było ciekawie i inaczej. Przygoda! :D Dobrze, że na granicy nie kazali nam zawracać :roll:

Dalsza droga mija już bez żadnych niespodzianek. Wiedeń:

2020-08-05-19h08m25.JPG


I wiatraki za Wiedniem:

2020-08-05-19h37m34.JPG


W domu meldujemy się przed 23:00, czyli podróż zajęła nam niecałe 12 godzin - z kombinowanymi przejściami granicznymi ;), półgodzinną przerwą na "obiad" w Mariborze i kilkoma krótszymi.


Pora na podsumowanie naszej siedemnastej 8O podróży do Chorwacji, czyli subiektywny ranking atrakcji wakacji 2020 (ZOZO :mrgreen:)

Top 10:
1. Kajakowanie z uvali Farskiej.
2. Delfiny w Maslinovej.
3. Wycieczka do Pustinji Blaca.
4. Przejazd szutrową drogą z Farskiej do Murvicy.
5. Spacer po Dolu (kozy, osiołek).
6. Ogród przy kwaterze w Zadarze.
7. Pub Beer Garden (Supetar).
8. Dwa klimatyczne wieczory w Apinelo (również Supetar).
9. Dwa romantyczne wieczory w Zadarze.
10. Kolacja w Restoran Dvor w Postirze.

Trochę dziwny ranking mi wyszedł w tym roku ;), ale jaki dziwny to był rok :roll:


O wrażeniach z Brača już pisałam, przy okazji przeprowadzki. Zadarem zachwyciłam się tak bardzo, że na pewno tam wrócę. Dla mnie jest niesamowicie romantyczny ;) Myślę, że nietypowa pogoda miała spory wpływ na odbiór tego miasta, ale przecież nasze wrażenia zawsze zależą od wielu czynników.
Zadar idealnie nadaje się do odkrywania "smaczków", nieoczywistych miejsc. Teraz już bym wiedziała, gdzie ich szukać ;)

Ufff! (Napisałam po raz trzeci w tym odcinku. Wygląda na to, że męczę się z pisaniem zakończenia :lol:) Udało mi się skończyć tę relację w "starym roku".

Dziękuję Wam pięknie za śledzenie i motywowanie komentarzami. Bez Was nie byłoby tej relacji :D
Pozdrav i do następnego, mam nadzieję, niezbyt odległego w czasie, wyjazdu 8)

Szczęśliwego nowego roku dla Wszystkich Forumowiczów! :D Wierzę, że 2021 będzie wspaniały!

:papa: :papa: :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 31.12.2020 13:48

Koniec? Bez sensu.... :( :( :(
Dzięki Maslinko za te wakacje, za opowieść za zdjęcia (szczególnie to z mariny w Zadarze :hearts: ).
Dzięki za piękny ogród i wycieczki na kajaku (ja Was podziwiam za to wiosłowanie, sama jestem zbyt leniwa :oops: ).
Było super z genialnym sztormowym Zadarem na koniec!!!
Do zobaczenia w kolejnej Twojej opowieści!!!

Szczęśliwego Podróżnego Nowego Roku 2021 :idea: :idea: :smo:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.12.2020 14:01

maslinka napisał(a):Dziękuję Wam pięknie za śledzenie i motywowanie komentarzami.

A ja dziękuję z tę relację i że była akurat z Brača :wink: bo dzięki niej mogliśmy będąc na Pagu co nieco zapoznać się z tematem nieznanej nam niemal zupełnie wyspy :D . Na pewno do poprzednich też przed laty zaglądałem ale... no właśnie, przed laty :lol: .

Ciekawe jakie wyspy i jakie kraje zobaczymy w następnej relacji :cool:
Bo że coś się szykuje nie mam wątpliwości :)

Spełnienia marzeń w Nowym Roku :idea:

:papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 31.12.2020 14:58

Dzięki za super relację :D
Bardzo ciekawa ta trasa przez Słowenię......ale jednak czegoś mi tu brakuje, oczywiście VARAŽDINA :idea:

Dziękuję za życzenia .Życzę Wam w nowym roku przede wszystkim zdrowia i wspaniałych niczym nie zakłóconych podróży :D :papa:
Bratwojciech
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 490
Dołączył(a): 31.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bratwojciech » 31.12.2020 15:16

A ja dziękuje za pokazanie miejsc których na tej wyspie jeszcze nie odkryłem. Życzę normalnego przyszłego roku i kolejnych podróży :papa:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 31.12.2020 17:11

Dzięki serdeczne za relację (szkoda mi zawsze gdy się kończy :) ). Za raj na Braču i za Zadar. I za wyjaśnienie o co chodzi z tą palmą tonową, bo też nie wiedziałam :mrgreen: .

Szczęśliwego Nowego Roku :!: :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Brač w koronie - strona 52
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone