Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Brač w koronie

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.12.2020 13:29

Nefer napisał(a):Maslinko, dla Ciebie i Twego męża moc najlepszych życzeń na czas świąteczny i na nowy rok. :)

pomorzanka zachodnia napisał(a):Wszystkiego najlepszego, wesołych Świąt :papa:

travel napisał(a):Dzięki i na wzajem :smo: :papa:

piotrf napisał(a):Zdrowych , pogodnych świąt i wszystkiego co najlepsze w Nowym 2021 Roku :smo: :papa:

Dziękuję :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.12.2020 14:32

4 sierpnia (wtorek): Nin - część pierwsza

Wjeżdżamy do Ninu. Parkujemy (za darmo ;)) w okolicach poczty i zmierzamy w stronę starówki położonej na wyspie, która jest połączona z lądem dwoma mostami - dolnym i górnym. Dostaniemy się do centrum tym pierwszym:

2020-08-04-14h04m30.JPG


Stoi przy nim pomnik księcia Branimira:

2020-08-04-14h04m55.JPG

2020-08-04-14h05m09.JPG


Byliśmy w Ninie w 2007 roku (nocowaliśmy na campie Ninska Laguna), ale tego pomnika nie pamiętam. Być może wtedy go nie było...

Do "serca" miasteczka wchodzimy przez Dolną Bramę:

2020-08-04-14h06m09.JPG


Początki Ninu sięgają IX w. p.n.e., kiedy to na tych terenach osiedlili się Ilirowie. Następni byli Rzymianie, którzy wznieśli m.in. amfiteatr oraz forum.

Od połowy IX wieku (tym razem - naszej ery) Nin stał się siedzibą pierwszego chorwackiego biskupstwa podlegającemu bezpośrednio papieżowi. Biskupi Ninu odgrywali ważną rolę w życiu politycznym państwa, a wśród nich był Grzegorz z Ninu (Grgur Ninski) uważany za obrońcę języka i pisma słowiańskiego (głagolicy). Na synodach w Splicie zabiegał o formalne wprowadzenie języka chorwackiego do liturgii katolickiej, która była wówczas sprawowana po łacinie.

Pomnik Grgura Ninskiego zobaczymy już za chwilę :)

Tymczasem, po przekroczeniu bramy, "atakują" nas panowie oferujący fishpicnicki ;):

2020-08-04-14h06m36.JPG


Oferta sklepów z pamiątkami jest szeroka:

2020-08-04-14h07m11.JPG


Skorzystamy z niej za kilka chwil 8)

Najpierw jednak udajemy się do najmniejszej katedry świata:

2020-08-04-14h09m45.JPG


Dla porównania z (dość małym ;)) człowiekiem:

2020-08-04-14h11m05.JPG


Zdjęcie z zajawki relacji:

2020-08-04-14h13m00.JPG


Wewnątrz - bardzo surowo:

2020-08-04-14h12m33.JPG


"Najmniejsza katedra" to tak naprawdę kościół św. Krzyża z IX wieku. Ma jedynie 40 metrów obwodu i prawdopodobnie msze odprawiał tutaj biskup Grzegorz.

A oto i on we własnej (skamieniałej) osobie:

2020-08-04-14h14m04.JPG


Nasz trzeci Grgur Ninski do kompletu :D:

2020-08-04-14h14m19.JPG


Z dwoma pozostałymi witaliśmy się w Splicie i w Varaždinie. Tego, który jest "u siebie" ;), widzimy po raz pierwszy. Nie wiem, co oglądaliśmy wtedy (w 2007), chyba tylko "najmniejszą katedrę" i knajpkę :lol:

Wyślizgany paluch Grzegorza:

2020-08-04-14h58m32.JPG


i jego demoniczne spojrzenie 8O:

2020-08-04-14h58m38.JPG


Normalnie strach się bać ;)

A propos knajpki ;), zgłodnieliśmy, a Pizzeria Peperoni wygląda sympatycznie:

2020-08-04-14h15m08.JPG


i ma wysoką średnią ocen na Google Maps.

Piwo jest zimne, a pizza pyszna :D:

2020-08-04-14h27m44.JPG


Czego chcieć więcej? 8)

Po smacznym lanczu kontynuujemy "zwiedzanie". Dzwonnica kościoła św. Anzelma pochodząca z XIII wieku:

2020-08-04-14h53m43.JPG

2020-08-04-14h55m00.JPG


i sam kościół stojący w miejscu dawnej katedry romańskiej:

2020-08-04-14h56m44.JPG


Docieramy na Trg Kraljevac:

2020-08-04-15h00m07.JPG

2020-08-04-15h00m58.JPG


gdzie w sklepie z pamiątkami nabywamy kolejną (czwartą już) gumową kaczkę do kolekcji :mrgreen::

IMG_7260 (Custom).JPG


Chodzi o pierwszą po lewej :D Nazwaliśmy ją, po prostu, Kraljica 8) Wybór był oczywisty, przecież ma koronę :mrgreen: Gumowa Królowa ;) wystąpi jeszcze - w przedostatnim odcinku relacji 8)

Tymczasem odkrywamy starożytne kamulce:

2020-08-04-15h06m18.JPG

2020-08-04-15h06m57.JPG


czyli pozostałości rzymskiej świątyni z I wieku.

A potem zmierzamy w stronę morza, ale o tym w następnym odcinku :D
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 25.12.2020 18:33

Królowa z gumy to zdecydowanie najważniejsza postać ostatniego odcinka - co tam Branimir, co tam jakiś Grgur :D.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.12.2020 12:45

Nefer napisał(a):Królowa z gumy to zdecydowanie najważniejsza postać ostatniego odcinka - co tam Branimir, co tam jakiś Grgur :D.

Kaczka najważniejszą postacią? :? A ja? :oczko_usmiech: :mrgreen:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 27.12.2020 08:17

No wiesz, jak się pojawia jakaś nowa postać w filmie, książce czy relacji, to bardziej przyciąga :smo: :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.12.2020 12:09

Nefer napisał(a):No wiesz, jak się pojawia jakaś nowa postać w filmie, książce czy relacji, to bardziej przyciąga :smo: :mrgreen:

Wiem, pod koniec relacji (zostały mi do napisania tylko 4 odcinki 8O) muszę się bardziej postarać :smo: :P

Zapraszam na odcinek dygresyjny ;)
Wczoraj otworzyliśmy (i obawiam się, że również zamknęliśmy :roll:, oby nie) sezon narciarski.

Wybraliśmy się na wieczorne szusowanie do dwóch ośrodków w Wiśle, w ramach Wiślańskiego Skipassu.

Jazda od 17:00 do 21:00, z przerwą na przejechanie do drugiego ośrodka i na oscypki 8) 22 km w dół :D

Zdjęcia wyszły bardzo słabo ze względu na warunki oświetleniowe.

Pierwszy ośrodek - Skolnity, centrum Wisły:

2020-12-26-17h37m18 (Custom).JPG


Pozowanie na sztuksie, jeszcze prze otwarciem wyciągu ;):

2020-12-26-16h53m55 (Custom).jpg


Było więcej ludzi, niż się spodziewałam :roll::

2020-12-26-18h05m28 (Custom).JPG


Na trasie też gęsto, chociaż narciarze, jak zwykle, jeździli grupkami, więc można było przyjemnie poszusować.

2020-12-26-20h02m42 (Custom).JPG


Przerwa na oscypka i grzane piwo :D:

2020-12-26-18h35m48 (Custom).jpg


O 19:30 przejazd do ośrodka Klepki, Wisła Malinka. Trasa zwężona niemal do połowy:

2020-12-26-21h01m49 (Custom).JPG


Za mną widać Cieńków, który wczoraj jeszcze się nie otworzył:

2020-12-26-21h05m36 (Custom).jpg


Ale śnieżyli:

2020-12-26-21h06m20 (Custom).jpg


Wyjazd bardzo udany, choć do paru rzeczy można by się przyczepić ;) Cieszyliśmy się z tej odrobiny normalności 8)

Z przyjemnością wyrwałam się z domu, tym bardziej, że jedzenie świątecznych potraw nie sprawiało mi w tym roku przyjemności :? Dopadły mnie pocovidowe powikłania - węch mi totalnie zwariował i większość zapachów odbieram jako bardzo nieprzyjemne. Krótko mówiąc, jedząc kolację wigilijną, czułam cały czas zapach benzyny :evil: Im bardziej aromatyczne danie, tym gorzej :?

Parosmia to się podobno nazywa... Kilku znajomych też tak ma, więc najwyraźniej nie zwariowałam do reszty :oczko_usmiech:

No nic, mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie pojeździmy i otwarcie sezonu nie będzie jednocześnie jego zamknięciem :roll:

Pozdrawiam poświątecznie :D :papa:
Bratwojciech
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 490
Dołączył(a): 31.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bratwojciech » 27.12.2020 12:37

Rozpoczęcie sezonu narciarskiego i jednocześnie zakończenie w jeden dzień. Oby jednak było inaczej za kilkanaście dni. Nie wiem czy byliście, ale na wieczorne jazdy bez tłoku polecam stacje narciarską Stok w Wiśle :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.12.2020 16:33

Bratwojciech napisał(a):Nie wiem czy byliście, ale na wieczorne jazdy bez tłoku polecam stacje narciarską Stok w Wiśle :papa:

Wiemy o istnieniu tej stacji, ale jeszcze tam nie byliśmy. Wczoraj na stronie pisali, że warunki mają wymagające :? Wszędzie było średnio z ilością śniegu...
Bratwojciech
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 490
Dołączył(a): 31.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bratwojciech » 28.12.2020 11:32

maslinka napisał(a):
Bratwojciech napisał(a):Nie wiem czy byliście, ale na wieczorne jazdy bez tłoku polecam stacje narciarską Stok w Wiśle :papa:

Wiemy o istnieniu tej stacji, ale jeszcze tam nie byliśmy. Wczoraj na stronie pisali, że warunki mają wymagające :? Wszędzie było średnio z ilością śniegu...

Warunki wszędzie są cienkie i chyba polepszenia nie widać. Z racji bliskości topowych stacji w okolicy jeszcze na wieczornych jazdach nie uświadczyłem kolejki, czy tłoku na stoku. Można się wyszaleć przez te kilka godzin. Na plus przemawia też parking wyłożony kostką, więc nie trzeba naginać po błocie czy kamieniach jak w niektórych stacjach :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.12.2020 13:08

Bratwojciech napisał(a):Warunki wszędzie są cienkie i chyba polepszenia nie widać.

Od dzisiaj to i tak już nie ma znaczenia...

Bratwojciech napisał(a):Z racji bliskości topowych stacji w okolicy jeszcze na wieczornych jazdach nie uświadczyłem kolejki, czy tłoku na stoku. Można się wyszaleć przez te kilka godzin. Na plus przemawia też parking wyłożony kostką, więc nie trzeba naginać po błocie czy kamieniach jak w niektórych stacjach :papa:

My też długo nie staliśmy w kolejce na Skolnitach, a na Klepkach - wcale. Sądziłam jednak, że będzie mniej ludzi, ale już zadziałała przynęta w postaci ostatnich szusów (przynajmniej w tym roku), na którą i my daliśmy się złapać ;)
Wczoraj się działo - zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorem. Niektóre wyciągi były czynne do 23:59 i chętnych nie brakowało.


Wracamy do Chorwacji :D

4 sierpnia (wtorek): Nin - część druga i wielka fala w Zadarze

Dalej spacerujemy po Ninie i natykamy się na kolejne starożytne kamulce. Tym razem są to pozostałości rzymskiego domu z II wieku:

2020-08-04-15h08m42.JPG

2020-08-04-15h09m37.JPG

2020-08-04-15h09m53.JPG


Dalej jest cmentarz ze sporą liczbą "rezerwacji":

2020-08-04-15h10m35.JPG


Wychodzimy na ścieżkę biegnącą dookoła murów:

2020-08-04-15h12m10.JPG


Jest nieznośnie gorąco, a właściwie parno - jak przed burzą :roll:

2020-08-04-15h13m17.JPG


Zaczynamy brać pod uwagę plażowanie na Ninskiej Lagunie:

2020-08-04-15h12m58.JPG


Formalnie jest to chyba plaża Ždrijac. One są obok siebie i wyglądają bardzo podobnie, więc nie wiem, która jak się nazywa ;)

W każdym razie - dobre miejsce dla dzieci. Jest tu bardzo płytko, można iść i iść, tak jak ten pan ;):

2020-08-04-15h14m41.JPG


Po drugiej stronie mamy Kraljičiną plažę:

2020-08-04-15h17m47.JPG


To za nią jest camping Ninska Laguna, na którym byliśmy w 2007 roku.

Jednak rezygnujemy z kąpieli... Ostatnie spojrzenie na Velebit:

2020-08-04-15h17m50.JPG


i powoli wracamy do samochodu:

2020-08-04-15h21m41.JPG

2020-08-04-15h23m03.JPG


Dolnym Mostem:

2020-08-04-15h24m59.JPG


Reklama fishpickinicku z "gwarantowanymi delfinami":

2020-08-04-15h26m46.JPG


Niby fajnie, chociaż zobaczenie tych wspaniałych stworzeń daje więcej satysfakcji, jeśli nie jest gwarantowane ;) Nam dupiny zrobiły niespodziankę i było to świetne przeżycie :D

Wsiadamy do Maździaka, ale zanim wrócimy do Zadaru, zatrzymamy się w jeszcze jednym ciekawym miejscu. Chodzi o wzniesiony na małym wzgórzu, w miejscowości Prahulje, kościół św. Mikołaja z XII wieku:

2020-08-04-15h34m36.JPG


Kościółek stoi przy drodze, miedzy Zadarem a Ninem. Świątynia ma nietypową formę – jest to wieża z blankami na planie koniczyny. W okresie wojen z Turkami budowla pełniła funkcje obronne.

Zgodnie z legendą, w Ninie koronowanych było siedmiu królów Chorwacji, którzy po koronacji przyjeżdżali właśnie tutaj, do kościoła św. Mikołaja, by ukazać się poddanym i wznieść swój miecz w kierunku czterech stron świata.

Idziemy przyjrzeć się kościołowi z bliska:

2020-08-04-15h37m38.JPG


Po drodze spotykamy miłego stworka :):

2020-08-04-15h37m21.JPG


Do wnętrza budowli oczywiście nie wejdziemy:

2020-08-04-15h38m53.JPG


ale możemy podziwiać widoki - na Velebit:

2020-08-04-15h40m26.JPG


i w stronę parkingu ;):

2020-08-04-15h40m00.JPG


Wychodzi słońce :D:

2020-08-04-15h44m08.JPG


i od razu świat wygląda piękniej. Crkva sv. Nikole też:

2020-08-04-15h44m46.JPG


My się już napatrzyliśmy. Damy szansę innym. Do kościółka właśnie zmierza spora grupa turystów:

2020-08-04-15h46m00.JPG

2020-08-04-15h46m46.JPG


A my jedziemy "do domu". Szybki prysznic, wskakujemy w inne ciuchy i ruszamy na kolejny podbój Zadaru ;), który jednak nieco się opóźni...

Oto, co zastaliśmy, po wyjściu z apartmana:

2020-08-04-17h34m05.JPG


Jadran szaleje:

2020-08-04-17h35m21.JPG

2020-08-04-17h35m29.JPG


Morze jest zachłanne i zabiera kawałek ulicy:

2020-08-04-17h36m38.JPG


Momentami wygląda to naprawdę niebezpiecznie:

2020-08-04-17h36m43.JPG


I znowu musimy biec, bo nagle zaczyna lać :roll: Na szczęście mamy blisko do domu. Przymusowo ;) spędzimy trochę więcej czasu na kwaterze, jakąś godzinę. Oprócz tego, że pada, bardzo mocno wieje. Widok z okna:

2020-08-04-17h42m44.JPG


W chorwackiej telewizji chyba dowiedzieli się, że musieliśmy zmienić plany ;) - puścili reportaż o życiu podwodnym na Braču 8O :mrgreen: No to oglądamy! Wciąga nas do tego stopnia, że kiedy przestaje padać, nie bardzo chce się nam wychodzić ;)
Ale przecież nie spędzimy ostatniego wakacyjnego wieczoru w apartmanie :roll: Idziemy! Decyzja była bardzo słuszna, a wieczór okaże się wyjątkowo miły i nieprzewidywalny ;)
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 29.12.2020 09:31

Właśnie w relacji "zrównaliśmy" się czasem pobytu. Dokładnie od początku sierpnia byliśmy na Pagu, czyli "blisko" ;) I też opisywałem jak lało codziennie. Nasi gospodarze też mówili, ze to jest bardzo dziwne i nietypowe ...

pozdrawiam, Michał
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 597
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 29.12.2020 11:44

Pogoda w Zadarze nie zawsze Was rozpieszczała, ale za to macie naprawdę piękne zdjęcia. :D Cudownie wyglądają fale rozbijające się o brzeg!
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 29.12.2020 12:18

majkik75 napisał(a):Dokładnie od początku sierpnia byliśmy na Pagu, czyli "blisko" ;) I też opisywałem jak lało codziennie. Nasi gospodarze też mówili, ze to jest bardzo dziwne i nietypowe ...

Niby nietypowe, chociaż od paru lat w Chorwacji trafiamy na kilka dni ze słabszą pogodą i z deszczem. Dziwne tylko, że załamanie pogody tym razem nastąpiło na początku sierpnia. Ten termin zwykle był "pewniakiem" ;)

Epepa napisał(a):Pogoda w Zadarze nie zawsze Was rozpieszczała, ale za to macie naprawdę piękne zdjęcia. :D Cudownie wyglądają fale rozbijające się o brzeg!

Dzięki :)
Rzeczywiście, pogoda pozwoliła na zrobienie ciekawych ujęć. Więcej ich będzie w następnym odcinku :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.12.2020 13:46

Stoi przy nim pomnik księcia Branimira:


On wygląda jakby chciał Ci ten miecz wbić w głowę 8O 8O 8O Sadysta 8O 8O 8O

Patrzę tak na ten Nin i stwierdzam że chyba w nim nie byłam albo mam taką sklerozę :roll: Dwa maleńkie kościółki pamiętam ale cała reszta???? Pustka w głowie 8O :roll:

Co to za sztorm w Zadarze???? 8O Widać szaleństwo na morzu, co ten Adriatyk wyprawia??? 8O
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 29.12.2020 13:54

Kapitańska Baba napisał(a):
Stoi przy nim pomnik księcia Branimira:


On wygląda jakby chciał Ci ten miecz wbić w głowę 8O 8O 8O Sadysta 8O 8O 8O

Hehe, rzeczywiście :mrgreen:

Kapitańska Baba napisał(a):Co to za sztorm w Zadarze???? 8O Widać szaleństwo na morzu, co ten Adriatyk wyprawia??? 8O

Nawywijał ten Jadran :roll: I jeszcze tego dnia nawywija... 8O
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Brač w koronie - strona 50
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone