Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Brač w koronie

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.12.2020 17:36

mysza73 napisał(a):Ja też nigdy nie korzystam z "dobrodziejstwa" zasłonki i potem cała łaźnia pływa ... :oczko_usmiech:

Ja zaciągam zasłonkę, ale na zewnątrz wanny/kabiny. Może nie pływa cała łazienka, ale trochę mokro jest :roll: ;)

Epepa napisał(a):Co do czystości samych apartamentów, to w przypadku tych skromniejszych, z nieco wiekowymi sprzętami, jakoś nigdy nie miałam żadnych zastrzeżeń. O tych nowoczesnych i designerskich niestety nie mogę tego samego powiedzieć. Może to przypadek i tak mi się po prostu trafiło. :wink:

My trafialiśmy różnie, choć coś w tym jest, bo nowe mieszkanie w Budapeszcie było bardzo słabo posprzątane, a apartmany w Cro mamy zazwyczaj z wysłużonymi meblami i zawsze jest czysto :)

Ależ mamy rozważania higieniczne :oczko_usmiech:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 02.12.2020 22:49

maslinka napisał(a):
Epepa napisał(a):Co do czystości samych apartamentów, to w przypadku tych skromniejszych, z nieco wiekowymi sprzętami, jakoś nigdy nie miałam żadnych zastrzeżeń. O tych nowoczesnych i designerskich niestety nie mogę tego samego powiedzieć. Może to przypadek i tak mi się po prostu trafiło. :wink:

My trafialiśmy różnie, choć coś w tym jest, bo nowe mieszkanie w Budapeszcie było bardzo słabo posprzątane, a apartmany w Cro mamy zazwyczaj z wysłużonymi meblami i zawsze jest czysto :)


Dokładnie takie odniosłem wrażenie , że właściciele tzw. skromniejszych apartamentów starają się bardziej o komfort turystów :wink:

maslinka napisał(a):Ależ mamy rozważania higieniczne :oczko_usmiech:


Higiena ważna rzecz :mrgreen:


Pozdrawiam
Piotr
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1270
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 03.12.2020 01:08

Ciekawe z tą czystoscią apartmana... Ja mam różne doświadczenia. Bywało i w tanich nie za czysto (na Istrii w Drenje pod łóżkiem mieliśmy kłęby kurzu). Zresztą właścicielka zdawała się być lekko "hippie". W większości jednak mieliśmy wręcz sterylnie czysto (u Gracinów w Povlji, u Andrijiciów w Priżbie, u Bušiciów w Komiży). W pozostałych miejscach było dobrze, albo przyzwoicie (na Hvarze w Zavali i teraz w Kladzie mieszkaliśmy u dość wiekowych gospodarzy i można im sporo wybaczyć).
Co do zasłonki - tak, jestem dużym chłopem i ta p...... szmata zawsze mi się przykleja... do pleców też :twisted:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.12.2020 14:23

piotrf napisał(a):Dokładnie takie odniosłem wrażenie , że właściciele tzw. skromniejszych apartamentów starają się bardziej o komfort turystów :wink:

Tak mi się wydaje, chociaż nie musi to być regułą.

Hercklekot napisał(a):Co do zasłonki - tak, jestem dużym chłopem i ta p...... szmata zawsze mi się przykleja... do pleców też :twisted:

:mrgreen:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 03.12.2020 15:51

Wreszcie udało mi się dorwać do komputera, więc nadrabiam zaległości :wink: :!: "Chorwackie " łazienki mnie akurat trochę rażą, nie wiem czemu Chorwaci cierpią na to łazienkowe bezguście :? :roll: No ale w tej Waszej to najbardziej przeszkadzałoby mi to, że jest wanna a nie prysznic. Powódź z powodu zasłonki też czasem powoduję :oczko_usmiech:

Depresja przedwyjazdowa to straszne uczucie, ale dobrze, że to jeszcze nie koniec wakacji :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.12.2020 10:29

ruzica napisał(a):Wreszcie udało mi się dorwać do komputera, więc nadrabiam zaległości :wink: :!:

Ja z kolei nie mogę patrzeć na komputer, ale dzisiaj postaram się pociągnąć relację dalej.

ruzica napisał(a):"Chorwackie " łazienki mnie akurat trochę rażą, nie wiem czemu Chorwaci cierpią na to łazienkowe bezguście :? :roll: No ale w tej Waszej to najbardziej przeszkadzałoby mi to, że jest wanna a nie prysznic. Powódź z powodu zasłonki też czasem powoduję :oczko_usmiech:

Do wanny wchodzę jak do kabiny prysznicowej ;), tylko faktycznie - bardziej się chlapie.

ruzica napisał(a):Depresja przedwyjazdowa to straszne uczucie, ale dobrze, że to jeszcze nie koniec wakacji :)

Depresja przedwyjazdowa w tym roku właściwie nas ominęła. Przed opuszczeniem Brača - dzięki super sympatycznemu kelnerowi, a przed wyjazdem z Zadaru - dzięki pewnej niespodziance :oczko_usmiech:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 05.12.2020 13:01

[quote][/quote]

Hercklekot napisał(a):
Co do zasłonki - tak, jestem dużym chłopem i ta p...... szmata zawsze mi się przykleja... do pleców też :twisted:

Re: łazienki w Cro :wink:

Ten temat jest niezwykle frapujący, chociaż nie sądziłam, że aż tak.
Też mam wiele doświadczeń i przemyśleń, tu np toaleta w apartamencie w Splicie, chyba dla krasnoludków (skos :wink: ) :lol:
IMG_20190911_030410.jpg


...jak też mikroskopijna łazienka z brodzikiem i kultową zasłonką :lol:

IMG_20190911_030427_LI.jpg


A tutaj nasza katastrofa z zeszłego roku - zalaliśmy łazienkę i korytarz tak, że odsączanie trwało do rana :(

IMG_20190912_214507.jpg
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.12.2020 14:46

Katerina napisał(a):Ten temat jest niezwykle frapujący, chociaż nie sądziłam, że aż tak.

Ja też nie sądziłam, że to aż taki ważny temat, ale okazuje się, że tak :mrgreen:

Katerina napisał(a):Też mam wiele doświadczeń i przemyśleń, tu np toaleta w apartamencie w Splicie, chyba dla krasnoludków (skos :wink: ) :lol:

Ja bym się zmieściła :lol:

W Chorwacji nie mieliśmy nigdy ekstremalnie dziwnej łazienki, ale w zeszłym roku, w Czarnogórze (w Durmiotrze), już tak :mrgreen::

Obrazek

Na zdjęciu widać całą łazienkę :lol: Tak jak ją zastaliśmy. Później opuszczaliśmy deskę :oczko_usmiech:


Pora pociągnąć relację dalej, chociaż w ten weekend jest ciężko, bo jestem zajęta samymi miłymi rzeczami :hearts: W kameralnym gronie i na raty, ale troszeczkę świętujemy :oczko_usmiech:


3 sierpnia (poniedziałek): Supetar nie chce nas wypuścić

To jest ten dzień - dziś opuszczamy Wyspę :cry: Na otarcie łez mamy jeszcze dwa dni w Zadarze, który dawno temu tylko "liznęliśmy". (Spacerowaliśmy po mieście niecałą godzinę.) Bardzo też jesteśmy ciekawi nowej kwatery. Na razie musimy pożegnać się ze "starym" apartmanem i z Jelicą - naszą wspaniałą gospodynią :D To, że wakacje były tak udane, to również jej zasługa :)

Prom, na który chcemy zdążyć, odpływa o 10:45. Niestety trochę zamarudziliśmy i pojawiamy się na przystani o 10:15... Kolejka aut jest bardzo długa:

2020-08-03-10h27m36.JPG


Pan z obsługi Jadroliniji mówi, że jest szansa, ale wszystko zależy od tego, ile wjedzie samochodów dostawczych, bo one mają pierwszeństwo, chociaż często przyjeżdżają tuż przed odpłynięciem promu. Powiedział coś w stylu: "Nie wiem, ile dzisiaj będzie Sardiny Postiry" :oczko_usmiech:

Trudno, trzeba wrzucić na luz, co jednak w kolejce do promu zawsze przychodzi mi z pewnym trudem :roll: Denerwuję się, zwłaszcza, że chcielibyśmy dotrzeć do Zadaru o przyzwoitej porze i zdążyć trochę pozwiedzać, bo na wieczór przewidywane jest załamanie pogody :?

Dla rozluźnienia trochę pstrykam ;) Bračkie 500 plus :oczko_usmiech::

2020-08-03-10h27m22.JPG


Spaceruję też w stronę plaży Vrilo, na której nie byliśmy, a która wydaje się całkiem sympatyczna:

2020-08-03-10h29m05.JPG


Jest przedzielona betonowym pomostem od Acapulco Beach, dużo węższej:

2020-08-03-10h29m16.JPG


A za pomostem szaleją mewy:

2020-08-03-10h29m40.JPG


Jak widać, są spore fale - będzie bujało na promie. Zazwyczaj mamy takie szczęście ;)

Wracam do Maździaka; w sam raz, bo samochody zaczynają podjeżdżać. Niestety, jakieś kilkanaście aut przed nami pan stawia bramkę :( Koniec załadunku. Dobrze, że nie jesteśmy pierwszym samochodem, który nie wjechał na prom, bo wtedy byłabym naprawdę zła.

Część aut podjeżdża na sam koniec nabrzeża, a nas ustawiają z boku i faktycznie wygląda to, jakbyśmy byli pierwsi w kolejce ;):

2020-08-03-11h51m26.JPG


Chyba Supetar nie chce nas tak szybko wypuścić :mrgreen: Idziemy więc na ostatni (tym razem na pewno!) spacer po miasteczku:

2020-08-03-10h54m39.JPG


Uświadamiam sobie, że w tym roku nigdy nie byłam na starówce w ciągu dnia 8O Zawsze Małż biegał rano po pieczywo :oops: W sumie dobrze się stało, że nie zmieściliśmy się na promie, bo Supetar koło 11:00 ma zupełnie inny klimat niż wieczorem, zdecydowanie bardziej leniwy:

2020-08-03-10h55m39.JPG

2020-08-03-10h56m00.JPG

2020-08-03-11h43m17.JPG


Poddajemy się atmosferze fjaki (Katerina :papa:) i zmierzamy do jednego z naszych ulubionych miejsc - do pubu Beer Garden. Na szczęście jest już otwarty. Zamawiamy kraftową IPĘ:

2020-08-03-11h01m02.JPG


i chłoniemy wyjątkowy klimat tego miejsca:

2020-08-03-11h36m50.JPG


Dobry stary rock sączy się z głośników. Jest bosko! Chcę tu zostać! :hearts:

W końcu jednak piwo się kończy, a czas leci zadziwiająco szybko. Jeśli posiedzimy w Beer Garden dłużej, to nie załapiemy się również na kolejny prom :oczko_usmiech:

Ruszamy się więc... Zrobimy jeszcze szybkie zakupy w piekarni.

2020-08-03-11h43m21.JPG


Tutaj zawsze Małż zaopatrywał nas w kruh, slance, buły z czekoladą i inne takie:

2020-08-03-11h44m06.JPG


Snoopy i starówka Supetaru ;):

2020-08-03-11h44m03.JPG


Jest też łódź podwodna:

2020-08-03-11h47m48.JPG


Szkoda, że nie żółta ;)

Jak widać na zdjęciu powyżej, prom już czeka. Popłyniemy Hrvatem :D

Po drodze zastanawiam się, czy nie wyłowić kapelusza ;):

2020-08-03-11h49m40.JPG


Podobnie jak wczoraj, odpuszczamy ;)

Zajmujemy miejsca na górnym pokładzie Hrvata. Jest niemożliwie gorąco - stąd ta mina ;):

2020-08-03-12h07m23.JPG


Depresji przedwyjazdowej (dzisiaj już raczej - wyjazdowej) nadal brak. Rozwiała się przy piwie w Beer Garden ;)

Ostatnie spojrzenie na Supetar:

2020-08-03-12h08m07.JPG

2020-08-03-12h08m01.JPG

2020-08-03-12h07m52.JPG


i odpływamy.

Nie mówimy Wyspie "żegnaj", tylko "do zobaczenia". Na pewno tu kiedyś wrócimy, bo Brač jest dla nas wyjątkowy! :D O tym, dlaczego tak lubimy tu wracać, napiszę jednak w następnym odcinku, kiedy będziemy mknąć autostradą, bo tak naprawdę właśnie wtedy wzięło mnie na tego typu przemyślenia ;) Na autostradzie zawsze niewiele się dzieje ;)

Teraz jest trochę atrakcji. Właśnie mijamy supetarski cmentarz:

2020-08-03-12h36m29.JPG


Na pokładzie raczej pustawo:

2020-08-03-13h16m59.JPG


Większość ludzi schroniła się w klimatyzowanej restauracji. My smażymy się w słońcu, zachowując dystans społeczny ;) (Na zewnątrz nikt nie ma maseczek.)

Na naszej burcie jest całkiem pusto, bo nie wieje tu orzeźwiająca bryza. Z jej powodu większość podróżujących na górnym pokładzie wybrała drugą burtę, ale my twardzi jesteśmy, damy radę, nawet w największym upale :mrgreen: Przynajmniej mamy dużo przestrzeni ;)

Obserwujemy spory ruch na Jadranie:

2020-08-03-13h14m12.JPG

2020-08-03-13h09m20.JPG


Powoli zbliżamy się do Splitu:

2020-08-03-13h18m31.JPG

2020-08-03-13h18m59.JPG


Miasto, widziane z morza, pięknie się prezentuje. Trg Republike z czerwonymi neorenesansowymi budynkami Prokurative:

2020-08-03-13h19m24.JPG


Zdzihu (Abakus) pokazywał je niedawno w swojej relacji :)

I wieża katedry św. Dujama:

2020-08-03-13h19m30.JPG


Podróż promem dobiega końca:

2020-08-03-13h21m03.JPG


Przed nami niecałe półtorej godziny jazdy autostradą, ale o tym napiszę następnym razem 8)
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 05.12.2020 15:46

Z niecierpliwością czekam na Zadar :D
Cały czas mam go w planie , ale jakoś się nie składa 8)

Ciekawa jestem Twojej opinii o Braču :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 05.12.2020 16:18

Na tym etapie wakacji fjaka murowana...zwłaszcza mając w zadarzu, ooopss, zanadrzu Zadar :lol:

Muszę się przyznać,że ta IPA mi nie podeszła :(

Skoro świętowanie dzisiaj, to zapewne nie imienin Mikołaja, tylko urodzin Maslinki :wink: :?:
Najlepszości i wielu podróży w kolejnym roku - Ago, Strzelcu :D :coool: :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.12.2020 17:14

travel napisał(a):Z niecierpliwością czekam na Zadar :D
Cały czas mam go w planie , ale jakoś się nie składa 8)

Nas oczarował :D

Katerina napisał(a):Muszę się przyznać,że ta IPA mi nie podeszła :(

Ja bardzo lubię, nawet Żipę ;) IPĘ z Żywca ;)

Katerina napisał(a):Skoro świętowanie dzisiaj, to zapewne nie imienin Mikołaja, tylko urodzin Maslinki :wink: :?:

Nie, to nie imieniny Mikołaja ;) Od wczoraj jestem starsza o rok :roll:
Powinnam być Barbarą :mrgreen:

Katerina napisał(a):Najlepszości i wielu podróży w kolejnym roku - Ago, Strzelcu :D :coool: :papa:

Dziękuję, Kasiu! :D :smo:
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 05.12.2020 17:40

Przyłączę się do życzeń.
Aga, wszystkiego najlepszego. :D :papa:
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 05.12.2020 18:37

Zadar sytuację trochę ratuje, ale i tak serce pęka, przynajmniej moje, gdy się opuszcza tak ładny Supetar.
Sto lat Agnieszko od naszej rodzinki, niech Ci się spełnią wszystkie marzenia :D :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.12.2020 19:01

Spełnienia podróżniczych marzeń Maslinko :idea: :idea: :idea:

Ostatnie spojrzenie na Supetar:


Miejsce gdzie zawsze cumujemy jest wolne - chyba czeka na nas :wink:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 05.12.2020 20:20

Wszystkiego najlepszego :D .

A że się na prom nie zmieściliście, to dłużej na wyspie pobyliście - zawsze to jakiś plus :) .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Brač w koronie - strona 43
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone