Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Brač w koronie

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 24.10.2020 19:41

maslinka napisał(a):
travel napisał(a):Droga do uvali Farskiej jest niesamowita 8O

A do parkingu ile jeszcze trzeba jechać szutrem ?

Samego szutru było może 300 metrów. Niedużo i był całkiem przyzwoity.


Pytam , bo małż wcześniej nie pałał szczególną miłością do szutrówek a po tegorocznej rozrajbowanej szutrówce do Blacy ma uraz i nie wiem czy da się jeszcze namówić na szutr :roll:

A plaże w stronę Murvicy też wyglądają ciekawie....


Widzę, że w tym roku bywałyśmy w tych samych miejscach :)

Szkoda ,że nie pomyślałyśmy o jakimś skarbie :|

travel napisał(a):Bardzo sympatyczny lokator :D
Nas w tym roku odwiedził równie sympatyczny skorpion :? :mrgreen:
:papa:

Nie wiem, czy ucieszyłabym się z takiej wizyty ;)


Siedział sobie na kanapie..... nawet nie chcę myśleć jak tam trafił :roll:
Może w torbie plażowej :?:
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 24.10.2020 20:14

travel napisał(a):Siedział sobie na kanapie..... nawet nie chcę myśleć jak tam trafił :roll:
Może w torbie plażowej :?:

Ponoć w czasie deszczu lubią wchodzić do środka (nikt nie lubi moknąć :lol: ) Też mieliśmy takiego lokatora na Pagu, właściciel domku stwierdził, że jego ugryzienie nie jest niebezpieczne, chyba, że ktoś jest uczulony 8O Na wszelki wypadek przetrzepaliśmy wszystkie bagaże, a do łóżka kładliśmy się po dokładnej inspekcji pościeli :oczko_usmiech:
skorpion.jpg
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6671
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 24.10.2020 20:29

Dzięki Aga za to porównanie. Miałaś dokładnie takie same objawy jak mój kolega z pracy (również wfista :wink: )
Zachorował jeszcze w czerwcu, kiedy było zdalne (zaraził się w domu od żony). Teraz, od tygodnia, kolejna osoba w pracy, tym razem koleżanka wfistka jest na kwarantannie. Powoli przygotowuję się psychicznie na przyjęcie korony :wink:
Na zdalne nie przechodzimy :?
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 24.10.2020 20:54

ZytaS napisał(a):
travel napisał(a):Siedział sobie na kanapie..... nawet nie chcę myśleć jak tam trafił :roll:
Może w torbie plażowej :?:

Ponoć w czasie deszczu lubią wchodzić do środka (nikt nie lubi moknąć :lol: ) Też mieliśmy takiego lokatora na Pagu, właściciel domku stwierdził, że jego ugryzienie nie jest niebezpieczne, chyba, że ktoś jest uczulony 8O Na wszelki wypadek przetrzepaliśmy wszystkie bagaże, a do łóżka kładliśmy się po dokładnej inspekcji pościeli :oczko_usmiech:


My akurat przez cały pobyt mieliśmy super pogodę .
Też słyszałam ,że ugryzienie chorwackiego skorpiona nie jest niebezpieczne.
Ale skąd mamy wiedzieć ,że nie jesteśmy uczuleni na jego jad :roll: :?:

To tak samo jak z tymi meduzami wielkości miednicy, które spotkaliśmy na Istrii -poparzenie nie jest niebezpieczne chyba, że ktoś jest uczulony :?
IMG_20200912_120900213~2.jpg
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 24.10.2020 21:25

Habanero napisał(a):Dzięki Aga za to porównanie. Miałaś dokładnie takie same objawy jak mój kolega z pracy (również wfista :wink: )
Zachorował jeszcze w czerwcu, kiedy było zdalne (zaraził się w domu od żony). Teraz, od tygodnia, kolejna osoba w pracy, tym razem koleżanka wfistka jest na kwarantannie. Powoli przygotowuję się psychicznie na przyjęcie korony :wink:
Na zdalne nie przechodzimy :?

Jak to na zdalne nie przechodzicie? Przecież od dzisiaj wszystkie szkoły na zdalnym...chociaż mój syn nie ma jeszcze oficjalnej informacji z uczelni, u Niego jest problem z zajęciami praktycznymi, bo jest na fizjoterapii.
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6671
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 24.10.2020 21:51

ZytaS napisał(a):
Habanero napisał(a):Dzięki Aga za to porównanie. Miałaś dokładnie takie same objawy jak mój kolega z pracy (również wfista :wink: )
Zachorował jeszcze w czerwcu, kiedy było zdalne (zaraził się w domu od żony). Teraz, od tygodnia, kolejna osoba w pracy, tym razem koleżanka wfistka jest na kwarantannie. Powoli przygotowuję się psychicznie na przyjęcie korony :wink:
Na zdalne nie przechodzimy :?

Jak to na zdalne nie przechodzicie? Przecież od dzisiaj wszystkie szkoły na zdalnym...chociaż mój syn nie ma jeszcze oficjalnej informacji z uczelni, u Niego jest problem z zajęciami praktycznymi, bo jest na fizjoterapii.

Nie wszystkie :idea:
Decyzją dyrekcji, na podstawie :

MEN https://www.gov.pl/web/edukacja/zawiesz ... tacjonarne

Wsparcie dla uczniów, w tym z niepełnosprawnością
Dla uczniów, którzy ze względu na niepełnosprawność lub np. warunki domowe nie będą mogli uczyć się zdalnie w domu, dyrektor szkoły będzie zobowiązany zorganizować nauczanie stacjonarne lub zdalne w szkole (z wykorzystaniem komputerów w szkole).


...pracujemy normalnie.
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 24.10.2020 21:58

Habanero napisał(a):Wsparcie dla uczniów, w tym z niepełnosprawnością
Dla uczniów, którzy ze względu na niepełnosprawność lub np. warunki domowe nie będą mogli uczyć się zdalnie w domu, dyrektor szkoły będzie zobowiązany zorganizować nauczanie stacjonarne lub zdalne w szkole (z wykorzystaniem komputerów w szkole).


...pracujemy normalnie.

Nie wiedziałam, że są takie wyjątki 8O nie chcę rozwijać tematu (polityka), ale w zasadzie mało w mediach słyszy się o nauczycielach, za to o górnikach dużo było...
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.10.2020 10:16

ZytaS napisał(a):Na chwilkę przestałam śledzić Twoją relację, zaczęłam czytać w miejscu gdzie skończyłam, chciałam zapytać o Farską, a tu... Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia dla Ciebie i Męża :papa:

Dziękujemy :)

travel napisał(a):A plaże w stronę Murvicy też wyglądają ciekawie....

Widzieliśmy je tylko z góry, ale prezentowały się super :)

travel napisał(a):Szkoda ,że nie pomyślałyśmy o jakimś skarbie :|

Szkoda...

travel napisał(a):Siedział sobie na kanapie..... nawet nie chcę myśleć jak tam trafił :roll:
Może w torbie plażowej :?:

Uuuu :evil:

Habanero napisał(a):Powoli przygotowuję się psychicznie na przyjęcie korony :wink:

Mam nadzieję, że nie...

Habanero napisał(a):Nie wszystkie :idea:
Decyzją dyrekcji, na podstawie :

MEN https://www.gov.pl/web/edukacja/zawiesz ... tacjonarne

Konrad, Was to raczej dotyczy to, co wyżej (o szkołach specjalnych w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych). Tak myślę... Że to nie jest w Waszym przypadku decyzja dyrektora, tylko jest to narzucone. Ale mogę się mylić...
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 25.10.2020 10:21

Widoki przednie... Postira mmm... Jej wieczorny klimat urzekł nas parę razy. W konobie Dvor nie zagościliśmy wybierając inne miejsce na wieczorne posiedzenia. A koty muszą mieć swoje tereny bo tego co ty spotykaliśmy tam razy kilka.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.10.2020 15:28

Abakus68 napisał(a):Widoki przednie... Postira mmm... Jej wieczorny klimat urzekł nas parę razy. W konobie Dvor nie zagościliśmy wybierając inne miejsce na wieczorne posiedzenia. A koty muszą mieć swoje tereny bo tego co ty spotykaliśmy tam razy kilka.

Nie smakowaliśmy klimatu Postiry zbyt długo, ale było sympatycznie.
A koty zawsze mają swoje rewiry :)


30 lipca (czwartek): Rejs z Povlji do Luki (uvali Luke)

Dziś przed nami najdłuższy dojazd do miejsca, w którym zwodujemy kajak, bo do Povlji jest nawet dalej niż do Sumartinu.

Po drodze mijamy kamieniołom:

2020-07-30-11h12m24.JPG


i przejeżdżamy przez Povlję:

2020-07-30-11h15m49.JPG


Startujemy z plaży w okolicach latarni morskiej. Można tu bez problemu zaparkować nad samym brzegiem, więc znoszenie maneli nie stanowi problemu.

Krótka sesja zdjęciowa:

2020-07-30-11h19m54.JPG

2020-07-30-11h20m10.JPG

2020-07-30-11h20m32.JPG


i wskakujemy do kajaka. Mijamy wspomnianą latarnię:

2020-07-30-11h40m05.JPG


i plażę za nią:

2020-07-30-11h42m45.JPG


Zaglądamy do uvali Bognja, w której plażowaliśmy 5 lat temu, ale taki kawałek wybrzeża nas nie powala:

2020-07-30-11h51m28.JPG


Tym razem mamy większe wymagania ;), więc płyniemy dalej:

2020-07-30-11h58m08.JPG


Teraz jesteśmy już na nieznanych wodach ;) Ciekawi nas uvala Luka (zwana też Luke), ale to dość daleko, więc zanim tam dopłyniemy, chcemy najpierw poplażować gdzieś po drodze.

Idealna wydaje się uvala Točinjak. Te skałki wyglądają obiecująco, ale zbiera się przy nich trochę piany :roll:, więc odpuszczamy:

2020-07-30-11h59m59.JPG


Kawałek dalej trafiamy na wygodną półkę skalną:

2020-07-30-13h30m11.JPG


z której mamy widok na przepływające fishpicnicki:

2020-07-30-12h26m21.JPG


i wiele jachtów, mniej lub bardziej wypasionych. Z tym jeszcze się dzisiaj "spotkamy" ;):

2020-07-30-13h04m36.JPG


Spędzamy trochę czasu w uvali Točinjak, podziwiając życie podwodne:

2020-07-30-12h59m23.JPG

2020-07-30-13h33m24.JPG


Czy to mała krewetka?:

2020-07-30-12h49m36.JPG


Trochę przypominało to krewetkę, ale było maleńkie.

Jest bardzo gorąco, więc co chwilę zanurzamy się w Jadranie:

2020-07-30-13h37m26.JPG


Małż też często wywraca Plavca do góry dnem, żeby go schłodzić:

2020-07-30-13h35m29.JPG


Nawet Dzielny Flaming domaga się ochłody i dzielnie pływa (ale tylko przy brzegu :lol:):

2020-07-30-14h33m50.JPG


Zżera nas ciekawość, co jest dalej ;), więc po jakimś czasie płyniemy w stronę Luki:

2020-07-30-14h42m28.JPG


Po drodze mijamy plażę:

2020-07-30-14h51m51.JPG


która z bliska okazuje się zaśmiecona :roll::

2020-07-30-14h52m18.JPG


Rzut oka za siebie, czyli widok na Biokovo:

2020-07-30-14h53m18.JPG


Wyprzedzają nas większe jednostki:

2020-07-30-14h57m22.JPG


Panuje tu bardzo duży ruch; wszyscy płyną w jedynie słusznym kierunku, czyli w stronę uvali Luke.

Rozpoznajemy też jacht, który podziwialiśmy, plażując:

2020-07-30-15h01m24.JPG


Panowie obok niego bawią się, unosząc się na czymś, czego do tej pory nie widzieliśmy 8O Zagadka rozwiąże się w następnym odcinku ;)

Przed nami wielka, zagospodarowana i pełna jachtów uvala Luke:

2020-07-30-14h58m44.JPG


Myślę, że bardziej pasuje tu liczba mnoga (czyli: Luke, a nie: Luka), bo zatoka rozgałęzia się, tworząc kilka mniejszych, co dobrze widać na mapie, na której zaznaczyłam dotychczasowe etapy naszej wycieczki:

Luke (Custom).png


Oczywiście nie przypłynęliśmy tu plażować (za dużo ludzi!), ale przede wszystkim zobaczyć, o co tyle hałasu ;), czyli dlaczego tyle jachtów tu zmierza. I być może coś zjeść...

Po prawej mamy konobę o wdzięcznej nazwie Pipo ze sporą plażą:

2020-07-30-15h03m37.JPG


na której jest nawet mały plac zabaw 8O:

2020-07-30-15h04m26.JPG


Nas jednak bardziej interesuje konoba Rojen-Rade, która znajduje się po drugiej stronie jednej z odnóg zatoki:

2020-07-30-15h04m36.JPG


Ma ona zdecydowanie wyższe oceny w GM. Ale o tym, jak nam się spodobało to miejsce i czy zostaliśmy tu dłużej, napiszę w następnym odcinku ;)
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 25.10.2020 16:15

Byliście w Povlji i nie odwiedziliście słynnej Tcjej Luki :?: :?: Skandal :wink:


maslinka napisał(a):Czy to mała krewetka?:
2020-07-30-12h49m36.JPG



Oczywiście ,że to krewetka- są maleńkie i bardzo kąśliwe :D
Wystarczy postawić stopę w płytkiej wodzie na skałkach i nie ruszać się jakieś 5 minut.
Albo wejść głębiej koło skałek..... z tym że im głębiej wejdziesz tym wyżej cię uszczypnie :mrgreen:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 25.10.2020 18:15

O złośliwości krewetek to przekonałam się na piaszczystej!! plaży na Pagu, kiedy siedziałam sobie na płytkiej wodzie z książką....
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 25.10.2020 19:42

Pięknie Maslinka.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.10.2020 11:43

travel napisał(a):Byliście w Povlji i nie odwiedziliście słynnej Tcjej Luki :?: :?: Skandal :wink:

Odwiedziliśmy. 5 lat temu ;)

travel napisał(a):Oczywiście ,że to krewetka- są maleńkie i bardzo kąśliwe :D
Wystarczy postawić stopę w płytkiej wodzie na skałkach i nie ruszać się jakieś 5 minut.
Albo wejść głębiej koło skałek..... z tym że im głębiej wejdziesz tym wyżej cię uszczypnie :mrgreen:

Jeszcze nigdy nie zostałam uszczypnięta w wodzie. Uszczypnięcie przez krewetkę brzmi zabawnie ;), chociaż pewnie takie nie jest.

piekara114 napisał(a):O złośliwości krewetek to przekonałam się na piaszczystej!! plaży na Pagu, kiedy siedziałam sobie na płytkiej wodzie z książką....

No proszę... Czyli to się zdarza 8O I to na piaszczystej plaży.

Ural napisał(a):Pięknie Maslinka.

:D
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8071
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 26.10.2020 16:18

W tym roku też zawitaliśmy do Uvala Luke, niestety nie od strony morza a od lądu. Zaliczyliśmy tylko kawę w Pipo bo pora była dosyć wczesna. Dojechaliśmy tam od strony Pučišćy a powrót na drogę 113 w okolicach "Hacjendy". W przyszłym roku spróbuję czy można tam się lądem dostać od Povlji :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Brač w koronie - strona 34
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone