Mój Brač w koronie

Bravik napisał(a):Ja też tylko czekam, kiedy moja pani pedagog coś przywlecze do domu (ja sam poonkologiczny).

CROberto napisał(a):Myślę że każdy wcześniej ,lub później zostanie zakażony...

ruzica napisał(a):Hej Aga! Bardzo mi przykro, że Cię dopadło Życzę zdrówka i szybkiego minięcia objawów.

tony montana napisał(a):Wierzę, że z każdym dniem będziecie lepiej się czuć

Bratwojciech napisał(a):Zdrówka dla Was i trzymajcie się

Kapitańska Baba napisał(a):Maslinko zdrówka życzę!!! Trzymaj się cieplutko, odpoczywaj, leniuchuj i bądź pozytywna jak zawsze - optymizm i uśmiech to najlepsze lekarstwo

marze_na napisał(a):Dużo zdrowia Agnieszko! Obyście jak najszybciej wrócili do formy.

mchrob napisał(a):Agnieszko, zdrowiej jak najszybciej. Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego małża.

maslinka napisał(a):Dlatego uważajcie na siebie Chociaż mój przypadek potwierdza, że można bardzo uważać i nic to nie da

maslinka napisał(a):

CROberto napisał(a):Nie mniej jednak ,cały szoł kradnie V.Farska i okolice...

Zgadzam się, Robercie Fajnie, że zajrzałeś. Nie wiem, jak będzie z kontynuacją tej relacji, bo na razie straciłam ochotę na cokolwiek...

Od dwóch dni mam potwierdzony wynik pozytywny Na szczęście nie przechodzę korony bardzo źle, ale też nie jest to bezobjawowe. Okropna niemoc, słabość, stan podgorączkowy (wcześniej gorączka), utrata węchu, ucisk w klatce piersiowej to nie są przyjemne objawy.

Dlatego uważajcie na siebie Chociaż mój przypadek potwierdza, że można bardzo uważać i nic to nie da
Nie spotykałam się z nikim prywatnie (nawet z moimi rodzicami), nie chodziłam do sklepu (Małż hurtowo ogarniał zakupy), jedynie jeździłam do pracy...
I to wystarczyło

Ale taki mam zawód, że wystarczyło...

No nic, trzymajcie się i dbajcie o siebie! Niektórzy moi znajomi przechodzą to naprawdę ciężko, młodzi ludzie

pomorzanka zachodnia napisał(a): Problem w tym, że to inni nie uważają na Ciebie. Oczywiście uogólniając, nie odnoszę się tutaj do dzieciaków. Wszystkiego dobrego, zdrowiejcie dzielnie .

Hercklekot napisał(a):Btw. południowe wybrzeża wyspy to jest ogień, Murvica, Farska- genialne plaże.

lew napisał(a):.....z całego serca życzę najłagodniejszego przebiegu, ale niestety ,żeby koleżanka uważała to bym raczej nie powiedział.

CROberto napisał(a):

maslinka napisał(a):

CROberto napisał(a):Nie mniej jednak ,cały szoł kradnie V.Farska i okolice...

Zgadzam się, Robercie Fajnie, że zajrzałeś. Nie wiem, jak będzie z kontynuacją tej relacji, bo na razie straciłam ochotę na cokolwiek...

Od dwóch dni mam potwierdzony wynik pozytywny .....

Przykro mi bardzo ,że Cię to dopadło
Najważniejsze ,aby przejść to lekko i mieć przechorowane...
Myślę że każdy wcześniej ,lub później zostanie zakażony...
Zdrowiej i wracaj do nas, jak tylko siły powrócą

maslinka napisał(a):

pomorzanka zachodnia napisał(a): Problem w tym, że to inni nie uważają na Ciebie. Oczywiście uogólniając, nie odnoszę się tutaj do dzieciaków. Wszystkiego dobrego, zdrowiejcie dzielnie .

Dokładnie, niektórzy są egoistami...

Hercklekot napisał(a):Btw. południowe wybrzeża wyspy to jest ogień, Murvica, Farska- genialne plaże.

Plażowe bajki

lew napisał(a):.....z całego serca życzę najłagodniejszego przebiegu, ale niestety ,żeby koleżanka uważała to bym raczej nie powiedział.

No tak, Ty wiesz lepiej...

morgana napisał(a):My też w szkole siedzimy jak na odbezpieczonej bombie.

lew napisał(a):.......sama koleżanka fotki wrzucała i w związku z tym ........podziwiałem "odporność"