Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Brač w koronie

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 13.10.2020 14:34

maslinka napisał(a):A cóż to było?
Też jestem ciekawa :)


Fish picknick - nazwy nie widziałam ale Jadran przy nim to cichutka myszka :mrgreen:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1553
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 13.10.2020 15:02

Ja na szczęście widziałam Jadrana tylko w stanie spoczynku. A Wasze plażowania niezmiennie - cudne. 8) :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.10.2020 11:52

Kapitańska Baba napisał(a):
maslinka napisał(a):A cóż to było?
Też jestem ciekawa :)


Fish picknick - nazwy nie widziałam ale Jadran przy nim to cichutka myszka :mrgreen:

Może kiedyś usłyszę ;)

pomorzanka zachodnia napisał(a):A Wasze plażowania niezmiennie - cudne. 8) :)

Dzięki! :D


27 lipca (poniedziałek): Rejs powrotny i niespodzianka w apartmanie

Koło 17:30, kiedy wiatr prawie się uspokaja, opuszczamy naszą piękną miejscówkę na półce skalnej, kawałek za uvalą Kupinova:

2020-07-27-17h22m05.JPG


I tak Jadran zdążył już zalać większą część "plaży" ;)

Plażowaliśmy tam, pod agawami:

2020-07-27-17h26m05.JPG


Mijamy domy w uvali Kupinova:

2020-07-27-17h38m42.JPG

2020-07-27-17h46m44.JPG


Ktoś płynie pod żaglami :D:

2020-07-27-17h48m43.JPG


Przed nami zatoka Mihoj-dolac, która bardzo się ucywilizowała 8O:

2020-07-27-17h55m58.JPG

2020-07-27-17h55m49.JPG


Szutrowa droga pewnie niedługo zostanie wybetonowana lub wyasfaltowana :?

Wpływamy do uvali Bobovišća:

2020-07-27-17h59m56.JPG

2020-07-27-18h05m52.JPG


Tango stoi w tym samym miejscu, co kilka godzin temu :):

2020-07-27-18h03m14.JPG


Jeszcze tylko manewry między jachtami:

2020-07-27-18h05m01.JPG


i kończymy szóstą :idea: w tym sezonie wycieczkę kajakową. Jak zwykle, jesteśmy z niej zadowoleni ;) Udało się znaleźć piękne i odludne miejsce, chociaż na początku nic nie wskazywało na tak udane plażowanie.

Gramolimy się z kajakiem i całym majdanem na ścieżkę/szutrową drogę:

2020-07-27-18h23m46.JPG


i wrzucamy manele do auta. Jest koło 18:30, słońce już dość nisko na niebie. Bobovišća na Moru w późnopopołudniowym świetle:

2020-07-27-18h23m06.JPG


Małż wyciąga telefon i sprawdza skrzynkę mailową, a tam wiadomość od gospodyni. Jelica pisze, że dzisiaj wieczorem (koło 19:00 lub 20:00, jak wolimy) przygotuje dla nas kolację 8O Super! Tylko my jesteśmy jeszcze stosunkowo daleko... Małż odpisuje, że bardzo się cieszymy i że 20:00 nam pasuje :D Powinniśmy się nawet zdążyć wykąpać ;)

Nie tracimy czasu i ruszamy, najpierw szutrem:

2020-07-27-18h28m27.JPG


a potem przez centrum BnM, między budynkiem dworu rodziny Marinčević-Gligo pochodzącym z początków XVIII wieku a kamiennymi słupkami:

2020-07-27-18h30m52.JPG


Zatrzymujemy się, tylko na moment ;), przy pomniku Vladimira Nazora, wybitnego poety urodzonego w Postirze, który wychował się w Bobovišći na Moru:

2020-07-27-18h32m24.JPG


Tuż obok - nowość, coś na kształt antycznej budowli:

2020-07-27-18h32m07.JPG

2020-07-27-18h32m34.JPG


To musi być "odpowiedź" na osobliwy pomnik wystawiony przez poetę na cześć jego trzech sióstr, które są symbolizowane przez trzy pseudoantyczne filary. Budowla ta znajduje się na wzgórzu nad miejscowością i pisał o niej tutaj ZdziHu :)

Opuszczając Bobovišćę, mijamy budowaną obwodnicę Ložišći:

2020-07-27-18h35m48.JPG


Przyjeżdżamy na kwaterę i szybko lecimy pod prysznic. 10 minut przed 20:00 do drzwi puka Jelica z uśmiechem na twarzy i wręcza nam talerz oraz butelkę ;), oznajmiając: Predjelo :D 8O Przystawka składa się z marynowanych sardeli, pasty rybnej i kawałków jajka na twardo. Wszystko to w towarzystwie motaru, który idealnie tu pasował i podbił moje kubki smakowe ;) A do tego chleb i czerwone domowe wino :D:

2020-07-27-19h54m19.JPG


Ponieważ jestem głodna, rzucam się na jedzonko i wcinam z wielkim apetytem, wydając przy tym pomruki zadowolenia ;)

Jesteśmy w trakcie spożywania predjela, kiedy znowu rozlega się pukanie. Tym razem gospodyni przynosi główne danie - grillowaną doradę w towarzystwie różnych warzyw i placuszków ziemniaczanych:

2020-07-27-19h58m14.JPG


Oczywiście wszystko "podlane" domową oliwą :) Dawno nie jadłam tak dobrej ryby!:

2020-07-27-20h04m20.JPG


Jesteśmy zachwyceni i wzruszeni tym, jak bardzo Jelica się postarała :)

Wznosimy toast za jej zdrowie :):

2020-07-27-20h04m14.JPG


Pewnie gdyby nie korona biesiadowalibyśmy razem z gospodarzami i byłoby bardzo ciekawie, ale i tak jest wspaniale! :D

Z wiadomych przyczyn ;) nie idziemy dzisiaj na kolację do Supetaru :oczko_usmiech:, ale długo jeszcze siedzimy na balkonie...
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.10.2020 12:02

Super Babka z tej Waszej Gospodyni :wink:
Ale z Ciebie to już nie - ja tu głodna, przed obiadem a Ty takie pyszności zapodajesz i drażnisz mi żołądek???? Sadystka :idea: :idea: :idea: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5793
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 14.10.2020 13:56

Kolacja, a właściwie obiad, pierwsza klasa :) .
Zjadłoby się taką smakowitą rybkę :) .
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 14.10.2020 14:29

Słyszałam o przypadku, kiedy to właściciel zaprosił gości na kolację, a potem skasował od nich 600kun 8O (albo 300 już nie pamiętam :roll:). Mam nadzieję, że nie musieliście płacić :wink:
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 14.10.2020 16:50

No nie powiem ale Jelica była Wam wdzięczna za przedłużenie pobytu z 8 dni na 18. Ładnie z jej strony ale i Waszej też.
lew
Cromaniak
Posty: 1427
Dołączył(a): 20.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 14.10.2020 17:32

.... spodobały mi się słówka- "KNJIŽEVNIK I PJESNIK"; język chorwacki lepiej oddaje istotę znaczenia moim zdaniem
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 14.10.2020 18:42

maslinka napisał(a):To musi być "odpowiedź" na osobliwy pomnik wystawiony przez poetę na cześć jego trzech sióstr, które są symbolizowane przez trzy pseudoantyczne filary. Budowla ta znajduje się na wzgórzu nad miejscowością i pisał o niej tutaj ZdziHu :)

A wiesz, że w przywołanym odcinku pokazuję jedno z Twoich starszych zdjęć i tam na dziobie kajaka macie to samo co w tym odcinku... Porównaj.

Wszelkie tego typu interakcje pomiędzy właścicielami app i turystami mogłyby być na porządku dziennym, aczkolwiek wymaga to nieco atencji z obu stron.

Fajny ten wasz urlop miłośniczko i znawczyni Chorwacji.
A tak w ogóle to opalenizna z gatunku przypaliło mnie!!!
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 14.10.2020 19:52

Ufff jak to dobrze, że jeszcze nie kończysz relacji, bo ja jak zwykle kilka stron musiałam nadrobić :oops: :oops: :oops:

Widzę, że trafili Wam się super gospodarze i taka wyżerka!!! Nam się jeszcze nigdy tak nie "fuksnęło". Ale mam nadzieję, że wszystko przed nami :D :mrgreen: :mrgreen:
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 605
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 14.10.2020 21:36

Kapitańska Baba napisał(a):
maslinka napisał(a):A cóż to było?
Też jestem ciekawa :)


Fish picknick - nazwy nie widziałam ale Jadran przy nim to cichutka myszka :mrgreen:

Może Bibe? :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.10.2020 11:22

Kapitańska Baba napisał(a):Super Babka z tej Waszej Gospodyni :wink:

Zgadza się :)

Kapitańska Baba napisał(a):Ale z Ciebie to już nie - ja tu głodna, przed obiadem a Ty takie pyszności zapodajesz i drażnisz mi żołądek???? Sadystka :idea: :idea: :idea: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Wybacz kobiecie w gorączce :? Wczoraj się rozchorowałam :? Ale może dzięki temu nadgonię z pisaniem ;)

Nefer napisał(a):Kolacja, a właściwie obiad, pierwsza klasa :) .
Zjadłoby się taką smakowitą rybkę :) .

Pamiętam tamten smak i ślinka mi cieknie, jak patrzę na zdjęcia ;)

ruzica napisał(a):Słyszałam o przypadku, kiedy to właściciel zaprosił gości na kolację, a potem skasował od nich 600kun 8O (albo 300 już nie pamiętam :roll:). Mam nadzieję, że nie musieliście płacić :wink:

Nic z tych rzeczy 8) To był poczęstunek :)

Ural napisał(a):No nie powiem ale Jelica była Wam wdzięczna za przedłużenie pobytu z 8 dni na 18. Ładnie z jej strony ale i Waszej też.

Coś w tym jest 8) "Uratowaliśmy" jej prawie 3 tygodnie.

lew napisał(a):.... spodobały mi się słówka- "KNJIŽEVNIK I PJESNIK"; język chorwacki lepiej oddaje istotę znaczenia moim zdaniem

Bardzo możliwe :)

Abakus68 napisał(a):A wiesz, że w przywołanym odcinku pokazuję jedno z Twoich starszych zdjęć i tam na dziobie kajaka macie to samo co w tym odcinku... Porównaj.

Bo my zawsze mamy to samo na dziobie kajaka - mój kapok :mrgreen:

Abakus68 napisał(a):A tak w ogóle to opalenizna z gatunku przypaliło mnie!!!

To było długie plażowanie :mrgreen:
Przynajmniej kolorów nabrałam ;) A że indiańskich :roll:, trudno. Mam jasną karnację i najpierw opalam się na czerwono, dopiero z czasem skóra mi brązowieje.

agata26061 napisał(a):Ufff jak to dobrze, że jeszcze nie kończysz relacji, bo ja jak zwykle kilka stron musiałam nadrobić :oops: :oops: :oops:

Spokojnie, zostało mi jeszcze 9 dni do opisania :mrgreen:

agata26061 napisał(a):Widzę, że trafili Wam się super gospodarze i taka wyżerka!!!

Mamy szczęście do gospodarzy :D Prawie zawsze, poza chyba jednym wyjątkiem (w Komižy, na Visie), byliśmy czymś częstowani :)

Epepa napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
maslinka napisał(a):A cóż to było?
Też jestem ciekawa :)


Fish picknick - nazwy nie widziałam ale Jadran przy nim to cichutka myszka :mrgreen:

Może Bibe? :lol:

Bibe to jeden z głośniejszych (i większych), ale nie wiem, czy przebije MJ :?
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14087
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 15.10.2020 13:16

Smakowicie wygląda ta dorada! :)
Ach zjadłoby się teraz - akurat pora obiadowa ;)

w Bobovišćy tez mamy zdjęcie "z" Nazorem :)
:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.10.2020 20:44

tony montana napisał(a):w Bobovišćy tez mamy zdjęcie "z" Nazorem :)

Ja już mam chyba trzecie ;)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18947
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.10.2020 19:22

Zaległości odrobione , dobrze że po kolacji :wink: , bo zatęskniłem za chorwackimi smakami po obejrzeniu Twoich zdjęć . . .

Brać trzeba pod uwagę brać :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Brač w koronie - strona 28
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone