Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Brač w koronie

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.09.2020 18:24

Nefer napisał(a):Bardzo fajny ten zegar :) .

Mi też się bardzo podoba. Aż żałuję że nie nabyliśmy podobnego :) .

Agnieszko, relację czytałem podczas naszego wyjazdu i kontynuuję po powrocie. Dopiero będąc bardziej zainteresowanym tematem Chorwacji (siłą rzeczy, skoro w niej byliśmy :) ), mogę w pełni docenić jej wartość, a także wartość Twoich poprzednich relacji (też podczytywaliśmy :) ).
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 27.09.2020 19:37

maslinka napisał(a):W Modrulju prawie pusto


I my po Blacy udaliśmy się do Sutivanu z zamiarem plażowania za Likvą..... a wiesz ,że ta plaża ma nazwę :?: :oczko_usmiech: .....i zjedzenia czegoś pysznego w Modruju .
Niestety Modruj początkiem września był zamknięty na głucho i tym sposobem trafiliśmy do rewelacyjnej konoby Vonotoka w Supetarze. Na szczęście moja plaża nie zawiodła :mrgreen:

kupujemy zegar, który teraz zdobi ścianę naszej kuchni.....100 kun to chyba niezła cena za taką pamiątkę


Zaczyna się robić dziwnie , bo my też kupiliśmy zegar w Supetarze za 100kun :lol: :lol: :mrgreen:
Może kiedyś go pokażę :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.09.2020 21:05

piekara114 napisał(a):
maslinka napisał(a):
ruzica napisał(a):Kończy mi się też cedevita.
A wiesz, że nigdy nie piłam cedevity 8O
Podstawowy zakup mojego syna :mrgreen: Tylko on jej nie pije, a proszek wcina 8O :roll:

Ja tak w dzieciństwie wcinałam Vibovit, a jeszcze chętniej - Visolvit :mrgreen:

Nefer napisał(a):Bardzo fajny ten zegar :) . Zdecydowanie wart swojej ceny - moim zdaniem.

Podoba mi się również to, że nie tyka, bo nie cierpię tykających zegarów :evil: Jak mi się jakiś trafi na kwaterze, zdejmuję ze ściany i wynoszę w najdalszy kąt apartmana (albo wyjmuję baterię :mrgreen:), bo nie potrafię zasnąć przy tak miarowym dźwięku :oczko_usmiech:
Z kolei uwielbiam spać przy uderzających o parapet/rynnę/cokolwiek kroplach deszczu 8) Gdzie tu logika? :oczko_usmiech:

Abakus68 napisał(a):No fajnie fajnie gdy są pootwierane wszystkie konoby. 23.09 i później.... Bokuncin, Miki, i Modrulj zamknięte. Villa Marija w Splitskiej takoż... Pizzeria Galija w Postirze też...

Wrzesień... I tak mieliście fajnie, że byliście po sezonie :)

kulka53 napisał(a):Agnieszko, relację czytałem podczas naszego wyjazdu i kontynuuję po powrocie. Dopiero będąc bardziej zainteresowanym tematem Chorwacji (siłą rzeczy, skoro w niej byliśmy :) ), mogę w pełni docenić jej wartość, a także wartość Twoich poprzednich relacji (też podczytywaliśmy :) ).

Pawle, miło mi, że jesteś :)

travel napisał(a):I my po Blacy udaliśmy się do Sutivanu z zamiarem plażowania za Likvą..... a wiesz ,że ta plaża ma nazwę :?: :oczko_usmiech: .....

Taaak? A jaką? :mrgreen:

travel napisał(a):Niestety Modruj początkiem września był zamknięty na głucho i tym sposobem trafiliśmy do rewelacyjnej konoby Vonotoka w Supetarze.

W Vinotoce (w lipcu) zawsze było pełno...

travel napisał(a):Zaczyna się robić dziwnie , bo my też kupiliśmy zegar w Supetarze za 100kun :lol: :lol: :mrgreen:
Może kiedyś go pokażę :papa:

Hehe, no to faktycznie - dziwnie :lol:
W takim razie czekam na relację :mrgreen:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.09.2020 21:10

Visolvit - to było to :D
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5793
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 28.09.2020 10:42

maslinka napisał(a):
Nefer napisał(a):Bardzo fajny ten zegar :) . Zdecydowanie wart swojej ceny - moim zdaniem.

Podoba mi się również to, że nie tyka, bo nie cierpię tykających zegarów :evil: Jak mi się jakiś trafi na kwaterze, zdejmuję ze ściany i wynoszę w najdalszy kąt apartmana (albo wyjmuję baterię :mrgreen:), bo nie potrafię zasnąć przy tak miarowym dźwięku :oczko_usmiech:
Z kolei uwielbiam spać przy uderzających o parapet/rynnę/cokolwiek kroplach deszczu 8) Gdzie tu logika? :oczko_usmiech:

Bo te krople deszczu, to odgłosy natury, a zegar już nie - to całkiem logiczne :wink: .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.09.2020 18:54

piekara114 napisał(a):Visolvit - to było to :D

Chyba nadal jest dostępny :D Może sobie kupię ;) Pytanie, czy smakuje tak samo, jak kiedyś :?

Nefer napisał(a):
maslinka napisał(a):
Nefer napisał(a):Bardzo fajny ten zegar :) . Zdecydowanie wart swojej ceny - moim zdaniem.

Podoba mi się również to, że nie tyka, bo nie cierpię tykających zegarów :evil: Jak mi się jakiś trafi na kwaterze, zdejmuję ze ściany i wynoszę w najdalszy kąt apartmana (albo wyjmuję baterię :mrgreen:), bo nie potrafię zasnąć przy tak miarowym dźwięku :oczko_usmiech:
Z kolei uwielbiam spać przy uderzających o parapet/rynnę/cokolwiek kroplach deszczu 8) Gdzie tu logika? :oczko_usmiech:

Bo te krople deszczu, to odgłosy natury, a zegar już nie - to całkiem logiczne :wink: .

No właśnie :mrgreen:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.09.2020 19:16

maslinka napisał(a):
piekara114 napisał(a):Visolvit - to było to :D
Chyba nadal jest dostępny :D Może sobie kupię ;) Pytanie, czy smakuje tak samo, jak kiedyś :?
Jadłam ze 3 lata temu, smakuje tak samo :mrgreen:
SebastianM
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 783
Dołączył(a): 07.04.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) SebastianM » 28.09.2020 20:44

maslinka napisał(a):
i polecaną przez naszą gospodynię konobę Kopačina:

Nawet o tej porze (przed 13:00) jest prawie pełna, co raczej dobrze świadczy o poziomie jej usług. Na razie jest dla nas za wcześnie na jedzenie, chociaż zapachy kuszą...

Jedliśmy w tym roku, w sierpniu wykwintną jagnięcinę w konobie Kopačina. Nastawialiśmy się na wyjątkowy specjał z Brać, mianowicie na bracki vitalac, niestety jest tylko przyrządzany przy okazji jakiś ważnych świąt, uroczystości. Szkoda, potrawa ta stanowiła mój główny cel kulinarny. Relacja super, kilkoma twoimi drogami podążałem 2-3 tygodnie później :D .
su-petar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 784
Dołączył(a): 25.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) su-petar » 28.09.2020 21:17

maslinka napisał(a):
Są też urocze koty:

Blaca pod koniec sierpnia, czarno biała kotka z młodymi :D
DSC_0450.jpg
Ostatnio edytowano 29.09.2020 14:45 przez su-petar, łącznie edytowano 1 raz
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.09.2020 08:24

Ale genialna wycieczka :hearts:
Szkoda że nie można robić zdjeć wewnątrz - mogłabym dzięki Tobie obejrzeć co jest w środku :smo:
Ale na zewnatrz też mi się podoba.
Tylko łyk talentu bym zamieniła na czerwony :mrgreen:

Osiołkami na parkingu mnie zastrzeliłaś - jak ja kocham takie szwendające się stworzenia :hearts: :hearts: :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 29.09.2020 14:14

piekara114 napisał(a):
maslinka napisał(a):
piekara114 napisał(a):Visolvit - to było to :D
Chyba nadal jest dostępny :D Może sobie kupię ;) Pytanie, czy smakuje tak samo, jak kiedyś :?
Jadłam ze 3 lata temu, smakuje tak samo :mrgreen:

W takim razie muszę kupić :mrgreen:

SebastianM napisał(a):Jedliśmy w tym roku, w sierpniu wykwintną jagnięcinę w konobie Kopačina. Nastawialiśmy się na wyjątkowy specjał z Brać, mianowicie na bracki vitalac, niestety jest tylko przyrządzany przy okazji jakiś ważnych świąt, uroczystości.

Chciałam "wrócić" do tej konoby, ale już nie wystarczyło nam czasu.

su-petar napisał(a):Pod koniec sierpnia, czarno biała kotka z młodymi :D

Słodkie maluchy :D

Kapitańska Baba napisał(a):Szkoda że nie można robić zdjeć wewnątrz - mogłabym dzięki Tobie obejrzeć co jest w środku :smo:

Może kiedyś się tam wybierzesz, np. dopłyniecie do uvali Blaca i zrobicie sobie "spacer". Wtedy będziesz miała niespodziankę :D

Kapitańska Baba napisał(a):Osiołkami na parkingu mnie zastrzeliłaś - jak ja kocham takie szwendające się stworzenia :hearts: :hearts: :hearts:

Kochane były! :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.10.2020 17:48

26 lipca (niedziela): Plażowanie w Murvicy i z widokiem na Zlatni Rat

Według prognoz ten dzień ma być pochmurny, ale kiedy po 8:00 wstajemy i wychodzimy na balkon, jest całkiem pogodnie :) Niestety, dość mocno wieje, więc kajakowanie odpada.

Zastanawiamy się, na którą plażę pojechać w niedzielę, żeby uniknąć tłumów miejscowych i Chorwatów przybyłych na weekend ze Splitu. Dochodzimy do wniosku, że po południowej stronie wyspy powinno być luźniej. Ostatecznie wybór pada na Murvicę.

Jedziemy! Uprawy winorośli w okolicach lotniska:

2020-07-26-10h42m38.JPG


Przez Bol teraz tylko przejeżdżamy, będzie go "zwiedzać" po południu. Vidova Gora:

2020-07-26-10h53m27.JPG


Tablica "Save the nature" (z unijnymi gwiazdkami) mnie rozwaliła :oczko_usmiech::

2020-07-26-10h54m51.JPG


Od razu mówię, że na Zlatni Rat się nie wybraliśmy - ani teraz, ani później.

Dojeżdżamy do Murvicy:

2020-07-26-10h58m29.JPG


"Główny" parking przed samą miejscowością dzisiaj jest płatny 8O Dalej udaje się jednak znaleźć przyzwoite miejsce parkingowe. (W tym roku, przez całe 20 dni spędzone w Chorwacji, ani razu nie płaciliśmy za parkowanie :D)

Zaczynamy schodzić w stronę Jadranu:

2020-07-26-11h06m41.JPG


Zabudowania Murvicy:

2020-07-26-11h08m29.JPG


Dojście do głównej plaży (jeszcze nigdy na niej nie byliśmy!) zajmuje jakieś 5 minut; z powrotem - 10 ;)

Całkiem ładnie:

2020-07-26-11h16m46.JPG


choć dość tłoczno:

2020-07-26-11h17m35.JPG


Spodziewaliśmy się, że będzie luźniej. Plaża składa się z dwóch części; postanawiamy pójść na tę dalszą:

2020-07-26-11h18m39.JPG


Po drodze mijamy beach bar Sedam Maslina:

2020-07-26-11h24m32.JPG


Miejsce wygląda na sympatyczne, ale ostatecznie nie sprawdzimy oferty tego lokalu.

Ludzie, którzy idą przed nami, zajmują ostatnie najlepsze miejsca :evil:, ale udaje się znaleźć przyzwoitą miejscówkę, na prawo od żółtego parasola ;):

2020-07-26-11h25m08.JPG


Dla nas to i tak jest plażowanie w tłumie ;) W największym zagęszczeniu, w jakim zdarzyło nam się w tym roku.

Taki mamy widok na drugą (patrząc od ścieżki, którą przyszliśmy - pierwszą ;)) część plaży:

2020-07-26-11h28m10.JPG


Plaża jest piękna, ale trudno nam w pełni docenić jej walory, bo odzwyczailiśmy się od obecności innych osób ;) Gdyby plażowiczów było przynajmniej o połowę mniej...

Ale przecież nie mamy powodów do narzekania! Siedzimy niemal z nogami w wodzie, oczywiście w towarzystwie Dzielnego Flaminga i jego orzeźwiającej zawartości :oczko_usmiech::

2020-07-26-11h41m09.JPG


Półtorej godziny wystarczy, bo zaczyna mi się nudzić ;) Poza tym pojawiają się chmury.

Oczywiście gdy zaczynamy podchodzić ścieżką w stronę Murvicy, po chmurkach niemal nie ma śladu ;):

2020-07-26-13h00m20.JPG


Widok w stronę Hvaru (i majaczącego w oddali Visu):

2020-07-26-13h08m11.JPG


Docieramy do Maździaka i jedziemy w stronę Bolu, ale po chwili musimy się zatrzymać w miejscu, które darzymy sentymentem:

2020-07-26-13h13m57.JPG


Tak dobrze było nam na tym campie 8 lat temu; mimo to - nie wróciliśmy...

Przynajmniej pstryknę zdjęcia:

2020-07-26-13h12m46.JPG

2020-07-26-13h13m05.JPG


Małż ma smutną minę, więc lepiej jedźmy dalej :?

Znowu udaje nam się przejechać tylko kawałek, bo mniej więcej na tej wysokości:

2020-07-26-13h18m02.JPG


widzę parę wychodzącą z krzaków ;)

"Tutaj muszą być super plaże!" - mówię do Małża. Porzucamy auto przy drodze i ścieżką prowadzącą przez las docieramy do miejsca, gdzie, między drzewami, stoi dużo rowerów:

2020-07-26-15h12m56.JPG


To uvala Paklina, a kawałek za nią, w stronę Bolu, jest kilkanaście (albo i kilkadziesiąt) miniaturowych plaż oddzielonych naturalnymi murkami. Są to plaże FKK (nie wiem - oficjalnie czy nieoficjalnie), ale nie wszyscy plażują "bez opakowań", powiedziałabym nawet, że pół na pół.

2020-07-26-13h22m26.JPG


Nie ma to większego znaczenia, bo maleńkie plaże są od siebie oddzielone i zapewniają dużo prywatności. Mamy szczęście, bo ktoś przed chwilą zwolnił takie mikrocudo :D:

2020-07-26-15h10m54.JPG


Zdecydowanie bardziej nasze klimaty niż to, co zastaliśmy w Murvicy.

Cykady nad głową szaleją! Jest pięknie!:

2020-07-26-13h24m29.JPG


Byłoby idealnie, gdyby nie tak mocno nie wiało :roll:, ale nie można mieć wszystkiego ;)

Fale są bardzo duże, a wejście do morza w tym miejscu na tyle kłopotliwe, że odpuszczamy sobie pływanie, tylko zanurzamy się na moment, co i tak jest problematyczne.

Jesteśmy dość blisko Zlatniego Ratu:

2020-07-26-13h29m34.JPG


Obserwujemy "latających" kitesurferów i wypasione jachty:

2020-07-26-13h32m15.JPG


Momentami jednak robi się chłodno 8O Wszystko przez wiatr! Po 15:00 postanawiamy się zebrać i "ogrzać" spacerem po Bolu. Jeszcze zatęsknimy za chłodzącą "bryzą" :roll:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 02.10.2020 18:25

maslinka napisał(a):nie wiem - oficjalnie czy nieoficjalnie

Oficjalnie :wink:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5793
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 03.10.2020 09:56

Uvala Paklina bardzo mi się podoba, takie miejsca lubię. :)
W Murvicy - jak dla mnie - też za dużo ludzi :wink: .
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.10.2020 16:22

maslinka napisał(a):Dla nas to i tak jest plażowanie w tłumie ;)
Dla nas też....

Z tych zatoczek z chęcią bym skorzystała...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Brač w koronie - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone