Maslinko, bardzo dziękuję za wspaniałą relację, do której dopiero teraz dotarłem. Ale dzięki temu, że dopiero teraz, to nie musiałem czekać z niecierpliwością na kolejne odcinki.
Piękne zdjęcia z różnych zakątków Braču, ciekawe opisy, no i ta szczegółowość. Naprawdę jest za co dziękować.
W tym roku po trzyletniej przerwie (gdy rozmaite problemy zostały przewalczone...) wracamy z rodziną do Chorwacji i padło właśnie na Brač, a żeby było jeszcze ciekawiej, to w powrotnej drodze też zaplanowaliśmy Varażdin. Twoja relacja tylko nas utwierdziła, że błędu raczej na pewno nie popełniamy.